METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie lekarz naprotechnolog od razu dał mi luteinę, kiedy tylko spojrzał na moje obserwacje na karcie.rzeczywiście, miałam plamienia,a on jako pierwszy potraktował to poważnie.Komentarz zwykłego gina-pewnie spada Pani progesteron i tyle, nie zlecił nawet badania progesteronu.No i napro dał mi bromergon, bo mam wysoką prolaktynę po obciążeniu-a ja nawet nie wiedziałam,że jest takie badanie, mimo,że o dziecko staramy się długo.Dowiedziałam się też,że przy wysokiej prolaktynie badanie FSH może dać fałszywy wynik.Ponadto na samym wstępie, po wysłuchaniu naszej historii i obejrzeniu pliku moich papierów powiedział,że będzie trudno.I całe szczęście,że tak otwarcie to powiedział-wreszcie ktoś nazwał rzecz po imieniu,nie obiecuje cudów i mami złudną nadzieją a myśmy trochę odpuścili,ja w szczególności.Więc można rzec,że wracam do "świata żywych"
Jutro, skoro nadszedł nowy etap w naszym życiu, idę zmienić fryzurę .
Kolejna wizyta u napro 23grudnia.Pojęcia nie mam dlaczego każdy nam mówi-to przywieziecie sobie prezent?
W Opolu znalazłam lekarza, który bez problemu zrobił mi w tym cyklu monitoring(owulacja była, jajo piękne i pęcherzyk pękł, endometrium idealne), dzięki temu nie musiałam jechać na Śląsk robić monitoring.Asiak lubi tę wiadomość
" Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu" -
nick nieaktualnyEwosińska bardzo się cieszę, że w koncu trafiliście na lekarza napro. Mi też, po zobaczeniu moich wyników powiedział że jestem trudnym przypadkiem ale będzie walczyć. I tak samo jak Wam, nam też pomogły te słowa. Najważniejsze właśnie, że ktoś obiektywnie ocenia problem i niczego nie kryje. BARDZO trzymam kciuki za twój cykl. Cudownie, że masz dobrą opiekę!
Ewosińska lubi tę wiadomość
-
Vanessa, Asiak - po spotkaniu ze znajomą szwagierki nie wierzę, że spotkałam osobę, która jest moim lustrzanym odbiciem. Te same przejścia, dolegliwości, problemy. Niestety najwcześniejsza możliwa wizyta u naprotechnologa, którego ona mi poleca i który jest jednym z lepszych w Polsce to Maj 2015. Ale do tego czasu i tak muszę mieć te obserwacje, przynajmniej 3-4, więc tak akurat.
Nie wiem czy to mi pomoże, czy dojdę do tego co mi jest, i czy damy radę przede wszystkim finansowo, wystarczy, że zamkną firmę, co jest prawdopodobne albo nie będę w stanie już pracować i będzie klops
Ale wierzę, że to wszystko nie dzieje się bez przyczyny, że miałam poznać tych ludzi, to małżeństwo, żeby iść tą drogą i żeby w końcu ktoś na mnie spojrzał całościowo.
Dziękuję Wam i pozdrawiam"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
Zuzzi do dr Adam Kuźnik, Skoczów
Nie wiem czy damy radę finansowo, boję się, że jak przyjdzie mąż i mu opowiem jak wygląda cenowo u Instruktora, to się zniechęci. Nie byłoby problemu gdybym nie musiała teraz chodzić jeszcze po innych lekarzach prywatnie.."Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
Adelo Z pewnością nic nie dzieje sie bez przyczyny.... Fajnie ze spotkałaś kogoś kto tylko potwierdził ze napro to dobra droga, ale pomysl jeszcze czy warto tak długo czekać na lekarza? A co z kolejnymi wizytami? Jeśli będziesz sie z nim spotykać raz na pól roku to Wasze starania mogą naprawdę długo trwać. Moze warto pomyśleć o innym lekarzu.... Ważne przecież żebyś jak najszybciej miała diagnozę i mogła zaczac sie leczyc. A do instruktorki zapisuj sie jak najszybciej i zaczynaj obserwacje
Co do kasy, to spokojnie nie nakręcaj sie, na początku wiadomo diagnoza kosztuje, ale pózniej juz same leki nie sa takie drogieAdelo lubi tę wiadomość
-
Asiak, ale i tak do lekarza muszę, mieć przynajmniej 3 cykle obserwacji, więc akurat zacznę u Instruktora i skończy się w Maju. Z lekarzem jestem w kontakcie mailowym, wysłałam mu swoją historię. Odpisał mi, dał parę wskazówek. Do tego czasu po prostu będę się badać. Mam wizytę za niedługo u neurologa, także mam nadzieję, że mi coś uzmysłowi i pokieruje w moich problemach. Ja nie wiem czy to może u mnie mieć wpływ na płodność, dopiero wrócił mi cykl po przerwie i dopiero teraz zobaczymy w najbliższych miesiącach, co się będzie działo. Dla mnie priorytetem jest postawienie diagnozy "co mi jest" a nie czy to ma wpływ na płodność.
Z tego co mi mówiła, to po pierwszej wizycie, następne ustala już sam jak potrzeba dla danej pary. Jeśli muszę zrobić badania, to robię i przychodzę do niego z wynikami. Przecież nie mogę czekać, bo to nie miałoby sensu.
Polecił mi też ginekologa, z którym współpracuje - też naprotechnolog, i o ironio pracuje w szpitalu w którym mój obecny ginekolog robi. Zapewne się do niego wybiorę za jakiś czas, więc mam alternatywę w wizytach u lekarza, który też się tym zajmuje i na pewno pokieruje. Bo już mam jeden problem, który zauważyłam ze śluzem.
Nikt nie powiedział, że do tego czasu nie zajdę w ciąże Kto to wie. Wszystko w rękach Boga.
Co do znajomej nie zaszła w ciąże, ale u niej problem jest niestety bardzo podstawowy. Zapraszam do ostatniego mojego wpisu w pamiętniku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 15:51
"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
Dziękuję Asiak Sam lekarz nam tego życzy. Poznałam tych ludzi, bo miałam ich poznać i czuję się w końcu kierowana w tym, co się dzieje. Teraz muszę mimo wszystko zluzować i za namową mojej obecnej ginekolog dać sobie czas 3-4 miesiące. A od endykronologa mam zlecone badania, więc i tak będę się ciągle badać
Was też wspieramAsiak lubi tę wiadomość
"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
Adelo, dzwoń do lekarza-ja dziś zrezygnowałam z terminu na kwiecień u dr Kuźnika, bo zostajemy u dr Skutila-nie będziemy "skakać" od jednego do drugiego, tym bardziej,że oni razem współpracują." Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu"
-
Dzięki Ewosińska, a powiedz mi - dr mówił mi o doktorze Skutil, to ginekolog-naprotechnolog. Ale jaka jest różnica pomiędzy nimi w tej metodzie? Ja ogólnie się zastanawiałam nad zmianą ginekologa i zastanawiam się nad nim. Ma dobre opinie i pracuje w szpitalu, gdzie moja obecna pracuje.."Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
-
Do dr Skutila były krótsze terminy, dlatego zdecydowaliśmy się na niego (cóż, latka lecą), metoda ta sama,ale dr Skutil jest młodziutkim lekarzem i dlatego wszystko jeszcze konsultuje z dr Kuźnikiem.Nasza instruktorka ręczy za niego.
Dziś właśnie rejestratorka dzwoniła,żeby zapytać o temin na ten kwiecień, zrezygnowaliśmy.dzwoniła jakieś 40minut temuAdelo lubi tę wiadomość
" Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu" -
Dziękuję, jutro zadzwonię z rana i przy okazji zapytam się też o terminy do dr Skutil, bo chciałabym iść do niego na normalną wizytę ginekologiczną. Tylko nie wiem czy tak można iść na normalną wizytę do niego bez wcześniejszych obserwacji wg tej metody.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 20:26
"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl