Miovelia + miovelia nac
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia1989 wrote:To chyba największe moje załamanie jak do tej pory. Trzeba się będzie jakoś pozbierać tylko jeszcze sama nie wiem jak. Teraz przede mna badania do inseminacji. Jak sie nie uda to chyba odpuszczam. Wariuje sama ze sobą. Czuje się mocno depresyjnie. Czekamy na @.
Musisz się pozbierać choć wiem ze to trudne, inseminacja pewnie nie będzie też łatwym przeżyciem to musisz być silna i gotowa żeby zmierzyć się z ta nieznana.
Ściskam Cie jak tylko mogę, nie poddawaj się 😚😚😚 -
Asia90 wrote:Moge się tylko domyślać co przezywasz, jeszcze niepotrzebnie Cie nakręciłam... ☹
Musisz się pozbierać choć wiem ze to trudne, inseminacja pewnie nie będzie też łatwym przeżyciem to musisz być silna i gotowa żeby zmierzyć się z ta nieznana.
Ściskam Cie jak tylko mogę, nie poddawaj się 😚😚😚 -
Asia1989 wrote:No cóż... jest jak jest. Asiu nie nakrecilas mnie. Dajecie mi tu ogromne wsparcie. Dziękuję Wam 😘😘😘 Asia trzymam mocno kciuki za dzisiejsze badanie. Bedzie dobrze, nie może być inaczej. 🤰🤰🤰
kredka lubi tę wiadomość
-
kredka wrote:Hej dziewczyny 💙 już się melduję, wybaczcie. ☺️
W sumie to wiem tyle, że pęcherzyk jest w macicy, lekarz widział w nim zarodka ale bardzo małego i na razie serca nieuwidoczniono. Mówi jednak że wszystko jest ok i absolutnie się nie martwić bo jest wcześnie (według om było w dniu wizyty 6+3) ale implantacja mogła być dopiero 9-10 dpo więc faktycznie ciąża ma prawo być młodsza.
Następna wizyta za 2 tyg. I tak sobie czekam... i staram się nie oszaleć.
Asia1989 przytulam ❤️
Jak tak reszta?
Zapowiada się dobrze 😉 a na serduszko jest jeszcze czas, może za 2 tygodnie zobaczysz 🥰kredka lubi tę wiadomość
-
Asia 1989 ściskam Cię bardzo, bardzo mocno. Jesteśmy z Tobą i doskonale wiemy co czujesz. Ale musimy być silne💪 ja mam taki sposób, że lubię sobie popłakać w wannie, jak nikt nie widzi i jestem sama. Zawsze emocje troche ze mnie schodzą.
Kredka na pewno wszystko będzie dobrze. Rośnij duża, okrąglutka💛 i twoja kruszynka też. -
Ja pół nocy przeplakalam i trochę mi lżej. Niestety tracę wiarę w moc inseminacji choć wiem, że nie można się poddawać. W pracy bez problemu mogę wziąć urlop tyle ile.mi potrzeba. Jeju jakie ja mam szczęście że mam tak wspaniale szefostwo ❤❤❤ za rok o tej porze, mam nadzieję że będzie umnie w domu szalalo dziecię. Albo naturalnie poczęte albo z adopcji.
Asia jak u Ciebie? -
Asia1989 wrote:Ja pół nocy przeplakalam i trochę mi lżej. Niestety tracę wiarę w moc inseminacji choć wiem, że nie można się poddawać. W pracy bez problemu mogę wziąć urlop tyle ile.mi potrzeba. Jeju jakie ja mam szczęście że mam tak wspaniale szefostwo ❤❤❤ za rok o tej porze, mam nadzieję że będzie umnie w domu szalalo dziecię. Albo naturalnie poczęte albo z adopcji.
Asia jak u Ciebie?
U mnie wszystko wporzadku, namowil mnie jeszcze na ten test pappa (nie wiem czy dobrze napisałam ale wiadomo o co chodzi 😉) wiec jutro jeszcze jadę i być może jutro coś juz będzie wiadomo... powiedział żeby się nieprzyzwyczajac ale prawdopodobnie będzie chłopak... aczkolwiek myślę że jak już coś tam wypatrzył to raczej nie zniknie i nie zamieni się w dziewczynę 😅😅kredka lubi tę wiadomość
-
Asia90 wrote:Ojj Asiu oby 🥰 super ze szefostwo jest wyrozumiałe, to się ceni 😊
U mnie wszystko wporzadku, namowil mnie jeszcze na ten test pappa (nie wiem czy dobrze napisałam ale wiadomo o co chodzi 😉) wiec jutro jeszcze jadę i być może jutro coś juz będzie wiadomo... powiedział żeby się nieprzyzwyczajac ale prawdopodobnie będzie chłopak... aczkolwiek myślę że jak już coś tam wypatrzył to raczej nie zniknie i nie zamieni się w dziewczynę 😅😅 -
Asia1989 wrote:Z tego co słyszałam to raczej z dziewczynki robi się chłopak a nie na odwrót. Cieszę się że jest wszystko dobrze 🍾🍾🍾
A jak mnie glowa od wczoraj boli, nie wiem czy to z wrażenia czy pogoda czy wszystko na raz ale wcale nie przechodzi... -
Asia1989 wrote:Ja pół nocy przeplakalam i trochę mi lżej. Niestety tracę wiarę w moc inseminacji choć wiem, że nie można się poddawać. W pracy bez problemu mogę wziąć urlop tyle ile.mi potrzeba. Jeju jakie ja mam szczęście że mam tak wspaniale szefostwo ❤❤❤ za rok o tej porze, mam nadzieję że będzie umnie w domu szalalo dziecię. Albo naturalnie poczęte albo z adopcji.
Asia jak u Ciebie? -
Suzi A jak u Ciebie z cyklem? Coś kojarzę że niedługo u Ciebie testowanie? Ja od jutra steruje ze stymulacja lametta + zastrzyki bemfola. Jak wszystko dobrze pójdzie to za ok 2 tygodnie iui .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2020, 17:46
-
Asia1989 wrote:Insulinoopornosc i PCOS.
jak Cię leczą ? Ja biorę lamette od 2 do 6 dc. I w sumie tyle bo pęcherzyk sam peka. Jestem 2 dwóch nieudanych iui. A jak u Ciebie ? Teraz mam brac lek na tarczyce i miovelle i miovlle nacWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2020, 20:28