Młode staraczki ❤ (22-28)
-
WIADOMOŚĆ
-
Alu nie denerwuj się, sama mówiłaś nowy cykl nowe możliwości.... wiem ze to wkurza no ale co zrobisz ? Przykro mi ze sie nie udalo
Mi sie dzisiaj śnily dwie kreski na teście. Już wariuje przez sen.
Ja chwilowo jestem spokojna, bo owu za 9 dni. Później narobie sobie nadziei mimo, że wiem że ciąża jest mało prawdopodobna w tym miesiącu.08.2019 - Starania o pierwsze dzieciątko 👶
26 lat
Wiesiołek do ovu 1500mg
L-carnityna 1500mg
Wit D
Femibion 0
Magnez
On- l-carnitina 1x , promen 1x, magnez, wit. C -
AleOla26 wrote:Nie wiem czy mnie to nie nakręca bardziej takie uzupelnianie i patrzenie na procenty i w ogole. Nie chce wchodzić jeszcze w mierzenie temperatury bo chyba sie nakręcę niepotrzebnie. A cala reszte moge zapisywac we flo lub w czymkolwiek...
Ja wlasnie jestem po @. Jajniki mnie coś wczoraj bolały owulacyjnie bym powiedziała, co jest dziwne. Chyba ze kwas foliowy albo wiesołek pobudzaja jajniki do pracy? Mało przyjemnie.
Śmieszne to np we flo pokazuje mi że okres dostanę za 5 dni w tutaj pokazuje ze za 2 dni.
Ja piję myofolic mój gin mi polecił. Ale zbadam sobie poziom kwasu foliowego czy się przyswaja w ogóle. Nie wiem czy kwas foliowy pobudza jajniki.Początek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
AleOla26 wrote:Alu nie denerwuj się, sama mówiłaś nowy cykl nowe możliwości.... wiem ze to wkurza no ale co zrobisz ? Przykro mi ze sie nie udalo
Mi sie dzisiaj śnily dwie kreski na teście. Już wariuje przez sen.
Ja chwilowo jestem spokojna, bo owu za 9 dni. Później narobie sobie nadziei mimo, że wiem że ciąża jest mało prawdopodobna w tym miesiącu.
W sumie może źle napisałam, owu miałam chyba wczoraj (od piątku bole, piękny śluz, wczoraj największy ból) 😁 działaliśmy w sobotę i wczoraj bo w piątek nie było możliwości, maluch przyszedł do łóżka i nie chciał spać 🤣 ale ja jakoś w głowie mam, że nic się nie uda i że cykl daje na straty. Nie chcę sobie nadzieji robić właśnie ze w zgledu na wizytę u gina. Ja zawsze nastawiam się na wielkie choroby jak idę do lekarza, więc dlatego wolę nie robić sobie nadzieji z ciąża 😅 tym bardziej, że moje cykle wyglądają jak wyglądają. Tylko ten ból i śluz w tym cyklu mnie zaskoczyły 😁
Ola to za 9 dni zwiększone starania 😁 tzn wcześniej bo u was weekendowe starania może akurat coś przeżyje i będziesz mogła cieszyć się z dwóch kresek 🙏🏻😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 10:00
-
AleOla ja chwilowo nic nie mierze, nie zapisuje i nie sprawdzam. Od lipca tak działałam, bo zależało mi na sprawdzeniu jak wygląda cykl kiedy zaczęły się te wariacje. We wrześniu właśnie wlecialam tutaj na ovu, zapisywalam wszystko i też trochę nadzieji mi się narobiło. Dlatego ten cykl nie mierze nic, nie zaznaczam 😁 temperatury też nigdy nie mierzyłam, żeby się nie stresować... Ale nie mówię, że nie będę wszystko zależy jak potoczą się moje starania a w telefonie oprócz ovu mam jeszcze aplikacje flo i też jest bardzo fajna
-
Niki wrote:Śmieszne to np we flo pokazuje mi że okres dostanę za 5 dni w tutaj pokazuje ze za 2 dni.
Ja piję myofolic mój gin mi polecił. Ale zbadam sobie poziom kwasu foliowego czy się przyswaja w ogóle. Nie wiem czy kwas foliowy pobudza jajniki.
U mnie też taka różnica między flo a ovu 🤔 ja biorę folic jak się nie mylę w ciąży brałam i było spoko, chociaż ja to ciągle wymitowalam, ale brać było trzeba -
Ciekawe skąd taka różnica w tych apkach. Według flo to znów by mi cię cykl wydłużył. Tak być nie może😬
A ludzie mówią bardziej wyczekane to będziesz się bardziej cieszyć. A co jakby nam się udało wcześniej to co nie cieszyła bym się? Stuku puku w główkę.Początek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
Niki wrote:Ciekawe skąd taka różnica w tych apkach. Według flo to znów by mi cię cykl wydłużył. Tak być nie może😬
A ludzie mówią bardziej wyczekane to będziesz się bardziej cieszyć. A co jakby nam się udało wcześniej to co nie cieszyła bym się? Stuku puku w główkę.
Ludzie to różnie gadają. Różne zabobony są i różne teorie. Jak czasem słuchałam w ciąży mojej "teściowej" to normalnie myślałam, że depresji dostanę haha oczywsiceje śmieje się z tą depresją, ale jak słuchałam tych teorii to głowa bolała. Nawet nie wiem skąd takie rzeczy się biorą. Oczywiście, że z ciąży z pierwszej cyklu jak i z ciąży z 12 cyklu każdy by się cieszył ❤️ przecież za pierwszym razem to świetna wiadomość a i za 12 razem cudowna wiadomość 😁 -
aliciaaa wrote:Ludzie to różnie gadają. Różne zabobony są i różne teorie. Jak czasem słuchałam w ciąży mojej "teściowej" to normalnie myślałam, że depresji dostanę haha oczywsiceje śmieje się z tą depresją, ale jak słuchałam tych teorii to głowa bolała. Nawet nie wiem skąd takie rzeczy się biorą. Oczywiście, że z ciąży z pierwszej cyklu jak i z ciąży z 12 cyklu każdy by się cieszył ❤️ przecież za pierwszym razem to świetna wiadomość a i za 12 razem cudowna wiadomość 😁
Najbardziej śmiesza mnie ludzie jak gadają a po co ci te badania , wyluzuj itp kurde specjaliści się znaleźli. Nie wiedzą o co chodzi to niech się nie wypowiadają.
Mój mąż mówi ze jak się nam uda to on chyba się popłacze ☺️Początek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
Niki wrote:Najbardziej śmiesza mnie ludzie jak gadają a po co ci te badania , wyluzuj itp kurde specjaliści się znaleźli. Nie wiedzą o co chodzi to niech się nie wypowiadają.
Mój mąż mówi ze jak się nam uda to on chyba się popłacze ☺️
O tak. Jeszcze to chamskie "co wy dziecka nie umiecie zrobić?" i zawsze po co badania... Ka teraz też usłyszałam kilka razy, po co mi badania. Normalnie ludzie chyba muszą takie pogadanki zrobić bo im się udawało od razu albo nie mieli problemów...
Oj będą łzy, będą 😁 do mojego zanim już doszło, już tak na 100% to chyba dopiero po usg haha 😅 a jak się urodził to dopiero ❤️ -
To moj taki wrażliwiec ze 9 miesiecy bedzie plakal i najblizsze lata dziecka 😂😂😂
On sie wzrusza ze jego siostrzeniec siusiu na nocnik zaczyna robić, urocze, chociaz ja łatwo sie nie wzruszam takze czasami sie dziwie..
Ja mam zielone światlo od ginekologa. Badania robie dla swojego świętego spokoju. Ale chyba odpuszczę do końca roku, czuje zmeczenie ostatnio wszystkim mniejszymi i większymi porażkami. W tym miesiącu ciągle pod gorke.
To mi flo i ovu wyznacza dobrze, ale mam regularne. No i właśnie będziemy widzieć sie w ten weekend tj. 25-27.10 a owulke mam mieć dwa dni później 29.10... chyba ze wydarzy sie coś wcześniej, ale nadzieja matka glupich.08.2019 - Starania o pierwsze dzieciątko 👶
26 lat
Wiesiołek do ovu 1500mg
L-carnityna 1500mg
Wit D
Femibion 0
Magnez
On- l-carnitina 1x , promen 1x, magnez, wit. C -
Ola, wiesz jak to jest z naszymi organizmami😁 może coś przeczuje, że nie możesz działać 29 to 27 będzie akurat owu😁 czasami takie rzeczy się dzieją i już 😊 bądź dobrej myśli
Ja zielone światło od poprzedniego gina dostałam, ale on strasznie olewacko do mnie podszedł więc wolę się upewnić 😕 poprostu czuje, że muszę się porządnie przebadac i to musi zrobić ktos kto zna sie na wszystkim. Bo do szczęśliwej ciąży bez problemow to większość lekarzy się nada. A jak już problemy to nikt nic nie pomoze.
Mój K to raczej typ nerwusa i łzy to już naprawdę pojawiają się w momentach ciężkich. Widział jak jestem w rozsypce po narodzinach małego to tak mnie podnosił na duchu, nie płakał nie był załamany. Dopiero jak mały miał dostać wypis się poplakal, wszystkie emocje puściły 😁 -
Chociaż mój mówił że będzie pewnie płakać na naszym ślubie a nie płakal, ale był tak zdenerwowany jak mówił przysięgę. Tak sie w pewnym momencie zaciął a ja już ze śmiechu prawie wybuchlam. Potem zaczęłam prawie płakac. Więc mówi się coś ale emocje robią swoje i może być inna reakcja. Wiem tylko że jak się uda to napewno pójdzie z chłopakami to opić na całego 😅
aliciaaa, AleOla26 lubią tę wiadomość
Początek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
Hej dziewczyny! Bardzo się cieszę że ten wątek się tak ładnie rozwija!❤❤❤ Na wstępie chciałam powiedzieć, że na Maxa kibicuje wam i jestem wręcz PEWNA(!) że każda z nas w końcu zostanie mamusią, lub pojawi się kolejna pociecha w waszym życiu!
Ja dzisiaj 21 dc 6cs. W piątek byłam u gina, żeby sprawdzić czy nadal wszystko jest ok tak jak było przed staraniami. Pan doktor zrobił mi wywiad, zbadał mnie bardzo dokładnie. Powiedział, że akurat przyszłam w idealnym momencie bo na usg był pecherzyk już dość gruby i powiedział do mnie "Owulacja pewnie jutro". Bardzi mnie to ucieszyło. Na usg również nie wyszło nic niepokojącego. Wszysyko czysciutko i ładniutko! Śluz dobrej jakości, endometrium również! W czwartek wracam sprawdzić czy pękł pęcherzyk. Mam też zrobić progesteron żeby potwierdzić owu.
Powiem wam, że na Maxa mnie ta wizyta ucieszyla i uspokoila!
Od tego cyklu pije też zioła ojca sroki nr 3, po których czuje się fantastycznie!
Wyspana, radosna, czuje pracę jajnikow, sluz konkret! Z tylu głowy bardzo wierzę w ten cykl wlansiw że względu na zioła, a z przodu głowy mam taki spokój " jak nie w tym cyklu to w kolejnym" Teoche chyba zaczynam luzować majty! W końcu tak naprawdę i szczerze cieszę się z ciąż przyjaciółek i już nie moge się doczekać jak będę rozpieszczac te ich bąbelki jako ciotka❤😁
strasznie się cieszę że trafiłam na ovufriend bo wiem że to tez dzięki tej społeczności daje radę!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 11:51
-
Niki wrote:Chociaż mój mówił że będzie pewnie płakać na naszym ślubie a nie płakal, ale był tak zdenerwowany jak mówił przysięgę. Tak sie w pewnym momencie zaciął a ja już ze śmiechu prawie wybuchlam. Potem zaczęłam prawie płakac. Więc mówi się coś ale emocje robią swoje i może być inna reakcja. Wiem tylko że jak się uda to napewno pójdzie z chłopakami to opić na całego 😅
Haha rozumiem 😁 w emocjach człowiek nie wie co się dzieje czasami. Ja jak się denerwuje to śmiać mi się chce znowu 😅 ale kurcze zazdroszczę tych ślubnych emocji 🥰 aż nie mogę się doczekać jak już będę mieć kiedyś swój 😋 u nas nie było opijania, że się udało bo po drodze miał tyle walk, że tylko w sylwestra się napil 🤣 ale za to jak już Damian wyszedł ze szpitala, to dopiero opijali zdrowie Damianka 🤣 ale co tam, chłop musi odreagować takie sprawy hahaWiktorynka lubi tę wiadomość
-
Hej Wiktorynka, super, że u ciebie wszystko dobrze i że usg wyszło dobrze 😁 i fajnie, że masz gina, który tak dobrze bada, nie straszy i interesuje się tobą 😁 w tych czasach to skarb. Spokój ducha w staraniach to też dobra sprawa, jednak kiedy jesteśmy spokojne to starania tez są lepszej jakości głowa nie jest zajęta tylko ciąża, ale wypoczeta, że wszystko jest dobrze!
Słyszałam o ziołach ojca sroki 😊 dużo kobiet poleca, więc skoro czujesz się po nich wantastycznie i pomagają to super 😁 życzę Ci upragnionych dwoch kresek! Jako ciocia potrenujesz do roli mamy 🥰Wiktorynka lubi tę wiadomość
-
Aliciaaa powiem ci że ja jeszcze raz bym chciała przeżyć to szaleństwo ślubne 😍 i cała ceremonię o weselicho. Połowy sytuacji oczywiście nie pamiętamy bo stres był na wysokim poziomie 😅
Hej Wiktorynka.ciesze się że wszystko u ciebie dobrze. Mi też bardzo pomaga ta apka.
Nawet ostatnio kuzyn mojego męża napisał że będą mieli chłopaka 😃 i powiem wam że się ucieszyłam. Na początku jak tylko nam powiedzieli że oczekują dziecka to się popłakałam na maxa. A Teraz się cieszę razem z nimi. Chyba coś mi się poukładało w tej główce 😅
A te zioła ojca sroki to co to za magiczne zioła? 😅Wiktorynka lubi tę wiadomość
Początek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
Niki, nawet nie mów 🙈 aż chce się to przeżyć już haha duże wesele robiliście? I finansowo jak wam poszło? Jeżeli można wiedzieć 😁
Ja tak miałam z ciążą siostry mojego K. Chociaż ja do teraz mam takie pewne zastrzeżenia, ale to bardziej boję się o los tych dzieci. Bo to już 3. Ale pożyjemy zobaczymy. Znam kobiety, które 5 dzieci wychowują ale i dają radę. A moich koleżanek mamy małych ich 10 i też dały radę! Jedna nawet musiała sama, bo tata koleżanki zmarł ale to zależy od podejścia matki. Ale w tej sytuacji boję się porostu o dziecko, które się narodzi i o dwoje rodzeństwa.
Co do ziół ojca sroki wiem tylko, że kobiety zazywaja przy staraniach. Nie będe wypowiadac się za dużo, bo nie chce głupot pisać, bo za dużo nie wiem.😁 -
aliciaaa wrote:Hej Wiktorynka, super, że u ciebie wszystko dobrze i że usg wyszło dobrze 😁 i fajnie, że masz gina, który tak dobrze bada, nie straszy i interesuje się tobą 😁 w tych czasach to skarb. Spokój ducha w staraniach to też dobra sprawa, jednak kiedy jesteśmy spokojne to starania tez są lepszej jakości głowa nie jest zajęta tylko ciąża, ale wypoczeta, że wszystko jest dobrze!
Słyszałam o ziołach ojca sroki 😊 dużo kobiet poleca, więc skoro czujesz się po nich wantastycznie i pomagają to super 😁 życzę Ci upragnionych dwoch kresek! Jako ciocia potrenujesz do roli mamy 🥰aliciaaa lubi tę wiadomość
-
Aliciaaa robiliśmy na 85 osób. Wyniosło nas to jakieś 40 tys. Nam troszkę było łatwiej bo moja mama ma swoją firmę eventowa i trochę nam pomogła.
Ale co boisz się o los tych dzieci pod względem materialnym czy psychicznym?
Początek starań - październik 2018
Hiperprolaktynemia- opanowana
Podwyższone TSH-euthyox
Podwyższony cukier-glucophage
Niski progesteron-duphaston
Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️ -
Niki wrote:Aliciaaa powiem ci że ja jeszcze raz bym chciała przeżyć to szaleństwo ślubne 😍 i cała ceremonię o weselicho. Połowy sytuacji oczywiście nie pamiętamy bo stres był na wysokim poziomie 😅
Hej Wiktorynka.ciesze się że wszystko u ciebie dobrze. Mi też bardzo pomaga ta apka.
Nawet ostatnio kuzyn mojego męża napisał że będą mieli chłopaka 😃 i powiem wam że się ucieszyłam. Na początku jak tylko nam powiedzieli że oczekują dziecka to się popłakałam na maxa. A Teraz się cieszę razem z nimi. Chyba coś mi się poukładało w tej główce 😅
A te zioła ojca sroki to co to za magiczne zioła? 😅
Jednak cały czas na trafiłam na watki związane z tymi ziołami oraz naprawdę pozytywne opinie! oczywiście były też Pani w które pisały że albo nic im nie pomogły albo wręcz rozregulowaly cykle, jednak pośród naprawdę wielu kobiet, które pozytywnie pisały na temat ziół tylko parę było tych złych. Jakbym miała tak strzelić na oko to 1 na 10 kobiet którą się wypowiadał mówiła że niezbyt!
Zaglebilam się w temat i w tamtym miesiącu pomyślałam sobie " Hej! Przecież miałaś ziołolecznictwo na studiach (kosmetologia). Przecież to są zwykle rosliny, których stosuje się od niepamietnych wieków! Wszystko to co stworzyła natura...Zioła stosuje się z powodzeniem w kosmetologii, w zabiegach na twarz i ciało, w aromaterapii, zazwyczaj dają piękne i widoczne rezultaty, mogą zaszkodzić jedynie wtedy gdy mamy uczulenie na jakąś roślinę. Jeżeli działa dobrze z zewnątrz, może pomoże i od wewnątrz" Z taką myślą w glowie napisałam post na jednym z fejsbukowych forów dla staraczek! Ogrom komentarzy...kolejne kobiety piszace "pomogło w 2 cykly", "pomogło w pierwszym cyklu", w trzecim...W pierwszym, w drugim..kupilam tu i tu! Postanowiłam kupić! Powinno się pić od 1 dc, ka pije od 3 bo tak mi przyszły! Są dwa sposoby picia
1. Od pierwszego dnia cyklu codziennie przed snen, jedna lyzczka ziol zalana szklanką wrzątku. Parzymy zioła przez pół godziny. Pijemy ciągiem przez 3 miesiące, codziennie później przynajmniej miesiąc przerwy.
2. Sposób drugi od pierwszego dnia cyklu do owulacji. Takie same proporcje, również przed snem.
Ja wybrałam sposób 1. Zioła w smaku są naprawdę okej! Tak jak pisałam czuje się super po nich i zaczęłam wierzyć w to że działają jak zobaczyłam piękne nawilzenie oraz pracę jajników.
Zobaczymy jak to będzie! Na pewno wam napisze!
Ja jestem taki wariat że nawet wyciągnęłam sobie srednią zachodzenia w ciążę po tych ziołach wlansiw z komentarzy kobieta 😁😁😁 pomyślcie sobie "walnięta" 🤣 Owszem...walnięta jestwm zdrowo😁 Wyszło mi, że ziółka działają po 1,53 cykl stosowania😁😁😁😁🤦♀️ Nawet nie zdjęcie sobie sprawy z tego jakie dziwne "podniecenje" czułam czytając te komentarze, dziewczyn którym naprawdę udawało się po 1-2 cyklach! Nawet z niektórymi pisałam prywatnie i ...Kurde no wierzę w to!😁