X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne METODA NAPROTECHNOLOGI
Odpowiedz

METODA NAPROTECHNOLOGI

Oceń ten wątek:
  • marlenqa31 Przyjaciółka
    Postów: 221 42

    Wysłany: 27 maja 2020, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dobrze zrobiłam nie biorąc tego ;) ja też już teraz bym się nie zgodziła na żadną stymulację przed laparo. Mądry człowiek po szkodzie.. trudno daje sobie teraz czas ;) może po laparo się uda wkoncu.

    2018- zaczynam przygodę z napro -PCOS, Hashimoto, helicobacter, nietolerancje pokarmowe
    2019-06 - luteina + Etruzil przez 3 cykle, glucophage XR
    2019-09 - Etruzil przez 3 cykle, duphaston od P+3, dostinex, wit D, wapno, glucophage XR
    2019-12 - Etruzil i Ovitrelle przez dwa cykle, Glucophage XR, Dostinex, witaminy, dieta
    2020-01 skierowanie na laparoskopię. 2020-03 laparoskopia i histeroskopia- niedrożne jajowody i zrosty w macicy
  • Syrena Przyjaciółka
    Postów: 130 45

    Wysłany: 27 maja 2020, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlenqa czy to znaczy, że przed laparo nie miałaś badanej drożności jajowodów? Lekarze robią ją na samym początku diagnostyki. Bez tego nie powinno się robić stymulacji!
    Mi naltrexon został przepisany jako lek wyciszający choroby autoimmunologiczne i wspomagający leczenie endometriozy ale szczerze po roku stosowania nie widzę żadnej różnicy. Na pewno nie zadziałał anydepresyjnie bo w styczniu/lutym tuż przed laparoskopią byłam emocjonalnie wrakiem człowieka. Było to pośrednio związane z tym że przełożyłam pierwszy termin laparoskopi bo prof. J mi ją odradziła i łudziłam się że jej leczenie mi pomoże i zajdę w ciążę. Gdy tak się nie stało gorycz była ogromna. Paradoksalnie menopauza farmakologiczna po lapara dała mi chwilę oddechu. Zobaczymy jak będę znosić powrót do starań. Jak coś będę szukała terapeuty.

    Trzymam Marlenqa kciuki za Ciebie ✊🍀. Odpoczywaj i ładuj akumulatory 😘

    35 l. starania od grudnia 2017 r.,
    ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
    on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
    01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
    05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️
  • marlenqa31 Przyjaciółka
    Postów: 221 42

    Wysłany: 27 maja 2020, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrena wrote:
    Marlenqa czy to znaczy, że przed laparo nie miałaś badanej drożności jajowodów? Lekarze robią ją na samym początku diagnostyki. Bez tego nie powinno się robić stymulacji!
    Mi naltrexon został przepisany jako lek wyciszający choroby autoimmunologiczne i wspomagający leczenie endometriozy ale szczerze po roku stosowania nie widzę żadnej różnicy. Na pewno nie zadziałał anydepresyjnie bo w styczniu/lutym tuż przed laparoskopią byłam emocjonalnie wrakiem człowieka. Było to pośrednio związane z tym że przełożyłam pierwszy termin laparoskopi bo prof. J mi ją odradziła i łudziłam się że jej leczenie mi pomoże i zajdę w ciążę. Gdy tak się nie stało gorycz była ogromna. Paradoksalnie menopauza farmakologiczna po lapara dała mi chwilę oddechu. Zobaczymy jak będę znosić powrót do starań. Jak coś będę szukała terapeuty.

    Trzymam Marlenqa kciuki za Ciebie ✊🍀. Odpoczywaj i ładuj akumulatory 😘
    Nie, nie miałam. Monitoring przy stymulacji też był sporadycznie. A leczyłam się u takiego specjalisty, do którego ludzie z różnych stron Polski jeżdżą.. jak widać ja się przejechałam.. nie wiem kiedy zaufam innemu lekarzowi.. dziękuję za kciuki, przydadzą się. Ja też jestem wrakiem człowieka stąd taka decyzja.

