METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Niczk mięśniak na pewno przeszkadza w zajściu mam znajomą , która się sporo starała i po usunięciu mięsniaka od razu zaskoczyło i mam też koleżankę która 5 razy podeszła do i vitro każde nie udane i dopiero wtedy zlecono laparo i okazało się, że miała na macicy malutki mięśniak usunęli i też się jej udało wiec myślę, że ma to znaczenie i to dużestarania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
Ja to mam czasami wrażenie, że dla normalnego ginekologa to nic nie ma wpływu najlepiej zraz od razu kierować na in vitro bo po co szukać przyczyn a nawet jak jakieś są to miesiąc dwa próbują coś robić a potem i tak rozkładają ręcę takie są przynajmniej moje doświadczenia z ginekologami i klinikami niepłodności dopiero napro szuka problemów nie lekceważy ich a wręcz zwalcza każdą najmniejszą nieprawidłowość
Wkurza mnie teraz ta cała debata na temat napro, wyśmiewanie tej metody ludzie nie mają pojęcia o czym piszą. Ja właśnie w napro poczułam dopiero, że ktoś na prawdę chce mi pomóc chce żebym w sposób naturalny spełniła swoje marzenie o macierzyństwieAnulkaa, majeczka87, ktosik, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
starania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
Dziewczyny, czy któraś z Was korzystała z jakiegoś naprotechnologa z Poznania lub z Bydgoszczy i ma pozytywne doświadczenia? Mieszkam w Pile i do tych miejscowości mam najbliżej. Wiem, że jest klinika naprotechnologii w Poznaniu ale nigdzie nie znalazłam opinii na jej temat.
-
nick nieaktualnyWitam nowe dziewczyny na watku!
Diana, ja niestety nie pomoge, lecze sie w UK.
Dziewczyny u mnie progesteron tez wydluza cykle. Biore przez 10 dni od piku, @ pojawia sie zazwyczaj ok 2 dni po odstawieniu. Wczesniej rzadko kiedy mialam taka piekna faze lutealna. Mimo, ze doskonale to wiem, to za kazdym razem sie nakrecam, ze @ sie spoznia i to na pewno to!
Archeolog pierniczki pycha, uwielbiam
Ana Tak mnie zastanawia co piszesz o miesniakach. Ja tez mam. Podobno sa w takim miejscu, ze nie powinny przeszkadzac w zajsciu w ciaze. Tak wyszlo na usg.
Tzn jedna ginekolozka powiedziala mi ze dwa lata temu, ze niby nie przeszkadzaja, ale jak urosna, to bedzie problem. I trzeba zajsc w ciaze jak najszybciej.
Teraz jak mialam monitoring owulacji, to wyszlo na to, ze mam dwa, ale nie wplywaja na endometrium. Tylko tak mysle, czy samo usg jest mi w stanie zagwarantowac, ze te miesniaki na pewno nie powoduja problemow z zajsciem.
Zaczynam troche watpic w mojego lekarza Ani razu jeszcze mnie nie zbadal sam. Nie wiem, byc moze to normalne. Jak myslicie? Monitoring owulacji tez zlecil dopiero po mojej sugestii...Sama nie wiem.
Zgadzam sie z toba ana co do napro. Zazwyczaj jest tak, ze najglosniej krzycza ci, co najmniej wiedza na ten temat
archeolog lubi tę wiadomość
-
Anulkaa może i nie ma wpływu ale nie ma takiej gwarancji jeśli wszystko inne jest ok a się nie udaje to myślę, że warto usunąć wszystkie czynniki, które ewentualnie mogą przeszkadzać. Wiadomo, że każda z nas chce uniknąć laparo bo jak by nie patrzeć to operacja mało inwazyjna ale operacja ja cały czas się zarzekałam, że tego nie zrobię bo boje się narkozy:p ale jak doszłam do momentu w którym zrobiliśmy wszystko oprócz laparo to wiedziałam, że muszę to zrobić czy mi się to podoba czy nie a dodatkowym bodźcem było to, że doktor na USG 3D wypatrzył u mnie źle zbudowaną macicę wtedy już byłam pewna, że trzeba to zrobić
majeczka87 lubi tę wiadomość
starania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
Diana1986 wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was korzystała z jakiegoś naprotechnologa z Poznania lub z Bydgoszczy i ma pozytywne doświadczenia? Mieszkam w Pile i do tych miejscowości mam najbliżej. Wiem, że jest klinika naprotechnologii w Poznaniu ale nigdzie nie znalazłam opinii na jej temat.starania od 2005r.; 6 IUI; 3 IVF
od IX.2014 naprotechnologia
lata lecą -
nick nieaktualnyOtoz to, jesli jest jakies podejrzenie, ze to moze byc jeden z czynnikow, to wolalabym go wyeliminowac predzej niz pozniej. Wiadomo, nie spieszy mi sie do operacji, ale jak trzeba bedzie, to co mi zostaje...
Moje drogie, jestem w trakcie pakowania i ruszam jutro do Polski na swieta Nie bedzie mnie na ovu, wiec chcialam Wam wszystkim juz dzisiaj zlozyc zyczenia swiateczne:
Przede wszystkim duzo spokoju, radosci, fantastycznego wypoczynku w gronie bliskich i rewelacyjnego Sylwestra! Oczywiscie kazdej z Was zycze tez tego, na co najbardziej czekamy, a tym ktore juz sie doczekaly duzo zdrowka!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2015, 18:11
amryta, Asiak, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
amryta wrote:Cześć,ja korzystam z kliniki Prolife w Piznaniu-tam jest instruktor pani Mirka ,i był lekarz Laura Grześkowiak,która z kliniki odeszła i prowadzi prywatną praktykę i jeszcze jest naprolekarzem.
Jak długo się u nich leczysz? Jesteś zadowolona z tej kliniki? -
Diana1986 wrote:Jak długo się u nich leczysz? Jesteś zadowolona z tej kliniki?
podaj e-maila to Ci napiszę jak jest naprawdę,Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2015, 21:20
starania od 2005r.; 6 IUI; 3 IVF
od IX.2014 naprotechnologia
lata lecą -
Witam się z Wami, pisałam jakiś czas temu, że się przygotowuję do rozpoczęcia leczenia z napro i mam takie pytanie - dużo z Was pisze, że lekarze napro zalecają dietę bezpszeniczną (czy też skrajniej bezglutenową), bezmleczną i bez jajek. Ale czy to po wykryciu nietolerancji pokrmowych? Czy tak profilaktycznie?
Pozdrawiam
I jeszcze mam pytanie- co oznacza jasno zielony kolor na wykresach? Np po peaku? ale czasem po dniach suchych zaznaczone są krateczki na jasno zielono. nie wiem czy mogę tu pytac, chce jak niektóre sama nauczyć się sposobu zapisywania. Jeżeli to problem, to może jakaś dobra dusza zgodzi się ze mną na privie pisać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2015, 10:13
-
archeolog Ty tu Niczce proponowałąś pomoc przy zapisywaniu cyklu - możesz mi tez pomóc? Wysłalam Ci zaproszenie Aha - i gdzie kupiłaś książkę? Bo pisałaś mi już klka stron temu, że się sama nauczyłaś z neta i z książki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2015, 10:50
-
ewelinka2210 wrote:Witam się z Wami, pisałam jakiś czas temu, że się przygotowuję do rozpoczęcia leczenia z napro i mam takie pytanie - dużo z Was pisze, że lekarze napro zalecają dietę bezpszeniczną (czy też skrajniej bezglutenową), bezmleczną i bez jajek. Ale czy to po wykryciu nietolerancji pokrmowych? Czy tak profilaktycznie?
Pozdrawiam
I jeszcze mam pytanie- co oznacza jasno zielony kolor na wykresach? Np po peaku? ale czasem po dniach suchych zaznaczone są krateczki na jasno zielono. nie wiem czy mogę tu pytac, chce jak niektóre sama nauczyć się sposobu zapisywania. Jeżeli to problem, to może jakaś dobra dusza zgodzi się ze mną na privie pisać?
Mój lekarz zalecał zrobienie testów na nietolerancje pokarmowe, ale zostawiał to naszej decyzji i nie przymuszał do żadnych diet.
