METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, brałam te antybiotyki przez 3 tygodnie i w 6 dniu cyklu wieczorem (po niewielkim plamieniu VL) i 7 dnia cyklu z samego rana(już bez VL) zauwazylam minimalne brązy, beże, czyli wnioskuję że antybiotyki nie pomogły? Wy w ogóle na końcu nie macie beżu? Jak powinna się kończyć miesiączka, krew i nagle śluz biały? A może naprotechnolodzy z tym przesadzają? Może wpadniemy w jakąś obsesję?
Przepraszam za bezpośredniość
Ja też odmawiałam pompejańską w 2013 r. w intencji naszego dziecka, troszkę pomogło mi to oswoić się z sytuacją bezdzietności<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a> -
ChudaRuda startuj z napro, poobserwuj co najmniej 1 cykl lub 2 i wybierz się do lekarza, my byliśmy u lekarza zanim zaczęliśmy obserwacje, ale już sytuacja była wiadoma co nam dolega itp. Nie ma co tracić czasu. Mój mąż też pracuje w delegacji, więc starania są bardzo utrudnione, a jak już przyjeżdza to się stresuję czy w ogóle trafimy w ten czas... do instruktorki i lekarza chodzę głownie sama. Jeszcze nam zostały 2 spotkania z instruktorką, tak to leci...<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
-
Luska, ja gdy miałam te ewidentne plamienia, to po @ miałam około 3-4 dni takiego mega brązu po czerń... a pod koniec cyklu 3-4 dni plamień, po brąz. Łącznie z @ tych dni na czerwono wychodziło zazwyczaj 10-11.
Teraz mam tak, że cała @ trwa 4-5 dni i zawsze kończy się skąpo, a potem jednym dniem plamień, bądź jak to nazwałaś lekkiego beżu, przecież macica musi się jakoś oczyścić.
A za bezpośredniość nie musisz przepraszać, przecież jak inaczej to opisać
ChudaRuda, super! DObrze, że się zdecydowałaś. Powodzenia i czekamy na relacje -
Luska, ja po antybiotykach miałam jeden dzień lekkich brązów, ale takich słabiutkich, no i @ w sumie trwała 7 dni. Lekarz mówił, że jest poprawa i musiał być stan zapalny. Tylko w kolejnym cyklu brązy znowu wróciły i to na całego i trzymały się jeszcze w 10 dc. Także już się nacieszyłam...
-
Dzięki dziewczyny za pocieszenie, oby to leczenie pomogło i pojawił się kiedyś dzidziuś, @ trwała bynajmniej tyle samo.
Jokaa i co teraz z tymi brązami zrobisz?
Ja tez miałam raz do 10 d.c. beżowe/brązowawe plamienia i wyszły mi w posiewie jakieś bakterie...wtedy to się ciągnęło właśnie kilka dni Tym razem dostałam te antybiotyki na zapas, zobaczę jak będzie dalej, w kolejnych miesiącach, bo u mnie też zazwyczaj antybiotyki pomagały na którko (brałam jednak max 10-14 dni).<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a> -
Luska na pewno pojawi się dzidziuś tylko trzeba czasu. Najważniejsze to dobre nastawienie, Bóg nam zaufał skoro nas tak doświadcza, ufa że sobie poradzimy.
Dziewczynki trzymajcie za mnie kciuki, bo jutro jadę do Krakowa na wizytę, ale się boje. Opiszę wszystko w czwartek. Pamajeczka87, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.
Nasz Ślub: 16.07.2011
-
Cześć dziewczyny witamy w naszym gronie ChudaRuda my w poniedziałek byliśmy na wizycie u doktora. Co do powrotu plamien po antybiotyku doktor nie ma pomysłu Ogólnie naszym głównym problemem sa policystyczne jajniki ale w obserwacjach tez nie jest ok bo plamienia plus cały czas śluz płodny zero dni suchych. Lekarz zaproponował nam diagnostykę "z grubej rury" to znaczy w najbliższym cyklu od razu laparoskopia i badania na nietolerancje oczywiście dał nam wybór mozemy poczekać mozemy zrobić je w odstępach czasu ale przy naszych latach starań powiedział ze nie ma co czekać . Przespaliśmy sie z tym podjęliśmy decyzje ze musimy zrobić wszystko zeby sie udało i nie ma co tego odkładać wiec w grudniu działamy jeszcze w piątek mam wizyte u doktora na USG zeby zobaczyć czy była owulacja bo według wyników i karty wyglada ze jest ale doktor chce miec pewność. Ogólnie ta wizyta była dość emocjonująca dla mnie nawet sie popłakałam przy doktorze ale tez wynikało to po części z tego ze doktor nie do końca wie jak nam pomoc ale myśle ze jak bede miała wszystkie badania to wtedy bedziemy cos dzialas z lekami itp ale musimy miec pewność ze policytystyczne to nasz jedyny problemstarania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
Jak to jest z laparoskopią? Jest refundowana? Lekarze napro kierują na nfz jakoś? Jeśli nie, to ile może taki zabieg kosztować?
ana90, najgorsza jest ta niepewność, zwłaszcza jak idziesz do lekarza a on nie ma pomysłu. Życzę żeby udało się Wam znaleźć przyczynę i ją wyleczyć
archeolog, powodzenia na wizycie
Luska, z brązami pójdę do doktorka i zobaczymy, co wymyśli. Kiedyś wspominał, że jedynym sposobem na sprawdzenie czy jest stan zapalny jest laparoskopia. Ale antybiotyki dawał "na ślepo". Miałam nadzieję, że pomogą. Teraz już odstawiłam progesteron i czekam na @, zobaczymy, jak będzie tym razem z brązami i silnymi krwawieniami. -
nick nieaktualnymi dr Wasilewski polecał jakiegoś lekarza w Białymstoku ale prywatnie, koszt ok 2.100zł, na fundusz nie wiem, ale jak już mam dać się znowu kroić i żeby było dobrze i potem były jakieś tego rezultaty to wolę prywatnie tam gdzie mówi dr. chociaż na razie po cichutku licze że to nie będzie konieczne bo zajde w ciążę takie marzenia jak co cykl, kiedyś się spełnią
-
nick nieaktualnyChudaRuda witaj! Jasne, ze mozesz chodzic na spotkania sama. Ja sama jezdze nawet na wizyty do lekarza, bo nie ma innej mozliwosci, maz jest pod telefonem w razie czego.
Takze wszystko jest do pogodzenia. Powodzenia!
Luska ja dopiero co skonczylam brac antybiotyki na plamienia po @, zazwyczaj mam okolo 4 dni po krwawieniu samego brazu (i ten braz z dnia na dzien staje sie coraz jasniejszy) i mimo ze nowy cykl zaczelam jeszcze na anytbiotykach, to plamienia nadal sa. A lekarz mi powiedzial, ze trzeba jeszcze poczekac, bo to nie oznacza, ze nie podzialaly. Nie powiedzial mi wprost, ze podejrzewa endometrioze, ale ja sie zaczynam martwic, ze to moze byc to...Plamienia przed @ zlikwidowal progesteron.
Archeolog trzymam kciuki za wizyte!
Ana mam nadzieje, ze wszystko pojdzie po waszej mysli, bede trzymac kciuki za dobre wyniki waszych badan.
Jokaa ja tez dostalam antybiotyki troche na "slepo" tzn tylko i wylacznie na podstawie karty.
Warto zrobic jakies posiewy w tym kierunku? Moze mam jakas paskudna bakterie o ktorej nawet nie wiem?
Czy wasi naprolekarze zlecali wam posiewy?
Ktosik to ja juz zaciskam kciuki zeby nie trzeba bylo dac sie kroic. -
Jokaa wrote:Jak to jest z laparoskopią? Jest refundowana? Lekarze napro kierują na nfz jakoś? Jeśli nie, to ile może taki zabieg kosztować?
ja robiłam laparoskopię w Białymstoku. Koszt jest różny w zależności czy tylko diagnostyczna czy operacyjna (około 2100 - 2700 - takie ceny były 4 lata temu.
-
Archeolog, bardzo trzymam kciuki za Twoja wizyte, niech wreszcie cos pojdzie do przodu. Koniecznie zdaje relacje.
Anulkaa jesli antybiotyki bralas i zahaczyly o @, to naprodoktorek mi mowil, ze efektu moze nie byc widac przy tej samej @, tylko w kolejnym cyklu, takze spokojnie obserwuj co sie bedzie dzialo. Ja skonczylam dzien przed @, tak mi sie rozregulowalo i na nasteopny dzien @ dostalam..
Ana90 plan jest naprawde dobry, szkoda marnowac czasu.
U mnie doktor tez mysli o laparoskopii, ale rozwazamy jedynie ta bliskiego kontaktu przy endometriozie (nie wiem, jak jest z refundacja, ale poszlabym raczej na nfz), narazie to ja mialam zwykla 2,5 roku temu i sie nie wybieram. Licze, ze nie bede musiala jej miec.
Jestem troche zla, bo ostatnio zrobilam sobie maja dyspense od dietki i mnie wysypalo na twarzy
<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a> -
nick nieaktualny
-
Irma teraz koszta sa takie same doktor Wasilewski nam równie z dał wybór ale bardziej był skłonny żebyśmy zrobili to prywatnie bo na NFZ to rożnie to robią czasami ktoś wiecej szkody zrobić niz pożytku a wlasnie na ul.Parkowej jest podobno spec od laparoskopii wiec wole zapłacić i zeby było zrobione jak trzeba
Plan jest i mam zamiar zrealizować go w grudniu i nowy rok zacząć z konkretna wiedza i planemstarania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
Asiak super to mnie troche pocieszylas bo generalnie boje sie jak cholera tej laparoskopii ale to pewnie normalne a jak tam jest przychodzisz w dniu w którym masz zabieg czy dzien wcześniej ? I w którym to sie dniu cyklu robi bo cos mi chodzi po głowie ze w 9 ale nie jestem pewna ?
ChudaRuda ogólnie plamienia po @ to nic dobrego zazwyczaj świadczą o jakiejś bakterii lub stanie zapalnym chociaz ja mam plamienia i u mnie nie stwierdzono żadnych bakterii a leki na stan zapalny tez nic nie dały wiec w sumie nie wiem czym sa u mnie spowodowaneAsiak lubi tę wiadomość
starania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
Laparoskopię robi się po @ a przed owulacją, ja np. miałam w 12 dc. Przychodzi się tego samego dnia co zabieg wychodzi następnego ( w sumie to około 24 h tam się spędza). Nie wiem jak teraz jest ale słyszałam że dzień wcześniej przychodzi się na badania krwi. ja robiłam u siebie i przyjechałam na zabieg już z wynikami.
Potwierdzam atmosfera w ogóle "nie szpitalna" dr - świetny specjalista i przemiły człowiek
ana90 to normalne, że boimy się tego, czego nie znamy. Ja też strasznie to przeżywałam i niepotrzebnie się martwiłam.
Będzie dobrze, Nowy Rok zaczniesz z nową dużą nadzieją
Asiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja się bardzo boje laparoskopii a to dlatego, że kojarzy mi się to ze strata mojego dziecka(ciąża pozamaciczna) i po prostu to słowo przywołuje złe wspomnienia, ale ogólnie po operacji szybko doszłam do siebie, fizycznie oczywiście..to była nagła sprawa, wylądowałam w szpitalu więc było na nfz i oprócz usuniecia ciąży pozamacicznej nie robili nic, więc jeśli będę musiała mieć laparo to na pewno prywatnie ;/
Asiak lubi tę wiadomość