Luty testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Lola83 wrote:Kaka możesz mnie wypisać z lutówek
Okazuje sie, ze bez owulacji tez da sie zajsc w ciaze hahaha wiedzialam kurcze, ze cos jest na rzeczy.
https://zapodaj.net/f30b7173e0a2a.jpg.html
Nawet jesli sie nie uda to wejde juz w marzec, ale trzymajcie kciuki mocnoo!
Miejcie dziewczyny tez dystans do tych testow owulacyjnych. U mnie były takie oto kreski w tym cyklu:
https://zapodaj.net/10c977546282f.jpg.html
Mam te same testy i też mi tak wyszły w tym cyklu i w poprzednim też -
Dziewczyny ja nie stety znów z pytaniem.
Pisałam wczoraj, że mam zrobić badania TSH i PRL przed wizytą u gin., i wczoraj pisałyście o FT3 i FT4, pytanie właśnie dotyczy tych dwóch: zrobić dodatkowo na własną rękę czy nic to nie da ?Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Jedna_z_Wielu wrote:Dziewczyny ja nie stety znów z pytaniem.
Pisałam wczoraj, że mam zrobić badania TSH i PRL przed wizytą u gin., i wczoraj pisałyście o FT3 i FT4, pytanie właśnie dotyczy tych dwóch: zrobić dodatkowo na własną rękę czy nic to nie da ?Jedna_z_Wielu lubi tę wiadomość
-
Ja się na hormonach tarczycowych za bardzo nie znam, ale podobno ważny jest stosunek jednego do drugiego, i samo tej może być dobre, ale te pozostałe właśnie nie. Ale niech się wypowiedzą dziewczyny które z tarczyca mają więcej doczynienia;)
Jedna_z_Wielu lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2020, 11:56
Anulka0407 lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
nick nieaktualnyJedna_z_Wielu wrote:Dziewczyny ja nie stety znów z pytaniem.
Pisałam wczoraj, że mam zrobić badania TSH i PRL przed wizytą u gin., i wczoraj pisałyście o FT3 i FT4, pytanie właśnie dotyczy tych dwóch: zrobić dodatkowo na własną rękę czy nic to nie da ?
Najlepiej trójkę tarczycowa od razu zrobić czyli TSH FT3 I FT4. Jeśli będzie nie okej to pewnie jeszcze na przeciwciała cie lekarz wysle czyli ATG i ATPO.Jedna_z_Wielu lubi tę wiadomość
-
dobuska wrote:Ja 3 dpo. Nie wiem co myśleć, rano obudziło mnie rwanie w jajnikach, jestem spokojna, że nie mam żadnej torbielki, bo już bym ją podejrzewała. Ale czytałam, że te jajniki mogą tak boleć po clo, więc nie szaleję.
Do tego piersi nie bolą tak jak zawsze...
Powiedzcie mi proszę czy mdłości mogą być objawem wzrostu progesteronu? Może po prostu miałam owulację pierwszy raz od dawna i organizm tak reaguje. Od samej owulacji wieczorami mnie tak mdli, że zwariować idzie. Na pewno nie od ciąży, bo to totalnie niemożliwe, nawet jeśli w niej jestem to mój organizm o tym nie wie.
Zastanawiam się jednak czy to może być od proga czy mam szukać gdzie indziej....
Ja jak byłam ostatnio na duphastonie to miałam podobnie. Nie wiem od czego, ale też się wtedy zastanawiałam, więc może to od tego ?Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
O kurcze to w takim razie póki co zrobię te trzy i prolaktynę
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
dobuska wrote:Ja 3 dpo. Nie wiem co myśleć, rano obudziło mnie rwanie w jajnikach, jestem spokojna, że nie mam żadnej torbielki, bo już bym ją podejrzewała. Ale czytałam, że te jajniki mogą tak boleć po clo, więc nie szaleję.
Do tego piersi nie bolą tak jak zawsze...
Powiedzcie mi proszę czy mdłości mogą być objawem wzrostu progesteronu? Może po prostu miałam owulację pierwszy raz od dawna i organizm tak reaguje. Od samej owulacji wieczorami mnie tak mdli, że zwariować idzie. Na pewno nie od ciąży, bo to totalnie niemożliwe, nawet jeśli w niej jestem to mój organizm o tym nie wie.
Zastanawiam się jednak czy to może być od proga czy mam szukać gdzie indziej....dobuska lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Ja na duphastonie byłam senna i bolały piersi. Teraz już go nie biorę i nie wiem, ale to strasznie uciążliwe. Ale przeżyję, jak minie z @ to będę spokojna.
Właśnie możesz też zrobić antyTPO, aczkolwiek u mnie wyszły dobrze, a badanie USG już wykazało hashimoto. -
Mnie wlasnie az tak mocno nie bola raczej sa tak wrazliwe.. Od gory i po bokach i jakby urosly. U mnie to zaraz widac bo nie są za duze
A nie przypominam sobie zebym tak miala.
Oby to byl dobry znakdobuska, Anulka0407, kaka470, kate88:) lubią tę wiadomość
-
Niestety nie mierzylam temperatury
Podejrzewalam, ze cos jest na rzeczy, bo urosly mi mocno piersi, ale nie jak przed okresem, ale naprawde wypelnily sie na maksa. Mam wrazliwe sutki, duzo chodze siku i jest mim tak delikatnie niedobrze przez caly czas. Nawet jak sie obudzilam w nocy bylo mi niedobrze. Niestety tez musze wziac dupka, po ktorym w pierwszej ciazy czulam sie fatalniePiotruś
Helenka