A jasno-zielone znaczki z dzidziusiem przykleja się przez trzy dni po wystąpieniu śluzu peakowego. Te dni są jeszcze traktowane jako potencjalnie płodne. Jesli w międzyczasie znów pojawi sie śluz typu peak, to po jego ustaniu odliczanie zaczyna się od nowa. No chyba, że instruktor lub lekarz stwierdzą, że śluz typu peak występuje też w fazie przed i popeakowej wskutek pewnych nieprawidłowości. Wówczas wpadają zółte znaczki i zmieniają się trochę reguły gry
Ale na razie zakładajmy optymistycznie, że cykle będą książkowe, bo na takich rzeczywiście samemu można się czegoś nauczyć i wówczas na każdy śluz - biały znaczek z dzieckiem, na peakowy również. Trzy "suche" dni po peaku dostają jasnozielone znaczki z dzieckiem.ewelinka2210 lubi tę wiadomość
-
Witaj, nam doktorka radziła żebyśmy zaczęli dietę bez jajek, nabiału , mleka oraz pszenicy na 3 miesiące po tych miesiącach mamy się zgłosić i da nam dalej wskazówki, ale pewnie zależy to od lekarza. Książkę mam o naprotechnologii (,,naprotechnology, ekologia płodności") i jest tam tylko jeden wykres i kupiłam ją na allegro, a takiej typowej do nauki to nie mam. Napisałam Ci na priv co i jak. Powodzenia
Ja dalej czekam na @ i niedługo dostanę szału, bo nie wiem co jest nie tak, pewnie ta luteina coś mi pogmatwała, jak nic się nie okaże, to będę musiała iść do gina.Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.
Nasz Ślub: 16.07.2011
-
Maczek wrote:Mój lekarz zalecał zrobienie testów na nietolerancje pokarmowe, ale zostawiał to naszej decyzji i nie przymuszał do żadnych diet.
A jasno-zielone znaczki z dzidziusiem przykleja się przez trzy dni po wystąpieniu śluzu peakowego. Te dni są jeszcze traktowane jako potencjalnie płodne. Jesli w międzyczasie znów pojawi sie śluz typu peak, to po jego ustaniu odliczanie zaczyna się od nowa. No chyba, że instruktor lub lekarz stwierdzą, że śluz typu peak występuje też w fazie przed i popeakowej wskutek pewnych nieprawidłowości. Wówczas wpadają zółte znaczki i zmieniają się trochę reguły gry
Ale na razie zakładajmy optymistycznie, że cykle będą książkowe, bo na takich rzeczywiście samemu można się czegoś nauczyć i wówczas na każdy śluz - biały znaczek z dzieckiem, na peakowy również. Trzy "suche" dni po peaku dostają jasnozielone znaczki z dzieckiem.
archeolog wrote:Witaj, nam doktorka radziła żebyśmy zaczęli dietę bez jajek, nabiału , mleka oraz pszenicy na 3 miesiące po tych miesiącach mamy się zgłosić i da nam dalej wskazówki, ale pewnie zależy to od lekarza. Książkę mam o naprotechnologii (,,naprotechnology, ekologia płodności") i jest tam tylko jeden wykres i kupiłam ją na allegro, a takiej typowej do nauki to nie mam. Napisałam Ci na priv co i jak. Powodzenia
Ja dalej czekam na @ i niedługo dostanę szału, bo nie wiem co jest nie tak, pewnie ta luteina coś mi pogmatwała, jak nic się nie okaże, to będę musiała iść do gina.
Dziwne, że nadal nie masz @... Mi luteina wydłuała ale tylko jak ją brałam dłużej, po odstawieniu do dwóch dni @.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2015, 12:02
-
Też się martwię, w razie czego to poślę mężusia znowu po test. Też mam prawie same żółte znaczki, więc witaj w klubie. Mi też było ciężko bez jajek zwłaszcza z majonezem, tęsknię też za męża jajeczniczką, ale co się nie robi dla dzieciaczka.
majeczka87 lubi tę wiadomość
Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.
Nasz Ślub: 16.07.2011
-
archeolog wrote:Też się martwię, w razie czego to poślę mężusia znowu po test. Też mam prawie same żółte znaczki, więc witaj w klubie. Mi też było ciężko bez jajek zwłaszcza z majonezem, tęsknię też za męża jajeczniczką, ale co się nie robi dla dzieciaczka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2015, 12:28
-
Oczywiście że Ci pomogą, trzymam kciuki, to faktycznie może być progesteron, to on utrzymuje ciążę. To ciesz się jajkami, w razie czego doktorka powie Ci co robić dalej z dietą. Trzymaj się. PowodzeniaJeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.
Nasz Ślub: 16.07.2011