Luty testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. Nie mam jak czytac w tygodniu tylu postów, wiec tak z doskoku zaglądam :-. Pochwalę się -wczoraj byłam na monitoringu w 15 dniu cyklu i jest w prawym jajniku pecherzyk 21x23 mm. ) Dzisiaj dostałam Pregnyl i zobaczymy może w tym cyklu.... Zaziębiona jestem, temperatura mi coś skacze, nie nakręcam sie za bardzo. Dodatkowo biorę tez duphaston.
Annie1981 lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lady Savage wrote:Anet teraz wszyscy chorzy, paskudna jest tegoroczna grypa ;/ ja też chora ;/ nie liczę że w tym cyklu coś będzie.
A mowia ze szanse sa bo organizm wtedy sie broni i bardziej mobilizuje organy do prawidłowej pracy zeby zwalczyć wirusa dlatego nie trać nadzieji! Czytałam na innym forum ze wiele dziewczyn zaszło wlasnie podczas przeziebieńia .
Sloneczkowa a moze to Ty tak stresujesz meza??? Odpoczywacie i serduszkujecie w gumce??? Dobrze zrozumiałam? To dla mnie zupełnie nie do pojecia. Porozmawiaj z mężem, powiedz kiedy masz dni płodne i jak będziecie mieli oboje akurat ochote to do dzieła. Nie ma sensu odkładać staran i serduszkowac w gumce... strata czasu No i "nasienia" . Cos chyba między wami brak zrozumienia. Ktorys dopowiada sobei chyba jakas historie. Nie wiem czy mam racje ale grunt to byc szczerym ze sobą. Mowić o własnych uczuciach a nie oczekiwać ze ta druga osoba sie domyśli!
Dołączam do przeziębionych. Tez gardło mnie dzis złapało. Wczoraj było u nas okropnie zimno aja wyszłam z psami i mnie maksymalnie owialo.dobuska, Annie1981, wszamanka, Jedna_z_Wielu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCarPer wrote:A mowia ze szanse sa bo organizm wtedy sie broni i bardziej mobilizuje organy do prawidłowej pracy zeby zwalczyć wirusa dlatego nie trać nadzieji! Czytałam na innym forum ze wiele dziewczyn zaszło wlasnie podczas przeziebieńia .
Sloneczkowa a moze to Ty tak stresujesz meza??? Odpoczywacie i serduszkujecie w gumce??? Dobrze zrozumiałam? To dla mnie zupełnie nie do pojecia. Porozmawiaj z mężem, powiedz kiedy masz dni płodne i jak będziecie mieli oboje akurat ochote to do dzieła. Nie ma sensu odkładać staran i serduszkowac w gumce... strata czasu No i "nasienia" . Cos chyba między wami brak zrozumienia. Ktorys dopowiada sobei chyba jakas historie. Nie wiem czy mam racje ale grunt to byc szczerym ze sobą. Mowić o własnych uczuciach a nie oczekiwać ze ta druga osoba sie domyśli!
Dołączam do przeziębionych. Tez gardło mnie dzis złapało. Wczoraj było u nas okropnie zimno aja wyszłam z psami i mnie maksymalnie owialo.
Dołączam do Ciebie i też uważam, ze najlepiej to porozmawiać nawet o swoich niepokojach czy oczekiwaniach...a odpoczynek od starań to nie seks w gumce...bo w takim odpoczynku często dziewczyny zachodzą... ile się słoneczkowa staracie już? Do tego trzeba podchodzić z dystansem, wiem, łatwo się mówi, sama mam z tym problem, ale tak jest chyba najbezpieczniejCarPer, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaria40 wrote:Dooti tulę!!!
Susanna trzymam kciuki za proga!!!
Słoneczkowa, pewnie, że oddech się przyda. Fajnie, że umiesz się zdystansować, ja bym pewnie focha miała.
