Majowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Meginka wrote:No właśnie ja też przyczyny nie znam. Niby wszystko jest w porządku. Termin @ mam na niedzielę ale zawsze mnie już pobolewa parę dni przed. Czasem tak myślę że może tak ma być że będę miała tylko jedno dziecko. Chyba rzucę w cholerę te starania. Do tej pory podchodzilam do tego na prawdę na luzie. W tym cyklu mam już dość. Już mam doła i chce mi się płakać. Jednocześnie jestem mega wkur&#/$_!*
-
nick nieaktualnyŚwinkaMinka wrote:Aneu gratuluję
melunia - może coś jest na rzeczy, ale wytrzymaj do jutra, mi testy wychodziły 9 dnia, takie delikatne kreski, a później 12 dnia już wyraźne dwie krechy, ale ja fazę po owulacji mam 10-12 dniową, więc może dla tego w miare szybko wychodzą mi testy
Musze wytrzymac do okresu. Nie chce sie wczesniej nastawiac. Wiem ze pewnie za wczesnie ale maz zrobil kolacje i podgrzal franfurterki w mikrofali... Podswiadomosc to su*a mowie wam...AJA_S lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
miśka1987 wrote:Dziewczyny dziś wzięłam 10 dupka. Zawsze już przy 9 brzuch bolał jak na @, a teraz nic. I nie wiem co robić? odstawiać czy brać dalej?
Aenu Wielkie gratki szczęściaro
Melunia zgadzam się z tobą "podświadomość to su*a"Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 20:34
miśka1987 lubi tę wiadomość
17.11.17-poronienie całkowite -
Marlena88 wrote:wiesz co mnie też to wkurza i to porządnie. to jest takie niesprawiedliwe, że aż się płakać chce. no różne mogą być powody, może nie mieli pieniędzy albo coś innego, ale piszę o takich przypadkach porzucenia jak zabawkę. z chęcią bym taką jedną z drugą złapała i na suchą gałąź!! ja nie mogę mieć wcale a takie co wpadają, po prostu odkładają i sobie idą, zwyrole jedne.
dziewczyny... ja pracuje od lat w domu dziecka, na codzień oglądam patologie co zachodzą co chwilę z kolejnym facetem, tłumacząc "że przecież z każdej miłości musi być dziecko, a co ona zrobi że taka kochliwa jest" - Mam u siebie rodzeństwa po 3-4, a mamusia przychodzi uśmiechnięta co niedziele z paczką chipsów i w kolejnej ciąży i nakłada do głowy tym maluchom jak to ona ich kocha.... wierzcie mi mam ochotę im wygarnąć i napluć w twarz, ale po pierwsze wiem, że i tak do nich to nie dotrze, a po drugie praca nad takimi rodzicami wyklucza takie zachowania... wrrrrr
Codziennie patrze na ich brzuchy i płakać mi się chce, bo wiem, że to dziecko choć jeszcze sie nie urodziło już ma prze.....chlapane. A tyle wspaniałych i świadomych ludzi czeka na swój cud.
6dpt - beta 28,6 / 9dpt- beta 198,1 / 11dpt -beta 571,1 🥳/ 16dpt pęcherzyk/ 23dpt jest ❤️
Zostało 8 ❄❄❄❄❄❄❄❄ blastek
12.12.2020 -transfer (❄️4.1.2)
12.2020 - powrót po kolejną śnieżynkę
11.12.2019 - Urodził się Franciszek (2660g, 50cm) - poród SN
5dpt -beta 7,9 /7dpt -beta 66,7 /10dpt -beta 226,1 /14dpt -beta 1032.0 / 17dpt-pęcherzyk/24dpt-
1.04.2019 - transfer crio (❄4.1.1 i ❄4.2.2)
1 ivf/długi/FAMSI/ 5.03.19 punkcja, pobrano 26 komórek, 11 zarodków zamrożonych - hiperstymulacja
Mąż - obniżona płodność, HBA: 74% DNA 19%, ruchliwość po 1h spada
20.11.17 - sonoHSG - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy * Hashimoto* Insulinooporność *
38 lat - starania od 08.2016 -
Nie zaglądałam na forum ostatnio, bo nie chce sie nakręcać....
Próbuje jak najbardziej wyluzować, choć wiem, że nie umiem.
Wyjechaliśmy na majówkę w którą wpasowały sie dni płodne, wyluzowani bez stresów i pracy szaleliśmy do woli ale dziś jest 6dpo i juz wiem, że nie umiem nie myśleć...
Nadzieje dają kolejne Wasze zielone kropki - GRATULUJE WAM z całego serca
czekać, czekać, czekać....
6dpt - beta 28,6 / 9dpt- beta 198,1 / 11dpt -beta 571,1 🥳/ 16dpt pęcherzyk/ 23dpt jest ❤️
Zostało 8 ❄❄❄❄❄❄❄❄ blastek
12.12.2020 -transfer (❄️4.1.2)
12.2020 - powrót po kolejną śnieżynkę
11.12.2019 - Urodził się Franciszek (2660g, 50cm) - poród SN
5dpt -beta 7,9 /7dpt -beta 66,7 /10dpt -beta 226,1 /14dpt -beta 1032.0 / 17dpt-pęcherzyk/24dpt-
1.04.2019 - transfer crio (❄4.1.1 i ❄4.2.2)
1 ivf/długi/FAMSI/ 5.03.19 punkcja, pobrano 26 komórek, 11 zarodków zamrożonych - hiperstymulacja
Mąż - obniżona płodność, HBA: 74% DNA 19%, ruchliwość po 1h spada
20.11.17 - sonoHSG - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy * Hashimoto* Insulinooporność *
38 lat - starania od 08.2016 -
moonik wrote:dziewczyny... ja pracuje od lat w domu dziecka, na codzień oglądam patologie co zachodzą co chwilę z kolejnym facetem, tłumacząc "że przecież z każdej miłości musi być dziecko, a co ona zrobi że taka kochliwa jest" - Mam u siebie rodzeństwa po 3-4, a mamusia przychodzi uśmiechnięta co niedziele z paczką chipsów i w kolejnej ciąży i nakłada do głowy tym maluchom jak to ona ich kocha.... wierzcie mi mam ochotę im wygarnąć i napluć w twarz, ale po pierwsze wiem, że i tak do nich to nie dotrze, a po drugie praca nad takimi rodzicami wyklucza takie zachowania... wrrrrr
Codziennie patrze na ich brzuchy i płakać mi się chce, bo wiem, że to dziecko choć jeszcze sie nie urodziło już ma prze.....chlapane. A tyle wspaniałych i świadomych ludzi czeka na swój cud.początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
nick nieaktualny
-
Również mam do czynienia z takimi rodzinami/matkami, o jakich pisze moonik.
Naprawdę jestem również zdruzgotana, płakać mi się chce jak widzę pełne brzuchy.
W życiu nie ma sprawiedliwości. Niestety.
