Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne METODA NAPROTECHNOLOGI
Odpowiedz

METODA NAPROTECHNOLOGI

Oceń ten wątek:
  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 3 maja 2015, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa, fajnie, że tak szybko doszłaś do siebie po zabiegu, ja choć minął już prawie tydzień, nie mogę się jeszcze pozbierać(no ale u mnie było dużo roboty w środku więc może dlatego).

    Bardzo dobrze, że nie znaleźli u Ciebie śladów endometriozy, tu już będziesz miała spokojną głowę.
    Co do pcos, to skoro są to początki, zabieraj się od razu za dietę o niskim ig i walcz z tym, przede wszystkim ZERO słodyczy. Lekarz mi tłumaczył, że słodycze przy pcos to jak strzał w kolano. Pewnie dostaniesz metforminę, ona bardzo dobrze wpływa na prawidłową owulację, dodatkowo przez pierwsze 2 cykle jej stosowania wpłynęła na mnie "oczyszczająco", schudłam 3 kg. Teraz dostałam Visanne i na czas brania (2 miesiące) odstawił mi wszystkie leki, poza niektórymi witaminami.
    Co do regularnych cykli, to ja tez mam jak w zegarku co 30 dni, owu była zawsze ok 14, miesiączki bezbolesne, skąpe - generalnie nic nie wskazywało u mnie na endometriozę, a co do pcos, to też typowych objawów brak. Regularnymi cyklami chyba nie ma co się sugerować, każda z nas jest inna, a te choróbska są podstępne.

    Mimo, że zrostów u Ciebie w zasadzie nie znaleźli, to i tak wypadałoby teraz wsiąść męża w obroty i działać ;-), po zabiegu udrożniona, wszystko pobudzone, ponakłuwane jajniki, może właśnie teraz się uda.
    Masz już męża w domu? :-)

    i przede wszystkim przestań myśleć o tych przeciwciałach, sama wiesz jak z nimi jest, to się może samo "naprawić".

    co do mnie to bardzo się cieszę z tego Visanne, bo przez 56 dni będę miała totalny odpoczynek od tych obserwacji, temperatur, lekarzy, okresu, a i nawet od seksu, bo lekarz bezwzględnie zabronił, nawet z zabezpieczeniem, myślę, że to wszystko dobrze mi zrobi, czas szybko zleci, później będzie lipiec, wyjazd wakacyjny, może kiedyś się uda :-)

    Lolaa, KMK lubią tę wiadomość

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 3 maja 2015, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak szybko doszłam do siebie bo nic nie wycięli tylko mnie pooglądali w środku.
    Z tymi przeciwciałami to grubsza sprawa - same sie nie naprawią bo to ma podłoze genetyczne. Mamy z męże coś podobnego w genach (nie chodzi o pokrewieństwo) i organizm nie wytwarza przeciwciał chroniących zarodek.

    Mnie te lata nauczyły że lepiej sie nie nastawiać (i przede wszystkim nie chce i boje sie nastawiać) a jak lekarz mi wytłumaczył o co chodzi z tymi przeciwciałami to tym bardziej sie tego trzymam...

    A jakie produkty są o niskim ig? kompletnie nie mam pojęcia :?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2015, 20:11

    Asiak lubi tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 3 maja 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdecydowanie masz rację, lepiej się nie nastawić, ale to po tylu latach już doskonale wiemy, rozczarowania są bardzo bolesne. Bardzo Ci wwspółczuję, że masz te przeciwciała, genetyka to jednak nie łatwa sprawa. Zostawmy wszystko w Jego rękach, On niech się tym zajmie.

    Listę produktów z niskim ig znajdziesz w internecie, chodzi o to że musimy wystrzegać się produktów z dużą ilością cukrów. Zakaz oprócz słodyczy to ziemniaków, makaronów, niektórych owoców, dobrze byłoby zrezygnować z pieczywa i zastąpić pełnoziarnistym na zazakwasie. Dziewczyny na wątku o Pcos o tym piszą. Ja tak zupełnie jak jest zalecane to wytrzymałem 2 miesiące, świetnie się wtedy czułam, miałam super przemianę materii dodatkowo dzięki tej diecie odkwasiłam organizm. Niestety przerwalam teraz zaczynam na nowo, zwłaszcza po tym jak lekarz na mnie nakrzyczał odnośnie tych słodyczy :-)

    vanessa lubi tę wiadomość

  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 3 maja 2015, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vannessa, Asiak ma rację nie myśl o tych przeciwciałach, choć to nie łatwe. Lekarz za każdym razem zabrania mi stanowczo myśleć o endometriozie. Myślenie ma kluczowe znaczenie i wiem ile mi odbiera, a dokładniej ile ja sobie odbieram.. Cuda się zdarzają :-) fajnie ze juz coś więcej wiecie, teraz tylko działać :-) ja tak do końca roku będę na pewno bez zabiegu, więc staram się z mężem na razie farmakologicznie.

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 3 maja 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelo wrote:
    Vannessa, Asiak ma rację nie myśl o tych przeciwciałach, choć to nie łatwe. Lekarz za każdym razem zabrania mi stanowczo myśleć o endometriozie. Myślenie ma kluczowe znaczenie i wiem ile mi odbiera, a dokładniej ile ja sobie odbieram.. Cuda się zdarzają :-) fajnie ze juz coś więcej wiecie, teraz tylko działać :-) ja tak do końca roku będę na pewno bez zabiegu, więc staram się z mężem na razie farmakologicznie.

    ADELO o jakim zabiegu mówisz? Chodzi o tą laparoskopie w Warszawi? Jak Ty się czujesz? Jakieś nowe leczenie Ci wprowadzili?

  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 4 maja 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiak - daliśmy sobie czas z lekarzem do końca roku. Przez to, że miałam operację w marcu 2014 - nie chciał, żebym znowu szła na stół szybko, dlatego na razie odpuszczamy diagnostykę wewnętrzną i będziemy próbować farmakologicznie. Tak, jeśli zabieg miałby być, to W-wie tym specjalnym laserem co robił profesor Chazan laparoskopię bliskiego kontaktu, o ile oni w ogóle dojdą tam do porozumienia...

    Czuję się nie najgorzej. Zaczęłam brać Naltrekson, cąły czas zbijam PRL, robiłam te testy na nietolerancje pokarmowe, zobaczymy co wyjdzie. No i na te pasożyty. Torbiel endometrialna na lewym jajniku - nie jest najgorsza. Ale od przyszłego cyklu zaczynam stymulację, bo mało co już mam pęcherzyków w cyklu.

    Asiak lubi tę wiadomość

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • Luska Ekspertka
    Postów: 157 58

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę w połowie czerwca uderzyć do naprolekarza, muszę mieć pewność, co z jajowodami, czekam na hsg, obserwuję cykl a mąż w delegacji...:( też biorę naltrexon już 2 miesiące i jestem na diecie eliminacyjnej od miesiąca :) napro to dla nas ostatnia szansa. Vanessa gdzie mialas laparo? Gdzie lekarz kieruje?:)
    Ja prawdopodobnie będę kierowana na ten zabieg radiologiczny w Lublinie. szkoda, że mi borowiny szkodzą bo bym jeszcze naturalnie próbowała coś z tą niedrożnością robić...


    Powodzenia dziewczyny!

    <a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzisiaj zadzwoniła moja instruktorka bo okazało się, że mam jakąś bakterię i wysyła mi dzisiaj receptę na antybiotyk dla mnie i męża. cykl mi się akurat kończy więc dobrze się składa bo antybiotyk powinno się brać od 2 czy 3 dnia cyklu. właściwie to powinnam dzisiaj dostać @ ale coś nie przychodzi, przestraszyłam się, że może jakimś cudem jestem w ciąży ale zrobiłam test i tylko jedna kreska, pierwszy raz ucieszyłam się, że nie jestem w ciąży, chcę przejeść antybiotykoterapię i pozbyć się tego paskudztwa, a gdybym teraz była w ciąży to byłoby to niemożliwe. mam nadzieję, że będzie to początek końca naszych problemów ;)
    podejrzewałam, że mam jakieś bakterie ale teraz jak wiem na pewno to jakoś się denerwuję..

  • ara Autorytet
    Postów: 1345 1605

    Wysłany: 5 maja 2015, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny help!
    jestem obecnie w okresie okołoowulacyjnym i dziś 3 razy w ciągu dnia zaobserwowałam rozciągliwy, przezroczysty śluz a wieczorem dwa razy też rozciągliwy, ale taki lekko brązowy (jakby podbarwiony krwią, nie wiem może z okazji owu), jak to kurna zapisać?
    aa i po @ macie suszę? u mnie każdego dnia coś się pojawiło więc siłą rzeczy mam ciąg białych bobasów na karcie :/ czy ja to dobrze zrozumiałam, że jeśli chociaż raz w ciągu dnia był jakikolwiek śluz to nie przyklejam zielonej naklejki ale właśnie te białe z bobasem?
    sorki za może głupie pytania, ale dopiero co przyszedł mi mail z podręcznikiem i pewnie trochę mi zajmie jego przestudiowanie

    ktosik powodzenia w tępieniu bakterii ;)

  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 6 maja 2015, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ara - Tak jak masz na karcie z tyłu podane. Dzieci białe dajemy wtedy, kiedy występuje jakikolwiek śluz, który możesz poddać ocenie testu na rozciągliwość i kolor oraz innym wyjątkiem są jeszcze odczucia lubrykacji bez śluzu (10DL, 10SL, 10WL) - wtedy też dajemy białe dziecko.

    Zielone dziecko (dajemy przy odliczaniu piku) bądź zielone naklejki mogłabyś dać przy zapisie 0, 2, 2W, 4.

    Wczorajszą obserwacje powinnaś zapisać B/10K jeśli śluz był bardzo rozciągliwy na ponad 2,5 cm. I w sumie powinnaś dać wtedy czerwoną naklejkę.

