Miovelia + miovelia nac
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia90 wrote:Powiem Ci tak: zalezy jak długo sie staracie. Ja bralam chwile miovelie, potem jak zmienilam lekarza to powiedzial ze nie ma potrzeby jej brac i stymuluje mnie clo (widocznie miovelia jest za słaba) może gdyby nie fakt że już staramy sie jakis czas to bym brala w dalszym ciagu miovelie.
Na razie zaufalam i liczę że opinię o nim sa prawdziwe i da to upragniony efekt.
A mąż robił badanie nasienia? Niestety często jest problem u naszych facetow a nie koniecznie u nas.
Jeśli chodzi o Ciebie to albo spróbuj jeszcze z miovelia a jak to nie pomoze to moze warto wybrac sie do trzeciego i zaciągnąć jeszcze jednej opinii.
Może będzie miał jeszcze inny pomysl na Ciebie.
Staramy sie tak na dobre mozna powiedziec ze od poczatku roku. Poprzednio jak chodziłam do lekarza to nic innego tylko kazal mi ciagle brac ten duphaston, teraz w czerwcu bylam u innego lekarza to z kolei brac miovelie..
Maz mial robione badania i wszystko wyszlo super..
Teraz mam 34 dzien i brak miesiączki.. ale test w sobote ujemny
MiMi lubi tę wiadomość
-
Asia1989 wrote:Dziewczyny czekam właśnie na wizytę u gin. 11 dc. Trzymajcie kciuki żeby był.chpciaz jeden pecherzyk... niestety mam zle przeczucia, bardzo zle....
Daj znać jak poszło
też jestem Asia 1989 r. u mnie w 10 dc był 1.45 cm trzymam kciuki
-
Już 10. Ale stymulacja nie zawsze była odpowiednio dobrana. Robily się cysty. Teraz można powiedzieć że drugi jest z nadzieją. W poprzednim ladnie pekly ale coś nie zagrało. Teraz tylko żeby pekly i nie zrobiły się cysty krwotoczne.MiMi wrote:A który to twój stymulowany cykl?
Dziewczyny... miała któraś z Was ten zastrzyk ovitrelle? Jak się po nim czulyscie? Ja go tragicznie znoszę....Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2020, 22:06
-
Asia1989 wrote:Już 10. Ale stymulacja nie zawsze była odpowiednio dobrana. Robily się cysty. Teraz można powiedzieć że drugi jest z nadzieją. W poprzednim ladnie pekly ale coś nie zagrało. Teraz tylko żeby pekly i nie zrobiły się cysty krwotoczne.
Dziewczyny... miała któraś z Was ten zastrzyk ovitrelle? Jak się po nim czulyscie? Ja go tragicznie znoszę....
Ja jeszcze nie miałam ale mam go już w domu, ma sie podobno w tym cyklu przydać... nie strasz, bo ja od jutro 3 dni na jakims zamienniku bemfoli będę.
Asia1989 mam przeczucie że ten cykl będzie u Ciebie szczęśliwy 😊 -
Co do odczuć w związku z zastrzykiem.... Ja mam mega mdłości wieczorem po nim, tak jak w ciąży. Asiu wierzę w Twoje przeczucia i tego się trzymam. A Tobie zastrzyk też się przyda i będzie dobrze. Uda się!Asia90 wrote:Ja jeszcze nie miałam ale mam go już w domu, ma sie podobno w tym cyklu przydać... nie strasz, bo ja od jutro 3 dni na jakims zamienniku bemfoli będę.
Asia1989 mam przeczucie że ten cykl będzie u Ciebie szczęśliwy 😊 -
Asia1989 a Ty kiedy sobie wstrzykujesz ten zastrzyk? Rano/wieczorem? Pytam tak na przyszłość 😉Asia1989 wrote:Co do odczuć w związku z zastrzykiem.... Ja mam mega mdłości wieczorem po nim, tak jak w ciąży. Asiu wierzę w Twoje przeczucia i tego się trzymam. A Tobie zastrzyk też się przyda i będzie dobrze. Uda się!
Pisałaś kiedys ze zastrzyki z bemfoli są dobre, miałaś je tez czy wiesz z jakiegos innego źródła? Ja juz od jutra właśnie zaczynam i nie wiem czy lepiej sobie je przed pracą podać czy popoludniu, mam tylko raz dziennie przepisany...
Ps. Musi się udać 😊 ja nie widzę innej opcji... -
Jeśli chodzi o zastrzyki bemfola to są ok. Brałam je już parę razy i po nim mi rosną pęcherzyki. W trzech cyklach robilam je o 13 a teraz w tym ostatnim o 19. Ale w danym cyklu o stałej godzinie. Po nich czułam się ok. Źle znosilam ovitrelle. Raz mialam podany w przychodni po poludniu, a ostatnim razem rano wzielam. Teraz mam robic testy owulacyjne 2 razy dziennie ( rano i wieczorem) i.jak tylko będzie pozytywny to wtedy mam wziąć zastrzyk. W takiej sytuacji nie wiem o której to będzie 😉Asia90 wrote:Asia1989 a Ty kiedy sobie wstrzykujesz ten zastrzyk? Rano/wieczorem? Pytam tak na przyszłość 😉
Pisałaś kiedys ze zastrzyki z bemfoli są dobre, miałaś je tez czy wiesz z jakiegos innego źródła? Ja juz od jutra właśnie zaczynam i nie wiem czy lepiej sobie je przed pracą podać czy popoludniu, mam tylko raz dziennie przepisany...
Ps. Musi się udać 😊 ja nie widzę innej opcji... -
No tak to zrozumiałe 😊 dziękuję Ci bardzo za odpowiedź i trzymam za nas kciuki.Asia1989 wrote:Jeśli chodzi o zastrzyki bemfola to są ok. Brałam je już parę razy i po nim mi rosną pęcherzyki. W trzech cyklach robilam je o 13 a teraz w tym ostatnim o 19. Ale w danym cyklu o stałej godzinie. Po nich czułam się ok. Źle znosilam ovitrelle. Raz mialam podany w przychodni po poludniu, a ostatnim razem rano wzielam. Teraz mam robic testy owulacyjne 2 razy dziennie ( rano i wieczorem) i.jak tylko będzie pozytywny to wtedy mam wziąć zastrzyk. W takiej sytuacji nie wiem o której to będzie 😉
Daj oczywiście znać jak postępy a ja dam znać za tydzień co wyjdzie na usg 😉 -
Dziewczyny dziaij miałam usg 14 dc jest pęcherzyk dominujący 21 mm i drugi 15 mm. Endimetrium 0.98 cm. Dostałam zastrzyk na pęknięcie mam zrobić go dzisiaj. Jak myślicie dziewczyny dobrze to wszytsko wygląda? To mój drugi cykl z letrozolem. Dziękuję za odpowiedź
-
Myślę że super to wygląda, powodzenia 😊MiMi wrote:Dziewczyny dziaij miałam usg 14 dc jest pęcherzyk dominujący 21 mm i drugi 15 mm. Endimetrium 0.98 cm. Dostałam zastrzyk na pęknięcie mam zrobić go dzisiaj. Jak myślicie dziewczyny dobrze to wszytsko wygląda? To mój drugi cykl z letrozolem. Dziękuję za odpowiedź
-
Asia1989 wrote:Hej. Dziś u mnie 14 dc. Od poniedziałku robię testy owulacyjne i nadal są negatywne. Mam wziac zastrzyk jak test wyjdzie pozytywny. Martwię się że w 14 dniu testy negatywne A w 11 pęcherzyki były już duże.
ASIA1989 JA BYŁAM TEŻ Z 14 DC NA USG I PECHERZYKI BYŁY 21 MM I 15 MM I KAZAŁ MI ROBIĆ W TYM SAMAMUM DNIU ZATRZYK. TESTÓW NIE ROBIĘ BO ROBIŁAM ROK I ONE MI NIE POMOGŁY POMIMO TEGO ŻE BYLY POZYTYWNE.
Doktorek powiedział że jak pęcherzyk jest powyżej 20 mm i endo jest okej to trzeba podawać. Bo jak pechwrzyki będą już większe to i tak nic z tego raczej nie będzie bo zastrzyk też od razu nie działa.
