METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Melisandra wrote:Aishha, zaskoczyłaś mnie tymi temperaturami! Ja po dwóch miesiącach CrMS zakończyłam mierzenie, bo poczułam się bardzo pewna siebie! Przez te dwa miesiące bardzo ładnie zgadzały mi się oba czynniki. Chyba zacznę znowu mierzyć, żeby to dokładnie sprawdzić... Mam tak, jak Ty - -biorę luteinę.
No niestety. Miałam taki cykl, że dzień peak niby były i +3 miałam wziąć lutke ale wstrzymała mnie ta niska temp. pomimo że śluzu już nie było. I pojawił się na chwilę znowu, temp wzrosła i dopiero pojawiła się owu. Lekarz popiera mierzenie, każda obserwacja siebie jest dla nas na plus.
-
No to ja Wam powiem jak u mnie w tym cyklu... 4 dni temu rozciągliwy, acz mętny śluz, 3 dni temu książkowe ‚białko jaja kurzego’ , 2 dni temu też jeszcze trochę, ale jakieś resztki (nie wiem co się w ogóle stało, ale mój organizm się ogarnął, bo drugi cykl mam piękny śluz), ale tempka dziś nadal nisko, akurat miałam usg, a tam sobie jeszcze bytuje niepęknięty pęcherzyk 15x16mm (wg dr pęknie za 48h). No i bądź tu, człowieku, mądry.
-
Ja w tym cyklu mam bardzo słabe śluzy... Bardzo przeciągają mi się w czasie i kłucie jajnika tak samo... W środę idę do mojej napro, jestem ciekawa co mi powie... Pisałam też na facebooku z dr Andrzejem Banachem. Zapytałam jak to jest z tą chromatyną. Odpowiedział mi, że jeśli jesteśmy odpowiednio diagnozowani to mamy duże szanse. Cóż, nadzieja ostatnia umiera. Jestem od tygodnia na diecie wraz z mężem na diecie bez glutenu, nabiału i jaj. Wszystko ok, bardzo smacznie, ale piekielnie DROGO! Dziś znowu załamaliśmy się rachunkiem przy kasie... a wakacje za pasem.
Schmetterling lubi tę wiadomość
Tymuś (*) - 26 stycznia 2017, 10 tc
Bliźniaki (*) - 30 sierpnia 2017, 11 tc
Ciąża biochemiczna - wrzesień 2019
Talita(*) - 31 października 2019, 9 tc
Maluch(*) - 20 lipca 2021, 6 tc
Zdrowy Synek Ur. 8 sierpnia 2022 -
nick nieaktualny
-
Ja przyjmuję samo b6 (tzn. nie tylko b6, ale inne też inne z grupy b, przy czym osobne tabletki), przez cały cykl. Po sprawdzeniu homocysteiny już co któryś dzień. Ale może dopytaj lekarza.
Schmetterling, kaaarolynaaa lubią tę wiadomość
-
Biorę magne b6 przez cały cykl
Schmetterling, kaaarolynaaa lubią tę wiadomość
Tymuś (*) - 26 stycznia 2017, 10 tc
Bliźniaki (*) - 30 sierpnia 2017, 11 tc
Ciąża biochemiczna - wrzesień 2019
Talita(*) - 31 października 2019, 9 tc
Maluch(*) - 20 lipca 2021, 6 tc
Zdrowy Synek Ur. 8 sierpnia 2022 -
Melisandra wrote:Dziewczyny! To moja pierwsza wizyta w tym wątku, znalazłam u Was wspólne problemy i widzę, że niektóre z Was są już na wyższym poziomie zaawansowania . Jestem po dwóch stratach - Tymek w 9 tygodniu i bliźniaki(dwa puste jaja płodowe). Niestety w obu przypadkach potrzebny był zabieg. U mnie wyszła mutacja mthfr i pai1. Kiedy już myśleliśmy, że wszystko wiemy zrobiliśmy badania mężowi i załamały nas. W listopadzie 2017 wyszła nam morfologia 1% i chromatyna 54% nieprawidłowych plemników. Od tego czasu suplementujemy męża, zalecenia od dr Lachowicza - napro z Krakowa. Mieliśmy powtórzyć badania w marcu, ale zdarzyła się gorączka. W tej chwili jesteśmy po badaniach na nietolerancje, wyszło nam ich bardzo dużo, właśnie startujemy z dietą eliminacyjną. Powiedzcie mi proszę, czy może udać nam się poprawić chromatyne? Jestem w dalszym ciągu przerażona jej wynikiem. Jakie są Wasze doświadczenia?
Melisandra mogę Cię zapytać jakie badania na nietolerancję wykonywaliście? Też byliśmy u doktora L., też jestem po dwóch poronieniach i mam te mutacje. Kazał mi iść do dietetyka, z tymże wolałabym pójść z kompletem badań,stąd pytanie. -
nick nieaktualnyDziewczyny,
czy któraś z Was ma krótkie cykle? Pamiętacie może co na ten temat mówi Naprotechnologia? Ja od zawsze miałam owulacje 10-12dc, miesiączka pojawiała się w 26-27dc. Przed okresem miałam także 2-3dni prawie niewidzialnego brudzenia. Po prostu śluz był zabarwiony na brązowo.
Ostatnio zaczęłam chodzić na fitness i teraz dostałam okres w 23dc.
Owulacja też była dość wcześnie (zawsze mmnie zgina w pół).
Czy to coś złego?
Od czasu laparoskopii trochę szaleją mi te cykle..
Dzięki za pomoc! -
Schmetterling wrote:Dziewczyny,
czy któraś z Was ma krótkie cykle? Pamiętacie może co na ten temat mówi Naprotechnologia? Ja od zawsze miałam owulacje 10-12dc, miesiączka pojawiała się w 26-27dc. Przed okresem miałam także 2-3dni prawie niewidzialnego brudzenia. Po prostu śluz był zabarwiony na brązowo.
Ostatnio zaczęłam chodzić na fitness i teraz dostałam okres w 23dc.
Owulacja też była dość wcześnie (zawsze mmnie zgina w pół).
Czy to coś złego?
Od czasu laparoskopii trochę szaleją mi te cykle..
Dzięki za pomoc!
Trzeba zerknać w ksiązke, ale odnosnie brudnego plamienia to nie jest to prawidlowa wydzielina. U mnie doktor najperw skupił sie na suplementacji progesteronu i aktualnie stwierdzil, że przyczyna musi byc inna i mogą to być bakterie, dostalismy oboje kuracje.
A miesiaczki masz normalne? czy bardzo skąpe?Schmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAishha wrote:Trzeba zerknać w ksiązke, ale odnosnie brudnego plamienia to nie jest to prawidlowa wydzielina. U mnie doktor najperw skupił sie na suplementacji progesteronu i aktualnie stwierdzil, że przyczyna musi byc inna i mogą to być bakterie, dostalismy oboje kuracje.
A miesiaczki masz normalne? czy bardzo skąpe?
Te wydzieliny jakby mi ustały ostatnio trochę. W tym miesiącu, w związku z tym, że mam tak wcześnie, okres zaczął sie żywą krwią. Nie jest skąpy, powiedziałabym że nawet dość obfity jak w porównaniu z innymi cyklami.
Ja też miałam kiedyś wspieranie progesteronem, ale źle go znosiłam. Po ostawieniu miałam straszne bóle miesiączkowe,tak jakby okres chciał sie już rozpocząć, ale nie mógł. Plamienia nie ustały, a okres miałam dopiero w piąty dzień po odstawieniu co ostatecznie powodowało mi wydłużenie cyklu. -
Schmetterling wrote:Te wydzieliny jakby mi ustały ostatnio trochę. W tym miesiącu, w związku z tym, że mam tak wcześnie, okres zaczął sie żywą krwią. Nie jest skąpy, powiedziałabym że nawet dość obfity jak w porównaniu z innymi cyklami.
Ja też miałam kiedyś wspieranie progesteronem, ale źle go znosiłam. Po ostawieniu miałam straszne bóle miesiączkowe,tak jakby okres chciał sie już rozpocząć, ale nie mógł. Plamienia nie ustały, a okres miałam dopiero w piąty dzień po odstawieniu co ostatecznie powodowało mi wydłużenie cyklu.
u mnie luteina jest zbawienna i wiem, że mam ją przyjmowac na stałe. Mam idealne cykle 28 dniowe, brak PMS, lepsze samopoczucie no i wieksze szanse na zagnieżdżenie.
Z moim brązowym plamieniem okaze sie po kuracji czy dała efekt i to było przyczyną.
Zapytałam o obfitośc bo czytałam, że czasem skąpe miesiączki i krótkie cykle moga oznaczac wygasającą rezerwę jajnikową ale tutaj wątpię.
Ostatnio moj lekarz na wizycie opowiadał nam jak to laska miała zerową rezerwę w wieku dwudziestu paru lat i dietą zdziałała cuda, wynik poszybował w górę i pojawiły sie owulacje.
Ile to jeszcze człowiek może się nauczyćSchmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiecie co, moja dr mi ostatnio mówiła,że w Gdańsku napro dają zwiększone dawki progesteronu i obserwują wyższy odsetek ciąż. Ja akurat jak już to dupka biorę, bo na luteinie podjęzykowej mam odjazd :p a dowcipna mnie podrażnia w jednym cyklu dr dała mi bodajże progesteronum (?). Generalnie po sobie wiem,że warto też robić monitoring, tak dla pewności, jak wygląda owu, jakie jest endometrium (u mnie ostatnio piękne! A miałam czas,że do 7mm nie dobijało tuż przed owu. Ale nie pytajcie co zrobiłam, może suplementacja witaminami z grupy b, a może znaczne ograniczenie pszenicy i krowoego mleka. Nie wiem
Dzik, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Schmetterling wrote:Dziewczyny,
czy któraś z Was ma krótkie cykle? Pamiętacie może co na ten temat mówi Naprotechnologia? Ja od zawsze miałam owulacje 10-12dc, miesiączka pojawiała się w 26-27dc. Przed okresem miałam także 2-3dni prawie niewidzialnego brudzenia. Po prostu śluz był zabarwiony na brązowo.
Ostatnio zaczęłam chodzić na fitness i teraz dostałam okres w 23dc.
Owulacja też była dość wcześnie (zawsze mmnie zgina w pół).
Czy to coś złego?
Od czasu laparoskopii trochę szaleją mi te cykle..
Dzięki za pomoc!
Hej ja mam dokładnie takie cykle choć w sumie mogę powiedzieć miałam. 26dni brązowy śluz w okolicach owulacji 1-2dni i początek okresu z 2 dniami takiego samego brązowego plamienia. Moim pierwszym krokiem było odstawienie cukru co zredukowało brązowy śluz prawie całkowicie (ograniczenie cukru spowalnia rozwój bakterii i pewnie o to u mnie chodziło), obecnie od 2 miesięcy jestem na dość mocnej diecie eliminacyjnej dokładnie tyle samo czasu biorę Glu. no i ten cykl mam wręcz książkowy. Owulacja 12-13dc plamienie lecz czerwone delikatne, dwa dni dobrego śluzu no i pierwsze od ponad pół roku dni całkiem suche! Zimą sporo ćwiczyłam lecz to nie miało jakiegoś większego znaczenia.
Dzisiaj już czuję @, przyznam że po obserwacjach byłam taka szczęśliwa że widać już jakąś różnicę, że może w końcu się uda, lecz pewnie nici z tego. Pewnie jutro dostanę @. ;(
Schmetterling lubi tę wiadomość
starania od 2016
Oligaasthenozoospermia & PCOS
-
Mam też pytanie do dziewczyn na diecie u mnie jak i u męża wykryto alergie między innymi na mleko i jajko pełne. Czy spożywanie produktów bez laktozy jest dozwolone?? Bądź jajecznica jedynie z żółtek (słyszałam że to głównie białko jaja uczula) Jak myślicie ? Pisałam do lekarki lecz nie dostałam wiadomości zwrotnej ;/starania od 2016
Oligaasthenozoospermia & PCOS
-
Melba co znaczy zwiększone dawki progesteronu? Ja mam dosyć sporą bo 300.
Dzik, ja mam nietolerancje na mleko i jaja i przez pierwsze pół roku definitywnie odstawiłam cały nabiał. Teraz sporadycznie zjem naleśniki lub coś co zawiera jajko lub trochę mleka.
Bardzo dobre jest mleko kokosowe albo zastępuje sobie czasem kozim nabialem.Dzik lubi tę wiadomość
-
Dzik wrote:Melba może to dziwnie zabrzmi lecz na czym polega taki monitoring? I ile kosztuje? To wizyky ginekologiczne normalne oceniające rozwój pęcherzyka?
Tak. Ja idę ok. 10dc, potem około 15-16 (ja mam owu późno, standardowo ok 19dc), no i potem usg po owu. Ale specjalnie nie oatam ma te oceny cyklu, bo miałam ze 3 i wszytki tak super świetnie wyglądało, a i tak d...Dzik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymelba wrote:Wiecie co, moja dr mi ostatnio mówiła,że w Gdańsku napro dają zwiększone dawki progesteronu i obserwują wyższy odsetek ciąż. Ja akurat jak już to dupka biorę, bo na luteinie podjęzykowej mam odjazd :p a dowcipna mnie podrażnia w jednym cyklu dr dała mi bodajże progesteronum (?). Generalnie po sobie wiem,że warto też robić monitoring, tak dla pewności, jak wygląda owu, jakie jest endometrium (u mnie ostatnio piękne! A miałam czas,że do 7mm nie dobijało tuż przed owu. Ale nie pytajcie co zrobiłam, może suplementacja witaminami z grupy b, a może znaczne ograniczenie pszenicy i krowoego mleka. Nie wiem
-
nick nieaktualny