Majowe fasolki, majowe groszki, majowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
kamilaaa_88 wrote:Kochana, każda kobieta i każdy organizm jest inny. Jedne maja objawy, a inne znowu wogóle żadnych, więc moim zdaniem to o niczym nie świadczy
Tsk wiem ale co ja poradzę, że ze mnie taka pesymistka Już się poprawiam
Isabelle trzymam kciukiisabelle lubi tę wiadomość
-
Ja tez Wam zycze zielonosci! Bo ja patrze na serduszka to juz coraz mniej dni do mojego testowania na wykresie! Ja dopiero 22go :p Ale juz 15go moniotoring.
Smiesznie wygladam z tymi moimi piersiami haha takie 2 spuchniete woreczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2014, 21:22
-
Daisy wrote:Ja tez Wam zycze zielonosci! Bo ja patrze na serduszka to juz coraz mniej dni do mojego testowania na wykresie! Ja dopiero 22go :p Ale juz 15go moniotoring.
Smiesznie wygladam z tymi moimi piersiami haha takie 2 spuchniete woreczki
Ja też tak mam, poza tym wyglądam i czuję się jak buła, a co więcej mam wrażenie, że wszyscy mnie dziwnie obserwują, a może mi się tylko tak wydaje?! Faktycznie prosto z ovufriend wyląduję w psychiatryku...
mizzelka lubi tę wiadomość
-
isabelle wrote:Nie korci was, żeby zatestować jeszcze dzisiaj? Chyba muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie, bo 10 testów ciążowych w szufladzie kusi, oj kusi
Po poludniu mnie korciło ale się powstrzymałam, mam tylko jeden test a rano wynik jest pewniejszy jeszcze parę godzin nam zostało, wytrzymamymizzelka lubi tę wiadomość
-
isabelle wrote:Ja też tak mam, poza tym wyglądam i czuję się jak buła, a co więcej mam wrażenie, że wszyscy mnie dziwnie obserwują, a może mi się tylko tak wydaje?! Faktycznie prosto z ovufriend wyląduję w psychiatryku...
Ja też wyglądam jak pączek, brzusio odstaję jak w ciąży...
Ale osttanio mam mega apetyt ;/ nie wiem czy to nie po tych cholernych tabletkach jakięes efekty uboczne -
Ja bym zrobiła, ale testu nie mam mąż pojechał na nockę i mi kupi, więc chcąc nie chcąc dopiero jutro, może i lepiej.
Isabelle wstrzymaj się, masz 11 dpo i teraz może wyjść negatyw, bo stężenie hcg jest najwyższe rano. A teraz byś się tylko denerwowała, że nic a może akurat "coś" -
isabelle wrote:A jak się czujesz Ofelaine?
Całkiem normalnie pełniejsze piersi ale nie bolą i bardzo delikatny bol brzucha ale inny niż przed okresem zanim zaczełam brac tabletki. Cięzko teraz odsztfrować mi mój organizm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2014, 21:33
-
Ofelaine smieszny ten Twoj wykres bez tempki
Za kazdym razem jak na niego wchodze to czekam az mi sie zaladuje do konca i czekam i czekam i mysle k* laduj te tempke no paranoja. Eh to of strasznie uzaleznia. Ja sie ide w koncu walnac do gory do lozka, pewnie znowu nie bede mogla zasnac. Do tego myslenie o porannej tempce mnie co wieczor wykancza. Oby rosla.. -
Daisy wrote:Ofelaine smieszny ten Twoj wykres bez tempki
Za kazdym razem jak na niego wchodze to czekam az mi sie zaladuje do konca i czekam i czekam i mysle k* laduj te tempke no paranoja. Eh to of strasznie uzaleznia. Ja sie ide w koncu walnac do gory do lozka, pewnie znowu nie bede mogla zasnac. Do tego myslenie o porannej tempce mnie co wieczor wykancza. Oby rosla..
tez załuje ze jej nie mierzyłam i zła jestem na siebie ale niby miało byc na luzie. -
Ofelaine wrote:Ja też wyglądam jak pączek, brzusio odstaję jak w ciąży...
Ale osttanio mam mega apetyt ;/ nie wiem czy to nie po tych cholernych tabletkach jakięes efekty uboczne
A jakie bierzesz tabletki? Ja zbijam prolaktynę Norprolackiem, pojawiła mi się w końcu owulacja (drugi cykl z rzędu!) i przez II fazę przechodzę katusze - nie wiem, czy mają na to wpływ tabsy, bo one same w sobie są cudowne. Wcześniej przez kilka lat byłam na antykoncepcji i chyba zapomniałam przez to co to normalny cykl i jego dolegliwości...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2014, 21:37
-
isabelle wrote:A jakie bierzesz tabletki? Ja zbijam prolaktynę Norprolackiem, pojawiła mi się w końcu owulacja (drugi cykl z rzędu!) i przez II fazę przechodzę katusze - nie wiem, czy mają na to wpływ tabsy, bo one same w sobie są cudowne.
Teraz zadne ale brałam 9 miesiecy tabletki antykoncepcyjne Lesine na wchłonięcie torbieli i nie miałam przez cay ten czas okresu. W kwietniu odstwiłam bo torbile zniknęly. -
Ofelaine wrote:Teraz zadne ale brałam 9 miesiecy tabletki antykoncepcyjne Lesine na wchłonięcie torbieli i nie miałam przez cay ten czas okresu. W kwietniu odstwiłam bo torbile zniknęly.
Podobno po odstawieniu organizm jakiś czas jeszcze potrzebuje, żeby wrócić do normy. Moja przyjaciółka zaszła w ciąże w II cyklu od odstawienia, wiec głowa do góry!
-
kamilaaa_88 wrote:Ja biorę Bromergon, drugi i ostatni już cykl ale prolaktyna spadła mi do 4,3 więć super a u ciebie isabelle jaki poziom?
Bromergon "przerabiałam" na jesieni i jego wszystkie ulotkowe skutki uboczne (no może nie wszystkie;) Teraz mam poziom chyba 12 przy normie do 24. Wcześniej spadłam poniżej normy i lekarz zmniejszył mi dawkę Norprolacku do połowy tabletki. W samopoczuciu nie widzę różnicy no i wykres dwufazowy, więc działa
-
isabelle wrote:Podobno po odstawieniu organizm jakiś czas jeszcze potrzebuje, żeby wrócić do normy. Moja przyjaciółka zaszła w ciąże w II cyklu od odstawienia, wiec głowa do góry!
Też się pocieszam takimi historiami ale w moim przypadku torbiele mogą wrócić ;/ ledwo uniknęlam laparoskopii bo tabsy na szczescie zsdziałały. Tak w ogole mialam podejrzenie endometriozy ale nikt jej nie potwierdził.