METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Kochane widzę że nie tylko ja w tej walce biorę udział...jestem w czasie brania antybiotyków metronidazol i klabax.. Czuję się okropnie..jeszcze mam miesiączkę na dodatek widzę że też niektóre z was przy brania antybiotyków ominął pms.. Ja zawsze miałam pms owa masakra a w tym cyklu tylko piersi troszkę bolały...mam pytanie czybminelo wamnod razu te brunatne plamienia? Ja mam bardzobskapy okres i faktycznie ta krew jest czerwona nie taka brudna jak zawsze jest jej mniej nie mam wogole skrzepow... Ale przy podcieranou czasem malutko ale jest taki śluz bordowy... Malutko ale jest to dobrze czy źle?
archeolog lubi tę wiadomość
30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
nie chca dac tez zastrzyku:/ robia mi bez sensu IUI na kapciu...ewelinka2210 wrote:To może wróc do ziół i pilnuj pęcherzyka, żeby ewentualnie dac zastrzyk na pęknięcie? A czemu ni echce stymulacji robić? Dlatego że masz owulację?
twierdza ze jest cudooowna owulacja ze zadne leki nie sa mi potrzebne -
Hmmm... To może trzeba zmienić lekarza? No bo jak pęcherzyki za duże rosną, to choć byś nie wiem co zrobiła, to się nie uda... Pogadaj z nia jeszczeolencja wrote:nie chca dac tez zastrzyku:/ robia mi bez sensu IUI na kapciu...
twierdza ze jest cudooowna owulacja ze zadne leki nie sa mi potrzebne
-
Riri wrote:Hej Kochane widzę że nie tylko ja w tej walce biorę udział...jestem w czasie brania antybiotyków metronidazol i klabax.. Czuję się okropnie..jeszcze mam miesiączkę na dodatek widzę że też niektóre z was przy brania antybiotyków ominął pms.. Ja zawsze miałam pms owa masakra a w tym cyklu tylko piersi troszkę bolały...mam pytanie czybminelo wamnod razu te brunatne plamienia? Ja mam bardzobskapy okres i faktycznie ta krew jest czerwona nie taka brudna jak zawsze jest jej mniej nie mam wogole skrzepow... Ale przy podcieranou czasem malutko ale jest taki śluz bordowy... Malutko ale jest to dobrze czy źle?
chyba dobrze... tzn ja jak bralam antybiotyki to na wszelki wypadek zrobilam test ciazowy przed braniem jak slabiutko sie zaczynalo. Po kurcaji antybiotykowej do owulacji zaszlam w ciaze
Adaś skarbuś
56 cm szczęścia 3580 g miłości 
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
nick nieaktualnyOlencja po jakim czasie leczenia robisz IUI i gdzie to robisz?olencja wrote:pierwszy raz wlasnie po Sroce taki mi urosl
zmienie,zmienie, poki co robie IUI na nfz zeby nie robic sobie potem wyrzutow ze nei probowalam, jak uzbieram troche kasy to ide do napro -
Kochana ja ze strachu zastosowałem wstrzemiezliwosc zresztą mój mąż też bo balismy się... Mamy takie szczęście czasami a Noe chcieliśmy ryzykować.. Więc nie boję że jestem w ciąży...martwię się trochę bo te sluzy jednak są... A za niedługo mamy mieć szczepienia limfocytami..też tak bardzo się męczyłas na tych antybiotykach tzn wymioty mdłości ból głowy i ogólna niemoc..majeczka87 wrote:chyba dobrze... tzn ja jak bralam antybiotyki to na wszelki wypadek zrobilam test ciazowy przed braniem jak slabiutko sie zaczynalo. Po kurcaji antybiotykowej do owulacji zaszlam w ciaze30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
kurde,kiepska nowina:( wg ksiazki brazy po miesiaczce to moze byc adenomiozaLuska wrote:mi powrocily brazy po miesiaczce... takze kuracja antybiotykami dala efekt na 1 cykl...
ja mialam jej podejrzenie kieydys, zobaczymy teraz, a brazy mam 3 dni przed i 2-3 dni po @ -
Hahahahahah już czasem nie wiem co pisze;) ja miałam po poronieniu takie brązy dzień przed potem cykl na luteine i kocim pazurze i spokój, ale po nadal te brązy... W końcu ten antybiotyk..A w tym cyklu tylko po podtarciu... Wogole ten cykl oszalał 3 dni miesiączka i spokój.. Myślę koniec.. I cały wieczór, potem ranek a popołudniu znów okres chwilowy bo potem brązy...A kochane te brązy wasze to taki śluz brązowy?wygląda jak owulacyjny ale brązowy...olencja wrote:dziwne by bylo jakbys Ty zastosowala wstrzemiezliwosc a Twoj maz nie :DDDD30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
Na okropnego pmsa wyrównanie cykli,zmniejszenie bolesnosci i z lutka na te brązy dzień przed miesiączka. Na te przed pomogło gorzej z tymi po... To bardzo podobnie mam też taki sluzowy, lepiacy.. Jesteście dla mnie kopalnia wiedzy jak czytam wasze wypowiedzi..30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
dziewczyny o ile Wam się podnosił prog ok. 7dpo przy lutce podjęzykowej albo dopochwowej w stosunku do cyklu bez supli? mi normalnie prog się czołga na poziomie ok 10 ng/ml, nawet z lutką podjęzykową, kiedyś udało mi się na własną rękę (zioła i inne witaminy) dobić do 25 ng/ml, co jak dla mnie było wielkim "wow" a w tym cyklu mi ten prog w kosmos wystrzelił na lutce dowcipnej w dawce 100 mg, niestety prolaktyna też przy okazji podniosła się do 41,97 ng/ml

kurde, czy przy takim poziomie prolaktyny nie powinnam choćby czuć cycków przed @?? totalnie mnie zaskoczyły te dzisiejsze wyniki
-
Riri wrote:Kochana ja ze strachu zastosowałem wstrzemiezliwosc zresztą mój mąż też bo balismy się... Mamy takie szczęście czasami a Noe chcieliśmy ryzykować.. Więc nie boję że jestem w ciąży...martwię się trochę bo te sluzy jednak są... A za niedługo mamy mieć szczepienia limfocytami..też tak bardzo się męczyłas na tych antybiotykach tzn wymioty mdłości ból głowy i ogólna niemoc..
cały cykl wczesniej na wstrzemieźliwosci? jeden dzien to mnie ścioł mdlosci, zawroty głowy osłabienie masakra... męża to często mdliło
mi na PMS pomógł bardzo niepokalanek czyli lek castagnus, śluz mialam piekny zresztą i niewiem na ile pomógl ale przy półtorej opakowania zaszłam w ciaże, wszystkie hormony babskie jajnikow i przysadki normujeWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 00:03

Adaś skarbuś
56 cm szczęścia 3580 g miłości 
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
ara wrote:dziewczyny o ile Wam się podnosił prog ok. 7dpo przy lutce podjęzykowej albo dopochwowej w stosunku do cyklu bez supli? mi normalnie prog się czołga na poziomie ok 10 ng/ml, nawet z lutką podjęzykową, kiedyś udało mi się na własną rękę (zioła i inne witaminy) dobić do 25 ng/ml, co jak dla mnie było wielkim "wow" a w tym cyklu mi ten prog w kosmos wystrzelił na lutce dowcipnej w dawce 100 mg, niestety prolaktyna też przy okazji podniosła się do 41,97 ng/ml

kurde, czy przy takim poziomie prolaktyny nie powinnam choćby czuć cycków przed @?? totalnie mnie zaskoczyły te dzisiejsze wyniki
o kurcze to rzeczywiscie duzo.. a może jesteś w ciąży

Adaś skarbuś
56 cm szczęścia 3580 g miłości 
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Sytuacja wyglądająca tak źe zaraz po okresie byłam mojego lekarza dosłownie dzień po więc nie przytulalismy się a potem przez czas brania tabletek nie kochalismy się... Bałam się bo lekarz nas bardzo ostrzegał a 3 poronienia przez swoją głupotę albo przypadek chyba bym nie zniósla....niepokalanek? A to lekarz ci polecił czy na swoją rękę?ja mam wiesiołka albo liść nawloci... A co do kociego tak nie można w ciąży...majeczka87 wrote:cały cykl wczesniej na wstrzemieźliwosci? jeden dzien to mnie ścioł mdlosci, zawroty głowy osłabienie masakra... męża to często mdliło
mi na PMS pomógł bardzo niepokalanek czyli lek castagnus, śluz mialam piekny zresztą i niewiem na ile pomógl ale przy półtorej opakowania zaszłam w ciaże, wszystkie hormony babskie jajnikow i przysadki normuje30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia)