    Czekaj spokojnie na dzień PIK, czyli ostatni dzień występowania śluzu, który jest i/lub bardzo rozciągliwy i/lub przezroczysty i/lub z lubrykacją. Wystarczy jedna cecha. Po tym dniu zaczynasz odliczanie 1,2,3. Pamiętaj, że po dniu pik możesz mieć dalej białe dzieci o ile będziesz widziała jakikolwiek śluz. Ja np. prawie w ogóle nie stosuje tych naklejek z zielonymi dziećmi, bo po piku zawsze mam jeszcze jakiś śluz, tylko, że już nie ten pikowy.

    Ja nie mam niestety suszy po @, bo już w końcówce @ zaczynam widzieć śluz, mam wczesne owulacje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 14:50

    ara, KMK lubią tę wiadomość

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • ara Autorytet
    Postów: 1345 1605

    Wysłany: 6 maja 2015, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Adelo!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2015, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane. Melduję się po wizycie.

    Otóż mój lekarz jest nieugięty. Klasycznie jechałam totalnie zdołowana i gotowa się poddać a On znowu coś wymyślił.

    Prócz kilograma leków które już biorę ustaliliśmy, że robimy zmasowany atak na mój oporny organizm. Zarówno na pierwszą jak i drugą fazę cyklu.

    aromek na polepszenie owu + podkręcenie estrogenów + duphaston + choragon w P+3,P+6,P+9

    Zastrzyki z choragonu to dla mnie nowość. Mają jednocześnie polepszyć implantację, progesteron i estradiol.

    :)

    Kosmos - tyle tego

    Asiak, Adelo, inessa lubią tę wiadomość

  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 6 maja 2015, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KMK nasz lekarz to jest Super Gość i nigdy się nie poddaje, i ma pewnie jeszcze nie jednego asa w rękawie (oby już żadnego nie musiał wyjmować) Dodatkowo jest świetnym psychologiem i zawsze potrafi pocieszyć :-) walczy do końca aż do pozytywnego testu i u Ciebie tez tak bbędzie.
    Trochę luzu, wyrzuć termometr, obserwuj tylko śluz i działaj z mężem, uda się trzymam mocno kciuki :-*

    Adelo lubi tę wiadomość

  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 6 maja 2015, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamuś to nic tylko działać! Super, że jest kolejny plan działania. Oczywiście proszę zdawać relację z tych zastrzyków. Jak się będziesz czuć itd. ;-)

    Fajnie kobietki, że się nami tak zajmują naprolekarze :-)

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiak przestanę też właśnie mierzyć temp. Lekarz powiedział że już wszystko o tempce wiemy i starczy to i umysł odpocznie. Także pomierzę do skoku czyli jeszcze z 5 dni i koniec na minimum 2 miesiące.

    Haha i kazał mi znaleźć sobie w życiu inny stres ;) bo stres cyklowo-dzieciowy mnie wyniszcza i wyķańcza. Może więc zacznę się stresować bałaganem w domu i stanę się perfekcyjną panią domu :D

    Adelo oczywiście zdam relację :)



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 10:49

    Asiak, Adelo, ara, inessa lubią tę wiadomość

  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że żaden stres nie jest dobry ;) bo nawet perfekcjonizm wyniszcza, ale jakbyś znalazła sobie Kamuś jakieś dodatkowe zajęcie, hobby, pasje i jej się chociaż po części oddała? :) Ja obecnie nie myślę już w kategoriach "uda się czy się nie uda w tym cyklu?" tylko doceniam, to co mam i co mogę jeszcze dla siebie zrobić. A najlepiej myślę, że dobrze zrobiłyby mi jakieś konkretne wakacje, tylko niestety znowu nie w w tym roku :/

    KMK, Asiak lubią tę wiadomość

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam u lekarza i wyklucza stanowczo pcos :) Powiedział żeby nie szukać dziury w całym :) a to że podczas zabiegu lekarz tak widział moje jajniki to o niczym nie świadczy. Dokładnie mi wytłumaczył wszystko i żadnych podstaw do podejrzeń pcos nie ma u mnie.
    czyli jestem zdrowa jak ryba :) tylko niepłodna ryba :D

    Adelo, KMK, Asiak, ara, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 16:38

    KMK lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ sylwiaśta159

    Hahaha no i wyszło, że my tu na tym wątku jesteśmy nienormalne i posługujemy się szyframi zrozumiałymi jedynie dla takich wariatek jak my :D:D

    W temacie tego wątku powinno się dopisać "wchodzisz i czytasz na własną odpowiedzialność"


    :D


    ara, vanessa, sylwiaśta159, Adelo, Maczek, inessa lubią tę wiadomość

  • Luska Ekspertka
    Postów: 157 58

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie dzisiaj śluz 10 KL, niestety mąż w delegacji, wraca za dwa dni i to mój pierwszy pełny cykl obserwacji, mówię to z bólem serca, tak bym chciała dzidzię ! I choćby spróbować wbrew wszystkiemu ehh dziewczyny :)

    <a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
‹‹ 81 82 83 84 85 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