X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne METODA NAPROTECHNOLOGI
Odpowiedz

METODA NAPROTECHNOLOGI

Oceń ten wątek:
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 26 października 2017, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z endometrioza mam do Was pytanie:
    wykluczylyscie gluten ze swojej diety? Moja lekarka twierdzi, ze orkisz i zyto nie jest zle, ale juz sama nie wiem. Jakie macie doswiadczenia. Nietolerancji nie mam. Zreszta na nic nie mam.

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Agafia83 Ekspertka
    Postów: 161 101

    Wysłany: 26 października 2017, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilkap11 wrote:
    ...Jak widzę na forach staraczki z 9 na początku pesela to czuję się jak jakiś dinozaur.
    Hahaha Jestem troszkę (5 lat)młodsza a mam podobne wrażenia, ja AMH nie robiłam ale wyszło mi wysokie FSH które tylko rośnie i lekarz gbur nastraszył mnie menopauzą i dał mniej niż 5% na naturalną ciążę i tylko in vitro proponował ... Po pół roku spełniło się moje 5% :-D.... Niestety na kilka tygodni... Ostatni mój wynik FSH mieści się w normie spadek o 6 jednostek.... Nie wiem po co to ludzi tak straszyć

    Emilkap11 lubi tę wiadomość

    30.11.2016 Nienarodzone dzieci nie odchodzą...one tylko zmieniają datę swojego przyjścia
    na świat
  • Agafia83 Ekspertka
    Postów: 161 101

    Wysłany: 26 października 2017, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga1185 wrote:
    Dziewczyny z endometrioza mam do Was pytanie:
    wykluczylyscie gluten ze swojej diety? Moja lekarka twierdzi, ze orkisz i zyto nie jest zle, ale juz sama nie wiem. Jakie macie doswiadczenia. Nietolerancji nie mam. Zreszta na nic nie mam.
    U mnie dopiero podejrzewają endo. Przy najbliższej wizycie pewnie już skieruje mnie na laparoskopię, bo zapowiadał... Nie wyszła mi nietolerancja glutenu, ale radził odstawić i wiesz co, odstawiłam w 90 % i plamienia mi zniknęły okres się skrócił do 6 dni i jest nimal bezbolesny...

    30.11.2016 Nienarodzone dzieci nie odchodzą...one tylko zmieniają datę swojego przyjścia
    na świat
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 26 października 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez nic nie wyszlo. Plamien brak. I wogole ja to jestem przypadek, ktore z lekami czy bez dieta czy bez nie czuje wielkiej roznicy ;). Ale chyba tez odstawie od nowego tygodnia. Juz tyle odstawilam, to to tez dam rade.

    Agafia83 lubi tę wiadomość

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Kajka81 Autorytet
    Postów: 353 221

    Wysłany: 26 października 2017, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilkap11 wrote:
    Dzięki Kajka81,że znajdujesz czas, żeby podzielić się z nami swoimi doświadczeniami. Przy niemowlaku to chyba niełatwa sprawa :-). Ale skoro mam okazję, to zapytam jeszcze, czy te pozostałe badania (których nie robiłam) wykonuje się w dowolnym dniu cyklu?

    Dzień cyklu nie ma znaczenia (ja większość z nich robiłam będąc już w ciąży, pod katem ewentualnych zagrożeń).
    Aha - badałam jeszcze poziom B12.

    Badajcie się dziewczyny, bo problem może się okazać bardzo prozaiczny.

    bl9cdf9hkw0u9qp5.png

    ug37zbmhqu79tb2c.png
  • Emilkap11 Autorytet
    Postów: 454 508

    Wysłany: 27 października 2017, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga1185 wrote:
    Dziewczyny z endometrioza mam do Was pytanie:
    wykluczylyscie gluten ze swojej diety? Moja lekarka twierdzi, ze orkisz i zyto nie jest zle, ale juz sama nie wiem. Jakie macie doswiadczenia. Nietolerancji nie mam. Zreszta na nic nie mam.

    U mnie w testach też nie wyszła nietolerancja na gluten, ale lekarz zalecił jego unikanie więc tak zrobiłam. To co udało mi się osiągnąć dzięki leczeniu napro to skrócenie cykli. Kiedyś trwały tak w granicach 35-45 dni, a teraz 27-30. Tylko nie wiem czy to akurat zasługa diety, czy bromergonu, który dostałam na hiperprolaktynemię czynnościową.

    Endometrioza,
    2 x laparoskopia
    4 x histeroskopia,
    leczenie napro
    2 x IUI 😢
    3 x IMSI 😢
    Aniołek 15 tc [*]💔
    10/2019 - ICSI - dwudniowiec 4a 😢
    11/2019 - FET - blastka 4.2.1 beta 8dpt 2,31 10dpt
    <1,2 😢
    09/2021 - FET - blastka 4.2.1 beta 10dpt 5,18 12dpt 1,4 😢
    Boże dlaczego nie zasłużyłam na ten cud...
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 27 października 2017, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które brałyście Naltrekson, miałyście w pierwszym cyklu jakieś odchyły od normy? zmiany w śluzie, owulacji? Nie moge wyznaczyc dnia peak zeby wziąc luteine. Zazwyczaj mialam dzien peak w 13, 14dc a teraz w 14, 15 bylo juz sucho po czym wczoraj w 16 znowu pojawił sie sluz płodny i to w ogromnej ilości. Napisałam do instruktorki to ona nie wie czy Naltrekson może coś rozregulować.

    MisiaABC, Agafia83 lubią tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • katrina Autorytet
    Postów: 659 350

    Wysłany: 27 października 2017, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Prosimy o "lajki" dla Jakuba :)
    https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1957842834231812&id=175483942467719

    relgx1hpnsuaq9hd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2017, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nie było żadnych zmian w cyklu w związku z Naltrexonem.

  • Emilkap11 Autorytet
    Postów: 454 508

    Wysłany: 27 października 2017, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też raczej bez zmian.

    Endometrioza,
    2 x laparoskopia
    4 x histeroskopia,
    leczenie napro
    2 x IUI 😢
    3 x IMSI 😢
    Aniołek 15 tc [*]💔
    10/2019 - ICSI - dwudniowiec 4a 😢
    11/2019 - FET - blastka 4.2.1 beta 8dpt 2,31 10dpt
    <1,2 😢
    09/2021 - FET - blastka 4.2.1 beta 10dpt 5,18 12dpt 1,4 😢
    Boże dlaczego nie zasłużyłam na ten cud...
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 27 października 2017, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to w takim razie nie wiem co u mnie sie dzieje. Może stres, może przeziębienie...zobaczymy co będzie dalej.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 27 października 2017, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez nic. Dziekuje za odpowiedzi odnosnie glutenu.

    Agafia83 lubi tę wiadomość

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 30 października 2017, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a spotkalyscie sie z suchoscia pochwy w 1szej fazie? Czy to moze jest zwiazane z przyjmowaniem progestronu?

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 30 października 2017, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny!
    Ja mieszkam w Warszawie. Od ponad 2 lat leczymy się w Instytucie Rodziny u dr Maksyma - naprotechnolog (ginekolog, endokrynolog i androlog.) Ja mam niedoczynnosc tarczycy,hyperprolaktynemię i chorobę Hashimoto. Mąż ma tragiczne nasienie.
    Ja mam liczne nietolerancje pokarmowe- cały nabiał, jajka, gluten ,papryka
    Mamy też 17 mc synka.:) Udalo się w 16 cyklu leczenia. Dla nas wymodlony cud :)

    Leczenie kosztowało nas 14 tys.Wliczam w to wszystkie wizyty, badania ,monitoringi ,leki, histeroskopię. Dużo! Ale życie naszego synka bezcenne :) Mąż był leczony testosteronem ( undestor) , tamoxifenem ,suplementami.
    Ja brałam luteinę,naltrexsone,innofem ,dostinex,pregnyl .
    W ciążę zaszłam w cyklu z zerowym śluzem.Mialam całkowicie suche cykle albo obserwacje 4 W. Udało nam się również z ruchliwością plemników total
    - 2 procent

    W sierpniu tego roku w pierwszym cyklu po odstawienia małego od piersi bez żadnego leczenia zaszłam w ciążę. Ale straciliśmy maluszka w 9 tyg. Serduszko biło do końca.
    Pan Bóg miał dla naszego maleństwa inny plan.
    Teraz zrobimy różne badania związane z krzepliwością.
    Będziemy kontynuować leczenie z Napro i wierzę w to ,że jeszcze będziemy się cieszyć maleństwem.

    Nie poddawajcie się dziewczyny.:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2017, 12:01

    Aishha lubi tę wiadomość


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 30 października 2017, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecamy jeszcze lubrykanty ułatwiające zapłodnienie, one imitują śluz płodny


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 31 października 2017, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam,że tyle do Was piszę ale przeczytałam wszystkie wasze wypowiedzi i wiem ,że macie wątpliwości czy w Napro leczy się mężczyzn-TAK!! Mój mąż miał kilkakrotne robione badanie nasienia z posiewem- wychodziły bakterie i brał antybiotyki, każdy z nich po miesiąc. Mi badane wszystkie hormony, USG jąder, prostaty- wykluczenie żylaków itd. Nie znaleźliśmy przyczyn tak słabych wyników. Suplementacja pomagała ale niewiele. Ruch się wcale a wcale nie poprawiał. Najskuteczniejszy okazał się undestor ( obecnie wycofany ze sprzedaży) i tamoxifenem. Najlepsze suplementy - fertilmen.

    Co do naprotechnologii uważam ,że jest na prawdę super. Nam żaden inny lekarz nie dawał szans. Jedyny minus to ceny spotkań z insrtuktorem- przesada totalna. Zrobili z tego modelu Creighton tak skomplikowany system jak.niby budowa silnika lotniczego. W Wawie każde spotkanie z instruktorem kosztuje 200 zł i żeby dostac nową kartę trzeba umówić się na wizytę , czy w Waszych miastach jest tak samo?

    Po 8 mc naszego leczenia udaliśmy się do dr Bartencewicza do Lublina. Powiem tak, pan Dr zapronował nam takie samo leczenie jak nasz lekarz prowadzący ale pokazał nam plan leczenia. To dodało nam.nadzieji- pokazał nam gdzie jesteśmy i do czego zmierzamy.

    Wierzącym dziewczyną proponuję pasek św ,Dominika - poczytajcie sobie o nim :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2017, 20:36

    Schmetterling, MisiaABC lubią tę wiadomość


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moli, my też w końcu trafiliśmy na naprotechnologa, który jest wnikliwy i leczy również mężczyzn, kieruje do specjalistów, czepia się do najdrobniejszych nieprawidłowości.
    Moim zdaniem i w tej dziedzinie lekarz lekarzowi nierówny, jeden jest gapa, schematyczny, słabo czyta USG, coś mąci i kombinuje,a nie wie, nie chce się przyznać, a się myli, a inny ma ten dar, jest po prostu lepszy.

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 31 października 2017, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moli5 wrote:
    Przepraszam,że tyle do Was piszę ale przeczytałam wszystkie wasze wypowiedzi i wiem ,że macie wątpliwości czy w Napro leczy się mężczyzn-TAK!! Mój mąż miał kilkakrotne robione badanie nasienia z posiewem- wychodziły bakterie i brał antybiotyki, każdy z nich po miesiąc. Mi badane wszystkie hormony, USG jąder, prostaty- wykluczenie żylaków itd. Nie znaleźliśmy przyczyn tak słabych wyników. Suplementacja pomagała ale niewiele. Ruch się wcale a wcale nie poprawiał. Najskuteczniejszy okazał się undestor ( obecnie wycofany ze sprzedaży) i tamoxifenem. Najlepsze suplementy - fertilmen.

    Co do naprotechnologii uważam ,że jest na prawdę super. Nam żaden inny lekarz nie dawał szans. Jedyny minus to ceny spotkań z insrtuktorem- przesada totalna. Zrobili z tego modelu Creighton tak skomplikowany system jak.niby budowa silnika lotniczego. W Wawie każde spotkanie z instruktorem kosztuje 200 zł i żeby dostac nową kartę trzeba umówić się na wizytę , czy w Waszych miarach jest tak samo?

    Po 8 mc naszego leczenia udaliśmy się do dr Bartencewicza do Lublina. Powiem tak, pan Dr zapronował nam takie samo leczenie jak nasz lekarz prowadzący ale pokazał nam plan leczenia. To dodało nam.nadzieji- pokazał nam gdzie jesteśmy i do czego zmierzamy.

    Wierzącym dziewczyną proponuję pasek św ,Dominika - poczytajcie sobie o nim :)


    Masz rację z tym instruktorem i cenami, co prawda w Białymstoku kosztuje 160 zł i miałam tylko dwa spotkania po pierwszym wprowadzającym ale liczyłam na jakies omawianie karty i obserwacji a jest schemat na każdym spotkaniu dotyczący pytan o moją codzienną obserwację i idiotyczne czytanie na głos różnych zagadnień - przecież wiadomo, że czytałysmy ksiażkę. Pani instuktor stwierdziła, że więcej nie będzie mnie naciągać i robimy spotkanie po 3 cyklach od brania leków. Mój maz ma tylko 3% prawidłowych plemników i całkowitej liczby plemników w ejakulacie 20,63, objętośc 1,2 ml - dostał tylko wit D i koenzym Q10 200 mg. Niestety pod tym względem nie czujemy się jakos prowadzeni. Ja również mam lutkę i naltrekson, plus wit D.
    O dr Bartencewiczu słyszałam dobre opinie.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 31 października 2017, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tych spotkań mieliśmy już z 10-12 Tak naprawdę kiedy miałam zupełnie suche cykle to ten model Creighton średnio u nas funkcjonował. Uważam ,że średnio inteligentny człowiek załapie wszytko po 3-4 spotkaniach.
    Wolę mieć jedną exstra wizytę u lekarza zamiast spotkania z instruktorem.

    Z całego serca zachęcam Was do trwania przy Napro. Ale polecam zmianę lekarza, jeśli ten lekceważy czynnik męski - bo to bez sensu.
    Nie pamiętam jakie mój mąż miał parametry ale było tragicznie.
    Z leczeniem była taka sinusoida raz lepiej raz gorzej- pamiętam ,że w pewnym momencie mąż miał aż 70 mln plemników w ejakulancie ( startowaliśmy od 19 mln),morfologia 4 %ale ruchliwość cały czas 2%.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2017, 18:59


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 31 października 2017, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Masz rację z tym instruktorem i cenami, co prawda w Białymstoku kosztuje 160 zł i miałam tylko dwa spotkania po pierwszym wprowadzającym ale liczyłam na jakies omawianie karty i obserwacji a jest schemat na każdym spotkaniu dotyczący pytan o moją codzienną obserwację i idiotyczne czytanie na głos różnych zagadnień - przecież wiadomo, że czytałysmy ksiażkę. Pani instuktor stwierdziła, że więcej nie będzie mnie naciągać i robimy spotkanie po 3 cyklach od brania leków. Mój maz ma tylko 3% prawidłowych plemników i całkowitej liczby plemników w ejakulacie 20,63, objętośc 1,2 ml - dostał tylko wit D i koenzym Q10 200 mg. Niestety pod tym względem nie czujemy się jakos prowadzeni. Ja również mam lutkę i naltrekson, plus wit D.
    O dr Bartencewiczu słyszałam dobre opinie.

    Aisha! Proponuję Wam również suplementy takie jak.fertilman albo jakiś tańszy odpowiednik -albo chociaż l- karnitynę. Podobno bardzo poprawia ruchliwość.

    Mój lekarz generalnie też skupia się głównie na mnie. Uważa ,że płodność żeńska rekompensuje płodność męską i odwrotnie.
    Może coś w tym jest...

    Trzymam.mocno kciuki :)


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




‹‹ 302 303 304 305 306 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