Majowe starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Emilko- mój też cały czas mówi,że musi zmienić pracę, najlepiej w innym mieście, bo tam więkasz kasa i możliwości, że musimy zmienić mieszkanie, tzn wziąść na kredyt większe, że jak coś pojedzie dorobić do teściów za granicę...Rozmawiałam z nim na ten temat dłuugo, z mieszkaniem ma się nie śpieszyć bo mamy 2-pokojowe i narazie póki dzieci małe to nam wystarczy, jeśli chce jechać do teściów zarobić niech jedzie, ja dam sobie radę przez 2-3 tyg bez niego a jak to mu poprawi humor i jego ego to niech tak będzie( i tak wiem, że nie pojedzie)co do jego zmiany pracy powiedziałam,że sam musi podjąć dezycję ( akurat ja mam taki komfort,że przenieść się mogę ze swojej pracy do każdego większego miasta i tam pracować ) żal mi będzie znajomych i przede wszystkim rodziny, w której mam mega wsparcie, ale szczęście mojego męża jest dla mnie równie ważne..na tym chyba polega małżeństwo, na kompromisach..Po tej rozmowie mój maż trochę się uspokoił, czasem wraca do tych tematów ( nie wiem po co specjalnie się nakręca i przejmuje, ale widać mężczyźni tak mają ) ja na to przymykam oko i nie biorę do siebie i olewam jego gadanie i marudzenie ;p Cieszę się swoją ciążą i nie zameirzam przez jego marudzenie się denerowować bo to szkodzi dzidziusiowi!
mikusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitam z puźniejszego ranka dopiero wstalam, mala u babci, mialam od rana sprzatac, yhy juz to widze zaraz pojde zjesc sniadanko, nie wyspalam sie!!!! snilo mi sie ze bylam w ciazy i poszlam do naszej wanny urodzic male dziecko i mialo bardzo dlugie czarne wlosy, zupelnie do nas nie podobne a takie ladne oj za duzo myslę....
eunika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydeJzi wrote:oliwia wrote:dejzi emailka to jak bede przed wami rodzic na 5styczen wedlug ovu mam termin:)kiedy idziecie na pierwsze usg?ja dopiero 21maja:*pozdrawiam
karolla trzymam kciuki:*
oliwia jak sie czujesz?? masz jakies objawy??
Dejzi ja sie super czuje żadnych objawow tyle tylko
Ze spi kiedy tylko moge ogólnie ciagle bym spała:)małaa drzemki w ciagu dnia ti ja z niądeJzi lubi tę wiadomość
-
mikusia wrote:witam z puźniejszego ranka dopiero wstalam, mala u babci, mialam od rana sprzatac, yhy juz to widze zaraz pojde zjesc sniadanko, nie wyspalam sie!!!! snilo mi sie ze bylam w ciazy i poszlam do naszej wanny urodzic male dziecko i mialo bardzo dlugie czarne wlosy, zupelnie do nas nie podobne a takie ladne oj za duzo myslę....
niezły sen mojemu mężowi ostatnio śniło się, że urodziłam trojaczki, hihi a nawet nie jestem jeszcze w ciąży -
HOPE83 wrote:Emilko- mój też cały czas mówi,że musi zmienić pracę, najlepiej w innym mieście, bo tam więkasz kasa i możliwości, że musimy zmienić mieszkanie, tzn wziąść na kredyt większe, że jak coś pojedzie dorobić do teściów za granicę...Rozmawiałam z nim na ten temat dłuugo, z mieszkaniem ma się nie śpieszyć bo mamy 2-pokojowe i narazie póki dzieci małe to nam wystarczy, jeśli chce jechać do teściów zarobić niech jedzie, ja dam sobie radę przez 2-3 tyg bez niego a jak to mu poprawi humor i jego ego to niech tak będzie( i tak wiem, że nie pojedzie)co do jego zmiany pracy powiedziałam,że sam musi podjąć dezycję ( akurat ja mam taki komfort,że przenieść się mogę ze swojej pracy do każdego większego miasta i tam pracować ) żal mi będzie znajomych i przede wszystkim rodziny, w której mam mega wsparcie, ale szczęście mojego męża jest dla mnie równie ważne..na tym chyba polega małżeństwo, na kompromisach..Po tej rozmowie mój maż trochę się uspokoił, czasem wraca do tych tematów ( nie wiem po co specjalnie się nakręca i przejmuje, ale widać mężczyźni tak mają ) ja na to przymykam oko i nie biorę do siebie i olewam jego gadanie i marudzenie ;p Cieszę się swoją ciążą i nie zameirzam przez jego marudzenie się denerowować bo to szkodzi dzidziusiowi!