    2018- zaczynam przygodę z napro -PCOS, Hashimoto, helicobacter, nietolerancje pokarmowe
    2019-06 - luteina + Etruzil przez 3 cykle, glucophage XR
    2019-09 - Etruzil przez 3 cykle, duphaston od P+3, dostinex, wit D, wapno, glucophage XR
    2019-12 - Etruzil i Ovitrelle przez dwa cykle, Glucophage XR, Dostinex, witaminy, dieta
    2020-01 skierowanie na laparoskopię. 2020-03 laparoskopia i histeroskopia- niedrożne jajowody i zrosty w macicy
  • niutek87 Autorytet
    Postów: 802 1985

    Wysłany: 28 maja 2020, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwnie robią w tym Białymstoku, w Lublinie przed stymulacją robią sonoHSG.

    201904271656.png

    202202171656.png

    [*] Aniołek 7tc 08.2017

    Starania od 08. 2013
    Leczenie napro od 03.2017😀
  • Syrena Przyjaciółka
    Postów: 130 45

    Wysłany: 28 maja 2020, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety, przykładów, że nie można ufać żadnemu lekarzowi w 100% na tym formom jest wiele. Jeśli czytają to dziewczyny dopiero rozpoczynające swoją drogę ze staraniami to dobra rada czytajcie, dokształcajcie się same, a później dopytujcie o wszystko lekarza, jeśli macie jakieś podejrzenia róbcie badania na własną rękę.
    Krąsi jeszcze raz pokłony za ogrom wiedzy :)
    A teraz Dziewczyny dajcie trochę nadziei :) czekam na info o następnym pozytywnym teście :)

    Żonkil lubi tę wiadomość

    35 l. starania od grudnia 2017 r.,
    ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
    on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
    01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
    05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️
  • melba Autorytet
    Postów: 600 212

    Wysłany: 29 maja 2020, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, ja tu czasem zaglądam, ale faktycznie cisza. Przychodzę dziś z buntem życia (albo mniej dyplomatycznie - z życiowym wk***em).

    Zdecydowaliśmy się, że spróbujemy inseminacji. Ale jak już podjęliśmy tę decyzję (i życie się nieco uporządkowało) no to przyszła głupia „korona” - wizyta u gina (u którego chciałam skonsultować i ustalić leki) odwołana. Udało się dopiero w maju ogarnąć wizytę, ale inseminacje jak dotąd są wstrzymane. Jednak to jest wszystko kit, nieistotne szczegóły.

    Po mojej laparohistero, która była rok temu kilka razy stymulowałam cykl, ale nic z tego. Więc odpuściliśmy napinkę, rozmyślania o stymulacjach itd. Zwłaszcza, że koncentracja to był maks 3mln, 1% prawidłowych i ruch „a” z 6%.
    I mówimy „dobra to ruszmy w stronę inseminacji, co tam”. Tak sobie żyjemy ostatnio z mężem „zdrowo” bez większych myśli, który to dzień cyklu; ruch min. 2 razy w tygodniu, solidna porcja zieleniny w trakcie dnia, jakieś koktajle z kurkumą, trochę supli (ale nie mieszanek, tylko np. sama l-karnityna, l-arginina, selen, cynk, wit d3). No i sobie mówię „o wykupiłam za pośrednictwem napro mężowi seminogram (ma zniżki :) ) pod koniec roku to niech w końcu pójdzie i zrobi, może coś ruszyło”.

    No i Laski... komentarz „w co kilkunastym polu widzenia 0-2 plemników, brak możliwości oceny koncentracji, morfologii, ruchu...” Odczytując ten wynik powiedziałam bardzo brzydko w stronę mojego laptopa (laptop szczęśliwie się nie obraził...).

    Ludzie mówią „odpuście to Wam się uda” a ja mówię „g.wno prawda”.

    Rzuciłam naszej napro temat, powiedziała, że ogarnie doa męża ponowną listę badań i leczenie. Ale ja nie wierzę, że pomoże. Jak w kolejnym cyklu będzie można technicznie zrealizować inseminację to pójdziemy. Najwyżej po ocenie powiedzą „puknijcie się czółka, gamonie”. 😕

    preg.png

    XII 2015 początek naprostarań
    XI 2022 FET 12 dpt 1313, 24dpt♥️
  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1437 1001

    Wysłany: 29 maja 2020, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melba, kuźwa, jakie to niesprawiedliwe!!! Tyle poświęceń, a to nie chce ruszyć do przodu. Jedno z naszych badań też takie było - pamiętam ten komentarz wypisany pod badaniem "brak możliwości".

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • melba Autorytet
    Postów: 600 212

    Wysłany: 29 maja 2020, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh. Nic to. Właśnie mam taką myśl, że to może był jakiś dołek i za 1,5 miesiąca coś w tym materiale będzie.

    Z wielu względów wykluczamy ivf, również emocjonalnych (ja nie chcę w to wchodzić, moja przyjaciółka ostatecznie z sukcesem, ale przez długi czas jeździła do kliniki i odbijała się, bo a to endometrium nie takie, a to hormony skakały; ja się na to nie nadaję; za dużo miałam różnych „wrażeń” w życiu).

    Zaczynam się zastanawiać nad ewentualna adopcją zarodka. Ale trochę poczytałam i to dla mnie jest taka „dziwna sfera”. Z jednej strony trąbi się, że „tyle tych zarodków się produkuje”, a z drugiej czytałam, że dziewczyna pisała, że w jakiejś klinice powiedzieli, że jest rok oczekiwania i oczywiście konkretna kasa (nie za damą adopcję of course, ale za transfer itp itd). I też takie poczucie odpowiedzialności (jakby się nie udało). Mam w tej sprawie mętlik w głowie.

    Pozostaje jeszcze adopcja standardowa, ale mój mąż tego (jeszcze?) nie czuje.

    Na razie dotarło do niego, że spora część „winy” jest po jego stronie (bo do poprzednich wyników ma przestrzeni 4,5 lat podchodził „beztrosko”). Zatem to jest już „coś”, bo ostatnio w jego oczach zobaczyłam, że naprawdę chce mieć dziecko.
    Krąsi wrote:
    Melba, kuźwa, jakie to niesprawiedliwe!!! Tyle poświęceń, a to nie chce ruszyć do przodu. Jedno z naszych badań też takie było - pamiętam ten komentarz wypisany pod badaniem "brak możliwości".

    preg.png

    XII 2015 początek naprostarań
    XI 2022 FET 12 dpt 1313, 24dpt♥️
  • marlenqa31 Przyjaciółka
    Postów: 221 42

    Wysłany: 29 maja 2020, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chcę podejść do inseminacji. Daje sobie czas do końca roku na ciążę normalna, z naprotechnologii rezygnuje. Będziemy normalnie żyć nie myśląc o tym. Jak nic się nie uda, w styczniu będę kombinować z inseminacja.

    2018- zaczynam przygodę z napro -PCOS, Hashimoto, helicobacter, nietolerancje pokarmowe
    2019-06 - luteina + Etruzil przez 3 cykle, glucophage XR
    2019-09 - Etruzil przez 3 cykle, duphaston od P+3, dostinex, wit D, wapno, glucophage XR
    2019-12 - Etruzil i Ovitrelle przez dwa cykle, Glucophage XR, Dostinex, witaminy, dieta
    2020-01 skierowanie na laparoskopię. 2020-03 laparoskopia i histeroskopia- niedrożne jajowody i zrosty w macicy
  • Renia34 Ekspertka
    Postów: 194 109

