Luty w kreseczki podkuty
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka! Koleżanka mnie podpuściła i zrobiłam test 😂
10 dpo , jest jakiś cień, ale ja poroniłam 27.12 i nie wiem czy to się cień utrzymuje z wtedy czy to już nowy cień 😂 także test do powtórzenia za 2 dni
https://zapodaj.net/6ccc06ec5c2bd.jpg.html
Otter, Beza27, Sendi94, Stysia16, Pomarańcza, Blanka1988, Ewelina26 lubią tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualnyWidzęMartyna33 wrote:Hejka! Koleżanka mnie podpuściła i zrobiłam test 😂
10 dpo , jest jakiś cień, ale ja poroniłam 27.12 i nie wiem czy to się cień utrzymuje z wtedy czy to już nowy cień 😂 także test do powtórzenia za 2 dni
https://zapodaj.net/6ccc06ec5c2bd.jpg.html
trzymam kciuki mimo wszystko!
Martyna33 lubi tę wiadomość
-
Jest jest. A czy to możliwe żeby hcg się utrzymało w cyklu owulacyjnym następnym?? Czy to nie jest tak że spada do zera i zaczyna się kolejny cykl???Martyna33 wrote:Hejka! Koleżanka mnie podpuściła i zrobiłam test 😂
10 dpo , jest jakiś cień, ale ja poroniłam 27.12 i nie wiem czy to się cień utrzymuje z wtedy czy to już nowy cień 😂 także test do powtórzenia za 2 dni
https://zapodaj.net/6ccc06ec5c2bd.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 09:17
Pozytywny test z 3 bobo 11 dpo -25 luty 2018r.
syn 2006❤️, córeczka 2010❤️,syn 2018❤️
-
Kochana dziękuję że pytasz. Tak już jest dużo lepiej odczuwam tylko ból jak wstaje i przewracam się na bok no i zostały mi jeszcze brunatne plamienia. W sumie owulacje mam mieć od środy do piątku mniej więcej i nie wiem czy nie iść na monitoring w środę bo wydaje mi się że może jej w ogóle nie być a po co faszerowac się luteinaMonika7 wrote:Dastiny, jak się czujesz? Dochodzisz już do siebie? 🙂
Jak myślicie? Jestem umówiona na kontrolę dopiero w kolejna środę -
Cieszę się, że już lepiej 🙂 Odpoczywaj ile możesz.Dastiny wrote:Kochana dziękuję że pytasz. Tak już jest dużo lepiej odczuwam tylko ból jak wstaje i przewracam się na bok no i zostały mi jeszcze brunatne plamienia. W sumie owulacje mam mieć od środy do piątku mniej więcej i nie wiem czy nie iść na monitoring w środę bo wydaje mi się że może jej w ogóle nie być a po co faszerowac się luteina
Jak myślicie? Jestem umówiona na kontrolę dopiero w kolejna środę
Monitoring nie zaszkodzi, a będziesz faktycznie widziała na czym stoisz i może psychicznie Ci będzie też tak lepiej wiedzieć co i jak.🙍🏻♀️&🙎🏼♂️ 34l
Starania od maja 2020
1 IUI - styczeń 2022, poronienie samoistne 6t5d
2 IUI - czerwiec 2022, nieudane
3 IUI - lipiec 2022 (29cs) -> Filip 👶💛
-
Jeśli chodzi o tej to mi pomogła zmiana z eutyroxu na letrox. Od kilku lat mam TSH na stałym poziomie 1,7-1,4. Wcześniej to loteria i zawsze powyżej 2,4 . Raz słyszałam teorię że lepiej letrox działa, ale czemu to nie wiem skoro to prawie to samo 🤷🏼♀️Luźne starania od 12.2019
Metformina ,Letrox, pueria uno, i 🐧
Grudzień '21 10+5tc/8tc Gosia 💔
25.05.22 ⏸️ 271mlU/ml 13dpo, 666mlU/ml 15dpo
-
nick nieaktualny
-
A ja dalej nie mam śluzu. Nie wiem co jest. 15 dzień cyklu. Może to przez te wszystkie tabletki przez Nac? Testy wychodzą 2 kreski Ale testowa jest mniej widoczna do drugiej.
