METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Te teksty to jeszcze nic ja kiedys usłyszałam o swojej siostry ciotecznej tekst ktory zwalił mnie z nóg. Jechaliśmy ze znajomymi na wakacje jedni i drudzy maja dzieci ale z nimi mamy dobry kontakt i uwielbiam synka jednych z nich wiec lubimy wspólne wypady chociaz czasami jest cieżko i smutno
Opowiadałam siostrze ze jedziemy na co ona "Taki wyjazd to chyba nie dla Was bo oni maja dzieci a Wy nie "...starania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
nick nieaktualnyno to pojechała po bandzie..
napewno nie mając "praktyki" nie zdajemy sobie z wszystkiego sprawy i niektóre rzeczy wydają nam się takie łatwe a gdy pojawia się dziecko wiele się zmienia, ale to nie znaczy że nie mamy prawa do własnych opinii
Wczoraj Majeczka mi uświadomiła że ten mój wisielczy humor z ostatnich kilku dni to mógł być wpływ złego bo zaczęłam znowu odmawiać nowennę pompejańską, dobrze że Was mam ;*
ale jednak przestałam brać castagnusa bo śluz zniknął, tzn jest ale nie rozciągliwy... i boję się że nie będę potrafiła wyznaczyć peak i wtedy nie będę wiedziała kiedy brać zastrzyki z pregnylu. mam nadzieje że bardzo sobie nie namieszałam biorąc go przez 8 dniWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 10:02
Ewosińska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKtosik castangus niby ziołowy ale dosyć mocno działa na niektórych, u mnie np zlikwidował plamienia przed @ które miałam od zawsze.
Łącze się w bólu z wami moje drogie. Wszystko co opisujecie jest mi bardzo dobrze znane. Za dwa miesiące minie mi trzeci rok starań i tak sobie myślę, kiedy to się skończy.
Myślę poważnie o rozstaniu się z napro. Dostałam kuracje antybiotykami na dwa tyg, która mnie dosłownie wykończyła. Mdłości, biegunki, wymioty, brak apetytu. Chyba nigdy jeszcze tak źle się nie czułam. Nie wiem, czy będę w stanie faszerowac się kolejnymi prochami. Na ten moment biorę ich tyle, ze głowa mała. Wiem, że wy też przez to przechodzicie i zrozumiecie mnie. Samo branie leków mi nie przeszkadza, ale to jak na mnie działają jest ciężkie do zniesienia. Nie jestem w stanie nic zrobić w domu, a co dopiero iść do pracy.
Także chyba dokoncze druga kartę obserwacji i odpuszczam. Kupię szczeniaka i zaangazuje się w pomoc niepełnosprawnym dzieciom, bo zawsze o tym myślałam.
A jeśli chodzi o te przykre komentarze to ja już się na nie uodpornilam. Przestałam wymagać od ludzi, którzy przez to nie przechodzą, żeby mnie zrozumieli. I łatwiej mi z tym, a oni niech sobie gadają.
Trzymajcie się cieplutko życzę wam wszystkim dużo sił i spokoju!
KMK, ktosik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno ja troszkę żałuję że zaczęłam go brać w tym cyklu, mogłam jeszcze poczekać i zobaczyć co dadzą zastrzyki w tym cyklu, to był chyba akt desperacji.. no ale co się stało już się nie odstanie, trudno ;/
dopiero 10dc owulacji jeszcze nie ma więc nie wszystko stracone, temp nisko się trzyma, będziemy działać ze śluzem czy bez -
Ja brałam w tamtym cyklu castagnus, myślałam,że mi pomoże a tu 20 któryś dzień cyklu był i brak owulacji... ten lek u niektórych mocno działa na przysadkę. Ja odstawiłam.
U mnie w przyszłym roku na wiosnę będą dwa porody w rodzinie...na szczęście obie informacje o ciążach usłyszałam z drugiego źródła... także miałam czas się z tym oswoić. Chyba Bóg mnie uchronił, bo nie wiem, jak bym zareagowała, a napewno nie chciałabym żałować swojej reakcji, gdyby była nieodpowiednia.
Ja na atybiotykach też się kiepsko czułam, czasem miałam objawy jak na kacu dosłownie(szczególnie jak zmieszałam z innymi lekami), a tu trzeba było pracować.
Anulkaa muisz to przejść, czas szybko leci..ja miałam antybiotyki na 3 tygodnie i minęło bardzo szybko.
Ktosik, najważniejsze że odstawiłaś tego castagnusa, jak Ci nie służył.
U mnie w 10 d.c. to w ogóle jeszcze śluzu nie ma, koło 14,15 d.c. dopiero zaczyna się coś dziać w tym kierunku<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a> -
Androstendion >10, zabrakło skali w laboratorium. Czyta, w internecie, że tak duży wynik może wskazywać na nowotwór Szok przeżyłam wczoraj. Znajoma mówi, że raczej na pewno coś z nadnerczami. Czytam, że przy PCOS tez jest wysoki, ale ja nie mam w usg policystycznych jajników...
-
Wiecie co, trochę jestem zła na lekarza. Te badania hormonów w sumie sama mu zasugerowałam. Wspomniałam o włoskach pojawiających się na twarzy i bez przekonania kazał powtórzyć androgeny. Na LH i FSH nie patrzy a też są podwyższone. Cały czas tylko o tych nietolerancjach pokarmowych mówi i na to zrzucał mój LUF.
Ja już chyba żadnemu lekarzowi nie zaufam... -
nick nieaktualnyJokaa poczekaj na opinie lekarza, nie ma co samemu stawiać diagnozy bo tylko się denerwujesz, ale z drugiej strony Cię rozumiem bo sama czasem tak robię ;/
dziewczyny dzisiaj nie wzięłam castagnusa i śluz się pojawił 10KL!!
na razie nie będę brała tego leku, chyba mi nie służy.. -
nick nieaktualnydzięki no ja zazwyczaj mam taki śluz, to akurat nie jest moim problemem
z żółtymi znaczkami nie pomogę bo nigdy ich nie miałam i śluzu PC w sumie też nie, może z raz ;/
ja z moją instruktorką nie rozmawiałam już od maja, na dwóch ostatnich spotkaniach powtarzała się więc stwierdziłam, że już nic ciekawszego nie ma do powiedzenia, a płacić 150zł za 40minut spotkania i rozmowie ciągle o tym samym jest bez sensu ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2015, 09:41
-
Te żółte znaczki sa w czymś pomocne ? Bo my tez powinnismy iść na spotkanie z instruktorka w celu omówienia jak zaznaczać żółte znaczki ale tak jak u Ciebie ktosik nasze ostatnie 2 spotkania to było gadanie o niczym i szkoda mi kolejnych 150 złstarania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
temu u mnie jedno wystarczylo mialam to szczescie ze znalalam dziewczynę leczącą się w napro która mnie nauczyla w godzinę, do tego ksiażka która ladnie wszystko wyjasnia i u mnie skonczylo sie na 1 spotkaniu
ale o znaczkach sie nie uczylysmy;/ to podobno jest keidy jest przez wiekszosc cyklu sluz plodny, nie ma okresów suchychWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2015, 12:44
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Hej dziewczyny, ja znalazłam określenia znaczków w internecie. Żółte to stała wydzielina śluzowa - dni niepłodne, wpisuje się ją jeżeli w danym dniu nie macie suchych dni.Dni przed lub po owulacji.Ja mam przeważnie same żółte znaczki i określam to jako 6g lub 4g.
Już niedługo mam wizytę bo w środę więc jak chcecie to wam opiszę jak mi poszło u lekarza. Nawiązując do dzieci to też wypłakiwałam się mężowi jak moja szwagierka była w ciąży, ale później się przyzwyczaiłam i wszystko było dobrze, potrzeba tyko czasu. Jeżeli ktoś ma książkę nadzieja na nowe życie, to tam pisze, że można komuś dać poczytać, jak chcemy powiedzieć co czujemy, a krępujemy się powiedzieć wprost.
Wysyłam wszystkim dobry humorek. Powodzeniamajeczka87 lubi tę wiadomość
Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.
Nasz Ślub: 16.07.2011
-
witajcie.
Ja jestem weteranką żółtych znaczków, bo miałam dużo wydzieliny i oczywiście myślałam, że aż tyle dni w cyklu jestem płodna...Mam dużo PC w fazie popeakowej i u mnie to normalne. Odbyłam wszystkie osiem spotkań i na każdym mnóstwo pytań i nowych rzeczy. Faktem jest, że jak ktoś ma nieskomplikowane cykle to instruktor po dwóch spotkaniach nie ma już za wiele do roboty.
Zółte są w fazie popeakowej przy każdym śluzie niepeakowym. W fazie przedpeakowej to już zależy jak długo trwa cykl śluzowy, w dużym skrócie jak śluz zaczyna się jeszcze na czerownych znaczkach i trwa nieprzerwanie aż do peak, to żółte daje się na śluz niepeakowy żeby zweryfikować, który jest najlepszy na starania. A jeśli cykl śluzowy w fazie przedpeakowej jest krótki, mamy mało śluzu peakowego, to wówczas nawet na niepeakowy daję białego dzidzia, bo mało śluzu i nie ma co przebierać A żółty dzieciaczek jest w odliczaniu 1,2,3 po Peak, jeśli występuje śluz. A 6PC i PC miałam na żółto a teraz mam na zielono,bo zmieniały mi się istrukcje w trakcie.
O ile nic nie pomieszałam, to jakoś tak to wygląda
"Nadzieja na nowe życie" super książka
A co do dzieci, Anulkaa masz rację, nie można wymagać od kogoś kto tego nie przechodzi, żeby nas rozumiał. Z kolei ludzie też są pozbawieni taktu. Jak mi pewna osoba zarzuciła, że postawiłam na karierę, to powiedziałam w nerwach, że nie każdy musi mieć dzieci i może ja nie chcę... ale tak mi się tylko raz zdarzyło. Ja postawiłam na szczerość i w moim otoczeniu każdy wie. Powiedziałam, że mamy problemy i że jak się skończą to się o tym dowiedzą.
Natomiast widzę, że niektórym z Was to nawet najbliżsi jadą po bandzie. Kurde!
Natomiast no cóż, rodzeństwo, kuzynostwo, przyjaciółki... wszyscy mają dzieci, większość już po dwoje, no i przecież nie mogę się zamknąć przed całym światem... Ja te dzieci uwielbiam... i rozpieszczam. Dla mnie to się stało taką swoistą terapią.
A może już się po prostu łzy skończyły...
Jokaa, masz podobne widzę kłopoty do mnie. Nie czytaj niczego w necie. Hormony androgenne można obniżać w różny sposób, na przykład metforminą. Lekarz Ci wszystko powie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2015, 15:47
majeczka87 lubi tę wiadomość
-
u mnie swoistą terapią była wlasnie pomoc ciężarnym;) moja jedna znajoma z podstawówki zaszla w ciąże, nie miala nic i pieniązkow na nic i zorganizowalam zbiórki dla niej ciuszków i gażdzetów ludzie mają wielkie serca, i ma kilkanascie worków cudnych ubranek, wózek, łózeczko, nosidelka, maty, kremiki i inne rzeczy;) teraz mala ma juz 5 miesiecy ale pomoc im bardzo mi pomogla. jakos tak mialam przekonanie że Bog zwleka bo wie że mam coś do zrobienia do dobrego
Amryta nie czekaj, zacznij od dzis, tak poprostu http://pompejanska.rosemaria.pl/2015/11/paulina-wielbi-dusza-moja-pana-i-raduje-sie-duch-moj-w-bogu-zbawcy-moim-bo-wejrzal-na-unizenie-swojej-sluzebnicy/ niewiem czy wstawialm;) to moja druga nowenna w tej intencji;) Bog mi pokazal przez ten rok czego ode mnie wymaga i co chce żebym zrobila zanim zajdę w ciazę. Polecam!Ewosińska, sylwiunia lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Sporo tu nie zaglądałam a to dlatego że w e wtorek 10.11 urodziłam w 36 tygodniu ciąży córeczkę wcześniaczek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 13:13
Asiak, ktosik, Macierzanka:), Irma1983, Anulkaa, Bratek, mik82, Ewosińska, majeczka87 lubią tę wiadomość
"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II