No zobaczymy, dla porównania w kwietniu 2016 miałam 7 dpo 12 a 8 dpo 12,6... niby wynik ok, mam nadzieję teraz że coś lepiej -
nick nieaktualnySusannaDean wrote:Dołączam do Ciebie i też uważam, ze najlepiej to porozmawiać nawet o swoich niepokojach czy oczekiwaniach...a odpoczynek od starań to nie seks w gumce...bo w takim odpoczynku często dziewczyny zachodzą... ile się słoneczkowa staracie już? Do tego trzeba podchodzić z dystansem, wiem, łatwo się mówi, sama mam z tym problem, ale tak jest chyba najbezpieczniej
Wiecoe teraz jest czas ze się w ogóle nie staramy. Tzn robimy kiedy mamy ochotę i jak mamy ochotę. Nie ma kompletnie starań. Ostatnio trochę było nerwowki mąż widzę że też zwatpil ja też. Więc takie niestaranie się obecnie dużo nam daje. Seks w gumce jest kiedy mamy ochotę a kiedy mamy ochotę bez to jest bez. Oboje taką formę przyjelismy w tym cyklu tak trochę głupie to rozwiązanie wiem ale dzięki temu w ogóle nie myślę czy mam płodne czy nie i mąż też się wyluzowal. W tym cyklu dopiero dwa czy trzy razy w ogóle było cokolwiek więc to na zasadzie będzie co będzie. Odpoczynek dobrze nam zrobi a w następnym cyklu czy za dwa cykle będziemy walczyć porządnie. A teraz tak nam obecnie dobrze. mimo wszystko próbowaliśmy się nie starać bez ale oboje jednak o tym myslelismy że może się uda a tak jak jest w zabezpieczeniu to o tym nie myślimy cieszymy się sobą i nie ma takiej spiny -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysloneczkowa mama wrote:Póki co to nam się sprawdza. Mówię wam już dawno mi tak dobrze nie było z mężem jak ostatnim razem jak się nie spinalismy musiałam się pochwalić przepraszam
Po prostu napisalas wcześniej ze masz śluz płodny jak nigdy i ze.pech to pech. Nie zrozum mnie źle bo ja ci kibicuje kochana i nie życzę Ci źle. Ale jak sie odpuszcza to sie odpuszcza i nie zwraca sie uwagi na takie rzeczy jak śluz itp. Wszystkie my tu moglysmy odebrać ze Tobie jednak na tym zależy i wcale nie odpuscilas. Wszystkie raczej chcą cie wspierać niż krytykować dlatego mam nadzieje ze zrozumiesz mnie dobrzeLady Savage, Annie1981, wszamanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyspioch wrote:No to super. Najważniejsze ze wy sie dogadujecie
Po prostu napisalas wcześniej ze masz śluz płodny jak nigdy i ze.pech to pech. Nie zrozum mnie źle bo ja ci kibicuje kochana i nie życzę Ci źle. Ale jak sie odpuszcza to sie odpuszcza i nie zwraca sie uwagi na takie rzeczy jak śluz itp. Wszystkie my tu moglysmy odebrać ze Tobie jednak na tym zależy i wcale nie odpuscilas. Wszystkie raczej chcą cie wspierać niż krytykować dlatego mam nadzieje ze zrozumiesz mnie dobrze -
spioch wrote:No to super. Najważniejsze ze wy sie dogadujecie
Po prostu napisalas wcześniej ze masz śluz płodny jak nigdy i ze.pech to pech. Nie zrozum mnie źle bo ja ci kibicuje kochana i nie życzę Ci źle. Ale jak sie odpuszcza to sie odpuszcza i nie zwraca sie uwagi na takie rzeczy jak śluz itp. Wszystkie my tu moglysmy odebrać ze Tobie jednak na tym zależy i wcale nie odpuscilas. Wszystkie raczej chcą cie wspierać niż krytykować dlatego mam nadzieje ze zrozumiesz mnie dobrze -
nick nieaktualny
-
e.wela wrote:Sloneczkowa mysle ze spioch ma racje, poprzytulac sie nie zaszkodzi a takie "niestaraniowe" moze okazac sie akurat tym szczesliwym
Dooti mocno trzymam kciuki za ten cykl
Susanna temp. faktycznie u Ciebie wysoko. Ja mam ogolnie niskie temp, przed ovu 36.3 po ovu 36.7. Myslicie ze to normalne? -
nick nieaktualny