No właśnie HOPE, bo Ty skarbie masz pracę, ja nie- Ty masz 2 pok. mieszkanie, ja- nie...A D. chciałby abyśmy oboje zarabiali, mieli oddzielne pokoje z małym..i może przez to mąż mi się czuje gorszy od innych..Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
dziewczynki wiem, że pewnie macie ważniejsze sprawy ale możecie spojrzeć na mój wykres? strasznie dziwne te temperatury mi się wydają...
https://ovufriend.pl/graph/dacfe5755daf1b423330e41299e0decc -
oliwia wrote:deJzi wrote:oliwia wrote:dejzi emailka to jak bede przed wami rodzic na 5styczen wedlug ovu mam termin:)kiedy idziecie na pierwsze usg?ja dopiero 21maja:*pozdrawiam
karolla trzymam kciuki:*
oliwia jak sie czujesz?? masz jakies objawy??
Dejzi ja sie super czuje żadnych objawow tyle tylko
Ze spi kiedy tylko moge ogólnie ciagle bym spała:)małaa drzemki w ciagu dnia ti ja z nią
O taaak sen to jest to a cycuszki nic nie bolą? Nic a nic?Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
a tak w ogóle to też mam mdłości..więc sok z grapefruita jest mega pomocny
Emilko- znajdziejsz pracę, zobaczysz..
mikusia- fajny sen, ja za to dziś po raz pierwszy się wyspałam!Moja córa po raz pierwszy nie obudziała nas w nocy i przespała całą noc w swoim łóżeczku -
HOPE83 wrote:a tak w ogóle to też mam mdłości..więc sok z grapefruita jest mega pomocny
Emilko- znajdziejsz pracę, zobaczysz..
mikusia- fajny sen, ja za to dziś po raz pierwszy się wyspałam!Moja córa po raz pierwszy nie obudziała nas w nocy i przespała całą noc w swoim łóżeczku
:* oby Ciążę sobie wmówiłam w tym miesiącu i jest, od dziś wmawiam sobie inne rzeczy pracę, urodę, figurę, jakieś porche czerwone i willę nad morzemsamira, Iwka lubią tę wiadomość
Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
nick nieaktualnyEmilka faceci juz chyba tacy są z jednej strony go rozumiem chce poprostu dla was jak najlepiej napewno potem troche wyluzuje to taka pierwsza reakcja.u nas znowu Moj sie boi czy damy sobie radę z dwójka małych dzieci bo mieszkamy za granica i nie ma kto nam pomoc
-
oliwia wrote:Emilka faceci juz chyba tacy są z jednej strony go rozumiem chce poprostu dla was jak najlepiej napewno potem troche wyluzuje to taka pierwsza reakcja.u nas znowu Moj sie boi czy damy sobie radę z dwójka małych dzieci bo mieszkamy za granica i nie ma kto nam pomoc
Ale Ty zostaniesz w domu z małymi czy wrócisz do pracy? masz już wprawę w jednym, wiec
drugi maluszek to tylko powtórka Oliwko :*Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
Aha, no i jeszcze jedna kwestia mnie martwi ( mnie- męża nie o dziwo)- jak i kiedy powiadomić teściów którzy jak teściowa ostatnio publicznie oznajmia "bronią się od wnuków rękoma i nogami", :jesteście za biedna na dzieci", "nie chcemy i już, oby tak zostało".... No- dzielne dziewczyny- dawać porady
samira lubi tę wiadomość
Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
nick nieaktualnyEmilka WSK wrote:Dziewczyny, powiem krótko, D. każe mi codziennie robić testy, czy na pewno wszystko jest ok,potem się cieszy, a po godzinie, dwóch....załamka. Że musi pracę zmienić, bo niby za mało zarabia, że mieszkanie większe, że skąd ja teraz pracę znajdę ( nieważne że do widocznego brzuszka minie jeszcze masa czasu....)... I w kółko tylko o tym ,aż mi obrzydza.. Całą noc nawet się nie uśmiechnął, tylko myślał, planował jakieś wyjazdy za granicę, makabra...
Fakt- nie mamy jakiegoś królewskiego życia ale błagam Was...jeszcze tyle czasu mamy, mój gin przyjmuje też na NFZ i tak będzie mnie brał, tyle znajomych teraz zostało rodzicami, czyli jest szeroki dostęp do wszystkiego od nich w razie problemów z kupnem, mamy mieszkanie, samodzielnie żyjemy ( ok- może i jest wielkie ale dla niego to 1 pokój z aneksem, łazienka, przedpokój+ taras, ale spokojnie się pomieści i całe stadko dzieci...), on ma pracę, na wszystko wystarcza, zawsze można dorobić, są ciocie, babcie, kuzynki... Nie rozumiem tego, wciąż siedzi naburmuszony, przejęty.. Jak tylko pomyślę o ciąży i na niego spojrzę- odechciewa mi się
no wlasnie tak sie ciesza faceci takie ich zadowolenie...
moj jak sie dowiedzial o pierwszej ciazy to tak samo.. mielismy 9 miesiacy na przeprowadzkei powiem ci ze teraz syn mam 9 miesiecy i dale kwitne w tym mieszkanku 4 na 4 w jednym pokoju i kuchnia..
a drugie mieszkanie nie skonczone... teraz druga ciaza jeszcze nie iwem ale jak sie dowie osiwieje chyba... i wcale sie tym nie przejmuje teraz mam ochote i moment na zalozenie rodziny.. maz wie ze staramy sie o kolejnego babla..
rarytasow tez u mnie nie ma sa momenty ze jest bardzo ciezko i nie mamy nawet na prad... mam juz 30 lat i nie chce dluzej czekac na ten dobry monent na dzieci, bo go nigdy nie bedzie w tym kryzysie.. trudno bedziemy jedli chleb z cebulom ale ja chce rodzine.. moze kiedys bedzie lepiej..
adzia lubi tę wiadomość
-
Emilko- jak byłam w pierwszej ciąży nie mieliśmy w ogóle mieszkania, mieszkaliśmy z moją 70-letnią babcią w 2 -pokojowym mieszkaniu..nie mieliśnmy samochodu nawet!Dopiero jak Patrycja miała pół roku udało nam się w końcu przeprowadzić na swoje..z czasem kupiliśmy samochód (stary ale jeździ )..wszystko się z czasem ukłoży zobaczysz, a Ty znajdziesz pracę!Musisz być teraz dobrej myśli i się nie denerwować.Musisz to zrobić dla dzidziusia..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Emilka- ja bym im powiedziała bez owijania w bawełnę : że jesteście szczęśliwi, że chcieliście tego dziecka i że udowodnicie im,że sobie poradzicie, że ich narzekania i "dobre rady" są teraz Wam najmniej potrzebne, bo potrzebujcie wsparcia a rodzina jest od tego aby wspierać i pomagać a nie krytykować i mówić co by było lepsze..i że nie żałujecie swojej decyzji bo to była WASZA decyzja.
Ja jestem córką psychologa więc nauczyła mnie mama mówić o swoich potrzebach io tym co myślę "bez ogródek". Dzięki niej nigdy nie wstydziałam się mówić co myślę i czuję i nigdy nie udwałam,że kogoś lubię ( nie byłam chamska ale nie uśmiechałam się milutko jak kogoś nie lubiłam i już) wolałam koleżankom mówić prawdę i dzięki temu mam teraz sprawdzonych, dobrych znajomych, na których mogę polegać i oni na mnie teżdeJzi lubi tę wiadomość
-
Emilka normalnie dostaniesz ode mnie w doopola :p
Ja tez nie pracuje..akurat moj maz stracil prace jak udalo nam sie zajsc w ciaze..no i co zrobic? Znalazl kolejna i od poniedzialku idzie pracowac.nam tez nie jest latwo.mamy juz jednego szkraba... drugie bedzie dopiero za 8 mies. Wiec kupa czasu na ulozenie zycia.samira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyeunika wrote:dziewczynki wiem, że pewnie macie ważniejsze sprawy ale możecie spojrzeć na mój wykres? strasznie dziwne te temperatury mi się wydają...
https://ovufriend.pl/graph/dacfe5755daf1b423330e41299e0decc
jak dla mnie to chyba bedzie owolka bo spadla strasznie nisko tempkaIwka lubi tę wiadomość
-
DeJzi, Hope...ja chyba pokaże wasze słowa m jak wróci z pracy...Tym bardziej, ze D jest ode mnie młodszy( o rok) i żadnej pracy się nie boi, ciąża nie trwa miesiąca tylko 9.. teraz jest sezon, na zbieractwo, ryby, grzyby... Te nerwy udzielają mi się od niego..ale muszę wyluzować.
Dla porównania powiem Wam, ze zeszłego roku, w wakacje CODZIENNIE na grzybach zarabialiśmy po ok 100-200 zł ( dopóki były grzyby, więc łącznie ok 1000-1500 zł miesięcznie...) To lato tez chyba muszę wykorzystaćZawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy!