Majowe Love - czyli lista testujących w MAJU
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w tym cyklu jakaś spokojna jestem. Co prawda zaglądam tu kilka razy dziennie, ale jakoś jeszcze nie ciągnie mnie do testowania. Chyba do mnie dotarło, że stres jest tu niepotrzebny. Będzie co ma być. I tak to dopiero 4 cs, więc staramy się krótko. W 1 cs wariowałam strasznie i sie nakręcałam. A teraz całkowity luuuuuuz.
-
kata89 a ja z tym czekaniem i testowaniem to mam różnie, aczkolwiek podobienstwo między nami jest, pierwszy cykl czekałam najbardziej, duże rozczarowanie, potem już coraz większy luz, ale niestety nie powiem, że totalny bo tak nie jest, czekam i tak z niecierpliwością na termin @, żeby zatestowaćbocian
-
nick nieaktualny
-
u mnie ten cykl też przebiega spokojniej niż poprzedni. co ciekawe, ostatnio byłam prawie pewna, że się udało. a teraz mam wrażenie, że nic z tego
ale dziś już kupiłam test i czekam teraz do poniedziałku na testowaniePo 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Witajcie:)
widzę że testowanka już się zaczęły:)
Orchidea gratuluję serdecznie:)
Ja testuję za 7-8 dni, nie nakręcam się ale ten cykl jest zupełnie inny od pozostałych 2 dni po owulacji która była 11dc a nie jak zawsze 14-15d odczuwam ból brzucha i kłucie jajników nawet w nocy sie budzę , nie mogę spać na lewym boku bo właśnie z lewego jajnika była owulka i on mi najbardziej dokucza, dodatkowo zalewa mnie duża ilosc białego sluzu, i mam uczucia wbijania igieł w piersi a przed okresem zawsze mnie bolą a kłują ,temperatura około 37.No dobra ...pozyjemy zobaczymy:).Powodzenia dziewczyny:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 12:27
Toxey lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wszystkim razem i każdej z Was z osobna bardzo, bardzo dziękuję i proszę o pozytywne myśli cały czas, bo jestem po jednym poronieniu, a strach ma wielkie oczy. Radość ogromna, czekam teraz na Was i Wasze żabki:) Oby było nas ja najwięcej, będę do Was zaglądać!
Toxey lubi tę wiadomość
-
Katarynka więc do dzieła !!! Będę trzymać kciuki za owocne wykorzystanie sprzyjających warunków naturalnych i wolnościowych do spłodzenia potomkaIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
No Katarynka jakbym mojego doktora słyszałaIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Ja oczywiście też nie wytrzymałam i zrobiłam testy,
27.04- negatyw
29.04- negatyw
i dziś po pracy zrobiłam- wyszedł negatyw, odłożyłam w łazience (włożyłam do opakowania), po ok 40 minutach chciałam wyrzucić test- otworzyłam z nadzieją, a tam druga blada kreska.... i bym się cieszyła gdyby nie fakt, że czekałam na męża w domu ok 30 min z tym testem wyjętym z opakowania "na powietrzu" i moja upragniona 2 kresa zniknęła.....
Jutro rano test powtórzę naturalnie, ale nigdy nie słyszałam o znikającej 2 kresce ?????
Nie wiem co o tym myśleć. -
Idź jutro na betę jak nie dostaniesz @IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...