Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
ja juz wracam z pracy. Teraz dwa dni wolnego Jutro rano mam na 10 rzęsy .. Pozniej moze sobie pojadę nad morze jestem zmęczona ale i smutna... W poniedziałek jadę sie sadzić o moje wynagrodzenie z poprzedniej pracy bo dostałam informacje ze bede musiała podpisać jakas zaległa umowę .. Niby po co? Nie kumam tego. Myslalam , ze moj P pojedzie ze mną .. Ale on dzisiaj wyskoczył z tematem swojej szwagierki która sie stara zeby gdzies tam dostać prace i ma badania czy jakieś testy nie wiem.. I jego brat go poprosił zeby on pojechał bo nie ma kto z dziećmi zostac... Wiec jest mi troche przykro bo nie wiem dlaczego ona nie moze jechac sama?.. Nie chce byc samolubna ale ja tez nie chciałam jechac tam sama .. Bo tam chory klimat jest .. A oni beda kawałek jechac do tej miejscowości ...
-
Marzycielka no trochę lipa ... A nie możesz do męża powiedzieć tego samego ? No powinien zrozumieć , ma inne plany i już . Wsparcie i pomoc jedno ale On ma żonę i to Tobie się należy go więcej .
Dziękujemy :-*
Jejku chciałabym iść na rzęsy ale zrobię to przed wyjazdem do UK już ... Miałam mieć przed świętami ale koleżanka co robi jelotowki dostała więc wolalam żeby mi do domu nie przyjeżdżała bo jeszcze Oskarek by się zaraził -
Marzycielka właśnie dziwnie tak może pogadaj z mężem i powiec mu że dla Ciebie jest ważne bardzo żeby z Tobą pojechał.
U nas wczoraj fajnie było bo byliśmy z synkiem na sankach i na slizgawce ale wieczorem poklocilam się z mężem w sumie o takie głupoty i dzisiaj się do siebie nie odzywamy jeszcze się wkurzyl na mnie dzisiaj ze się przeze mnie do kosciola trochę spoznilisny...masakra jakaś -
Krótkie przemyślenie. Wielka Orkiestra świątecznej pomocy.. A wystarczy zwykła pomoc i troska. Dzisiejszy dzien był testem dla mnie pod względem człowieczeństwa. Wybrałam sie dzisiaj do centrum handlowego po rzeczy do makijażu. Kupując tym razem droższe mleczko do demakijażu Pani zaproponowała mi test nowego podkładu ponieważ moja skóra jest bardzo wysuszona. Skusiłam sie i wtedy spostrzegłam, ze zgubiłam kolczyk. Ten w prezencie, ten ulubiony i niepowtarzalny.. Jeszcze wczoraj mówiłam koleżance, ze nigdy nic nie zgubiłam. Byłam zła i smutna zarazem. Co ja powiem... Wymyśliłam, ze kupie takie same. No nic trudno. Najwyżej nie kupie czegoś innego i kasy będzie mniej.. Ale może warto sie po prostu przyznać? Postanowiłam, ze nie kupie i przyjmę to na klatę. Pędząc juz do auta pomyslałam, ze jeszcze wejdę tylko po błyszczyk. Zjeżdżając schodami myślałam nad kolorem.. I podeszła do mnie Pani, chora, bez ręki... Kulejąca i dość zadbana. Nie prosiła o pieniądze. Powiedziała, ze dostaje jutro 400 renty i nie jadła nic od dwóch dni. Czy mogłabym jej kupić zwykła bułkę.. Powiedziałam, ze w porządku. Wierze jej. Wiem tez, ze bułka sie nie naje, wiec bez namysłu zabrałam ja na zupę i kupiłam drożdżówkę z herbata. Pani się rozpłakała .. I mimo, ze widziałam ze jej głupio prosić i zle jej z tym, ze tak sie dzieje widziałam w jej oczach nadzieje na lepsze jutro. Nadzieje która jest warta więcej nic 11,50. Pomagajmy..
-
JestemMarzycielka wrote:Krótkie przemyślenie. Wielka Orkiestra świątecznej pomocy.. A wystarczy zwykła pomoc i troska. Dzisiejszy dzien był testem dla mnie pod względem człowieczeństwa. Wybrałam sie dzisiaj do centrum handlowego po rzeczy do makijażu. Kupując tym razem droższe mleczko do demakijażu Pani zaproponowała mi test nowego podkładu ponieważ moja skóra jest bardzo wysuszona. Skusiłam sie i wtedy spostrzegłam, ze zgubiłam kolczyk. Ten w prezencie, ten ulubiony i niepowtarzalny.. Jeszcze wczoraj mówiłam koleżance, ze nigdy nic nie zgubiłam. Byłam zła i smutna zarazem. Co ja powiem... Wymyśliłam, ze kupie takie same. No nic trudno. Najwyżej nie kupie czegoś innego i kasy będzie mniej.. Ale może warto sie po prostu przyznać? Postanowiłam, ze nie kupie i przyjmę to na klatę. Pędząc juz do auta pomyslałam, ze jeszcze wejdę tylko po błyszczyk. Zjeżdżając schodami myślałam nad kolorem.. I podeszła do mnie Pani, chora, bez ręki... Kulejąca i dość zadbana. Nie prosiła o pieniądze. Powiedziała, ze dostaje jutro 400 renty i nie jadła nic od dwóch dni. Czy mogłabym jej kupić zwykła bułkę.. Powiedziałam, ze w porządku. Wierze jej. Wiem tez, ze bułka sie nie naje, wiec bez namysłu zabrałam ja na zupę i kupiłam drożdżówkę z herbata. Pani się rozpłakała .. I mimo, ze widziałam ze jej głupio prosić i zle jej z tym, ze tak sie dzieje widziałam w jej oczach nadzieje na lepsze jutro. Nadzieje która jest warta więcej nic 11,50. Pomagajmy..
My ostatnio z D moim wracając z Łodzi spotkalismy biednego Pana , widać że biedny był a nie jakiś pijaczyna z ulicy , grzebal po śmietniku , mróz był ...
D mój akurat wyszedł z maka bo miał ochotę na hamburgera , jedno zjadł a jeden mu został ... Nie taki zwykły tylko ten naładowany miechem , salatkami itp podszedł bez namysłu do tego Pana , dał mu ta bułkę bo widział że głodny jest ... PAN z łzami w oczach dziękował mu , chcieliśmy herbatę mu kupić z automatu chociaż lub kawę jakies bulki i kielbaske ale już go nie było jak wydalismy ze sklepu
W każdym bądź razie 13 zł wydane na Pana ale jaką radość w sercu że człowiekowi się pomogło , że zjadł a nie padł z głodu . -
JestemMarzycielka wrote:Ja się właśnie strasznie spieszyłam! Ale zawsze staje i słucham tych nawet z stoisk bankowych. Niestety taka maja prace, a przynajmniej im czas zleci trochę jak się wygadająCóreczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017