Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Majowe starania
Odpowiedz

Majowe starania

Oceń ten wątek:
  • ann21 Autorytet
    Postów: 254 160

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam wszystkich deJzi bedzie dobrze @ już nie przyjdzie do nas przez 9 miechów ja miałam wczoraj termin @i wszystko w porzadku troche brzuszek pobolewał ale nic nie było. jak tam objawy masz już jakieś? u mnie dzis doszło nudności o 5 rano spac juz nie mogłam siusiu a potem wszystko mi sie cofało ale jakoś zasnełam o 6 a teraz mój M mnie obudził.

    relgh371so6h0sbh.png
    90a75cce97132d97.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anika wrote:
    Emilka-co jest?

    Ja dzisiaj zdyyyycham :( niedobrze mi i spac mi sie chce..a na 11 jestem umowiona :( moze chociaz do usg szybciej czas mi zleci

    anika napisz pozniej co i jak !! czekamy na wiesci ...powodzenia i trzymaj sie
    powinnas sie cieszyc ze masz mdlosci :) ja bym skakala pod sufit :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2013, 06:41

  • ann21 Autorytet
    Postów: 254 160

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anika wrote:
    Emilka-co jest?

    Ja dzisiaj zdyyyycham :( niedobrze mi i spac mi sie chce..a na 11 jestem umowiona :( moze chociaz do usg szybciej czas mi zleci

    to twoje 1 usg? zastanawiam sie w którym tyg. sie wybrać zeby było widac serducho w pon. napewno na bete a do lekarza nie wiem

    relgh371so6h0sbh.png
    90a75cce97132d97.png
  • ann21 Autorytet
    Postów: 254 160

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anika wrote:
    Emilka-co jest?

    Ja dzisiaj zdyyyycham :( niedobrze mi i spac mi sie chce..a na 11 jestem umowiona :( moze chociaz do usg szybciej czas mi zleci

    ja mam te same ojawy spac sie nie da

    relgh371so6h0sbh.png
    90a75cce97132d97.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ann21 wrote:
    witam wszystkich deJzi bedzie dobrze @ już nie przyjdzie do nas przez 9 miechów ja miałam wczoraj termin @i wszystko w porzadku troche brzuszek pobolewał ale nic nie było. jak tam objawy masz już jakieś? u mnie dzis doszło nudności o 5 rano spac juz nie mogłam siusiu a potem wszystko mi sie cofało ale jakoś zasnełam o 6 a teraz mój M mnie obudził.

    wiesz co od objawow to juz sama nie iwem czy sa one czy sobie wymyslam.. napilam sie wody ramo i mnie mdlilo..

    ok skarbie ja juz poronilam i nie chce sie nakrecac pozytywnie wiec do puki nie uslysze serduszka to niestety bedziecie mnie miec na glowie z lamentowaniem.

  • anika Ekspertka
    Postów: 326 77

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To bedzie moje drugie usg.na poprzednim nic nie bylo widac...i lekarze nastraszyli mnie pozamaciczna.boje sie strasznie poniedzialkowego :/ oby iskierka byla na swoim miejscu...

    fefa15317bdc514024168a480c517a28.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ann21 wrote:
    anika wrote:
    Emilka-co jest?

    Ja dzisiaj zdyyyycham :( niedobrze mi i spac mi sie chce..a na 11 jestem umowiona :( moze chociaz do usg szybciej czas mi zleci

    to twoje 1 usg? zastanawiam sie w którym tyg. sie wybrać zeby było widac serducho w pon. napewno na bete a do lekarza nie wiem

    wiesz najlepiej to 7 tydzien... ale mozna i wczesniej usłyszeć stukanie wszystko zalezy od aparatury jaka ma ginek.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anika wrote:
    To bedzie moje drugie usg.na poprzednim nic nie bylo widac...i lekarze nastraszyli mnie pozamaciczna.boje sie strasznie poniedzialkowego :/ oby iskierka byla na swoim miejscu...

    trzymam kciuki ja cie bardzo rozumie.. wiem co przerzywasz.. badz dobrej mysli

  • anika Ekspertka
    Postów: 326 77

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem dobrej mysli.nie mam plamien,nie mam boli..jedynie czasami miesiaczkowe.ale nic kolo jajnika..moze nie bedzie tak zle

    fefa15317bdc514024168a480c517a28.png
  • ann21 Autorytet
    Postów: 254 160

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    deJzi wrote:
    ann21 wrote:
    witam wszystkich deJzi bedzie dobrze @ już nie przyjdzie do nas przez 9 miechów ja miałam wczoraj termin @i wszystko w porzadku troche brzuszek pobolewał ale nic nie było. jak tam objawy masz już jakieś? u mnie dzis doszło nudności o 5 rano spac juz nie mogłam siusiu a potem wszystko mi sie cofało ale jakoś zasnełam o 6 a teraz mój M mnie obudził.

    wiesz co od objawow to juz sama nie iwem czy sa one czy sobie wymyslam.. napilam sie wody ramo i mnie mdlilo..

    ok skarbie ja juz poronilam i nie chce sie nakrecac pozytywnie wiec do puki nie uslysze serduszka to niestety bedziecie mnie miec na glowie z lamentowaniem.

    no współczuje ale ja też sie boje czy wszystko ok. mój M wczoraj zaczał imienia szukać tak sie nakrecił narazie tylko on wie no i wy dziewczyny ;-) wole poczekać z tą wiadomością aż wszystko będzie wiadomo że jest ok.

    relgh371so6h0sbh.png
    90a75cce97132d97.png
  • ann21 Autorytet
    Postów: 254 160

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    deJzi wrote:
    ann21 wrote:
    anika wrote:
    Emilka-co jest?

    Ja dzisiaj zdyyyycham :( niedobrze mi i spac mi sie chce..a na 11 jestem umowiona :( moze chociaz do usg szybciej czas mi zleci

    to twoje 1 usg? zastanawiam sie w którym tyg. sie wybrać zeby było widac serducho w pon. napewno na bete a do lekarza nie wiem

    wiesz najlepiej to 7 tydzien... ale mozna i wczesniej usłyszeć stukanie wszystko zalezy od aparatury jaka ma ginek.

    akurat ta lekarka to ma 3d bo prywatnie pójde państwowo to na lipca pewnie bym sie zapisała

    relgh371so6h0sbh.png
    90a75cce97132d97.png
  • Emilka WSK Autorytet
    Postów: 1184 906

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, powiem krótko, D. każe mi codziennie robić testy, czy na pewno wszystko jest ok,potem się cieszy, a po godzinie, dwóch....załamka. Że musi pracę zmienić, bo niby za mało zarabia, że mieszkanie większe, że skąd ja teraz pracę znajdę ( nieważne że do widocznego brzuszka minie jeszcze masa czasu....)... I w kółko tylko o tym ,aż mi obrzydza.. Całą noc nawet się nie uśmiechnął, tylko myślał, planował jakieś wyjazdy za granicę, makabra...

    Fakt- nie mamy jakiegoś królewskiego życia ale błagam Was...jeszcze tyle czasu mamy, mój gin przyjmuje też na NFZ i tak będzie mnie brał, tyle znajomych teraz zostało rodzicami, czyli jest szeroki dostęp do wszystkiego od nich w razie problemów z kupnem, mamy mieszkanie, samodzielnie żyjemy ( ok- może i jest wielkie ale dla niego to 1 pokój z aneksem, łazienka, przedpokój+ taras, ale spokojnie się pomieści i całe stadko dzieci...), on ma pracę, na wszystko wystarcza, zawsze można dorobić, są ciocie, babcie, kuzynki... Nie rozumiem tego, wciąż siedzi naburmuszony, przejęty.. Jak tylko pomyślę o ciąży i na niego spojrzę- odechciewa mi się :/

    samira lubi tę wiadomość

    Zawsze będziemy Cię kochać !!!
    10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
    002cf1800b.png

    a7dbd8d14944931f43d9602c2b1bc61d.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy!
  • Emilka WSK Autorytet
    Postów: 1184 906

    Wysłany: 11 maja 2013, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anika wrote:
    Jestem dobrej mysli.nie mam plamien,nie mam boli..jedynie czasami miesiaczkowe.ale nic kolo jajnika..moze nie bedzie tak zle

    Trzymam kciuki za wizytę Mała, mnie też boli macica, tak mocno w dole brzucha i bo bokach.. i cały czas mi leci śluz...dyskomfort trochę..

    Zawsze będziemy Cię kochać !!!
    10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
    002cf1800b.png

    a7dbd8d14944931f43d9602c2b1bc61d.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy!
  • anika Ekspertka
    Postów: 326 77

    Wysłany: 11 maja 2013, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ij kochana co ja mam Ci napisac? :( z pewnoscia macie metlik w glowie.pogadajcie na spokojnie.powiedz mu jak ty to widzisz..
    ze mnie tez leci caly czas i jeszcze zgaga doszla

    fefa15317bdc514024168a480c517a28.png
  • Emilka WSK Autorytet
    Postów: 1184 906

    Wysłany: 11 maja 2013, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anika wrote:
    ij kochana co ja mam Ci napisac? :( z pewnoscia macie metlik w glowie.pogadajcie na spokojnie.powiedz mu jak ty to widzisz..
    ze mnie tez leci caly czas i jeszcze zgaga doszla

    Już mówiłam, ale on i tak ma swoje zdanie... Nie wiem ile on chce zarabiać żeby być spokojnym o przyszłość.. Chce mieć teraz wszystko najlepsze, największe...kiedys tak nie bylo :(

    Zawsze będziemy Cię kochać !!!
    10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
    002cf1800b.png

    a7dbd8d14944931f43d9602c2b1bc61d.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy!
  • anika Ekspertka
    Postów: 326 77

    Wysłany: 11 maja 2013, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to jest normalne.my tez chcemy wszystko co najlepsze dla naszych dzieci..ale nie da sie przeskoczyc wszystkiego. .

    fefa15317bdc514024168a480c517a28.png
  • ann21 Autorytet
    Postów: 254 160

    Wysłany: 11 maja 2013, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka WSK wrote:
    Dziewczyny, powiem krótko, D. każe mi codziennie robić testy, czy na pewno wszystko jest ok,potem się cieszy, a po godzinie, dwóch....załamka. Że musi pracę zmienić, bo niby za mało zarabia, że mieszkanie większe, że skąd ja teraz pracę znajdę ( nieważne że do widocznego brzuszka minie jeszcze masa czasu....)... I w kółko tylko o tym ,aż mi obrzydza.. Całą noc nawet się nie uśmiechnął, tylko myślał, planował jakieś wyjazdy za granicę, makabra...

    Fakt- nie mamy jakiegoś królewskiego życia ale błagam Was...jeszcze tyle czasu mamy, mój gin przyjmuje też na NFZ i tak będzie mnie brał, tyle znajomych teraz zostało rodzicami, czyli jest szeroki dostęp do wszystkiego od nich w razie problemów z kupnem, mamy mieszkanie, samodzielnie żyjemy ( ok- może i jest wielkie ale dla niego to 1 pokój z aneksem, łazienka, przedpokój+ taras, ale spokojnie się pomieści i całe stadko dzieci...), on ma pracę, na wszystko wystarcza, zawsze można dorobić, są ciocie, babcie, kuzynki... Nie rozumiem tego, wciąż siedzi naburmuszony, przejęty.. Jak tylko pomyślę o ciąży i na niego spojrzę- odechciewa mi się :/

    o to współczuje ale zmieni zdanie mówie Ci wiesz jak mój zareagował?? wielkie zdziwienie i na koniec jeszcze a czy to moje dziecko? ryczec sie mi chciało ale pózniej przeprosił i zaczał myslec normalnie tacy to sa chłopy nasze

    relgh371so6h0sbh.png
    90a75cce97132d97.png
  • Emilka WSK Autorytet
    Postów: 1184 906

    Wysłany: 11 maja 2013, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anika wrote:
    to jest normalne.my tez chcemy wszystko co najlepsze dla naszych dzieci..ale nie da sie przeskoczyc wszystkiego. .

    Mam nadzieję, że szybko coś znajdę i D. przestanie wariować..

    Zawsze będziemy Cię kochać !!!
    10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
    002cf1800b.png

    a7dbd8d14944931f43d9602c2b1bc61d.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy!
  • Jaga Autorytet
    Postów: 1171 1651

    Wysłany: 11 maja 2013, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka WSK wrote:
    Dziewczyny, powiem krótko, D. każe mi codziennie robić testy, czy na pewno wszystko jest ok,potem się cieszy, a po godzinie, dwóch....załamka. Że musi pracę zmienić, bo niby za mało zarabia, że mieszkanie większe, że skąd ja teraz pracę znajdę ( nieważne że do widocznego brzuszka minie jeszcze masa czasu....)... I w kółko tylko o tym ,aż mi obrzydza.. Całą noc nawet się nie uśmiechnął, tylko myślał, planował jakieś wyjazdy za granicę, makabra...

    Fakt- nie mamy jakiegoś królewskiego życia ale błagam Was...jeszcze tyle czasu mamy, mój gin przyjmuje też na NFZ i tak będzie mnie brał, tyle znajomych teraz zostało rodzicami, czyli jest szeroki dostęp do wszystkiego od nich w razie problemów z kupnem, mamy mieszkanie, samodzielnie żyjemy ( ok- może i jest wielkie ale dla niego to 1 pokój z aneksem, łazienka, przedpokój+ taras, ale spokojnie się pomieści i całe stadko dzieci...), on ma pracę, na wszystko wystarcza, zawsze można dorobić, są ciocie, babcie, kuzynki... Nie rozumiem tego, wciąż siedzi naburmuszony, przejęty.. Jak tylko pomyślę o ciąży i na niego spojrzę- odechciewa mi się :/

    Emilko to jest normalna reakcja faceta na to , że zostanie Ojcem. Boi się , że nie sprawdzi się w tej roli i nie zapewni Wam wystarczająco wysokiego poziomu życia. Że nie sprosta tej roli. Moj M jak się dowiedział , że jestem w ciąży cieszył się jak dziecko do momentu aż zaczął myśleć. Czasem miałam wrażenie , że wcale nie chciał już dziecka ale to złudne było. Poprostu się bał tego co miało nastąpić. Wspierałam Go mówiąc codziennie , że jest lepiej niż mogło być i więcej nie potrzeba. Pomogło. P{orozmawiaj z mężem , że zaczynasz się stresować tak jak i On ale to jest najlepsze co mogło was spotkać i nic nie powinno Wam tego przyćmić. A już tym bardziej rzeczy materialne które są nabyte a Wy tyle czasu próbowaliście zajść w ciąży (pamietaj w ciąży chodzisz z mężem)by stworzyć fasolke która będzie Waszym dzieckiem.

    Lili
    201504074965.png
    Marcel
    200911061762.png
  • Emilka WSK Autorytet
    Postów: 1184 906

    Wysłany: 11 maja 2013, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaga wrote:
    Emilka WSK wrote:
    Dziewczyny, powiem krótko, D. każe mi codziennie robić testy, czy na pewno wszystko jest ok,potem się cieszy, a po godzinie, dwóch....załamka. Że musi pracę zmienić, bo niby za mało zarabia, że mieszkanie większe, że skąd ja teraz pracę znajdę ( nieważne że do widocznego brzuszka minie jeszcze masa czasu....)... I w kółko tylko o tym ,aż mi obrzydza.. Całą noc nawet się nie uśmiechnął, tylko myślał, planował jakieś wyjazdy za granicę, makabra...

    Fakt- nie mamy jakiegoś królewskiego życia ale błagam Was...jeszcze tyle czasu mamy, mój gin przyjmuje też na NFZ i tak będzie mnie brał, tyle znajomych teraz zostało rodzicami, czyli jest szeroki dostęp do wszystkiego od nich w razie problemów z kupnem, mamy mieszkanie, samodzielnie żyjemy ( ok- może i jest wielkie ale dla niego to 1 pokój z aneksem, łazienka, przedpokój+ taras, ale spokojnie się pomieści i całe stadko dzieci...), on ma pracę, na wszystko wystarcza, zawsze można dorobić, są ciocie, babcie, kuzynki... Nie rozumiem tego, wciąż siedzi naburmuszony, przejęty.. Jak tylko pomyślę o ciąży i na niego spojrzę- odechciewa mi się :/

    Emilko to jest normalna reakcja faceta na to , że zostanie Ojcem. Boi się , że nie sprawdzi się w tej roli i nie zapewni Wam wystarczająco wysokiego poziomu życia. Że nie sprosta tej roli. Moj M jak się dowiedział , że jestem w ciąży cieszył się jak dziecko do momentu aż zaczął myśleć. Czasem miałam wrażenie , że wcale nie chciał już dziecka ale to złudne było. Poprostu się bał tego co miało nastąpić. Wspierałam Go mówiąc codziennie , że jest lepiej niż mogło być i więcej nie potrzeba. Pomogło. P{orozmawiaj z mężem , że zaczynasz się stresować tak jak i On ale to jest najlepsze co mogło was spotkać i nic nie powinno Wam tego przyćmić. A już tym bardziej rzeczy materialne które są nabyte a Wy tyle czasu próbowaliście zajść w ciąży (pamietaj w ciąży chodzisz z mężem)by stworzyć fasolke która będzie Waszym dzieckiem.

    "w ciąży chodzisz z mężem"...aż mi się płakać chce, pięknie powiedziałaś... Dobrze, że jest takie forum, Wy-mamy z doświadczeniem..bez tego nie byloby mi łatwo.. Najmocniej się Jaguś boję, że jeśli nie znajdę pracy to stracę w jego ( i rodziny) oczach, bo według rodziny w ciążę zachodzi się mając pracę, jakąś stałość... Mimo wykształcenia, złapię teraz chyba cokolwiek i będę pracować dopóki sił wystarczy..

    Zawsze będziemy Cię kochać !!!
    10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
    002cf1800b.png

    a7dbd8d14944931f43d9602c2b1bc61d.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy!
‹‹ 93 94 95 96 97 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