Majowe fasolki, majowe groszki, majowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyasiek191 wrote:kejti jeśli masz możliwosć to idz na bete, będzie wszystko wiadomo:)
dziewczyny jak to jest z tymi testami które są lepsze te o czułości 10 czy 25?
jeśli mogę wtrącić to lepsze są z czułością 20-25 pokazują stan faktyczny a te 10 mogą pokazywać wzrost naturalny hormonu co interpretujemy jako ciążę a potem zaraz @ przyłazi ,i najwcześniej robić test ze 2 dni po terminie @ ,no chyba ze betę
chociaż kiedyś wypowiadała się lekarz żeby dla pewności betę robić parę dni po @ a test silany to nawet z tydzień po @ albo i później ,mniej rozczarowańWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2014, 09:44
-
samira dziękuje z odpowiedź
czyli nadzieja jeszcze jest:) choć się nie nastawiam:)
mój mąż to już dziś się pytał czy zrobiłam test a jak powiedziałam mu ze negatyw to mówi ze to nie możliwe bo cały czas chodzę śpiąca a taka nigdy nie byłam:)
samira lubi tę wiadomość
to nasz
szczęśliwy cykl! nasz mały CUD
CÓRECZKA
-
nick nieaktualnyjeśli strumieniowy to na 10sekund pod strumień moczu ale można tak jak ty zrobiłaś do słoika czy pojemniczka włożyć na 15s do kreski zaznaczonej i na to samo wychodzikejti91 wrote:Bylam juz rano na becie bo i tak juz sama nie wiem co mam myslec
Wynik bedzie ok 15.
Boje sie ze nic z tego
Ten ktory wyszedl negatywny to byl bobo test strumieniowy, tylko ze ja zrobilam go z moczu w pojemniczku, poprostu zamoczylam. Moze cos zle zrobilam i dlatego. Nigdy wczesniej strumieniowego nie robilam. -
nick nieaktualnyJa mam takie lipne testy z eBay. Przysłali mi ich chyba ze 25. Są o czułości 10u/ml. W środku taki cienki paseczek, którego końcówkę zamacza się do pojemniczka z moczem. Ale jak widać w ciąży nie jestem, więc to co trzeba to wskazuje. Wiem jedno - nigdy więcej nie zamawiam testów z eBay. Oni je hurtowo sprzedają albo zazwyczaj dorzucają do innych produktów. Zamówiłam sobie lrzez eBay termometr z dwoma miejscami po przecinku i właśnie te nieszczęsne testy mi też wrzucili do paczki. 25 owulacyjnych i 25 ciążowych.
Kejti u Ciebie ewidentnie wczoraj było widać drugą kreskę. Słaba, ale była. A dzisiaj... no sama nie wiem. Mało co tam widać. Dobrze, że zrobiłaś betę. Sądzę, że jesteś w ciąży a testy po prostu się z Tobą drażnią.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2014, 09:50
kejti91 lubi tę wiadomość
-
Ojj tyle testow to bym nie chciala miecNasturcja wrote:Ja mam takie lipne testy z eBay. Przysłali mi ich chyba ze 25. Są o czułości 10u/ml. W środku taki cienki paseczek, którego końcówkę zamacza się do pojemniczka z moczem. Ale jak widać w ciąży nie jestem, więc to co trzeba to wskazuje. Wiem jedno - nigdy więcej nie zamawiam testów z eBay. Oni je hurtowo sprzedają albo zazwyczaj dorzucają do innych produktów. Zamówiłam sobie lrzez eBay termometr z dwoma miejscami po przecinku i właśnie te nieszczęsne testy mi też wrzucili do paczki. 25 owulacyjnych i 25 ciążowych.
Kejti u Ciebie ewidentnie wczoraj było widać drugą kreskę. Słaba, ale była. A dzisiaj... no sama nie wiem. Mało co tam widać. Dobrze, że zrobiłaś betę. Sądzę, że jesteś w ciąży a testy po prostu się z Tobą drażnią.
ale dali gratis
Chcialabym zeby bylo tak jak piszesz czekam cieroliwie
-
Ewentualnie ciąża była, a to poronienie samoistne, które się zdarzają. Oczywiście, ci tego nie życzę.2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
nick nieaktualnynadzieja jest zawszeasiek191 wrote:samira dziękuje z odpowiedź czyli nadzieja jeszcze jest:) choć się nie nastawiam:)
mój mąż to już dziś się pytał czy zrobiłam test a jak powiedziałam mu ze negatyw to mówi ze to nie możliwe bo cały czas chodzę śpiąca a taka nigdy nie byłam:)
zawsze masz takie długie cykle ??
a widzę jeśli owu wystąpiła tak jak zaznaczone na wykresie to dopiero masz 13dpo więc cierpliwości
-
nick nieaktualny
-
samira wrote:nadzieja jest zawsze
zawsze masz takie długie cykle ??
a widzę jeśli owu wystąpiła tak jak zaznaczone na wykresie to dopiero masz 13dpo więc cierpliwości
mam PCOS także po odstawieniu tabletek miałam 42dc, 54 i ostatni 72, ten jest kolejny także u mnie to norma:) ale owulacja potwierdzona u gin:)
samira lubi tę wiadomość
to nasz szczęśliwy cykl! nasz mały CUD
CÓRECZKA
-
nick nieaktualnydziewczyny a ja polecam z allego testy owu ale kasetowe ,paskowe są do dupy a na tamtych lepiej widać ,są ciut droższe ale pewniejsze http://allegro.pl/10-x-kasetowe-testy-owulacyjne-1-ciazowy-gratis-i4266668210.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2014, 09:58
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOni te paskowe z allegro czy ebay wrzucają hurtowo, bo takich testów chyba nikt nie chce. W dodatku na moich z tyłu jest napisane Made in China oczywiście wkrecam sobie, że może zafasolkowałam a test mnie oszukuje. Dobrze by było
W tych paskowych oni nawet żadnego pojemniczka na mocz nie dają. Samemu trzeba sobie kupić w aptece.
Mam jeszcze sporo tych testów i mój mąż zaraz po owu mi je schował, żeby mnie nie korciło, ale wczoraj nie wytrzymałam i jak go nie było to przeszukałam cały dom i znalazłam je w woreczku za sofą. I siknęłam. Oczywiście negatyw ale im dłużej się gapiłam w ten paseczek tym bardziej widziałam "coś".
Trzeba będzie zamawiać zioła ojca Sroki. Podobno te zioła jakieś cuda czynią!
samira lubi tę wiadomość
-
Jesli chcesz to wysle Ci te ziola bo mam cala torebke a juz nie bede uzywalaNasturcja wrote:Oni te paskowe z allegro czy ebay wrzucają hurtowo, bo takich testów chyba nikt nie chce. W dodatku na moich z tyłu jest napisane Made in China oczywiście wkrecam sobie, że może zafasolkowałam a test mnie oszukuje. Dobrze by było
W tych paskowych oni nawet żadnego pojemniczka na mocz nie dają. Samemu trzeba sobie kupić w aptece.
Mam jeszcze sporo tych testów i mój mąż zaraz po owu mi je schował, żeby mnie nie korciło, ale wczoraj nie wytrzymałam i jak go nie było to przeszukałam cały dom i znalazłam je w woreczku za sofą. I siknęłam. Oczywiście negatyw ale im dłużej się gapiłam w ten paseczek tym bardziej widziałam "coś".
Trzeba będzie zamawiać zioła ojca Sroki. Podobno te zioła jakieś cuda czynią!
