METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, Dziewczyny
Przepraszam, że tak wbijam w środek dyskusji. Wieki mnie tu nie było.
Czy któraś z Was kojarzy naprotechnologa z Kielc i może cokolwiek o nim powiedzieć?
Mam znajomą, która rozważa wybranie się do niego. Niestety to zupełnie nie moje rejony (ja się leczyłam w Podbeskidziu) i nic nie wiem o człowieku.
Z góry dzięki za jakiekolwiek info.
-
Aisha tak mam od niego skierowanie. I namiar na Tomaszewskiego. Mam Podejrzenie polipa. Raz jest raz nie ma i stąd decyzja. Jak będę po wizycie napiszę jak wrażenia
Ale nie ukrywam że pieruńsko się cykam:D"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski -
monijaaa wrote:Aisha tak mam od niego skierowanie. I namiar na Tomaszewskiego. Mam Podejrzenie polipa. Raz jest raz nie ma i stąd decyzja. Jak będę po wizycie napiszę jak wrażenia
Ale nie ukrywam że pieruńsko się cykam:D
to ja ide bez skierowania tylko z tego względu, że szkoda mi kasy na wizyte u TW zeby za chwile wejśc do gabinetu Tomaszewskiego. Jak dzwoniłam to pytałam czy musze mieć, babeczka powiedziała, że wystarczą wszystkie badania jakie mam i przecież mi wierzą, że jestem od Wasilewskiego Poza tym mam torbiel na jajniku i nie trzeba na to skierowania skoro będę płacić słone pieniądze
a ja jakoś się nie mogę doczekać tej wizyty i chciałabym już byc po tej nieszczęsnej operacji. Mając tyle czasu zainfekowany jajnik nie wiesz jakie mogą byc konsekwencje i czy rzeczywiście nie jest tam coś nie tak w srodku skoro w ciąże nie zachodzę.
U mnie polip już raz był usuwany, nie mam pojęcia czy nie odnowił się bo wasil nie mówi nic, nawet podczas USG nie wspomniał, że mam mięsniaka a wiem, że jest. W takich sytuacjach zaczynasz się zastanawiać, czy nie mówi żeby nie stresowac kobieciny czy po prostu go nie widzi...
-
Maczek wrote:Hej, Dziewczyny
Przepraszam, że tak wbijam w środek dyskusji. Wieki mnie tu nie było.
Czy któraś z Was kojarzy naprotechnologa z Kielc i może cokolwiek o nim powiedzieć?
Mam znajomą, która rozważa wybranie się do niego. Niestety to zupełnie nie moje rejony (ja się leczyłam w Podbeskidziu) i nic nie wiem o człowieku.
Z góry dzięki za jakiekolwiek info.
Pierwsza ciąża "stała się" już po 4 miesiącach leczenia, niestety zakończona wywołanym poronieniem w 9tc (nasz Aniołek umarł w 7tc).
Dziś zobaczyłam po raz drugi dwie wyraźne kreski na teście ciążowym, a beta HCG 1839,00mlU/ml potwierdziła.
W Kielcach naprotechnologiem jest dr. Przemek Młodożeniec. Młody mężczyzna, bardzo oddany sprawie i zaangażowany. Taktowny, cierpliwy, sympatyczny. Trzeba mu absolutnie zaufać. Polecam go całym sercem Twojej znajomej. -
Witajcie! Mam pytanie o model Creightona. Nie mogę znaleźć w internecie metod prowadzenia obserwacji. Wiem, że uczą tego instruktorzy ale myślałam, że uniknę tego, gdyż wszelkie badania i wizyty lekarskie kosztują mnie strasznie dużo i miałam nadzieję, że choć na tym zaoszczędzę. Może któraś z Was natknęła się w sieci na materiały szkoleniowe? Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje
archeolog lubi tę wiadomość
36 lat
Starania od 5 lat -
better_angie wrote:Witajcie! Mam pytanie o model Creightona. Nie mogę znaleźć w internecie metod prowadzenia obserwacji. Wiem, że uczą tego instruktorzy ale myślałam, że uniknę tego, gdyż wszelkie badania i wizyty lekarskie kosztują mnie strasznie dużo i miałam nadzieję, że choć na tym zaoszczędzę. Może któraś z Was natknęła się w sieci na materiały szkoleniowe? Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje
nie ma w internecie nauki modelu Creightona, celowo - żeby instruktorzy mieli co robić.
