Majowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Karolina to jutro balujesz na całego przynajmniej się odstresujesz ja jutro też baluje bo idę na panienski i pewnie będzie ostro a za 2 tygodnie wesele a ja jeszcze kiecki nie mam!
Miśka no niezły zapas zrobiłaś ale po co Ci tyle przecież w tym cyklu wysikasz 2 kreski i tyle nie wykorzystaszKrokodylica, karolinams lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Ja chyba też kupiłam jakieś felerne te testy. W poprzednich ciążach bardzo mi pomagały i zresztą zgadzały się z monitoringiem, natomiast teraz sama nie wiem co o nich myśleć. W środę miałam kreskę ale nie tak ciemną jak kontrolną, w czwartek bledszą a dziś już prawie nic nie widać. A temperatura nie wzrosła. Coś mi nie pasuje z tymi testami a niestety są inne od tych co miałam kiedyś
Sarra progesteron jest wydzielany pulsacyjnie. Więc w jeden dzień możesz trafić na jego najniższy a w drugi na najwyższy poziom dlatego nie jest to do końca miarodajne
Dziewczyny z @ przytulam
Co do objawów ciąży, w pierwszej moim objawem były zimne stopy. W domu 23 st a ja miałam wrażenie że trzymam stopy w lodówce. W drugiej też zimne stopy a poza tym dzień przed zrobieniem bety było mi w nocy tak niedobrze, że myślałam, że się przytrułam( wydawało mi się to niemożliwe by mdłości zaczęły się tak szybko) Mdłości miałam całodzienne potem do 17 tyg.
Nie miałam bóli piersi ani nic takiego także objawami bym się szczególnie nie sugerowała -
casteams wrote:Zrobilam testy owu. Czy takze uwazacie ze owu juz u mnie byla? Testy chyba sie nie myla
https://zapodaj.net/610a42e5aa314.jpg.html
Ten pierwszy najwyrazniejszy z poniedzialku jest. Wtedy byl 12dc chyba nie udalo sie w tym cyklu
Ja bym uznała ten od góry za pozytywny. może miałaś trochę rozcieńczony mocz dlatego nie taka wyraźna ta kreska.
Moje to w ogóle nie przypominają tej twojej ale myślę, że coś z nimi nie tak
Masz namiary na jakieś sprawdzone? Jutro zrobię tym z rossmanna i porównam -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycasteams wrote:Zrobilam testy owu. Czy takze uwazacie ze owu juz u mnie byla? Testy chyba sie nie myla
https://zapodaj.net/610a42e5aa314.jpg.html
Ten pierwszy najwyrazniejszy z poniedzialku jest. Wtedy byl 12dc chyba nie udalo sie w tym cyklu -
miśka1987 wrote:ja będę sprawdzać jak ciemnieje i was zadręczać tym od 14-go :*
Ja jutro idę na urodziny małżeńskie ona 30 on 40 też mam zamiar zabalować w 8 dpokarolinams lubi tę wiadomość
-
srebrzysta wrote:chyba 2 stopień bo miałam torbiel-laparoskopia w lipcu 2016, pare ognisk podobno nie dużo jakoś ale jak jest torbiel to daja juz 2. HSG tez przy tym miałam robione, w jednym przeszedł ciężko ale finalnie oba drożne. po tym pól roku zatrzymania mesiączki sztucznej menopauzy-masakra !!!!!( zastrzyki Zoladex i Visanne) teraz od stycznia starania na nowo i bach : Przeciwciała przeciwplemnikowe lecze Enkortonem i /acardem a jak u Ciebie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 09:27
03.2015 - początek starań
13.01.17r - laparoskopia ( niedrożne jajowody, endometrioza 1 st.- naprawione)
Czekamy na efekty -
monia10291 wrote:Ja zaraz po laparoskopii visanne przez miesiąc i od marca zaczęliśmy starania od nowa. Póki co bez skutku. Endometrioza 1 stopnia dlatego tak krótko na hormonach. Bez torbieli. A te przeciwciała badałaś z krwi? I skąd pomysł żeby je badać? Jak to się leczy?