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewczyny. Dawno nic nie pisałam bo po prostu już nawet nie mam siły... Najgorszy jest brak odpowiedzi na pytanie dlaczego nie wychodzi. Wszystkie badania i zalecenia naprotechnologii wykonane. Cykle ładne z dużą ilością śluzu. Suplementacja i dieta. Laparoskopia na którą wydałam fortunę. Kontrolne wizyty u Wasilewskiego oraz u Songin (Warszawa, ten co robił laparo) - oni mi mówią że wszystko już jest super, że już nie ma co prostować, samoistne owulacje potwierdzone w USG. Pól roku mija od laparo i wielkie kuźwa NIC
    Że ja jeszcze nie osiwiałam albo nie jestem zamknięta w wariatkowie to sama się dziwie.
    Co robić gdy nie wiesz Ty i nie wiedzą lekarze co jeszcze można zrobić???????!!!!!!!
    NIC
    Bo in vitro nie bierzemy pod uwagę
    Płakać? Ile można......

    8 lat starań
    f2w3s65ggpg5kd7e.png
    1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
    endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
    nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
    MTHFR C6777T homozygota
    kom NK 21% ; niska IL 10
    H.pylori i Ureoplasma wyleczone
    stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
    dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton
  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1437 1001

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A przypomnij jak u Was wygląda sytuacja po stronie męskiej?

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • melba Autorytet
    Postów: 600 212

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Renia, to my mamy podobnie z brakiem odpowiedzi, „dlaczego?” ( z nasieniem jest tak źle). Robiliśmy cuda-wianki i nic. Rok odpuściliśmy z uwagi na inne „wydarzenia życia”. I po tym roku wyniki męża dramat :( Teraz dostał clomifen i asamax. Mam nadzieję, że jak pójdziemy na to iui to chociaż będzie co podać. Bo jeżeli nie to mąż mi się zamknie w sobie, a tego zdecydowanie bardzo nie chcę.

    Brałaś np. po owulacji acard, clexane/heparynę. Albo w trakcie cyklu encorton? Może jest problem w immunologii?

    preg.png

    XII 2015 początek naprostarań
    XI 2022 FET 12 dpt 1313, 24dpt♥️
  • Renia34 Ekspertka
    Postów: 194 109

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krąsi wrote:
    A przypomnij jak u Was wygląda sytuacja po stronie męskiej?
    Nasienie super rewelacja przy kazdym badaniu u różnych lekarzy

    8 lat starań
    f2w3s65ggpg5kd7e.png
    1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
    endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
    nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
    MTHFR C6777T homozygota
    kom NK 21% ; niska IL 10
    H.pylori i Ureoplasma wyleczone
    stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
    dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton
  • Renia34 Ekspertka
    Postów: 194 109

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melba wrote:
    Wiesz Renia, to my mamy podobnie z brakiem odpowiedzi, „dlaczego?” ( z nasieniem jest tak źle). Robiliśmy cuda-wianki i nic. Rok odpuściliśmy z uwagi na inne „wydarzenia życia”. I po tym roku wyniki męża dramat :( Teraz dostał clomifen i asamax. Mam nadzieję, że jak pójdziemy na to iui to chociaż będzie co podać. Bo jeżeli nie to mąż mi się zamknie w sobie, a tego zdecydowanie bardzo nie chcę.

    Brałaś np. po owulacji acard, clexane/heparynę. Albo w trakcie cyklu encorton? Może jest problem w immunologii?


    Od miesiecy biore Acard. encorton tez już biore po owulacji od pół roku. Clexane tez brałam
    Byłam u Pasnika (immunologa), NK podwyższone

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 18:42

    8 lat starań
    f2w3s65ggpg5kd7e.png
    1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
    endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
    nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
    MTHFR C6777T homozygota
    kom NK 21% ; niska IL 10
    H.pylori i Ureoplasma wyleczone
    stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
    dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton
  • melba Autorytet
    Postów: 600 212

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia34 wrote:
    Od miesiecy biore Acard. encorton tez już biore po owulacji od pół roku. Clexane tez brałam
    Byłam u Pasnika (immunologa), NK podwyższone


    To ja jeszcze brałam imuran na obniżenie odporności. Ale aktualnie moja napro powiedziała,że nie będziemy w czasie pandemii działać z immunosupresją.

    preg.png

    XII 2015 początek naprostarań
    XI 2022 FET 12 dpt 1313, 24dpt♥️
  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1437 1001

    Wysłany: 10 czerwca 2020, 00:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, przychodzi mi do głowy jeszcze jedno rozwiązanie. Metformina w małej dawce na poprawę jakości jajeczek. Możliwe, że pięknie wyglądają na usg, same pekają itd. Tylko liczy się też ich jakość, a tego nie wiemy. Odkąd poczytałam o metforminie i jej wpływie na jakość jajeczek, to jestem jej gorącym zwolennikiem (i to nie zawsze musisz mieć zaburzoną gospodarkę glukozowo-insulinową) oraz zwolennikiem tego, żeby przy cyklach stymulowanych (clo lub aromek) dodawać metę.

    Renia34 lubi tę wiadomość

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • Renia34 Ekspertka
    Postów: 194 109

    Wysłany: 10 czerwca 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba jeszcze spróbuje z metforminą. Aktualnie nikt mi nie zalecał ale co tam mogę tylko zyskać
    Cały cykl brałaś Krąsi metforminę?
    Dzięki dziewczyny że jesteście i można z Wami zawsze porozmawiać i wymienić się doświadczeniami.

    8 lat starań
    f2w3s65ggpg5kd7e.png
    1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
    endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
    nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
    MTHFR C6777T homozygota
    kom NK 21% ; niska IL 10
    H.pylori i Ureoplasma wyleczone
    stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
    dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton
  • Renia34 Ekspertka
    Postów: 194 109

    Wysłany: 10 czerwca 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krąsi wrote:
    Kasia, przychodzi mi do głowy jeszcze jedno rozwiązanie. Metformina w małej dawce na poprawę jakości jajeczek. Możliwe, że pięknie wyglądają na usg, same pekają itd. Tylko liczy się też ich jakość, a tego nie wiemy. Odkąd poczytałam o metforminie i jej wpływie na jakość jajeczek, to jestem jej gorącym zwolennikiem (i to nie zawsze musisz mieć zaburzoną gospodarkę glukozowo-insulinową) oraz zwolennikiem tego, żeby przy cyklach stymulowanych (clo lub aromek) dodawać metę.

    Krąsi brałaś metforminę zwykłą czy tą długo działające XR? 500mg czy więcej?

    8 lat starań
    f2w3s65ggpg5kd7e.png
    1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
    endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
    nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
    MTHFR C6777T homozygota
    kom NK 21% ; niska IL 10
    H.pylori i Ureoplasma wyleczone
    stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
    dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton
  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1437 1001

    Wysłany: 10 czerwca 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczęłam brać metę od początku listopada 2019 roku. Formetic 500 mg. Biorę do teraz i będę brać do końca ciąży.

    Niżej wklejam linki do kilku zapisanych artykułów:

    https://insulinoopornosc.com/stosowanie-metforminy-w-czasie-ciazy-bezpieczne-czy-nie/

    https://doktorania.pl/dlaczego-cukier-wplywa-na-plodnosc/

    https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fendo.2018.00675/full

    https://www.medexpress.pl/metformina-nadzieja-na-szczesliwe-zakonczenie-ciazy/73235

    Niezmiennie 3mam kciuki! 🍀

    Renia34 lubi tę wiadomość

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2667 4256

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!
    Dziewczyny,
    My z Mężem staramy się 9 cykl o dzidziusia, ale na razie nie wychodzi
    Czytam o tej metodzie naprotechnologii i chcielibyśmy spróbować
    Czy któraś z Was leczy się w Warszawie? Iść do instytutu rodziny czy tej przychodni na nowolipiu?
    Czy jak szliscie na pierwsze spotkanie to robilyscie na własną rękę jakieś badania czy to co mieliście z mężem to wzielyscie?
    Pozdrawiam Was :*

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
‹‹ 434 435 436 437 438 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