Majowe Love - czyli lista testujących w MAJU
-
WIADOMOŚĆ
-
Milejdi odezwij się, też mam nadzieję że nic się nie stało!
Dziewczyny, a ja nie wytrzymałam i zrobiłam test dziś... proszę wpiszcie mnie jako majóweczkę, z jutra (na jutro ovu wyliczyła mi @), jest POZYTYW!!!!
Czekam teraz na WAS kochane, będzie ok! :*
kate55, nataliano, Toxey, bizona, Jagah, Gabi., agatekgagatek, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
"Nigdy nie trać cierpliwości – to jest ostatni klucz, który otwiera drzwi."
Antoine de Saint-Exupéry
-
ja zrobiłam dziś rano test, bo tak planowałam 30.04, a 01.05 miałam potwierdzić sobie - oczywiście zakładałam, że będą 2 kreski, ale niestety się przeliczyłam i wyszła 1
Jutro powtórzę chyba dla zasady, ale nie łudzę się już...Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Dzięki dziewczyny, proszę o kciuki za zdrówko, bo boję się po poprzednim poronieniu o moją fasolkę..
Abra, dla pocieszenia, dziś czwartek, robiłam test w poniedziałek i wyszedł negatyw 100%, nawet bladego cienia kreski nie miałam! Także nadzieja zostaje do końca!"Nigdy nie trać cierpliwości – to jest ostatni klucz, który otwiera drzwi."
Antoine de Saint-Exupéry
-
Dobra Abra nie mażemy się, pomyśl sobie że jeszcze jeden miesiąc wspaniałego seksu przed Tobą - bo w ciąży to już różnie z tym jest. I do roboty w maju !!! Tak żeby cioci Emilance na 30 czerwca już eleganckie zdjęcie z USG w prezencie na imieniny przynieść
Orchdeaa - gratulacje
a jak robiłaś pierwszy test 10 dpo to nie dziwię się że wyszedł negatyw
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 09:37
littleladybird lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
orchideaa wrote:Dzięki dziewczyny, proszę o kciuki za zdrówko, bo boję się po poprzednim poronieniu o moją fasolkę..
Abra, dla pocieszenia, dziś czwartek, robiłam test w poniedziałek i wyszedł negatyw 100%, nawet bladego cienia kreski nie miałam! Także nadzieja zostaje do końca!
dziś jest 12 dpo, więc wątpię, aby (w przypadku ciąży) test mógł wyjść negatywny.
Nie łudzę się już zupełnie i chyba nawet z jutrzejszego testowania zrezygnuję, tylko gdyby nie przyszła @ to ewentualnie w nd...Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
emilanka wrote:Dobra Abra nie mażemy się, pomyśl sobie że jeszcze jeden miesiąc wspaniałego seksu przed Tobą - bo w ciąży to już różnie z tym jest. I do roboty w maju !!! Tak żeby cioci Emilance na 30 czerwca już eleganckie zdjęcie z USG w prezencie na imieniny przynieść
Orchdeaa - gratulacje a jak robiłaś pierwszy test 10 dpo to nie dziwię się że wyszedł negatyw
No miałam zamiar dać mężowi na ur elegancki test, ale niestety nie wyszło
Wizja udanego seksu jest kusząca, ale wizja 2 kresek niewspółmiernie bardziej by mnie ucieszyła - same rozumiecie
No ale oby się już niebawem udało....Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
nick nieaktualny
-
Orchidea - gratulacje!!! Wspaniałe wstawiać te urocze żabki;) jak nie zaciążyłam (a raczej nie) to założę lipcowki i tez bedą tam żabki;)
Mona - sie robi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 09:56
nataliano, Gabi. lubią tę wiadomość
-
kate55 wrote:Orchidea gratulacje!!!
Abra, może jeszcze wyjdzie pozytyw? Nawet cienia cienia nie było? :* Głowa do góry!
żadnego nawet mikrocienia, bo inaczej bym nie smęciła - pierwszy raz tyle razy tak dokładnie przyglądałam się testowi w celu zobaczenia tego cienia
Ale fakt, że miesiąc temu zdecydowanie gorzej zniosłam ten widokWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 10:16
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
littleladybird wrote:Gratuluję pierwszym majówkom
Abra głowa do góry :* Jeśli teraz lepiej zniosłaś jedną kreskę to już jest jakiś postęp. Wyobraź sobie jak się ucieszysz, gdy nie oczekując pozytywnego testu zobaczysz dwie krechy
Kiedy ja zawsze oczekuje pozytywnego
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Hej dziewczyny ja powinnam testować już jutro spisałam ten miesiąc na straty bo mój mąż wyjechał na delegacje, ale wracał na weekendy. Stwierdziłam że nie ma się co stresować jak i tak nic z tego raczej nie będzie, alee mam zaskakująco wysoką temp bo 36,9 i dzisiaj powinnam dostać @ a tu cisza ^^ cykle mam regularne jak w zegarku, miałam się nie nakręcać ale chyba się nie da chciałam też wytrzymać do jutra ale chyba też nie dam rady musiałam to z siebie wyrzucić bo zanim wyjdę z domu jeszcze trochę czasu minie a ja wariuję bo nie chcę się kolejny raz rozczarować (teściowa jest w domu i ma zwyczaj zawsze pytać dokąd wychodzę a jestem beznadziejnym kłamcą
)
No!
Orchidea gratulacje! pięknie rozpoczęty miesiąc
-
Abra, ja też zawsze oczekuję pozytywnego. I może w tym tkwi problem? Dużo łatwiej jest napisać, żeby się nie martwić, nie przejmować, wrzucić na luz itp itd. Sama tak piszę, często żeby bardziej przekonać siebie niż innych, bo zazwyczaj w głowie ciągle mam myśli kręcące się wokół ciąży i testów. Najgorsza jest oczywiście druga połowa cyklu ;/ żadnymi słowami pewnie Ci nie pomogę. Nawet nie mogę napisać, że Cię doskonale rozumiem, bo pewnie tak nie jest. Każda z nas jest inna, inaczej reaguje na negatywny test i innych słów/czynów potrzebuje by poczuć się lepiej po kolejnej porażce. Obiecałam sobie na początku cyklu, że nie będę się nakręcać. Jest to niewyobrażalnie trudne. I jeśli na początku było ok, to teraz z niecierpliwością czekam na wzrost temperatury potwierdzający owulkę (do której jeszcze jest daleko w moim przypadku).
Jedyne co mogę napisać to: głowa do góry i nie daj się załamać. Każdy nowy cykl to nowa szansa. Trzeba iść do przodu i nie oglądać się za siebie. Wychodzę z założenia, że te wszystkie miesiące starań po coś są, czegoś mają nas nauczyć i ja staram się wyciągać z tego same pozytywne wnioski. W końcu się uda i tego życzę Tobie, wszystkim staraczkom i sobie
Summerka, Abra, Toxey, Gabi. lubią tę wiadomość
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
nick nieaktualny
gratulacje!!
