METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Teraz minie rok jak się staramy. Problem jest z nasieniem M... Ze mną jak narazie ok miałam robione HSG aaa i na własną rękę zbadałam TSH i Prolaktynę, którą mam za wysoką i muszę iść po tabletki jakieś (a robiłam badania na własną rękę bo mój gin nawet nie myśli mnie wysyłać na badania hormonów i muszę go zmienić na innego). Już nie wiem co mamy robić i szukam co może pomóc coś zacząć działać więcej. O Naprotechnologi dowiedziałam się od znajomej i stwierdziłam, że nie zaszkodzi a może pomoże. Mam taka nadzieję.
Muszę w takim razie zacząć czytać cały wątek od początku co tam ciekawego pisałyście.
Fajnie, że jesteście bo zawsze człowiekowi raźniej:)KMK, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
Chcę mieć nadzieję... -
Giana i KMK a dlaczego tak się dzieje? mówiły wam instruktorki lub lekarz coś o tym, o czym to swiadczy?" mnie przeszkolila koleżanka heh wiec dopiero za 3 miesiace bede mogla dopytac gina
Giana oczywiście pomodlę się za chwilusię za Ciebie i za maluszka :*
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Gianna ufaj!
U mnie nic ciekawego po wizycie:Endo się nie rozrosła o dziwo od poprzedniego cyklu, ale w takim razie skąd taki okropny ból miałam kilka dni temu? Dr na razie nie wie skąd plamienia, z szyjki mówił ze to nie wygląda. A płynu po ewentualnym pęknięciu pęcherzyka tez nie mógł się dopatrzec, więc na razie nie byłby optymistą, że to plamienie srodcykliczne. Chociaż torbieli tez nie było z niepeknietego pęcherzyka.. Także cykl widmo w czwartek mam przyjść jeszcze raz na usg, tym razem do szpitala, żeby sprawdzić jeszcze raz. Dajemy sobie czas do końca roku, potem zabieg najprawdopodobniej w W-wie specjalnym laserem jak dobrze pójdzie."Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
nick nieaktualnymajeczka87 wrote:Giana i KMK a dlaczego tak się dzieje?
Podwójny peak występuje gdy np mocno się zestresujesz lub przeziębisz/rozchorujesz. Ogólnie chodzi o rozregulowanie. Organizm sobie myśli " tak tak będzie owulacja" aż tu nagle przychodzi stres i strategia zmienia się na "chwiiiiila z tą owulką, trzeba przeczekać ciężki czas, owulację zrobimy za dwa dni jak już wszystko będzie ok".
W przypadku gdy jest peak, owulacja a po kilku dniach znów peak to znaczyć może tyle, że masz nietolerancje pokarmowe lub jakieś bakterie albo PCOS - wtedy mimo tego, że owu już była obserwujemy śluz peakowy. Czasem trwa to nawet do końca cyklu.
Ja czasem i po 4 peaki mogę wyznaczyć
Grunt by nauczyć się rozpoznawać ten najwłaściwszy peak. Różnice są subtelne ale da się
Adelo, Gianna, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
hmm stres mi odpada, chora nie byłam, nietolerancje robilam skórną 4 miesiace temu i nic, PCOS nie mam - mam endo...hmm zostaja jakies bakterie.... myslisz ze mimo to mam szanse jakies choc minimalne ze sie udalo w tym cyklu? dopowiem jeszcze to ze w tym meisiacu w pierwszej fazie bralam wiesiolka ale bez rozrzedzajacego syropu i moze ten sluz byl za gesty do obserwacji... jak myslisz? teraz juz nic nie bede lykac zeby sie doobserwowac
nie umiem rozpoznawac najwlasciwszego peaku, ten pierwszy to jednodniowy byl rozciagliwy na 8 i przejrzysty, ten drugi to tylko lubrykacjaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 12:19
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
malenaaa wrote:Cześć dziewczyny:) jestem nowa w temacie zamierzamy iść z M do naprotechnologa w Poznaniu czy ktos ma jakieś tutaj doświadczenia??? chętnie posłucham może ktoś ma jakiegoś dobrego naprotechnologa....
pozdrawiam
w najbliższą sobotę w prolife clinic jest wykład:
"Naprotechnologia w diagnozowaniu i leczeniu niepłodności"
dokładne informacje na stronie
my się wybieramy -
malenaaa wrote:Dziękuję, że się odezwałaś bo już myślałam, że nikt z Poznania tutaj się nie znajduje:)
A czy mogłabyś mi powiedzieć jak wygląda pierwsza wizyta i w ogóle jak to wszystko wygląda? I ile mniej więcej się na wizytę czeka?
Ja na pierwszą wizytę umawiałam się do instruktora i czekałam na nią 1,5 miesiąca. Instruktorka wypytywała się o historię choroby. Ja pojechałam w 2 dniu cyklu i od razu rozpoczęliśmy instruktarz- otrzymałam książkę i 1,5 godziny szkolenia na czym polegają obserwację i jak ją wykonujemy. Kolejne spotkania co 2 tygodnie przez 3 miesiące.