Nie wiem co jest. Ale będę próbować ❤🤪 A potem pomyślę 😂👧 A. 3️⃣5️⃣l. Lipiec 2020.
Anty TG 581,7 ❌ Lh 2.41 Fsh 4.82
Prolaktyna 29.08 AMH 3.05❤ ✅
Mutacja f2 wariant 20210 G >A ❌
Mutacja Pai 1❌
BMI >40 😪 🍏Dieta od 01.2021..
🧒R. 4️⃣0️⃣l. 08.2021
Całkowita ilość 231mln >39 mln ✅
Plemniki żywe o ruchu postępowym 35%
Plemniki żywe o ruchu całkowitym 52 %
W 1 ml 66 mln ✅ -
Ladinola wrote:Hej! Od wczoraj mam jakoś tak dużo śluzu, lekko wodnisty jest. 🤔 Na okres nigdy takiego nie miałam, ewentualnie troszkę kremowego a tu sporo tego śluzu. 🙈
Ja w zaciazonym cyklu mialam anomalie śluzowe raz kremowy raz rozciągliwy raz wodnisty. A jak ciąży nie było to zawsze kremowy 😁
Lolipop lubi tę wiadomość
04.11.2021 ⏸️🍀
28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰
👼11.2020r. 11tc💔
👱♀️ 29 lat
3dc:
AMH- 5,53
Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
Lh-7.78-->6,84✔️
Fsh-7.48-->8,57✔️
Estradiol-59.54--> <20 ❌
Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
Testosteron-0.27✔️
👱♂️29 lat
morfologia 4 %--->5%✔️
Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️
“Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie” -
Hej dziewczyny, nie udzielałam się ostatnio bo mam istny cyrk.
Od ok 4 dni mam bóle w klatce piersiowej, wczoraj miałam taki ostry ból i wysoki puls (120 na minutę) że pojechałam na pogotowie....
Nie wiem co się dzieje z moim organizmem,
Oczywiście jak przyjechałam na IP to od razu test na koronę mi zrobili, na szczęście negatyw...
Dali mi leki na zmniejszenie pulsu, zrobili EKG i odesłali do domu, kazali mi iść do swojego lekarza żeby wystawił skierowanie na rentgen klatki piersiowej.
Właśnie jestem w laboratorium, lekarz zlecił mi badania krwi, oczywiście w trybie pilnym, czekam na wyniki....
Później postaram się nadrobić zaległości na forum
-
nick nieaktualnyMiałam tak właśnie też w ostatnich dwóch ciążach, kurde... Macica też jakąś dziwna, pobolewa tak jakby była "ciężka" nie jak na @, wczoraj trochę przyćmiło jak na @ ale bardzo delikatnie. Piersi tylko dalej takie zwykłe, a zawsze na ciążę miałam bolesne, nabrzmiałe. 🤔 Dobra nie ma co się wkręcać, będzie co ma być. 🤷♀️Achna wrote:Ja w zaciazonym cyklu mialam anomalie śluzowe raz kremowy raz rozciągliwy raz wodnisty. A jak ciąży nie było to zawsze kremowy 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 10:52
-
nick nieaktualnyKurde kochana dużo zdrowia! Może to na tle nerwowym...Alutka128 wrote:Hej dziewczyny, nie udzielałam się ostatnio bo mam istny cyrk.
Od ok 4 dni mam bóle w klatce piersiowej, wczoraj miałam taki ostry ból i wysoki puls (120 na minutę) że pojechałam na pogotowie....
Nie wiem co się dzieje z moim organizmem,
Oczywiście jak przyjechałam na IP to od razu test na koronę mi zrobili, na szczęście negatyw...
Dali mi leki na zmniejszenie pulsu, zrobili EKG i odesłali do domu, kazali mi iść do swojego lekarza żeby wystawił skierowanie na rentgen klatki piersiowej.
Właśnie jestem w laboratorium, lekarz zlecił mi badania krwi, oczywiście w trybie pilnym, czekam na wyniki....
Później postaram się nadrobić zaległości na forum -
Alutka współczuję.. 😔 ja 5dpo i wciąż bóle jak na @, ale to chyba nic niezwykłego. Kiedyś też miałam taki cykl i skończyło się @... Ale fakt, że podobne bóle są na ciąże. W ogóle te wszystkie objawy i nie objawy są tak bliskie PMS, że na prawdę można się pomylić 😛 ale przynajmniej temperatura jest pocieszająca, więc wiem, że przynajmniej nie spada, a wręcz przeciwnie i nie czas na krwawienie 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 11:11
Blanka1988 lubi tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
nick nieaktualnyJa w tamtym roku non stop miałam bolesne piersi, nudności na @. Gdybyśmy dobrze się nie zabezpieczali to bym pomyślała wtedy, że jestem w ciąży w każdym cyklu. 😂Juliet wrote:Alutka współczuję.. 😔 ja 5dpo i wciąż bóle jak na @, ale to chyba nic niezwykłego. Kiedyś też miałam taki cykl o skończyło się @... Ale fakt, że podobne bóle są na ciąże. W ogóle te wszystkie objawy i nie objawy są tak bliskie PMS, że na prawdę można się pomylić 😛
-
Ladinola wrote:Dziękuję za kciuki ale akurat to cykl nie staraniowy, mieliśmy z mężem wpadeczkę.
Więc tak w niepewności żyjemy a do starań nie chcieliśmy i jak teraz przyjdzie okres to po prostu bardziej będziemy się pilnować. U mnie chyba lepiej, zdałam prawko za pierwszym razem - mój cel życiowy, jakoś przetrawiłam śmierć taty i poronienie, terapia u psycholożki mi pomogła. I jakoś leci... Za ciebie mocno trzyma kciuki, u mnie może być jedna kreska ale u reszty, która się stara muszą być dwie!
Cieszę się, że u Ciebie lepiej, choć czytam jakie ryzyko niesie u Ciebie ciąża. Z Twoich postów bije taką pozytywna energia, że aż miło się czyta Gdybyście zaliczyli "wpadkę" to trzymam kciuki za zdrową, donoszoną ciążę!
Tyle piszecie, że nie daję rady nadrabiać
wybaczcie.
Ladinola lubi tę wiadomość
Mutacja czynnika V Leiden
Acard + heparyna
-
nick nieaktualnyNajważniejsze, że znamy to ryzyko i wiemy co robić w razie czego, wiemy co nas czeka. Nawet wiemy już, że jakbym nawet urodziła zdrowe dziecko to czekają nas konsultacje w poradni mukowiscydozy ze względu na Nosicielstwo męża. Genetyczka nas uspokajała, że patrząc, że tylko mąż jest nosicielem to jest duże prawdopodobieństwo, że dziecko nie będzie miało mukowiscydozy a takie wizyty w poradniach będą po prostu raczej formalnością. Chociaż jak jeździliśmy z mężem do Gdańska na polanki do poradni mukowiscydozy to nie wiem czy innej nie poszukać jak będzie mi temat bliższy, temat porodu.Słoneczko123 wrote:Cieszę się, że u Ciebie lepiej, choć czytam jakie ryzyko niesie u Ciebie ciąża. Z Twoich postów bije taką pozytywna energia, że aż miło się czyta Gdybyście zaliczyli "wpadkę" to trzymam kciuki za zdrową, donoszoną ciążę!
Tyle piszecie, że nie daję rady nadrabiać wybaczcie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 11:15
