METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
z nietolerancjami pokarmowymi jest bardzo roznie. Na pewno warto wywalic gluten z diety, dziala zapalnie na jelita wiec nie przynosi zadnego pozytku organizmowi. Nie u każdego też pojawi się reakcja pozytywna po odstawieniu. Ja już rok na bezglucie jestem i ani uplawy nie minely ani w ciązy nie jestem. Zastanawiam sie nad jajkami, ale nie sadze zeby mi szkodzily. Zima to dobry czas na ich odstawienie bo kury sie mniej niosa:)
archeolog, ewelinka2210 lubią tę wiadomość
-
A ja zauwazylam duzy wplyw diety na bole zwiazane z @, niedawno sobie troche poluzowalam na diecie i teraz zwijam sie z bolu, tak ze nawet tabletki nie tlumia go calkowicie
od stycznia wracam do diety, bo w Swieta bedzie ciezko.
Mamy zrobic te przeciwciala allo mlr po nowym roku, jestem troche zawiedziona bo mialam duze nadzieje na ciaze, ale niestety nic z tego nie wyszlo... myslalam ze powodem sa jajowody, ktore udroznili, a tu nic... Lekarz tez nie wie, gdzie szukac przyczyny i mowi, ze w moim przypadku musimy postawic na diete...a moje siostry jadly wszystko i w ciaze bez problemu zachodzily i zachodza...
Jokaa --> Na Kopernika miałam laparo robioną przez oddział endokrynologii - lekarz T.M., ja bylam bardzo zadowolona, ale w ciaze nie zaszlam. Po wykryciu endometriozy mialam potem zastrzyki na 5 miesiecy z Zoladexu. Moze lepsza bylaby ta laparoskopia bliskiego kontaktu polecana przez lekarzy napro?
majeczka87 lubi tę wiadomość
<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a> -
olencja boskieolencja wrote:z nietolerancjami pokarmowymi jest bardzo roznie. Na pewno warto wywalic gluten z diety, dziala zapalnie na jelita wiec nie przynosi zadnego pozytku organizmowi. Nie u każdego też pojawi się reakcja pozytywna po odstawieniu. Ja już rok na bezglucie jestem i ani uplawy nie minely ani w ciązy nie jestem. Zastanawiam sie nad jajkami, ale nie sadze zeby mi szkodzily. Zima to dobry czas na ich odstawienie bo kury sie mniej niosa:)
Kury się mniej niosą
A powiedźcie mi co to jest wskaźnik MCS? archeolog Ty nie sama go nie mogłaś wyliczać, wyliczała Ci go lekarka? Bo to niby instruktor ma wyliczać -
Luska, widzę, że mamy podobne odczucia. I chyba nawet mamy tego samego lekarza. Mój też ciągle upiera się przy diecie. Okej, pilnuje diety, wierzę, że pomaga itd, ale czuję, że trzeba zrobić coś jeszcze. Ostratnio usłyszałam od niego, że jestem trudny przypadek nadający się do lekarzy kilku specjalności i dostałam zestaw witamin, które podobgno w stanach stosują jak już nie wiedzą co robić. I co? I nadal nie pękają pęcherzyki. LUF z poprzedniego cyklu nie zszedł, na drugim jajniku od 3 miesięcy torbiel, która wg dwóch lekarzy z oddziału jest endometrialna i do usunięcia.Luska wrote:jestem troche zawiedziona bo mialam duze nadzieje na ciaze, ale niestety nic z tego nie wyszlo... myslalam ze powodem sa jajowody, ktore udroznili, a tu nic... Lekarz tez nie wie, gdzie szukac przyczyny i mowi, ze w moim przypadku musimy postawic na diete...a moje siostry jadly wszystko i w ciaze bez problemu zachodzily i zachodza...
Jokaa --> Na Kopernika miałam laparo robioną przez oddział endokrynologii - lekarz T.M., ja bylam bardzo zadowolona, ale w ciaze nie zaszlam. Po wykryciu endometriozy mialam potem zastrzyki na 5 miesiecy z Zoladexu. Moze lepsza bylaby ta laparoskopia bliskiego kontaktu polecana przez lekarzy napro?
