Marcowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ladinola no dałaś nam zagwozdkę z tym testem pytanie czy one w ciągu tych 5 minut były tak samo intensywne jak na zdjęciu? Każda z tych kresek jest cieńsza niż kontrolna, najciemniejsza z południa wczoraj, później z południa dzisiaj i najjaśniejszeja z wczorajszego wieczoru no nic, trzeba obserwować dalej, jak temperatura jutro pójdzie znów w górę, to znaczy że jest po owu
-
nick nieaktualnyAnitaK wrote:Ja brałam na mnie zadziałał rewelacyjnie przed miałam jajniki typowe dla pcos , bez szans na owulacje, jeden przy drugim. Po 3 miesiącach brania nagle miałam normalnie umieszczone pęcherzyki czyli tak: brałam 3 miesiące, potem 1 miesiąc przerwy, i w kolejnym miesiącu brania zaszlam w ciążę
AnitaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jaaa, ale z Was ekspertki! Dla mnie te kreski wszystkie takie same i pewnie każdą bym zaliczyła jako pozytyw :p Więc na pewno nie nadaję się do robienia takich testów owu. Dla mnie tylko clearblue
AnitaK lubi tę wiadomość
2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
Martek&M wrote:ooo mam ten sam! też polecam. Kilka miesięcy praktycznie codziennego użytkowania i nic się z nim nie dzieje
mi piszczy, daje znać że pomiar się skończył - po jakiś 2-3 minutach. Ale nie ma on funkcji zapamiętywania poprzednich pomiarów. Noo ale uznałam że mam ovu to taki gratis nie potrzebny
Dziewczyny ja mam ten sam termometr, on zapamietuje ostatni pomiar ale żeby go pokazał to musicie długo przytrzymać przycisk aż wyskoczy wartość. Na początku myślałam że coś z nim nie tak ale pokombinowałam i pokazuje. -
Natala1906 wrote:Jak sobie poradzić z dołkami? Dobija mnie to co się dzieje z moją psychika przez brak ciąży... Jak wy sobie radzicie?
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
AnitaK wrote:Kochana ja po prostu pewnego dnia powiedziałam dosyć i przestałam się przejmować tempeeatura, alkoholem, czy dbaniem o siebie. Wazylo się moje małżeństwo więc wiedziałam, że muszę się ogarnąć.
Ja tego nie przerzucam na mojego chłopa, ale sama źle się czuję... Chciałabym o tym zapomnieć. -
Hej dziewczyny . Dziś miałam dołujący dzień. Przez dwie godziny chodzenia po mieście widziałam chyba z 15 brzuszków a wózków z noworodkami jeszcze wiecej . Później wyszlam do sklepu - przede mną ciężarna, wracam ze sklepu -naprzeciwko idzie kolejna Mąż wraca od klienta i mówi - jego żona przyszła . Nawet nie wiedziałem ,ze jest w ciąży. Teraz ma już taki fajny -widoczny brzuszek (normalnie dobił!) Teraz gratis gorączka 38 i zapewne kolejny nieczytelny wykres si szykuje. Poprzedni rozpoczęłam od tygodniowej jelitówki...W oczekiwaniu na czwarty cud z próbą strzału "w synka"
2.05.2016 poronienie 6/7tc -
Nera doskonale Cię rozumiem, jak na złość wszędzie ciężarne i wózki. No i nie powiem, mąż zaszalal z tekstem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 19:55
Nera86 lubi tę wiadomość
-
Czesc wszystkim . Nareszcie mialam chwile czasu na nadrobienie Was w spokoju .
Wskoczylam do wanny , maseczka na twarz i lektura hahaha .
Jak dobrze tak wypoczac po calym dniu dosc ciezkim fizycznie i psychicznie.
Ja Wam powiem ze do dnia dzisiejszego nieogarniam tych testow owulacyjnych dlatego tez nie robie . Chyba ze dwa razy w zyciu zrobilam .
Co do dupka to Ja w pierwszej ciazy wzielam dopiero po pierwszym usg jak mi lekarz przepisal i pare dni pozniej poronilam . Jak zaszlam w ciaze z synem to sama wzielam na wlasna reke odrazu po pozytywnym tescie . Po tyg zadzwonilam do mojej ginki z Polski i wrecz mnie pochwalila ze wzielam sama i ze pomyslalam . bralam do 37 tyg ciazy .
Ja dzisiaj w pracy tak na jedna kobitke napatrzec sie nie moglam ... kurcze Ona rodzi w kwietniu , nie zna plci heszcze bo dziecko pokazac sie nie chce hahaha psikuska robi . Ma taki ladny brzunio ... az zazdroszcze ale tak pozywtywnie oczyeiscieAnitaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
AnitaK wrote:Nera doskonale Cię rozumiem, jak na złość wszędzie ciężarne i wózki. No i nie powiem, mąż zaszalal z tekstem
AnitaK lubi tę wiadomość
W oczekiwaniu na czwarty cud z próbą strzału "w synka"
2.05.2016 poronienie 6/7tc -
nick nieaktualny
-
Ana_33 wrote:Już tu kiedyś byłam, skasowalam konto jak zaciazylam, bo strasznie mnie wszystko stresowalalo, choc i tak siedzialam i czytalam... teraz bede tu siedziec i Was męczyć, dopoki znów mi się nie uda, a co
Zrozumiałe, ze sie wkurzyłas, choc pewnie Twoj M nie mial zlych intencji... ja znowu sie zrobilam wrazliwa na wszystkie pytania i glupie teksty, dlatego staram sie unikac ludzi, nie wiem jak dlugo mi sie uda...W oczekiwaniu na czwarty cud z próbą strzału "w synka"
2.05.2016 poronienie 6/7tc -
nick nieaktualny
-
Tobie przede wszystkim życzę owocnego starania . Ja mam już 3 dzieci wiec gdyby jednak szans juz nie było to jakoś się pogodzę z tym faktem i przy każdym cyklu liczę się z tym że szansa ucieka
Ana_33 lubi tę wiadomość
W oczekiwaniu na czwarty cud z próbą strzału "w synka"
2.05.2016 poronienie 6/7tc -
nick nieaktualny