Mama stara się o 2 dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Syn już 2 całą noc przesypia ale oczywiście nie pod rząd. Czasami zdarzy się że jest 1 pobudka.
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
werni - to gratki. Przyda Ci się w ciąży więcej odpoczynku w nocy Nasza przesypiała od 9 miesiąca. Ale już jako niemowlę budziła się maksymalnie 2 razy i przez to mi pokarm trochę szybciej zanikał. Ale udało mi się karmić rok czas u, to myślę, że ok A wyskoczył Ci już brzuszek? Bo mnie się wydaje ostatnio że mój zamierza się zacząć ujawniać a dopiero 11 tydzień skończę w niedziele.
annie - a Twoja córka jest może odpieluchowana? Jak tak to w jakim wieku Ci się udało? Ja miałam działać w wakacje, ale jak się dowiedziałam o ciąży to zostawiłam ten temat na moje L4, które prawdopodobnie wezmę od listopada. Nie śpieszę się. Moja nie daje jakiś znaków. W sumie tylko jak zrobi dwójke to ja pytam czy ma "bebe" i ona mówi że ma. -
Cześć! Właśnie podjęliśmy z mężem decyzję o 2 dzieciaczku. Mamy w domu już dwuletnią córeczkę Adriannę. Mój mąż jest przekonany, że chce 2 dziecko, ja się waham, bo przez Covid zostalam bez pracy (mam wypowiedzenie do 31.10, a potem koniec), ale mąż uwaza, ze finansowo damy rade bez problemu. Tylko tym się martwię i trochę mnie to blokuje w staraniach. Byłam u gin i wszystko ok, powiedziała, że można zaczynać. Z pierwszym dzieckiem wiedzialam na 100%, ze chcę, tu mam wątplowosci. Mój maz uwaza, ze jak ma byc wszystko ok, to zajdę w ciażę, a jak mamy nie dac rady, to nie zajdę i tyle. Przepraszam, ze juz na wstępie tak piszę, ale muszialam się gdzieś wygadac. Miłego dnia dla Was!❤Ada&Pola❤
-
Skrzydlata tak dla drugiego bobasa to dobrze a brzuszek już trochę widać jak siedzę
Nalia też jestem bez pracy. Właśnie kończy mi się macierzyński z zusu i muszę w poniedziałek pójść do pośredniaka po zasiłek. Ostatnio sporo na głowie. Muszę tylko załatwić ubezpieczenie chorobowe u męża. Jeśli by Ci się udało zajść w ciążę przed październikiem to chyba byś mogła mieć później macierzyński z zusu tak jak ja. -
Skrzydlata. Tak, moja jest odpieluhciowana. Próbowałam na 2 latka, ale się nie udało. W domu ładnie robiła siku do nocnika, ale jak wychodziliśmy, to sikała po nogach. Dałam sobie spokój. Jak miała 2,5 roku to sama ściągnęła pieluchę i usiadła na nocnik, bo była na to gotowa.
Ja jestem zwolenniczką powolnego odpieluchowania i podążania za dzieckiem. Tak jak mówisz, nie ma co się spieszyć. Polecam metodę Brazeltona, tu możesz sobie o niej przeczytać.
https://mataja.pl/2015/03/jak-odpieluchowac-dziecko-podstawowe-metody-i-wskazowki/
Werni. To pokaż brzuszek jak już widać 🙂
Nalia. Witaj i powodzenia życzę 🙂 Ja też nie pracuję, bo wychowuję corcie, ale mieszkam w UK, więc tu trochę łatwiej pod tym względem.
Mama_Honorci. Co u Was?
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
czesc dziewczyny!! wracam!! na tyle ile Honorcia pozwoli niedługo testowanie
Honorcia zaczeła raczkowac
Witam nowe dziewczynyAnnie1981 lubi tę wiadomość
Mama Honoratki po 7 latach - 19.11.2019
Mama Natalki 27.04.2021
Mamo czuwaj nad nami [*] 21.10.2019 -
Nalia poczytaj sobie w necie na ten temat.
