METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiastaraczka wrote:Dzień dobry!
Dziewczyny,
My z Mężem staramy się 9 cykl o dzidziusia, ale na razie nie wychodzi
Czytam o tej metodzie naprotechnologii i chcielibyśmy spróbować
Czy któraś z Was leczy się w Warszawie? Iść do instytutu rodziny czy tej przychodni na nowolipiu?
Czy jak szliscie na pierwsze spotkanie to robilyscie na własną rękę jakieś badania czy to co mieliście z mężem to wzielyscie?
Pozdrawiam Was :*
Ja co prawda nie w Warszawie,ale dobrze mieć już na pierwszej wizycie tak 2-3 cykle obserwacji model creighton. Poszukaj w internecie napro instruktorki jest taka strona tam można znaleźć w konkretnej miejscowości. Moja instruktorka polecała mi w Warszawie chyba dr Piotra Klimasa i w Lublinie dr Macieja Barczentewicza, więc wybrałam to drugie. Powodzenia 👍Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
niutek87 wrote:Ja co prawda nie w Warszawie,ale dobrze mieć już na pierwszej wizycie tak 2-3 cykle obserwacji model creighton. Poszukaj w internecie napro instruktorki jest taka strona tam można znaleźć w konkretnej miejscowości. Moja instruktorka polecała mi w Warszawie chyba dr Piotra Klimasa i w Lublinie dr Macieja Barczentewicza, więc wybrałam to drugie. Powodzenia 👍
Ballerina lubi tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Witajcie. Od jakiegoś czasu czytałam Wasze posty, również te sprzed kilku lat. Dziś piszę pierwszy raz. Chcę opisać naszą historię starań oraz poprosić o rady co dalej robić. Staramy się o dziecko od ponad 5 lat. Na początku byliśmy zbywani przez "zwykłych" ginekologów, że wszystko jest dobrze i mamy wrócić jak już będziemy w ciąży. W między czasie przeprowadziliśmy się do Szwecji. Tutaj jedyna opcja jaka jest to invitro. Zrobienie najprostszych badań hormonalnych graniczy z cudem, trzeba robić je prywatnie, płacić full kasy a próbki i tak nie są badane na miejscu lecz przeworzone do laboratorium.
Rok temu zaczęliśmy leczyć się u dr Wasilewskiego w Białymstoku. Po wielu badaniach wyszły :
- niedobory wit D
- zbyt niski progesteron w 2 fazie cyklu
-lamblie (wyleczone)
-w histerolaparo (dr Tomaszewski) polip i zrost na macicy (usunięte)
- lekkie nietolerancje na pszenicę, mleko, jajka, drożdże.
Wszystkie niedobory suplementuję,tzn wit D dekristol, luteinę łącznie 300 mg na dobę i do tego glucophage 1000. Unikam powyższych pokarmów, najgorzej idzie mi z mlekiem, bo bardzo lubię np do kawy lub jogurty.
Wyniki męża bardzo dobre.
Następną wizytę mamy 3 sierpnia i chciałabym zrobić jakieś wyniki aby nie jechać z pustymi rękami. Możecie coś doradzić? Nie ukrywam, że już jestem załamana tym wszystkim. Histerolaparo miałam w lutym i wiązałam z tym ogromną nadzieję. Niestety nadal cisza. Myślę o badaniach immunologicznych, genetycznych. Czy czekać na konsultację z lekarzem czy robić na własną reke, jak myślicie? Może jest jakaś kwestia, która w Waszych staraniach zmieniła bieg i mogłybyście coś polecić.
Z góry dziękuję za odpowiedzi -
Cześć Szwecja,
a jak badania immunologiczne u Ciebie? I może jakieś konkretniejsze info o parametrach Męża?ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Krąsi,
Nie robiłam żadnych badań immunologicznych. Do tej pory zdałam się na dr Wasilewskiego, On mi żadnych nie zlecił. Być może ma jakiś plan wg którego działa i dopiero zamierza je później zlecić. Ja jednak trochę chcę to przyspieszyć, dlatego szukam informacji. Planuję zrobić następujące badania:
-krzywa cukrowa i insulinowa
-prolaktyna po obciążeniu
-trombofilia
-MTHFR
- komórki NK.
Polecasz zrobić jakieś jeszcze badania, przed wizytą u doktora?
Co do wyników męża, w tej chwili nie mam ich przy sobie, dopiero w niedzielę będę mogła coś więcej napisać. Myślisz że mimo iż lekarz określił je jako dobre mogą być przyczyną niepowodzeń? Raczej skupiliśmy się na leczeniu mnie. -
Jeśli staracie się o dziecko 5 lat, to te badania, które napisałaś wyżej - dobrze, że je robisz. Komórki NK warto zrobić badanie maciczne, pobierają wycinek w trakcie histeroskopii. Jest na ovu taka dziewczyna, o nicku Anuśla, i u niej wyszły we krwi około 30%, natomiast maciczne wyszły w normie. Czyli rozstrzał był duży. Możesz ją odszukać i opisze Ci swoją historię. Zabierasz się za pakiet poronny (MTHFR i trombofilia), ale aby wykluczyć problemy z krzepliwością, należy również zrobić badanie PAI 1, Leiden V oraz R2 (tego ostatniego nie jestem pewna).