Na laparo mój lekarz wysyła gdzieś poza Krk, wspominał o tym. Tylko, że ja mam małe dziecko (tzn nie aż takie małe), którego nie mam z kim zostawić a sama nie pojadę, bo przydałby się ktoś, kto mnie zawiezie, odwiezie i mi pomoże choćby po narkozie lub z bagażami. A skoro tu w klinice lekarze mają dobre opinie to chyba się zdeecyduje na laparo tutaj. -
Mi lekarz kazał pójść na diete bez pszenicy, zanim zrobil badania na nietolerancje glutenu. mimo ze mam tolerancje nadal musialam na tej diecie zostać. Wskazaniem bylo to że wg badań o czym mówił Wasilewski endometrioza rozwija się przy pszenicy. Zaszlam w ciaze po 3 lub 4 miesaicu diety i jak sie tylko o niej dowiedziałam to od razu diete zostawilam bo to masakra dla mnie;)
Adaś skarbuś
56 cm szczęścia 3580 g miłości 
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
nick nieaktualnyMaczek wrote:Ale na razie zakładajmy optymistycznie, że cykle będą książkowe, bo na takich rzeczywiście samemu można się czegoś nauczyć i wówczas na każdy śluz - biały znaczek z dzieckiem, na peakowy również. Trzy "suche" dni po peaku dostają jasnozielone znaczki z dzieckiem.
na każdy śluz biały znaczek?? mnie uczono, że biały znaczek na śluz 6 8 10 10DL 10WL 10SL, ale gdy 2 4 albo 2W to zielone znaczki. No chyba, że inne są instrukcje gdy sluz występuje cały czas to wtedy nie wiem.
majeczka87 lubi tę wiadomość
-
ktosik wrote:na każdy śluz biały znaczek?? mnie uczono, że biały znaczek na śluz 6 8 10 10DL 10WL 10SL, ale gdy 2 4 albo 2W to zielone znaczki. No chyba, że inne są instrukcje gdy sluz występuje cały czas to wtedy nie wiem.
No tak. Bo te 2, 2W i 4 są traktowane jako "suche". Przynajmniej mnie od początku tak uczono. Więc mówiąc o wszystkich miałam na myśli te, które da się zebrać i/lub są z lubrykacją.
amryta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczynki jednak przylazła ta wredna @ (wczoraj popołudniu) dokładnie 3 dni po odstawieniu luteiny, więc walczę dalej z wami. Zniknęły mi plamienia przed @, pewnie dzięki luteinie.
Chciałam wam wszystkim życzyć Wesołych Świąt, dużo pieniędzy, wytrwałości oraz upragnionych dwóch kreseczek. Pozdrowienia
ewelinka2210 lubi tę wiadomość
Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.
Nasz Ślub: 16.07.2011
-
archeolog
U mnie @ od dziś, zaczyna się rozkręcać...
Ja rónież życze Wam wesołych spokojnych Świąt, żeby każda z nas doczekała się pozytywnych testów, a dziewczyny, które juz sa w ciąży zdrowych dzidziusiów Pozdrawiam
Majeczka patrze na Twój suwaczek i proszę powiedz jak napro Ci pomogła? No i gratulacje oczywiście
archeolog lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czytam wątek od począktu - skarbnica wiedzy
- i mam pytanie - jak to jest z ta prolaktyna po obciązeniu? moja lekarka (nie napro) twierdzi, że już się odchodzi od tego badania, mi po obciążeniu badzo skoczyła prolaktyna, ale mam owulację, więc według lekarki to jest bez znaczenia. A co na ten temat mówią lekarze napro? Czy jeżeli skacze po obciązeniu, a bez jest w normie to podają jakieś leki?
-
ja tez mam czynnosciowa i biore lek, mam owulacje, cycki mnie nie bola, lekarka kazala odstawic bo tez uwazala ze jak czynnosciowa to sie jej nie leczy ale jak zobaczyla wyniki po odstawieniu to slapala sie za glowe..jak sie zacznie to leczyc to do ciazy trzeba ciagnac leki, wiec Twoj wybor- jak zaczniesz to nie ma odstawienia
-
A jakie miałaś wyniki jak odstawiłaś? Czemu lekarka sie za głowe złapała? Skoczyła Ci normalna prolaktyna? Bo ja leków zadnych nie dostałam, bo jak pisałam prolaktynę mam około 11 (niedawno badałam), owulację mam, piersi akurat bolą, ale nie przeszkadza mi to strasznie. Jak badałam wtedy, to wynik był 5,94 (normy 4,79-23,30), 264,7 po obciążeniu miałam. Czyli 'normalną" miałam w dolnej grancy normy.olencja wrote:ja tez mam czynnosciowa i biore lek, mam owulacje, cycki mnie nie bola, lekarka kazala odstawic bo tez uwazala ze jak czynnosciowa to sie jej nie leczy ale jak zobaczyla wyniki po odstawieniu to slapala sie za glowe..jak sie zacznie to leczyc to do ciazy trzeba ciagnac leki, wiec Twoj wybor- jak zaczniesz to nie ma odstawienia
-
No właśnie - dlatego, że normalną miałam nisko, to lekarka zadecydowała, żeby nic z tym nie robić.olencja wrote:oj nnie pamietam, dwa razy ponad norme chyba mialam normalna prolaktyne
normalna mialas nisko, ja mialam w drugiej polowie stawki,wiec po lekach mam prawie czolgajaca sie:)
