Majowe fasolki, majowe groszki, majowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
potforzasta jednak dobry lekarz to podstawa.
Mnie wkurza podejście ginekologów "Działać, działać. Jak się nie uda przez pół roku to będziemy podawać leki". Nawet badań im się zlecić nie chce. I stóweczka za wizytę. Problem z głowy.
A niestety mój problem (PCO) zostaje. No ale, na dobrego lekarza teraz trafić to ciężko. -
Tamka wrote:Magdalena, no ja powtarzam jak mantrę - odczepcie się od sztywnego dnia owulacji! ja miałam i w 11 i w 21! nasz organizm to nie maszyna, wszystko się może zdarzyć, 10 mm to bardzo ładnie, pęcherzyki rosną nawet 3 mm na dobę! będzie dobrze !
Dokładnie! OF to tylko program, który opiera się na statystykach, a jak wiadomo "statystyczny Polak" nie istnieje
Każda z nas jest inna i trzeba bardziej "wsłuchiwać" się w siebie iż ufać wykresom
Takie jest moje zdanie
Nenaaa lubi tę wiadomość
-
ale ja nie bazuję wyłącznie na OF..tylko na monitoringu i takie dostałam dziś info po USG, ale za ok 10dni mam kolejną wizytę kontrolną przed @ żeby zapisać CLO to jeszcze zobaczymy czy tam coś rosło czy nie...ale chociaż już wiem co było przyczyną tych prawie 3 letnich starań w których było brak powodzenia...kasiatoja wrote:Dokładnie! OF to tylko program, który opiera się na statystykach, a jak wiadomo "statystyczny Polak" nie istnieje
Każda z nas jest inna i trzeba bardziej "wsłuchiwać" się w siebie iż ufać wykresom
Takie jest moje zdanie
-
Będzie dobrze Madziu
Mam taką koleżankę, która przez 5 lat starała się o dziecko. Jeździła po lekarzach, robiła monitoringi, brała leki, ziółka, odwiedzała znachorów, wróżki i wiele innych rzeczy... i nic. A kiedy już pogodziła się z tym, że nie będzie miała dzieci i zaprzestała wszelkiej farmakologii i innych czarów w niedługim czasie okazało się że pod jej sercem drugie serce bije... To serce to obecnie 1,5 roczny Marcel
...Życie jest małą ściemniarą, wróblicą, wygą, cwaniarą...
M4DZI4 lubi tę wiadomość
-
Najważniejsze że wiesz na czym stoiszMagda_lena88 wrote:ale ja nie bazuję wyłącznie na OF..tylko na monitoringu i takie dostałam dziś info po USG, ale za ok 10dni mam kolejną wizytę kontrolną przed @ żeby zapisać CLO to jeszcze zobaczymy czy tam coś rosło czy nie...ale chociaż już wiem co było przyczyną tych prawie 3 letnich starań w których było brak powodzenia... Teraz tylko działać i będeie Bobasek JA tam mam prawie 4 lata za sobą i dopiero wiem co mi jest i działam w kierunku dzidzi będzie dobrze
Hashimoto, niedoczynność, PCOS
-
nick nieaktualny
-
Jajo to ja już zniosłam
podobno temp. na to wskazuje.
Poza tym po co mam się załamywać jak to mi nie pomoże?? Wolę wziąć się w garść i działać już odwiedziłam 4 ginusiów i jednego endo i dopiero 4 gin się mną zajął odpowiednio szkoda że tak długo musiałam go szukać a wszyscy go odradzali a ja na przekór zawsze robię i poszłam i co dopiero się teraz dowiedziałam że dzięki niemu tyle osób w koło ma dzieciaczki.
sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność, PCOS -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A co tam wstydsylwiaśta159 wrote:i wstyd sie przyznac (ale co tam, sami swoi tutaj:D) chodze do łazienki i ciąglę "grzebię" czy przypadkiem już się nie skończył, no oszaleję Grzebiesz u siebie w końcu JA mam aktualnie kremowy ale grzebać nie muszę bo sam wypływa
Krokodylica lubi tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność, PCOS
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No tak powiedział ale to było w 14 dc a owu wychodzi że była w 21-22. A ktoś mi pisał że lekarz specjalnie mógł tak powiedzieć żebym się nie spinała. Hmm no sama nie wiem. A ja wczoraj głupia kupowałam szwagierki synkowi smoczek i nie sprawdziłam dobrze i kupiłam za mały bo od 0 do 6 miesięcy a powinien być coś około 18 miesięcysylwiaśta159 wrote:tak Ci lekarz powiedział?
Hashimoto, niedoczynność, PCOS -
nick nieaktualny