Możesz sprawdzić poziom kwasu foliowego i wit. B12 - ale to zostawiłabym na następny cykl.
Ważnym badaniem jest homocysteina. Jej poziom powinien być nie większy niż 10 jednostek.
Jak rozumiem Mąż podstawowe badania miał w porządku, a czy było wykonywane badanie HBA oraz fragmentacja DNA plemnika?
Mój naprodoktorek powiedział, że do zapłodnienia potrzebny jest 1 zdrowy plemnik. I spoko. Trudno się z tym nie zgodzić. Zapomniał dodać, że potrzebny jest milion zdrowych plemników, by razem rozpuścić osłonkę jajeczka i umożliwić temu jednemu zapłodnienie. Napro skupia się mocno na kobiecie.
Czy robiliście mycoplasmę, ureaplasmę i chlamydię? Jeśli nie - to koniecznie trzeba je zrobić. Jak wyjdą, przeleczenie Was obojga.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Kasiastaraczka wrote:Dzień dobry!
Dziewczyny,
My z Mężem staramy się 9 cykl o dzidziusia, ale na razie nie wychodzi
Czytam o tej metodzie naprotechnologii i chcielibyśmy spróbować
Czy któraś z Was leczy się w Warszawie? Iść do instytutu rodziny czy tej przychodni na nowolipiu?
Czy jak szliscie na pierwsze spotkanie to robilyscie na własną rękę jakieś badania czy to co mieliście z mężem to wzielyscie?
Pozdrawiam Was :*Kasiastaraczka, Żonkil lubią tę wiadomość
35 l. starania od grudnia 2017 r.,
ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️ -
Syrena wrote:w Warszawie polecani są w Instytucie Rodziny dr Maksym i dr Jankowska. Wart pójść na pierwszą wizytę z podstawowymi badaniami hormonalnymi i wynikami nasienia męża.
Leczycie się tam nadal?jak długo? Jeśli mogę wiedzieć?Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Krąsi,
Mam przy sobie badania nasienia męża i miał badanie cytomorfoligiczne nasienia SCA tj ocena mikroskopwa, makroskopowa i morfologia plemników. Wszystkie wyniki dobre. Tych badań o których pisałaś nie miał robionych, więc będziemy chcieli je zrobić.
Mycoplasmę, ureaplasmę i chlamydię miałam robione i wyniki negatywne.
Homocysteinę 10 miesięcy temu robiłam i wyszło mi 6.29. Teraz chcę powtórzyć to badanie.
Kwasu foliowego nie robiłam wcześniej, dopisuję do listy, a wit B 12 wyszła 419 pg/ml. Jednak powtórzę również, bo to prawie rok temu było.
Dzięki za dobre rady, już mam plan działania do następnej wizyty. Zrobię te badania i od wczoraj zaczęłam dietę bez nabiału, pszenicy, jajek i drożdży, bo mam lekką nietolerancję na te produkty (maksymalny poziom nietolerancji to +++ a ja mam +). -
B12 warto, żeby była w górnych granicach normy Twojego lab. Natomiast homocysteina - do pozazdroszczenia!
Te badania DNA i HBA pokazują zdolność plemników nie tylko do zapłodnienia, ale również do przekazania prawidłowego DNA, a co za tym idzie za rozwój Zarodków. Niewiele osób wie, że plemniki również mogą odpowiadać za poronienia na wczesnym etapie.
Pamiętaj również, że nie zrobisz jednocześnie badania prolaktyny po obciążeniu oraz krzywych glukozowej i insulinowej. Do prolaktyny przyjmujesz lek i sprawdzasz jego działanie. A do krzywych przyjmujesz glukozę. Także choćby z tego względu rozdziel sobie badania na dwa razy.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Ok, cenna uwaga, żeby dobrze rozplanować badania.
Dobrze rozumiem, że mimo dobrej morfologii plemników może wyjść problem w badaniach DNA i HBA? Jeśli wyjdą nieprawidłowości można je leczyć?
Tak się zastanawiam, czy jest jakiś sposób, aby sprawdzić czy u nas w ogóle dochodzi do zapłodnienia czy mamy problem już z zagnieżdżaniem zarodka? Ja nigdy nie widziałam dwóch kresek a okres przychodzi w P+14 jak w zegarku. Czy jest możliwe że z Mężem jesteśmy niedopasowani genetycznie i nigdy się nie uda? -
DNA i HBA można leczyć - odeślę Cię na męskie sprawy. Tam odnajdziesz odpowiednie wątki.
Może tak być, że do zapłodnienia dochodzi, ale do zagnieżdżenia już nie. Chyba jedynym badaniem mogącym to wskazać byłoby badanie betaHCG np. w P+11. Ale być może jest coś więcej, o czym ja nie wiem. Dla jasności - nie jestem lekarzem, a wszelkie rady wynikają z mojego doświadczenia - mogę się mylić.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Rozumiem, że nie jesteś lekarzem, ale niektóre dziewczyny mają tyle doświadczenia w leczeniu niepłodności, że ogarniają lepiej niż niejeden lekarz 😁
Dziękuje za wszystkie rady, czuję przypływ pozytywnej energii że mam jakiś plan działania. Na początku sierpnia wizyta u lekarza, mam nadzieję, że wdroży nowe leki, zleci kolejne badania i po nitce dojdziemy do kłębka 😊 -
Kasiastaraczka wrote:Dziękuję za odpowiedź
Leczycie się tam nadal?jak długo? Jeśli mogę wiedzieć?
Leczę się u dr Jankowskiej, wcześniej chodziłam do inne lekarki E.Ś-K. ale jej nie polecam. Moja znajoma leczyła się też u dr Baryły w Instytucie. Po laparoskopii zaszła w ciążę. Bardzo dużo osób z facebookowej grupy Naprotechnologia - grupa wsparcia poleca dr Maksyma.35 l. starania od grudnia 2017 r.,
ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️ -
Kasiastaraczka wrote:Dziękuję za odpowiedź
Leczycie się tam nadal?jak długo? Jeśli mogę wiedzieć?
Leczyłam się u dr Maksyma w Łodzi.Zeszło mi na leczeniu cztery miesiące.Brzdąc zasnął godzine temu.Chce jeszcze jedno dziecko.niutek87, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki.
Potrzebuję porady.
Leczymy się z mężem metoda naprotechnologii od 2018, a w sumie o dziecko staramy się 4 lata...
Obecnie mam bardzo dziwny cykl.
Wg zaleceń naprotechnologa powinnam łykać luteinę od 4 dnia wysokich temperatur.
Zawsze sobie jakoś radziłam, ale w tym cyklu...nic nie rozumiem. Mój cykl mniej więcej wynosi 28-29 dni, a , jak dobrze rozumiem, owu miałam na dniach...
Czy któraś może mi trochę bardziej rozczytać ten wykres...no i co z tą luteina. Lekarz nie daje odzewu
-
Skorku, w mojej ocenie owulkę miałaś 11 lub 16 czerwca. Jak parametry śluzowe? Naprolekarze z reguły nie uznają temperatur, posługują się śluzem - trochę więc dziwne wydaje mi się zalecenie, że od 4 dnia wysokich temperatur.
A wykres z ovufriend - cóż to tylko i aż algorytm, może się pomylić.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Krąsi wrote:Skorku, w mojej ocenie owulkę miałaś 11 lub 16 czerwca. Jak parametry śluzowe? Naprolekarze z reguły nie uznają temperatur, posługują się śluzem - trochę więc dziwne wydaje mi się zalecenie, że od 4 dnia wysokich temperatur.
A wykres z ovufriend - cóż to tylko i aż algorytm, może się pomylić.
Niestety, ale u mnie od półtora roku nie ma praktycznie śluzu...dopiero w cyklu kwietniu pojawił się śluz (jeden raz i mało, ale zawsze coś). W tym cyklu pojawił się śluz w 22 dniu cyklu - średnio rozciągliwy i 23 i 24 bardzo.
Totalnie czuję, że coś jest nie tak. I niestety, nie wiem co z tą luteina...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2020, 21:56
-
Niestety nie pomogę. Może któraś z Dziewczyn ma inną wiedzę i będzie w stanie Ci pomóc.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Skorek wrote:Niestety, ale u mnie od półtora roku nie ma praktycznie śluzu...dopiero w cyklu kwietniu pojawił się śluz (jeden raz i mało, ale zawsze coś). W tym cyklu pojawił się śluz w 22 dniu cyklu - średnio rozciągliwy i 23 i 24 bardzo.
Totalnie czuję, że coś jest nie tak. I niestety, nie wiem co z tą luteina...
mogłaś mieć późną owulację lub cykl bezowulacyjny. U mnie zdarzało się że przy cyklu bezowulacyjnym (sprawdzonych na monitoringu) algorytm pokazywał w owulację w dziwnym terminie i często zmieniła jej termin. Możesz sprawdzić to robiąc badanie progesteronu. Ewentualnie możesz po prostu zacząć przyjmować luteinę, w niczym sobie nie zaszkodzisz.35 l. starania od grudnia 2017 r.,
ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️