U mnie juz niestety jest jakiś cień na prawym jajniku lekarz podejrzewa ognisko endo. Ale małe i na razie nic z tym nie robimy- to choroba to jakaś masakra wyścig z czasem zanim znów zaatakuje. Mimo tego mam idealnie zawsze ovu,cykle regularne wyniki reszta idealne, mąż też spoko wiec coś mi tu nie grało ze nigdy nic,a jestem na początku na forum staraczki89 i tam moja kochana koleżanka poleciła mi zrobić to badanie które ona zrobiła po 5 latach a mogła już wcześniej ale nikt na to nie wpadł! Robi się je z krwi 70 zł i czeka się do 2 tyg. Szanse na naturalne zajście prawie zadne bo te przrciwciala zabijają plemniki ; ( enkorton ma obniżyć moja odporność (super!) I czujność przeciwciał ale zależy czy to się uda,ide na ponowne badanie w połowie maja. Taka to historia ; ( ; (
a u nas leje!!!!! -
srebrzysta wrote:U mnie juz niestety jest jakiś cień na prawym jajniku lekarz podejrzewa ognisko endo. Ale małe i na razie nic z tym nie robimy- to choroba to jakaś masakra wyścig z czasem zanim znów zaatakuje. Mimo tego mam idealnie zawsze ovu,cykle regularne wyniki reszta idealne, mąż też spoko wiec coś mi tu nie grało ze nigdy nic,a jestem na początku na forum staraczki89 i tam moja kochana koleżanka poleciła mi zrobić to badanie które ona zrobiła po 5 latach a mogła już wcześniej ale nikt na to nie wpadł! Robi się je z krwi 70 zł i czeka się do 2 tyg. Szanse na naturalne zajście prawie zadne bo te przrciwciala zabijają plemniki ; ( enkorton ma obniżyć moja odporność (super!) I czujność przeciwciał ale zależy czy to się uda,ide na ponowne badanie w połowie maja. Taka to historia ; ( ; (
a u nas leje!!!!!03.2015 - początek starań
13.01.17r - laparoskopia ( niedrożne jajowody, endometrioza 1 st.- naprawione)
Czekamy na efekty -
monia10291 wrote:Ale u mnie dziś piękna pogoda. W końcu wiosnę czuć w powietrzu
-
nick nieaktualnyAuricomka przykro mi
Co do napro, to trzeba trafić (jak z wszystkim) na dobrego lekarza. Też h którego byłam jest b.dobry i ma super opinie, ale koszty są niesamowite... Na 1sza wizytę najlepiej pójść we 2ke, bo wywiad jest przeprowadzany z obojgiem. Szczegółowo prześwietlany jest stan zdrowia obydwu osób, tryb życia, nawyki itd. Wizyta trwa długo min.1,5h a zesto i więcej. Dostajesz mnóstwo wskazówek co robić, z czego zrezygnować i jaki tryb życia prowadzić. Oprócz tego skierowania na badania (nie zawsze związane z płodnością) no i oczywiście namiary na instruktorów kursu napro, żeby obserwować śluz specjalna metoda przez co można wykryć różne nieprawidłowości, które nie zostaną wykryte innymi badaniami. Niestety cała ta metoda i wizyty u lekarza są za drogie. Jest jakieś 40km ode mnie podobno inny super specjalista i tańszy, ale znowuż nie mam szans tak dojeżdżać, więc zostałam u zwykłego lekarza
K91 jak będę w domu to zrekne na nazwę i Ci napiszę -
nick nieaktualny
-
Hej Kochane:)
A Ja bylam wczoraj u dwoch ginow. I stwierdzam Ze oni sobie nic z nas nie robia maja chyba w nosie wszystko. Mowia mloda jestes masz czas wrrr... u mnie chyba owulacji nie bylo. Pecherzyk na jajniku 20mm wiec pewnie z jaki egos powodzenia nie pekl. Juz total nie zglupialam. Prolaktyna w normie 16ng.
Dostalam lutke 3x dziennie przez 5 dni I potem odstawic..
Ciekawe kiedy dostane @ po lutce.
Chyba ide na monitoring po @ Juz i tak mi tyle kasy poszlo. Ze szook.