Majowe starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBrava wrote:maximka - jak bylo na weselu? nic nie opowiadasz
na weselu weeeeesoło Młodzi piękni - chociaż młoda w ciąży Orkiestra super - ta co grała na weselu , jedzonko pyszne, wódeczka zimna
chociaż ja za dużo nie wypiłam - miałam taki plan ale jakoś ...odpuściłam no i tańce, tańce ... 2 dni bolały mnie wszystkie nogi i ręce -
nick nieaktualny
-
mikusia wrote:mam testowac 22.05 o ile ta wredota nie przyjdzie ale jakbym np jutro zrobila test to pewnie jest za wczesnie nie?
to zależy, niektórym dziewczynom test wychodzi pozytywny nawet kilka dni przed spodziewaną @, w moim przypadku (dwie ciąże), test pozytywny wychodził dopiero po dwóch dniach po spodziewanej @, wcześniej testy były negatywne, nawet cienia ni bladej drugiej kreseczki.Mama najcudowniejszych skarbów -
nick nieaktualnyMatylda36 wrote:mikusia wrote:mam testowac 22.05 o ile ta wredota nie przyjdzie ale jakbym np jutro zrobila test to pewnie jest za wczesnie nie?
to zależy, niektórym dziewczynom test wychodzi pozytywny nawet kilka dni przed spodziewaną @, w moim przypadku (dwie ciąże), test pozytywny wychodził dopiero po dwóch dniach po spodziewanej @, wcześniej testy były negatywne, nawet cienia ni bladej drugiej kreseczki.
miałam się nie nakręcać a tu znowu ta niepewność te czekanie..... -
Maximka- fajnie ze sie wytanczylas. oj poszlabym na jakies wesele ale na nastepne wybierzemy sie dopiero w kwietniu 2014 do znajomych!!! no chyba ze cos wczesniej wyskoczy
Mikusia- za wczesnie jakbys jutro zrobila. chociaz niektorym szybciej wychodza, ja wole czekac do terminu @. w tym cyklu nawet planuje zrobic ze 2 dni po, ale watpie ze wytrzymam -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
och ja wiem, że tak sie mowi "nie doszukuję sie w bólu podbrzusza żadnej fasoli..a ciągnięcie piersi to na pewno na okres...a wogóle mdłości to pewnie jakieś zatrucie" ale poswiadomie jedna myśl ucieka w tym kierunku...a może to jednak TO!!! i mimo że ja odpychamy zakotwicza sie w umysle i drąży i drąży....no ja mam tego dość.Macam sie jak chora umysłowo po piersiach i każde ukłucie analizuję choć pewnie poprostu za mocno sie macam....wczuwam sie w organizm jak jakiś buddysta bo a nóż coś mi odpowie....i gdzieś tam z tyłu głowy słysze głosik"ty wariatko co ma być to będzie czekania nie przeskoczysz"
więc czekam....
testy dzis przyszły ciażowe....mam ich razem 8...nie nie jestem jeszcze tak zwariowana żeby robić wszystkie na jeden cykl..choć kto wie jak zaczne to mogę nie potrafić skończyć....jutro sobie jeden zrobie jak obiecałam.A potem w przyszłym tygodniu....widzicie ja już wiem ze jutro bedzie negatyw bo zakładam testowanie na przyszły tydzień....po co go robić w takim razie???
a to ja odpowiem dla zdrowia psychicznego....bo skoro go sobie obiecałam to sobie zrobie żeby nie jeczeć samej sobie " no zrób...no zrób...no weźźźź"
Panie daj mi cierpliwości do samej siebie plisssssssssssseunika, Nusia, carolina84, Eavonne, Reni lubią tę wiadomość
bo miłość to bezinteresowna radość z czyjegoś istnienia...
-
diablica1985 wrote:och ja wiem, że tak sie mowi "nie doszukuję sie w bólu podbrzusza żadnej fasoli..a ciągnięcie piersi to na pewno na okres...a wogóle mdłości to pewnie jakieś zatrucie" ale poswiadomie jedna myśl ucieka w tym kierunku...a może to jednak TO!!! i mimo że ja odpychamy zakotwicza sie w umysle i drąży i drąży....no ja mam tego dość.Macam sie jak chora umysłowo po piersiach i każde ukłucie analizuję choć pewnie poprostu za mocno sie macam....wczuwam sie w organizm jak jakiś buddysta bo a nóż coś mi odpowie....i gdzieś tam z tyłu głowy słysze głosik"ty wariatko co ma być to będzie czekania nie przeskoczysz"
więc czekam....
testy dzis przyszły ciażowe....mam ich razem 8...nie nie jestem jeszcze tak zwariowana żeby robić wszystkie na jeden cykl..choć kto wie jak zaczne to mogę nie potrafić skończyć....jutro sobie jeden zrobie jak obiecałam.A potem w przyszłym tygodniu....widzicie ja już wiem ze jutro bedzie negatyw bo zakładam testowanie na przyszły tydzień....po co go robić w takim razie???
a to ja odpowiem dla zdrowia psychicznego....bo skoro go sobie obiecałam to sobie zrobie żeby nie jeczeć samej sobie " no zrób...no zrób...no weźźźź"
Panie daj mi cierpliwości do samej siebie plissssssssssss
jakbym słyszała siebie miesiąc temu miałam to samo, wszystkie możliwe objawy miałam, teraz też mam niektóre ciekawe ale się nie nakręcam i czekam... zobaczymy jak długo wytrzymam być spokojna -
nick nieaktualnydiablico my dzisiaj mamy ten sam dpo u mnie też 9, zastanawiałam się nad zrobieniem testu jutro, ale pewnie przełożę to na sobotę, bo może warto jeszcze ten 1 dzień poczekać. Daj znać jutro jak tam u Ciebie i trzymam mocno kciuki, żeby były II kreseczki
diablica1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymikusia wrote:cos dziwnego mnie dzisiaj spotkało... zjadłam konserwe-tzn. sledzie w sosie pomidorowyn a normalnie tego nigdy nie jem... moj maz mowi do mnie tak- zjadlas moje sledzie? przeciez ty tego nie lubisz? i biedny chlop znowu ma nadzieje...
hehe to może rzeczywiście mikusia
a ile dni jesteś po owulacji? -
Mikusia STOP!!!
Nie nakręcaj się, bo będziesz przechodziła przez to co miesiąc temu. Czekaj na tyle, na ile się da spokojnie do terminu @, jak nie przyjdzie zrobisz test i będziesz wiedziała. Myślę, że interpretowanie każdego odstępstwa od normy jako objaw ciąży nie posłuży Ci. Mam nadzieję, że się na mnie nie pogniewasz za to, co Ci napisałam. Uważam, że im mniej wkręcania tym większa niespodzianka, a jak przyjdzie @ to rozczarowanie będzie mniej bolało.Eavonne, mikusia, Brava lubią tę wiadomość