Na poczatku z pracy wypłacają a później już z zusu płacą i przedłużają jak dziecko się urodzi do roku dziecka. Mi właśnie się kończy. Mały ma 27 roczek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2020, 13:25
-
Annie1981 wrote:Mama_Honorci. Co u Was?
a w porzadku staram sie nie myslec o staraniach za wiele. zeby nie zwariowac ale wiem ze do konca macierzynskiego nie wiele czasu zostalo a nie chcialabym wracac do pracy narazieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2020, 13:30
Mama Honoratki po 7 latach - 19.11.2019
Mama Natalki 27.04.2021
Mamo czuwaj nad nami [*] 21.10.2019 -
Mama_Honorci wrote:a w porzadku staram sie nie myslec o staraniach za wiele. zeby nie zwariowac ale wiem ze do konca macierzynskiego nie wiele czasu zostalo a nie chcialabym wracac do pracy narazie
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Oho dziewczyny, to ja marzyłam żeby wrócić do pracy! A miałam jeszcze 2 miesiące urlopu po roczku. Ale ja mam pracę spokojną, a Kaliną zajmuje się moja mama więc mam po prostu dobrze
Teraz się ciesze, że jak młoda pójdzie za rok do przedszkola to będę w domu z drugim dzieckiem. Te pierwsze dni zawsze są trudne, a przy drugim pewnie też mama pomoże więc luzik
Nalia - powodzenia w nowym cyklu!
Mama_Honoraci - owocnego testowania! Brawo dla Honoratki
Zaraz się zabieram za ten artykuł o odpieluchowaniuAnnie1981 lubi tę wiadomość
-
Ja do pracy wrocilam jak Mia miala 1,5 roku, skrocilam swoj macierzynski z 2 letniego na 1,5 roku bo chcialam wrocic, chociaz pracy spokojnej nie mam, bo jestem opiekunka w domu opieki... no ale ja bardzo lubie swoja prace, a ze dostalam propozycje powrotu na 15h tygodniowo, najwazniejsze ze wracam, to nawet sie nie zastanawialam...
Pracuje poki co w tygodniu nie codziennie i tylko 2,5h poznym popoludniem, jak juz maz jest w domu, normalne dyzury mam tylko w weekendy...
Teraz Mia zaczela przedszkole, ale zostaje narazie tak jak jestem, bo wiadomo, pierwszy rok z chorobami itp roznie, a tak to bez stresu...
Ciesze sie, ze wrocilam, bo i mam jakies "swoje sprawy", plus w ciazy tez tylko na plus dla mnie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Nalia wrote:Wczoraj oficjalnie zaczęliśmy starania. Nie nastawiam się na 1 cykl, chociaż gdzieś z tylu ta myśl siedzi. Miłego dnia dla Was!
Ja dziś jadę za granicę wyleczyć te zęby. Stresuję się, ale cieszę się, że w końcu coś będzie zrobione w tej sprawie,bo chodzę z tym już od pół roku przez tą śmieszną pandemię 🙈
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
No właśnie mogliby już dać sobie spokój z tą pandemia. Mam nadzieję że do lutego otworzą oddział ginekologii i będę mogła rodzic z mężem i będzie mógł mnie odwiedzać. Bez niego to nie dała bym rady w 1 porodzie. Za dużo stresów i płaczu było.
Nalia powodzenia w staraniach.
Syna muszę teraz niedługo zaszczepić. Niedługo kończy roczek. -
Znajoma rodzi w listopadzie, też jest przerażona tym czy będzie mogła rodzic z mężem, bo nie wyobraża sobie sama. Całe szczęście lekarz że szpitala jej powiedział, że nawet jak wejdą takie przepisy, że będzie zakaz porodów rodzinnych, to oni ich nie będą respektować.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