Majowe starania
-
WIADOMOŚĆ
-
mamuleska wrote:Emilka WSK wrote:Dziewczyny, powiem krótko, D. każe mi codziennie robić testy, czy na pewno wszystko jest ok,potem się cieszy, a po godzinie, dwóch....załamka. Że musi pracę zmienić, bo niby za mało zarabia, że mieszkanie większe, że skąd ja teraz pracę znajdę ( nieważne że do widocznego brzuszka minie jeszcze masa czasu....)... I w kółko tylko o tym ,aż mi obrzydza.. Całą noc nawet się nie uśmiechnął, tylko myślał, planował jakieś wyjazdy za granicę, makabra...
Fakt- nie mamy jakiegoś królewskiego życia ale błagam Was...jeszcze tyle czasu mamy, mój gin przyjmuje też na NFZ i tak będzie mnie brał, tyle znajomych teraz zostało rodzicami, czyli jest szeroki dostęp do wszystkiego od nich w razie problemów z kupnem, mamy mieszkanie, samodzielnie żyjemy ( ok- może i jest wielkie ale dla niego to 1 pokój z aneksem, łazienka, przedpokój+ taras, ale spokojnie się pomieści i całe stadko dzieci...), on ma pracę, na wszystko wystarcza, zawsze można dorobić, są ciocie, babcie, kuzynki... Nie rozumiem tego, wciąż siedzi naburmuszony, przejęty.. Jak tylko pomyślę o ciąży i na niego spojrzę- odechciewa mi się
Olej drania. Jeszcze nie dojrzał najwidoczniej. Ja przez wiele lat goniłam za pracą, kasą itp. I co dziś z tego mam? Ciąża i dziecko wszystko skomplikowały, łatwo nie było. Najcenniejsze jednak co mam z tych lat, to właśnie synek. Masz rację w stu procentach. Jak ci dalej będzie życie i ciążę utrudniać, przyślij go do mnie. Ustawię go...
jeśli szybko znajdę pracę- nie będziesz musiała, sam się zmieni:)Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
Emilka WSK wrote:Aha, no i jeszcze jedna kwestia mnie martwi ( mnie- męża nie o dziwo)- jak i kiedy powiadomić teściów którzy jak teściowa ostatnio publicznie oznajmia "bronią się od wnuków rękoma i nogami", :jesteście za biedna na dzieci", "nie chcemy i już, oby tak zostało".... No- dzielne dziewczyny- dawać porady
Ja bym powiedziała tylko zaufanym osobom. Takim, które będą się cieszyć razem ze mną. A teściowie do nich raczej nie należą. -
nick nieaktualnyEmilka WSK wrote:mamuleska wrote:Asi wrote:deJzi będzie dobrze nic nie puści i będziesz już niedługo cieszyć się rosnącym brzuszkiem i maluszkiem wciskającym piętki między żebra
Oj, to bolało!
A jak to jest jak czuło się ruchy w brzuszku....?
nie pamietam a tak nie dawno to bylo.. jak jest jeszcze maly brzuszek to czujesz podskoki malusza a jak juz wiekszy to jest ciasniej i czujesz tylko jak sie sie rusza... przez bluzke widac heheh -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Emilka WSK wrote:mamuleska wrote:Asi wrote:deJzi będzie dobrze nic nie puści i będziesz już niedługo cieszyć się rosnącym brzuszkiem i maluszkiem wciskającym piętki między żebra
Oj, to bolało!
A jak to jest jak czuło się ruchy w brzuszku....?
Nie da się tego porównać z niczym.
Na początku takie pukanie, ale od środka. Później mój mały cały się okręcał i to takie uczucie jakby wnętrze brzucha się całe przewracało. Nie bolało ale tak jakby miejsca, skóry brakowało. A pod koniec ciąży, u mnie masakra. Nie spałam nocami, płakałam z bólu. Tam mnie drań kopał. Jeszcze po porodzie przez dwa tygodnie bolały mnie dolne żebra.
Zawsze jak smarowałam brzuch oliwką, obracał się pleckami do masażu. Na prawdę. Po urodzeniu też mu to zostało. Uwielbiał cwaniak po kąpieli smarowanie i masowanie. A jak tak ok 7 miesiąca pukałam w brzuch, pukał do mnie. Tak sobie "gadaliśmy". Ale moje dziecię już w macicy było nadpobudliwe, hi hi Gdyby nie usg, nie uwierzłabym nigdy, że takie cuda dzieją się w moim brzuchu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2013, 09:33
deJzi lubi tę wiadomość
-
deJzi wrote:to ja i NIKO
http://www.youtube.com/watch?v=0G2DgNV-4Ls
Ale fajniutkoZawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mamuleska wrote:deJzi wrote:to ja i NIKO
http://www.youtube.com/watch?v=0G2DgNV-4Ls
Fajna pamiątka.
Ale ośmielę się napisać: Miałaś duuuuuży brzuch, łał
To normalnie takie nie są ja mam 165 cm wzrostu, 45 kg wagi, jak to udźwignąćZawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
nick nieaktualny
-
Emilka WSK wrote:mamuleska wrote:deJzi wrote:to ja i NIKO
http://www.youtube.com/watch?v=0G2DgNV-4Ls
Fajna pamiątka.
Ale ośmielę się napisać: Miałaś duuuuuży brzuch, łał
To normalnie takie nie są ja mam 165 cm wzrostu, 45 kg wagi, jak to udźwignąć
Normalnie chudzielec!!!
Ja tez wielka nie jestem. 162cm. Ale ważę więcej, dużo więcej. 55kg Ale brzuszka nistety lub na szczęście dużego nie miałam. Może dlatego tak mi w te żebra ładował -
nick nieaktualny
-
A ja mam 164cm i 47 kg w pierwszej ciąży przytyłam 26 kg! Ale po miesiącu już nic nie było widać i wróciłam do swoich 47 kg :)Dodam,że dużo jem ale widać taka przemiana materii. Brzuchol miałam ogromny, wszyscy się ze mnie śmieli bo wyglądałam komicznie. Córcia urodziła się 53cm i 3460 wagi..
-
Dziewczynki zerknijcie na mój wykres. Wczoraj tempka poszła w dół na łeb na szyję. Dzisiaj już wzrosła. Nie wiem czym to wytłumaczyć. W noc, poprzedzająca ten niski pomiar, trochę przemarzłam, bo mój mężuś zapomniał wyłączyć klimatyzację i zimne powietrze wiało pół nocy bezpośrednio na mnie. Wiem, że przy implantacji może mieć miejsce spadek temperatury. Zastanawiam się teraz czy ta niższa temperatura mogła być spowodowana tą zimną nocką czy to implantacja. Trochę się stracham, bo nie powinnam teraz być w ciąży. Wyszło tak, że serduszkowaliśmy z mężem w prawdopodobny dzień owulacji, ale uważaliśmy.