-
Aishha wrote:to ja ide bez skierowania tylko z tego względu, że szkoda mi kasy na wizyte u TW zeby za chwile wejśc do gabinetu Tomaszewskiego. Jak dzwoniłam to pytałam czy musze mieć, babeczka powiedziała, że wystarczą wszystkie badania jakie mam i przecież mi wierzą, że jestem od Wasilewskiego Poza tym mam torbiel na jajniku i nie trzeba na to skierowania skoro będę płacić słone pieniądze
a ja jakoś się nie mogę doczekać tej wizyty i chciałabym już byc po tej nieszczęsnej operacji. Mając tyle czasu zainfekowany jajnik nie wiesz jakie mogą byc konsekwencje i czy rzeczywiście nie jest tam coś nie tak w srodku skoro w ciąże nie zachodzę.
U mnie polip już raz był usuwany, nie mam pojęcia czy nie odnowił się bo wasil nie mówi nic, nawet podczas USG nie wspomniał, że mam mięsniaka a wiem, że jest. W takich sytuacjach zaczynasz się zastanawiać, czy nie mówi żeby nie stresowac kobieciny czy po prostu go nie widzi...
ja jak już będę znała termin zabiegu mam zadzwonić i zapisać się na następny dzień do Wasila. Będę miała wypis i będziemy podejmować decyzję co dalej.
i tak się zastanawiam czy nie powinnaś jednak uzgodnić tego zabiegu z Wasilem. I pod zabieg i co z niego wyjdzie ustalicie co dalej"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski -
monijaaa wrote:ja jak już będę znała termin zabiegu mam zadzwonić i zapisać się na następny dzień do Wasila. Będę miała wypis i będziemy podejmować decyzję co dalej.
i tak się zastanawiam czy nie powinnaś jednak uzgodnić tego zabiegu z Wasilem. I pod zabieg i co z niego wyjdzie ustalicie co dalej
wizyte mam tak czy inaczej zaklepaną na 11 wrzesnia i do Wasila i Tomaszewskiego wiec jeszcze jest chwila na przemyslenie. Chociaż mąż proponuje żebysmy poszli na obie wizyty i byli pewni tego co robimy.
Aż sama sobie się dziwię, że tak chcę juz na ten zabieg i mieć spokój z tą torbielą...
-
Dziewczyny, mam świetną wiadomośc, 06.2018 badanie HBA 41 % po suplementacji wyniki z dziś 65 % !!!!!!
Jutro idziemy na wizytę do dr Paligi, jestem ciekawa co powie na taka poprawę wyników, bo dawała tylko 10 % szans na poprawę jakąkolwiek, a tu jest taka duża
Mąż pił alkohol max 1 raz na 2 tygodnie, papierosy 1 na tydzień, diety brak, ruch w pracy-fizyczna.
Mąż suplementował:
-kwas foliowy 5mg 1x1
-tranol visanto raz w tygodniu 20 ml
-witamina d juvit d3 1 ml x 1 (20.000)
+ suplementy ze strony podkowa.eu to są suplementy dla koni bez żadnych domieszek itp. u nas się sprawdziły i mąż stosuje je dalej:
-astaksantyna 12 mg 1x1
-koenzym q10 100 mg 1x1
-witamina c 1000 mg 1x1
-witamina e 600 mg 1x1
Walczymy dalej, ale po odbiorze wyników wiem, że warto !!!Alicja81, Sansivieria, Melisandra lubią tę wiadomość
-
cześć dziewczyny, podczytuję Wasze forum już jakis czas teraz się dołączam. DO monijaa - miałam w tym roku polipa, gin dał catsangusa i kazął przyjść za 3 miesiące i wtedy się umówić na zabieg ale nie poszłam poszłam po praiwe 6 bo przez te 3 ostatnie brałam czopki izołowe - mój gin nie mógł uwierzyć ze polipa nie ma czopki znalazłam na forum zielarskim w necie :)ale zmianiłam też dietę - bo jadłam bardziej wegansko i to mi chyba zaszkodziło - włączyłam więcej tłuszy zwierzęcych ale dobrej jakości. Może te doświadczenia coś CI pomogą
-
Babelki wrote:cześć dziewczyny, podczytuję Wasze forum już jakis czas teraz się dołączam. DO monijaa - miałam w tym roku polipa, gin dał catsangusa i kazął przyjść za 3 miesiące i wtedy się umówić na zabieg ale nie poszłam poszłam po praiwe 6 bo przez te 3 ostatnie brałam czopki izołowe - mój gin nie mógł uwierzyć ze polipa nie ma czopki znalazłam na forum zielarskim w necie :)ale zmianiłam też dietę - bo jadłam bardziej wegansko i to mi chyba zaszkodziło - włączyłam więcej tłuszy zwierzęcych ale dobrej jakości. Może te doświadczenia coś CI pomogą
Jakie czopki???