Dziewczyny byłam na monitorowaniu cyklu, pęcherzyk w 11dc ma 16 mm na 22 mmm. Czy to dobry wynik, czy wszystko ok?niedoczynność tarczycy, pscos, cykle bezowulacyjne
Starania od grudnia 2016
]
26 czerwca dwie kreski:)
3 lipca pierwsza wizyta u ginekologa -
krwawienie w tym czasie moze sygnalizować też implantacje - trzymam kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 21:13
yvonneSW lubi tę wiadomość
6dpt - beta 28,6 / 9dpt- beta 198,1 / 11dpt -beta 571,1 🥳/ 16dpt pęcherzyk/ 23dpt jest ❤️
Zostało 8 ❄❄❄❄❄❄❄❄ blastek
12.12.2020 -transfer (❄️4.1.2)
12.2020 - powrót po kolejną śnieżynkę
11.12.2019 - Urodził się Franciszek (2660g, 50cm) - poród SN
5dpt -beta 7,9 /7dpt -beta 66,7 /10dpt -beta 226,1 /14dpt -beta 1032.0 / 17dpt-pęcherzyk/24dpt-
1.04.2019 - transfer crio (❄4.1.1 i ❄4.2.2)
1 ivf/długi/FAMSI/ 5.03.19 punkcja, pobrano 26 komórek, 11 zarodków zamrożonych - hiperstymulacja
Mąż - obniżona płodność, HBA: 74% DNA 19%, ruchliwość po 1h spada
20.11.17 - sonoHSG - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy * Hashimoto* Insulinooporność *
38 lat - starania od 08.2016 -
miśka testuj z samego rana i daj znać i tak długo wytrzymałaś - trzymamy kciuki
Ivonne temperatura wysoko więc spore szanse na implantację kciuki zaciśnięte
a mnie rozkłada co raz bardziej - mam dreszcze i już sama nie wiem czy coś sobie na wieczór zapodaćyvonneSW lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŚwinkaMinka wrote:miśka testuj z samego rana i daj znać i tak długo wytrzymałaś - trzymamy kciuki
Ivonne temperatura wysoko więc spore szanse na implantację kciuki zaciśnięte
a mnie rozkłada co raz bardziej - mam dreszcze i już sama nie wiem czy coś sobie na wieczór zapodać
Zrób sobie herbatke z cytryna i miodem. moze imbiru troche. rozgrzeje Cię.
Mnie ciągle jajnik ciągnie z lewej. a jutro do pracy. Pracuje w Biedronce ale ciesze się bo czekają mnie 4 dni na kasie wiec nie nadźwigam się w razie czego. Kurde dziewczyny ja wiem że z takiego stosunku przerywanego jest szansa 20/100 ale może będę w tym odsetku. 4 lata męża namawiałam i nic więc może chociaż w ten sposób. -
Podczytuję Was i widzę, że u kilku dziewczyn coś się kroi trzymam kciuki za Wasze fasolki!
Jejciu tak bym chciała żeby nam się wszystkim udało...
Powiedzcie mi pls, bo szukam szukam i nie mogę znaleźć. Dziś mam 20dc, brzuch co jakiś czas mnie lekko ciągnie/pobolewa jak na @, boli mnie w krzyżu, jestem mega senna od 3 dni (bez drzemki nie da rady) i pojawił się wodnisty śluz - tak w sumie to całkiem sporo śluzu, jakbym w majtki trochę posiusiała. I tu pojawia się moje pytanie - na ile dni przed @ pojawia się śluz znowu? Nigdy nie miałam w 20dc tyle śluzu, a już na pewno nie był wodnisto-mleczny...
Ktoś coś? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymiśka1987 wrote:Hehe tez się dziwię ze szczerze tyle wytrzymałam
Dalej czuje te wszystkie dziwne zapachy i dziwnie mi, że nie boli mnie brzuch @. Pierwszy raz chyba boje się testu...
A to ile masz Miśka dni po owu? Ja się dzisiaj zwijałam pod koszulką jak mąż podgrzał frankfurterki... a do okresu mam 5 dni niby... Sama nie wiem, pewnie się zakręcam bo to byłby fart jeżeli za pierwszym razem przy stosunku przerywanym zaszłabym w ciążę...welonka lubi tę wiadomość
-
Auricomka wrote:A miałyście dziewczyny drozność robioną? bo u mnie tez nie widzą pzryczyny ale to badanie jeszce nie zrobione
-
Dziewczynki moje kochane, uciekam z forum na jakiś czas, szukałam, szukałam, i znalazłam nowe hobby, oby mi jak najwięcej czasu zajmowało:). Takie codzienne (albo i częstsze) zaglądanie tu, choć przyjemne, nie jest najkorzystniejsze dla zaciążenia wszystkim wam bardzo mocno kibicuje, oby maj był zielony jak jeszcze nigdy ja dam znać w okolicach mojego testowania jak to się tam u mnie poukłada. Wykres będę dalej prowadzić, bo przy moich nieregularnych cyklach tylko tak mogę określić termin planowanej @. Jeszcze raz powodzenia dla Was!
aria40 lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