X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Majowe starania
Odpowiedz

Majowe starania

Oceń ten wątek:
  • Emilka WSK Autorytet
    Postów: 1184 906

    Wysłany: 11 maja 2013, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamuleska wrote:
    Emilka WSK wrote:
    Dziewczyny, powiem krótko, D. każe mi codziennie robić testy, czy na pewno wszystko jest ok,potem się cieszy, a po godzinie, dwóch....załamka. Że musi pracę zmienić, bo niby za mało zarabia, że mieszkanie większe, że skąd ja teraz pracę znajdę ( nieważne że do widocznego brzuszka minie jeszcze masa czasu....)... I w kółko tylko o tym ,aż mi obrzydza.. Całą noc nawet się nie uśmiechnął, tylko myślał, planował jakieś wyjazdy za granicę, makabra...

    Fakt- nie mamy jakiegoś królewskiego życia ale błagam Was...jeszcze tyle czasu mamy, mój gin przyjmuje też na NFZ i tak będzie mnie brał, tyle znajomych teraz zostało rodzicami, czyli jest szeroki dostęp do wszystkiego od nich w razie problemów z kupnem, mamy mieszkanie, samodzielnie żyjemy ( ok- może i jest wielkie ale dla niego to 1 pokój z aneksem, łazienka, przedpokój+ taras, ale spokojnie się pomieści i całe stadko dzieci...), on ma pracę, na wszystko wystarcza, zawsze można dorobić, są ciocie, babcie, kuzynki... Nie rozumiem tego, wciąż siedzi naburmuszony, przejęty.. Jak tylko pomyślę o ciąży i na niego spojrzę- odechciewa mi się :/

    Olej drania. Jeszcze nie dojrzał najwidoczniej. Ja przez wiele lat goniłam za pracą, kasą itp. I co dziś z tego mam? Ciąża i dziecko wszystko skomplikowały, łatwo nie było. Najcenniejsze jednak co mam z tych lat, to właśnie synek. Masz rację w stu procentach. Jak ci dalej będzie życie i ciążę utrudniać, przyślij go do mnie. Ustawię go...

    :) jeśli szybko znajdę pracę- nie będziesz musiała, sam się zmieni:)

    Zawsze będziemy Cię kochać !!!
    10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
    002cf1800b.png

    a7dbd8d14944931f43d9602c2b1bc61d.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy!
  • mamuleska Autorytet
    Postów: 381 198

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka WSK wrote:
    Aha, no i jeszcze jedna kwestia mnie martwi ( mnie- męża nie o dziwo)- jak i kiedy powiadomić teściów którzy jak teściowa ostatnio publicznie oznajmia "bronią się od wnuków rękoma i nogami", :jesteście za biedna na dzieci", "nie chcemy i już, oby tak zostało".... No- dzielne dziewczyny- dawać porady :)

    Ja bym powiedziała tylko zaufanym osobom. Takim, które będą się cieszyć razem ze mną. A teściowie do nich raczej nie należą.

    f2w3vfxm0sn54roj.png
    mjvywn155d3dwl35.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka WSK wrote:
    mamuleska wrote:
    Asi wrote:
    deJzi będzie dobrze nic nie puści i będziesz już niedługo cieszyć się rosnącym brzuszkiem i maluszkiem wciskającym piętki między żebra :)

    Oj, to bolało!

    A jak to jest jak czuło się ruchy w brzuszku....? :)

    nie pamietam a tak nie dawno to bylo.. jak jest jeszcze maly brzuszek to czujesz podskoki malusza a jak juz wiekszy to jest ciasniej i czujesz tylko jak sie sie rusza... przez bluzke widac heheh

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to ja i NIKO

    http://www.youtube.com/watch?v=0G2DgNV-4Ls

    mamuleska, Iwka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kopniaka nigdy nie dostalam :)

  • mamuleska Autorytet
    Postów: 381 198

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka WSK wrote:
    mamuleska wrote:
    Asi wrote:
    deJzi będzie dobrze nic nie puści i będziesz już niedługo cieszyć się rosnącym brzuszkiem i maluszkiem wciskającym piętki między żebra :)

    Oj, to bolało!

    A jak to jest jak czuło się ruchy w brzuszku....? :)

    Nie da się tego porównać z niczym.
    Na początku takie pukanie, ale od środka. Później mój mały cały się okręcał i to takie uczucie jakby wnętrze brzucha się całe przewracało. Nie bolało ale tak jakby miejsca, skóry brakowało. A pod koniec ciąży, u mnie masakra. Nie spałam nocami, płakałam z bólu. Tam mnie drań kopał. Jeszcze po porodzie przez dwa tygodnie bolały mnie dolne żebra.
    Zawsze jak smarowałam brzuch oliwką, obracał się pleckami do masażu. Na prawdę. Po urodzeniu też mu to zostało. Uwielbiał cwaniak po kąpieli smarowanie i masowanie. A jak tak ok 7 miesiąca pukałam w brzuch, pukał do mnie. Tak sobie "gadaliśmy". Ale moje dziecię już w macicy było nadpobudliwe, hi hi Gdyby nie usg, nie uwierzłabym nigdy, że takie cuda dzieją się w moim brzuchu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2013, 09:33

    deJzi lubi tę wiadomość

    f2w3vfxm0sn54roj.png
    mjvywn155d3dwl35.png
  • Emilka WSK Autorytet
    Postów: 1184 906

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    deJzi wrote:
    to ja i NIKO

    http://www.youtube.com/watch?v=0G2DgNV-4Ls

    Ale fajniutko :)

    Zawsze będziemy Cię kochać !!!
    10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
    002cf1800b.png

    a7dbd8d14944931f43d9602c2b1bc61d.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niestety nie dotrwaral do 40 tyg.. wyszedl 2 tyg wczesniej

  • mamuleska Autorytet
    Postów: 381 198

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    deJzi wrote:
    to ja i NIKO

    http://www.youtube.com/watch?v=0G2DgNV-4Ls

    Fajna pamiątka.
    Ale ośmielę się napisać: Miałaś duuuuuży brzuch, łał

    deJzi lubi tę wiadomość

    f2w3vfxm0sn54roj.png
    mjvywn155d3dwl35.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie jestem wysoka, jestem malutka :) i zobaczcie teraz mam plaski jak deska kto jest nie mozliwe jak natura dziala.. wchlonela sie calutka skóra

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2013, 09:24

  • Emilka WSK Autorytet
    Postów: 1184 906

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamuleska wrote:
    deJzi wrote:
    to ja i NIKO

    http://www.youtube.com/watch?v=0G2DgNV-4Ls

    Fajna pamiątka.
    Ale ośmielę się napisać: Miałaś duuuuuży brzuch, łał

    To normalnie takie nie są :) ja mam 165 cm wzrostu, 45 kg wagi, jak to udźwignąć :)

    Zawsze będziemy Cię kochać !!!
    10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
    002cf1800b.png

    a7dbd8d14944931f43d9602c2b1bc61d.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przytylam 20 kilo maluszek mial 3.20kg, reszta co wyszlo po porodzie 1,5kg, a reszta to woda zgromadzona :)

  • mamuleska Autorytet
    Postów: 381 198

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka WSK wrote:
    mamuleska wrote:
    deJzi wrote:
    to ja i NIKO

    http://www.youtube.com/watch?v=0G2DgNV-4Ls

    Fajna pamiątka.
    Ale ośmielę się napisać: Miałaś duuuuuży brzuch, łał

    To normalnie takie nie są :) ja mam 165 cm wzrostu, 45 kg wagi, jak to udźwignąć :)

    Normalnie chudzielec!!!
    Ja tez wielka nie jestem. 162cm. Ale ważę więcej, dużo więcej. 55kg Ale brzuszka nistety lub na szczęście dużego nie miałam. Może dlatego tak mi w te żebra ładował

    f2w3vfxm0sn54roj.png
    mjvywn155d3dwl35.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ok laseczki lece karmic mlodego narazie

  • mamuleska Autorytet
    Postów: 381 198

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pa idę sprzatać i rp sprawdzać, bo wzięłam robotę do domu. Buźki

    f2w3vfxm0sn54roj.png
    mjvywn155d3dwl35.png
  • HOPE83 Autorytet
    Postów: 433 412

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam 164cm i 47 kg :) w pierwszej ciąży przytyłam 26 kg! Ale po miesiącu już nic nie było widać i wróciłam do swoich 47 kg :)Dodam,że dużo jem ale widać taka przemiana materii. Brzuchol miałam ogromny, wszyscy się ze mnie śmieli bo wyglądałam komicznie. Córcia urodziła się 53cm i 3460 wagi..

    82doi09kxiyf6x26.png
  • anika Ekspertka
    Postów: 326 77

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lece na pogotownie..zaczelam plamić :( nie mam juz siły :(

    fefa15317bdc514024168a480c517a28.png
  • HOPE83 Autorytet
    Postów: 433 412

    Wysłany: 11 maja 2013, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anika daj znać po powrocie!Trzymam kciuki aby było dobrze!Ściskam :*

    82doi09kxiyf6x26.png
  • mamuleska Autorytet
    Postów: 381 198

    Wysłany: 11 maja 2013, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emika WSK napisz mi, jeśli możesz, na priv, skąd jesteś. Tak sobie pomyślałam, że świat mały. Może coś razem z tą robotą pokombinujemy.

    samira lubi tę wiadomość

    f2w3vfxm0sn54roj.png
    mjvywn155d3dwl35.png
  • Nishi Ekspertka
    Postów: 147 69

    Wysłany: 11 maja 2013, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki zerknijcie na mój wykres. Wczoraj tempka poszła w dół na łeb na szyję. Dzisiaj już wzrosła. Nie wiem czym to wytłumaczyć. W noc, poprzedzająca ten niski pomiar, trochę przemarzłam, bo mój mężuś zapomniał wyłączyć klimatyzację i zimne powietrze wiało pół nocy bezpośrednio na mnie. Wiem, że przy implantacji może mieć miejsce spadek temperatury. Zastanawiam się teraz czy ta niższa temperatura mogła być spowodowana tą zimną nocką czy to implantacja. Trochę się stracham, bo nie powinnam teraz być w ciąży. Wyszło tak, że serduszkowaliśmy z mężem w prawdopodobny dzień owulacji, ale uważaliśmy.

    20121213640117.png
    07953602cc36db5aaaab36f9b2feeed9.png

‹‹ 96 97 98 99 100 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