Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
Carmen1724 wrote:Współczuje Ci straty ja też straciłam maluszka w 23 tygodniu. Wiesz co było przyczyną? W końcu nam się uda i wszystkie będziemy miały bobaska.
-
nick nieaktualnyU mnie najpierw pojawiło się malutkie krwawienie okazało się że mała jest ułożona gołówką do dołu i naciska na szyjkę. Dodatkowo okazało się że szyjka zaczeła się skracać miałam mieć założony pessar ale dzień przed pojawiło się znowu krwawienie okazało się że sączą się wody i dodatkowo wdała się infekcja której nie udało się zwalczyć i musieli wywołać poród.
-
Straszne co też ci lekarze...W ogóle to szkoda, że tak się potoczyło, może mogliby jakoś temu zaradzić, gdyby wiedzieli w czym tkwi problem, a nie od razu robią z pacjentki wariatkę, bo wymaga by się nią zajęli, ale tak już chyba jest w szpitalach i niemal na każdym oddziale... Ja w szpitalu co prawda leżałam dwa razy, w tym raz jako dziecko i chcę tam wrócić tylko na poród, a potem już w życiu się tam nie pokazywać. Bardzo niemiło wspominam personel... ;( Jakby mieli człowieka w du**e. Ale dziewczyny głowa do góry, będzie dobrze i za drugim razem wszystko się uda. Ja wiem, że tego straconego maleństwa pewnie nie da się już zastąpić żadnym innym, ono zawsze będzie jakoś w was obecne, będziecie myślały "byłoby 2-3 lata starsze od tego dziecka", ale chyba w życiu nie chodzi o to aby zapominać, ale by pamiętać i starać się wszystko poukładać właśnie dla tych nienarodzonych aniołków, by kiedyś patrząc na was z góry czy gdzie tam są mogły powiedzieć "ale miałabym/miałbym fajną mamę, mój brat/siostra ma szczęście" - co prawda nie jestem religijna, ale kiedyś katecheta zapytany o nienarodzone dzieci podał takie wyjaśnienie i utkwiło mi w pamięci, bo moim zdaniem jest swojego rodzaju piękne, choć równie smutne."Musisz wiedzieć, że by przeżyć taką chwilę warto czekać wiek"
-
nick nieaktualny
-
Ale fakt faktem, to moim zdaniem takie sytuacje są niesprawiedliwe. Zwłaszcza jak dziś słuchałam opowieści mojej mamy koleżanki z jej młodzieńczych czasów (moim zdaniem kobietka nadal jest młoda bo nawet 30 nie ma, ale to szczegół). Opowiadała o tym jak jej sąsiadka zaszła w ciąże w nastoletnim wieku i robiła dosłownie wszystko by poronić, nawet miała takie pomysły, że stała przy ścianie, a chłopcy i dzieciaki celowali w jej brzuch z piłki. W efekcie urodziła zdrowego chłopca którym zajęła się babcia (matka tej dziewczyny), a potem szybko zaszła w drugą ciążę i tym dzieckiem zajęła się też babcia tyle, że tym razem matka jej kolejnego partnera (ojca tego drugiego dziecka). - Właśnie słuchając takich historii uważam, że to jest nie sprawiedliwe, i jeśli Bóg istnieje to coś chyba jest z nim albo i z tym światem nie tak, skoro takie cudy zsyła na ludzi ich niegodnych, a ludziom którzy maluszka by kochali nie chce go dać albo odbiera zanim się narodzi. - Dlatego zawsze byłam na bakier z wiarą, bo ta niesprawiedliwość strasznie raziła mnie w oczy i nie umiałam jej zrozumieć, do dzisiaj zresztą nie umiem..."Musisz wiedzieć, że by przeżyć taką chwilę warto czekać wiek"
-
nick nieaktualnyTylkoChwila - tak niestety takie historie się dzieją, sama nie wiem gdzie tu jest sprawiedliwość. Tak się zastanawiam mam duży pusty dom, mój pracuje, dziadki są w sile wieku. Wiem, że finansowo byśmy dawali radę i w ogóle. A jakoś nasz Aniołek nam został odebrany. A jak chodzę nieraz po mieście i patrzę na rodziny patologiczne, które wiem, ze tam jest tylko alkohol i patrzę że młodsza ode mnie dziewczyna (a mam dopiero 21 lat) jest w ciązy z kolejnym dzieckiem to mnie normalnie k... już nie powiem co bierze ;/ To jest tak niesprawiedliwe.. A my nic na to nie możemy poradzić
KinderBaby lubi tę wiadomość
-
Paulette - Co prawda u nas to dziecko może by nie miało jakiś super warunków bo nie zarabiamy Bóg wie ile, ale wiemy, że będzie chodziło czysto ubrane i najedzone i nie będzie słuchało ciągle awantur czy patrzyło na alkohol. Uważam, że nie tylko ludzie bogaci mogą mieć dzieci, ale jak widzę takich co na tych dzieciach żerują, albo w ogóle o dzieci nie dbają, to nawet gdy mają kasę to temu dziecku nie wynagrodzi czasu, miłości, opieki. Po prostu moim zdaniem dzieci powinny być tam gdzie będą kochane i gdzie dwoje ludzi tych dzieci chce, a nie jakieś wpadki...
Drzemłam się dzisiaj i do was wróciłam zaraz po tej drzemceBiedroneczka29 lubi tę wiadomość
"Musisz wiedzieć, że by przeżyć taką chwilę warto czekać wiek" -
nick nieaktualnyTylkoChwila tak zgadzam się z Tobą powinny dzieci być tam gdzie jest miłość, no ale na prawdę mnie nosi jak w patologicznych rodzinach mają po kilkoro dzieci. Są niezadbane i nikt się nimi nie interesuje ;/ To serce pęka dlaczego ja nie mogę mieć a ta co o siebie nie dba ani o dziecko ma ich kilkoro.
Biedroneczka, aby @ nie przyszłaBiedroneczka29, KinderBaby lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzisiaj miałam próchnicę leczoną mimo znieczulenia bolało jak diabli. Ale już koniec z dentystą ☺ Mój małżon to ma dobrze ma 33 lata i w zeszłym tygodniu był 1 raz u dentysty i okazało się że ma tylko jednego zęba do wyrwania reszta zdrowa i tylko kamień mu usuneli.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny