Luty w kreseczki podkuty
-
WIADOMOŚĆ
-
Pomarańcza wrote:Nie robiłam monitoringu, ostatnio przed badaniem prolaktyny stwierdził że mam sporo pęcherzyków niepeknietych, dlatego od razu kazał robić hormony. Tak też właśnie myślę, żeby pójść ok 10dc, bo przed cytologią chyba nie można ❤️?
Pomarańcza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie coś ten organizm się nie może zdecydować. Myślałam że owu maks wczoraj, spodziewałam się że tem w górę ładnie poleci a ta szalona jeszcze spadła. Szyjka tez gdzieś w kosmosie, śluzu dalej dużo a nie jak zazwyczaj lepki. No ale cóż... do smoothie wrzucone jagody, migdały, suszone morele i len. Endometrium ma pięknie rosnąć😁
-
futuremama wrote:Ej nie uciekajcie za szybko na marzec. Potem trochę tu jest dziewczyn, trochę tam a jak ktoś testuje pod koniec miesiąca to zostaje taki pomiędzy
Otter, pomysł z działaniem w terenie bardzo ciekawy 😀
Dastiny, trzymam za Ciebie mocno kciuki! Szykuj się na zimowego bobasa 💚Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2021, 11:32
futuremama lubi tę wiadomość
-
Cześć Założyłam właśnie marcowy wątek:) Zapraszam
Wiem, że mnie tu mało, ale czytam Was codziennie i każdej kibicuje!
U mnie 2-3dpo, nudy i oczekiwanie 😃
Efekt. Wiem, że dziś dopiero 11 lutego, więc też nadal zostanę na tym wątku, bo tu jest super Która ma ochotę może zapisać się na marzec i też nadal tutaj byćWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2021, 11:44
Sendi94 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry 😍
Ale natrzaskałyście stron 😃
Martyna u mnie w zaciazonym cyklu tempka wskoczyła na 37* i już tak została 😍 wcześniej w niezaciażonych nigdy nie przeskoczyła 36,9. Trzymam kciuki 🍀🍀🍀
Blanka spokojnie..jak ja przyszłam tak wcześnie do gina też na mnie patrzyli jak na idiotkę.. to chyba normalne. W obrazie USG widać pęcherzyk dopiero przy becie przekraczającej 1000, także na spokojnie umów się na za tydzień i już coś zobaczysz 😍😍😍
Skończy się luty i co my zaciazone będziemy robić? Czy to już czas wyjąć z wątków testowych? 😭😜2/2023 💔 6tc poronienie
12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie
Ona
29 lat
zapracowana mama
On
28 lat
bez nałogów
mało aktywny tryb życia
szczupły
01/2023 chcemy drugiego bobasa
Starania bez spiny, co będzie to będzie!
3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok -
Cześć Dziewczyny!
Tak, jak wcześniej pisałam, zrobiłam ponownie betę (po 48h) i obliczyłam przyrost na dwóch kalkulatorach:
https://bellybestfriend.pl/kalkulator-hcg.html#
https://plodnosc.pl/kalkulator-beta-hcg/
09/01 - 117.99
11/01 - 203.05
Średni przyrost to 72% - według moich obliczeń, to 4t5d. wiem, że minimalny przyrost powinien być 66% i niby mamy to, ale mimo wszystko nie uspokoiło mnie to. Wizytę mam dopiero zaplanowaną na 23/01.
Czy w tym wypadku polecałybyście zrobić betę jeszcze raz? Jeśli tak, to kiedy, trzymać się tych 48h? Czy zrobić na spokojnie w przyszłym tygodniu?
Z góry dziękuję za odpowiedź -
Hej kochane, jestem tutaj całkiem nowa. To jest nasz pierwszy cykl starania się o dziecko 😊 Ostatnia @ zaczęła mi się 10.01, 29.01 test owulacyjny był pozytywny. Według kalendarza @ powinna przyjść 13/14.02 ale już dzisiaj nie wytrzymałam i postanowiłam przetestować. Nie wiem czy to jest ta ogromna chęć zajęcia w ciążę czy omamy ale chyba widzę drugą kreseczkę. Oczywiście za dwa dni powtórzę test jeszcze raz 😉
https://zapodaj.net/cc45675fa86c9.jpg.html
Ester, Ewelina26 lubią tę wiadomość
-
Anniex wrote:Hej kochane, jestem tutaj całkiem nowa. To jest nasz pierwszy cykl starania się o dziecko 😊 Ostatnia @ zaczęła mi się 10.01, 29.01 test owulacyjny był pozytywny. Według kalendarza @ powinna przyjść 13/14.02 ale już dzisiaj nie wytrzymałam i postanowiłam przetestować. Nie wiem czy to jest ta ogromna chęć zajęcia w ciążę czy omamy ale chyba widzę drugą kreseczkę. Oczywiście za dwa dni powtórzę test jeszcze raz 😉
https://zapodaj.net/cc45675fa86c9.jpg.html
Ja widzę cień ⏸😍🍀
-
Żelka93 wrote:Cześć Dziewczyny!
Tak, jak wcześniej pisałam, zrobiłam ponownie betę (po 48h) i obliczyłam przyrost na dwóch kalkulatorach:
https://bellybestfriend.pl/kalkulator-hcg.html#
https://plodnosc.pl/kalkulator-beta-hcg/
09/01 - 117.99
11/01 - 203.05
Średni przyrost to 72% - według moich obliczeń, to 4t5d. wiem, że minimalny przyrost powinien być 66% i niby mamy to, ale mimo wszystko nie uspokoiło mnie to. Wizytę mam dopiero zaplanowaną na 23/01.
Czy w tym wypadku polecałybyście zrobić betę jeszcze raz? Jeśli tak, to kiedy, trzymać się tych 48h? Czy zrobić na spokojnie w przyszłym tygodniu?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Na spokojnie, będę robi się co 48h. Wyrywkowo to podobno nie daje miarodajnych wyników.
Ja robiłam po 3 dniach i wynik wyszedł poniżej normy, później zrobiłam po 48h i wynik w normie. U mnie wzrosło o 63%. Jeśli Cie uspokoi kolejne badanie zrób je 😉
Wszystko będzie dobrze! Musi być 🍀2/2023 💔 6tc poronienie
12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie
Ona
29 lat
zapracowana mama
On
28 lat
bez nałogów
mało aktywny tryb życia
szczupły
01/2023 chcemy drugiego bobasa
Starania bez spiny, co będzie to będzie!
3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok -
Anniex wrote:Hej kochane, jestem tutaj całkiem nowa. To jest nasz pierwszy cykl starania się o dziecko 😊 Ostatnia @ zaczęła mi się 10.01, 29.01 test owulacyjny był pozytywny. Według kalendarza @ powinna przyjść 13/14.02 ale już dzisiaj nie wytrzymałam i postanowiłam przetestować. Nie wiem czy to jest ta ogromna chęć zajęcia w ciążę czy omamy ale chyba widzę drugą kreseczkę. Oczywiście za dwa dni powtórzę test jeszcze raz 😉
https://zapodaj.net/cc45675fa86c9.jpg.html
Coś tam się przebija 🍀🍀2/2023 💔 6tc poronienie
12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie
Ona
29 lat
zapracowana mama
On
28 lat
bez nałogów
mało aktywny tryb życia
szczupły
01/2023 chcemy drugiego bobasa
Starania bez spiny, co będzie to będzie!
3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok -
nick nieaktualnyDastiny każdej bije na głowę, każda jest zazdrosna. Nawet jak głośno nie mówi to pojawia sie jakies kłucie dlqczego jej a nie mi.
U mnie dookoła ciążę u osób, które nie tylko się nie starały ale nie chciały dzieci ani teraz ani za 5 lat. Ja nie jestem tylko zazdrosna jestem zła.
To normalne.
Jestem za wolną głową, ale wracaj kiedy chcesz!
.A. pamietam Cie z jakiś wczesniejszych wątków trzymam mocno kciuki.
Ja sie nastrajam na silne jajko które dopuscilo do siebie jakiegos żołnierza w ciagu tych 24h. Także właśnie sie zapladniam🙈
Nie że sie nakręcam, przecież skreslilam cykl😂
Bije sie z myslami czy brać niepokalanka dalej, i powiedzcie jeszcze raz do kiedy ashwanganda?
Ogólnie niestety ale luty i marzec to moje ostatnke cykle, i znów przerwa😔 bobsie dowiedzialam ze na umowie na czas okreslony musze byc conajmniej w 3 msc zeby przedluzyli. Pewnie moglabym nie mowic ze jestem w ciazy ale jak powtorzy poczatek i bede wymiotowac od oddychania to nie ukryje ciazy -
nick nieaktualny
-
Martyna33 wrote:Kochana, świat należy do cierpliwych. Ja miałam owu w tym cyklu w 41 dniu. A ty 14 i już się poddajesz 😂
Ulalala 41 dc niezle, to nie o cierpliwość chodzi tylko o pogubienie się w symptomach, mi się zdążało mieć tez w 19dc, ale wszystko było takieś bardziej spójne a tu mnie coś organizm kłamczuszka a to śluzem a to czymś, a to te testy które kilka dni temu wychodziły a teraz nie 🤷♀️ Nawet Anka ovu się zgubiła i zmienia owulacje jak oszalała 😂 Dlatego odpuszczam i co ma być w tym cyklu to niech będzie bo się zgubiłam 🤪Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
Syla87 wrote:Ulalala 41 dc niezle, to nie o cierpliwość chodzi tylko o pogubienie się w symptomach, mi się zdążało mieć tez w 19dc, ale wszystko było takieś bardziej spójne a tu mnie coś organizm kłamczuszka a to śluzem a to czymś, a to te testy które kilka dni temu wychodziły a teraz nie 🤷♀️ Nawet Anka ovu się zgubiła i zmienia owulacje jak oszalała 😂 Dlatego odpuszczam i co ma być w tym cyklu to niech będzie bo się zgubiłam 🤪
Słuchaj ja w tym cyklu w 22 dniu miałam wszystkie objawy! I śluz, i skok tempki, i ból jajnika. No wszystko 😂 a się okazało ze nic nie było. Żeby było śmiesznie w 41dc miałam tylko śluz, wiec jak mi lekarz na usg powiedział „masz owulacje” to ja do niego „ale jak to, przecież mnie nic nie boli” 😂😂.
Także mam nadzieje ze i twoja spóźniona owu przyjdzie i Cię zaskoczy25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Stysia16 wrote:
Blanka spokojnie..jak ja przyszłam tak wcześnie do gina też na mnie patrzyli jak na idiotkę.. to chyba normalne. W obrazie USG widać pęcherzyk dopiero przy becie przekraczającej 1000, także na spokojnie umów się na za tydzień i już coś zobaczysz 😍😍😍
Skończy się luty i co my zaciazone będziemy robić? Czy to już czas wyjąć z wątków testowych? 😭😜
Stysia Ty wczoraj mialas bete ponad 1000 i to byl 5+²tc. Czyli u mnie powinna byc nizsza beta i to by sie zgadzalo, ze pecherzyka jeszcze nie widac. A ktory dpo masz? Oczywiście szukam potwierdzen na to, ze wszystko jest w porzadku u mnie.
Jak skonczy się luty, to założyłam grupę na fb "Rodzę w październiku 2021r 🌸 październikowe mamy 2021r" i tam możemy paplać i dzielić się ciążowymi doświadczeniami.Martyna33, Stysia16, meraja90, midzia lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Łoo matulu ale z rana zaszalałyście z pisaniem
Przytulam wszystkie dziewczyny, które dostały @
Mogę Was jedynie pocieszyć, że w końcu się uda wiem co mówię (piszę), bo sami o pierwsze dziecko staraliśmy się grubo ponad 2 lata... ileż my się nachodzili do lekarzy... za każdym razem wychodziliśmy z informacją "wszystko jest u Was ok, powinna Pani rodzić jedno za drugim" a tu dziecka nie było. Jedynie co u mnie wykryli to podwyższona prolaktyna, którą uregulowałam lekami, reszta wg lekarzy hulała jak talala. Ale w końcu po laparoskopii (gdzie okazało się, ze jajowody są drożne) zaszłam w ciążę więc wierzę, że w końcu każdej z WAS sie uda
I jeszcze odnośnie zazdrości to jest normalne... człowiek czuje się z jakiegoś powodu pokarany, pominięty tym, że nie udaje się zajść w ciążę... mnie się ciągle wydawało, ze otaczają mnie same ciężarne
Trzymam też kciuki za wszystkie laseczki, które widzą kreseczki albo jeszcze na nią oczekują
Ja dziś wg kalendarza powinnam mieć owulację i coś tam czuje, że się dzieje Pozostaje zaciągnąć męża do łóżka i ile sił
P.S. smacznych pączków i oby wszystko poszło w cyckiMonika7, Domistr lubią tę wiadomość