-
Apropos czopków... macie coś takiego „super-hiper” na candidę? Co się cholerstwa pozbędę to wraca. Fakt, faktem, wakacje, olałam dietę (przede wszystki trochę słodyczy... lody... ). Lekarz mnie wysłał na posiew no i oczywiście wyszła. Brałam już kiedyś orungal, no ale jak widać to dziadostwo wraca
-
melba wrote:Apropos czopków... macie coś takiego „super-hiper” na candidę? Co się cholerstwa pozbędę to wraca. Fakt, faktem, wakacje, olałam dietę (przede wszystki trochę słodyczy... lody... ). Lekarz mnie wysłał na posiew no i oczywiście wyszła. Brałam już kiedyś orungal, no ale jak widać to dziadostwo wraca
Nie znam nic takiego ale moja siostra zmagala się z dużymi problemami w jelitach przez grzyby no i tyła.
Odstawila cukier, drożdże, nabiał, alko, chyba na 2 miesiące. Wyleczyla z powodzeniem i 5 kg spadło, głównie z brzucha. Plus dobre probiotyki polecam, np Joy Day
-
Czopki - dopochwowe ofc Wpisz w google haśło fitoterapia polipy - znajdziesz przepis jak zorbić i z czego ale pracochłonne, mnie akurat pomogły Co do grzybicy pochwy to jest duża sznasa włąsnie że sam grzyb 'siedzi; w jelitach i że brak dobrych bakteri tam przez co i pochwa nie jest prawidłowo zasiedlona - mnie osobiście grzybica wychodzi jeśłi stosuję środki do higieny intymnej - nie używam i nie mam już od hohoho lat ale to nie musi u Ciebie się sprawdzić
-
Aishha wrote:Nie znam nic takiego ale moja siostra zmagala się z dużymi problemami w jelitach przez grzyby no i tyła.
Odstawila cukier, drożdże, nabiał, alko, chyba na 2 miesiące. Wyleczyla z powodzeniem i 5 kg spadło, głównie z brzucha. Plus dobre probiotyki polecam, np Joy Day
Kurcze, no właśnie jak trzymałam się takich zasad to nie miałam problemu. I brałam regularnie probiotyki... a ostatnie miesiące odpuściłam i kurka mam, co chciałam. Heh. No nic. Wrócę do tych zasad. Środków do higieny intymnej od 2 mies. nie stosuję. Miałam z tym straszny problem, ale jako że zaczęłam CrM, a jak się za coś biorę to stosuję się do wytycznych -
melba wrote:Kurcze, no właśnie jak trzymałam się takich zasad to nie miałam problemu. I brałam regularnie probiotyki... a ostatnie miesiące odpuściłam i kurka mam, co chciałam. Heh. No nic. Wrócę do tych zasad. Środków do higieny intymnej od 2 mies. nie stosuję. Miałam z tym straszny problem, ale jako że zaczęłam CrM, a jak się za coś biorę to stosuję się do wytycznych
kiedys lekarz do higieny intymnej polecił mi po prostu szare mydło. Stany zapalne i pieczenie minęły.
-
Właśnie nic mnie nie piecze... nie mam jakichś dziwnych upławów, aczkolwiek cały czas po owu 10DL, albo 2ad (chociaż dziś 0AD),ale ten cykl trwa już 44dni (owulacja potwierdzona 32/33 dc... z tym że jakaś licha była... fakt faktem miałam sporo niespodziewanego stresu w tym cyklu...). Dzięki Aisha za wsparcie
-
Jest jeszcze jedna metoda na pozbycie się infekcji intymnych, pieczenia, zapaleń pęcherza, "serowatych" wydzielin - odstawienie cukru....wiem wiem... to dla odważnych. Ale naprawdę skutkuje. Ja odstawiłam cukier 1,5 roku temu i przez ten czas zero infekcji. Dodatkowo dobrze się to wyrzeczenie komponuje z insulinoopornością.