Potem lekarz u niego wizytę mam co 2 miesiące i u instruktora też.
Lekarz także przeglądał wszystkie wyniki badan / warto poukładać chronologicznie ewentualne zabiegi w szpitalach/ nawet te stare i podejmuje decyzję od czego zaczynamy leczenie , no i tutaj sprawia indywidualna.
To tak po krótce, jak by coś to pytaj.starania od 2005r.; 6 IUI; 3 IVF
od IX.2014 naprotechnologia
lata lecą -
ara wrote:w najbliższą sobotę w prolife clinic jest wykład:
"Naprotechnologia w diagnozowaniu i leczeniu niepłodności"
dokładne informacje na stronie
my się wybieramy
szkoda, że nie mogę być..
dziewczyny, czy przy każdej obserwacji zapisujecie
rozciągliwość,
kolor
konsystencja
np. 10 C/K GWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 14:11
starania od 2005r.; 6 IUI; 3 IVF
od IX.2014 naprotechnologia
lata lecą -
Dziewczyny mam pytanko. Kiedys któras z Was pisała (chyba KMK ale nie jestem pewna) że miała laparoskopie i podczas tego zabiegu narobili więcej szkody. Czego dotyczyły te szkody samej płodności czy dodatkowo zaszkodziło ogólnemu stanu zdrowia? Ja mam mieć laparo i nie stac mnie na prywatny zabieg więc musze się zdać na zwykłą laparoskopie bo na taka w ramach naprotechnologii nie moge liczyć... Jezeli moze zaszkodzić to tylko płodności to jakoś przezyje...
Zastanawiam sie czy wogóle sie decydować jezeli ma byc to zwykła laparoskopia.
amryta wrote:
dziewczyny, czy przy każdej obserwacji zapisujecie
rozciągliwość,
kolor
konsystencja
np. 10 C/K GWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 17:22
-
KMK no to miałaś niezłą "przygode"... niestety są Lekarze i "lekarze"
Czyli masz tylko jeden jajnik i jajowód. A nie wyszło to wczesniej np. na USG? że drugiego nie ma? -
nick nieaktualnyOjej usunął mi sie wpis.
kwintesencja była taka że jak kiepski lekarz w trakcie operacji natrafia na nietypowy przypadek to zamiast naprawic co sie da udaje ze nic nie widział i zamyka pacjenta z burdelem w brzuchu.
Tak - mam tylko jeden jajnik i jajowód. I bóg jeden raczy wiedziec jakim cudem żaden gin przez 25 lat tego nie zauważył.
Mój obecny lekarz twierdzi że ci pseudo ginekolodzy oglądali na usg jeden jajnik myśląc ze to dwa.
nie umiem do dziś wyjaśnić tego fenomenu! -
KMK wrote:
Mój obecny lekarz twierdzi że ci pseudo ginekolodzy oglądali na usg jeden jajnik myśląc ze to dwa.
nie umiem do dziś wyjaśnić tego fenomenu! -
malenaaa wrote:Dziękuję, że się odezwałaś bo już myślałam, że nikt z Poznania tutaj się nie znajduje:)
A czy mogłabyś mi powiedzieć jak wygląda pierwsza wizyta i w ogóle jak to wszystko wygląda? I ile mniej więcej się na wizytę czeka?KMK, malenaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny skąd moga być moje plamienia? Juz trzeci dzień, nie jest tego dużo. Przyznaje ze kiedyś jeszcze przed ślubem miałam co cykl dość mocne plamienia w okresie okoloowulacyjnym. Potem wszystko zniknęło. Po wczorajszym usg, nie było widać płynu w zatoce ani cialka żółtego, żeby plamienia mówiły o przebytej owulacji. A znowu torbieli z niepeknietego pęcherzyka tez nie mam. Progesteron mam dobry co cykl. Lekarz sam nie wie z czego to, jutro mam znowu usg, ale zaczynam się martwić.
Biorę teorie, że pęcherzyk miałam, tak jak zawsze co cykl, ale pękł juz jak był złej jakości z krwią i stad może to plamienie.
Albo jak zawsze winna moja endometrioza..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 22:05
"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
ara wrote:w najbliższą sobotę w prolife clinic jest wykład:
"Naprotechnologia w diagnozowaniu i leczeniu niepłodności"
dokładne informacje na stronie
my się wybieramyChcę mieć nadzieję... -
Zmeniłam lekarza i jak narazie jestem zadowolona moja wizyta trwała 2,5 godziny ponieważ przez tyle czasu zgromadzilismy dużo badań.
Jeszcze pare badań z mężem musimy porobić i może dowiemy co to za problem.
KMK, vanessa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny