Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć.
Ja mam 20 lat, a 21 skończę w maju i chciałabym do Was dołączyć.
Dzisiaj endokrynolog rozpoznał u mnie PCOS.
Przepisał mi Glucophage XR 500 i mam przejść na dietę i ćwiczyć. Zrobię to dla mojej Kruszynki!
Chciałabym zapytać, czy któraś z Was brała ten lek? Udało się? -
No właśnie już kilka osób mi mówiło żebym sobie prędzej zrobiła badania ogólne, hormony i tarczyce tsh razem z ft3 i ft4 i w poniedziałek z rana polecę myślicie że warto coś oprócz tego? Znalazłam wgl na necie (www.pakiety.diag.pl) spis badań polecanych do zrobienia przed zajściem w ciąże ale tego jest z 20 pozycji..
-
Większość z wypisanych tam robi się już będąc w ciąży. Ja na początku robiłam samo TSH (jeśli będzie powyżej/poniżej normy to dopiero wtedy FT3/4), prolaktynę, FSH, Estradiol, później progesteron.
Przy czym mój lekarz na samym początku nie oznaczał stosunku FSH do LG np. Kierował się wyłącznie poglądowo 'jeśli jest dobry wynik, to nie ma sensu robić dodatkowych badań' i określać stosunków.
-
A jak to jest dokładnie z tymi badaniami to FSH, LH, Estradiol robi się 3-5dc, Progesteron 21-23dc a Prolaktynę i Tarczyce można w każdy dowolny dzień..?? Bo przyznam się szczerze, że nie mam pojęcia ostatni raz jak robiłam badania to ładnie kilka lat temu i nie pamiętam.. A koleżanka właśnie przed chwilą mnie uświadomiła że raczej sobie w poniedziałek nie zrobię tych badań jeśli one są na początku cyklu, ale nie była sama pewna czy dobrze mi mówi.. jak to jest?
-
Ja mam przed soba tez badania. FT4, TSH I PROLAKTYNE. Mam coraz wiecej niepokojących dolegliwości.
Znowu miałam cos Ala miesiączka. Nie bolał mnie brzuch ani troche.. I to było cos takiego: dzien 1- delikatna krew, dzien 2-stara krew, dzien 3 nic pod koniec dnia dzien 2, dzien 4 na nowo delikatnie.. I nic przy tym mnie nie bolało. Boje sie okropnie. Wiem, ze musze zrobic badania.
Ale ktoś mi powiedział, ze nie moge mieć dzieci. Mam wrazenie ze tez to wpływa na moja psyche ... I płacz po seksie...
Na ile jest to prawdobodone ze nie moge ??
-
JestemMarzycielka, nie ma co się przejmować takim nieuzasadnionym pieprzeniem. Póki nie zrobisz badań i lekarz nie postawi diagnozy, nie martw się. Może Twoje dolegliwości np ten płacz są związane z tarczycą, sprawdzałaś to? Moja kuzynka jak jej się zaczęły problemy z tarczycą miała właśnie takie płaczliwe chwile.
-
Asmee wrote:JestemMarzycielka, nie ma co się przejmować takim nieuzasadnionym pieprzeniem. Póki nie zrobisz badań i lekarz nie postawi diagnozy, nie martw się. Może Twoje dolegliwości np ten płacz są związane z tarczycą, sprawdzałaś to? Moja kuzynka jak jej się zaczęły problemy z tarczycą miała właśnie takie płaczliwe chwile.
Niczego nie sprawdzałam wtedy kiedy mogłam pójść do lekarza to to zaniedbałam. Pozniej ktoś zrobił mnie w konia.. I nie byłam ubezpieczona aż do teraz . Dopiero teraz moge zdobić badania
-
JestemMarzycielka- Nie ma co się martwić na zapas, ani sobie wyrokować. Ja też przez długi czas zaniedbywałam sprawy którymi powinnam zająć się od razu, nogi mi się aż trzęsą ze strachu jak mam teraz iść do lekarza i na badania, bardzo się boje co usłyszę, nawet nie raz płakałam ze strachu bo co jeśli usłyszę coś strasznego, to czego najbardziej się boje!? Ale to nie pomaga tylko wpędza w gorszy dół i nakręcasz się tylko na te najgorsze rzeczy.. Teraz staram się myśleć pozytywnie Na prawdę wierze że będzie dobrze i w głębi serca czuje że jeśli czegoś na prawdę pragniemy to prędzej czy później to zdobędziemy Chcesz maluszka to będziesz go mieć i koniec A ja mocno trzymam kciuki za Ciebie żeby to było prędzej a nie później
-
nick nieaktualnyHera powodzenia!
Dzień doberek!
Jak się na hormonach i badaniach nie znam, to będzie lepiej jak się nie wypowiem. Sama miałam zawsze wszystko w normie.
Sesja... Jakie to okrutne. W ogóle nie mam ochoty i zapału się uczyć a jutro i pojutrze dwa egzaminy, te z cięższym kalibrem... Ech. Zajme się w życiu robieniem na drutach i gotowaniu
Edit;
Śniło mi się dzisiaj, że zrobilam test i wyszedł pozytywny i czekalam na Męża aż wróci z pracy i mu powiem
Mam znowu dziwny cykl ;P ale mimo brania oleju z wiesiolka, miałam ta owulke czego testy nie wykryły i tylko trochę przed i w trakcie miałam śluz i wodnisty i rozciagliwy jaki tam powinien być. Teraz już mam dosyć sucho. No i szyjka się zamknęła i obróciła jakby. No, zobaczymy. Tempki dziwne, ale cóż.. Życie najwyżej wcale owulki nie było i będzie jazda dalej. Trudno. Za 1,5 tyg @ ma przyjść. Będzie co będzie postaram się nie nakrecac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 12:28
-
Cześć dziewczyny.
Tak wiem dawno mnie tu nie było, pamietacie o mnie jeszcze?
Nie odzywałam się, bo u mnie zawsze COŚ musiało z małym wyjść...
Mam nadzieję, że to koniec problemów i stresu
Co u Was kochane? Czy ktoras zafasolkowala?
Przyznawać się!
[*] 27.08.2016r [*] -
Patutka ja pamietam a bynajmniej tak mi sie wydaje Twój awatarek to był jak siedziałas na murku gdzies nad jeziorem??a co sie działo z malutkim ???ale awatarek to masz boski
Witam nowe dziewczyny
Mordeczko trzymam kciuki i ja
Patutka lubi tę wiadomość
Sofija
Udalo sie w cyklu
-
Hejo u nas na wizycie wszystko ok ppza tym ze dalej musze brać żelazo i mam małą infekcje. Dostalam recepte i za 2 tygodnie musze wyniki znowu zrobic.
Mordeczka trzyman i ja kciuki
Patutka ja też Cię pamiętam co tam u ciebie ? Co z malutkim się działo ?
-
To wyłaź na świecie piękne dziecięMordeczka wrote:Powitać nowe dziewczyny.
Patutka ja pamiętam.
U mnie cisza nadal cisza w środę termin wg miesiączki a w piątek termin wg usg Tylko ciekawe który termin wybierze Gabrysia. aaaaa ale to zleciało! Ja pemietam jak miałaś 20 któryś a tu koniec, szok. Trzymam kciukasy, aby poszlo lekko kochana
Nie nie kochana. Ja miałam test biało błękitny, jeszcze wcześniej to miałam swoje zdjecie blond włosy, czarna kurtkaBiedroneczka29 wrote:Patutka ja pamietam a bynajmniej tak mi sie wydaje Twój awatarek to był jak siedziałas na murku gdzies nad jeziorem??a co sie działo z malutkim ???ale awatarek to masz boski
Witam nowe dziewczyny
Mordeczko trzymam kciuki i ja pamiętam Twoj nick wiec jakbys zobaczyla to na pewno bys skojarzyła a dziękuję, moje dziecię na każdym usg tak sie pięknie matce prezentuje hahaha
Aaaaaa, moje dziecko chyba od brzucha lubi mi stresu dawać i w ogóle...Heathera wrote:Hejo u nas na wizycie wszystko ok ppza tym ze dalej musze brać żelazo i mam małą infekcje. Dostalam recepte i za 2 tygodnie musze wyniki znowu zrobic.
Mordeczka trzyman i ja kciuki
Patutka ja też Cię pamiętam co tam u ciebie ? Co z malutkim się działo ?
Już nie gadam o tym co nagadał lekarz w 6 tygodniu.
Ale tak to najpierw miałam takie bóle wszystkiego, że musiałam leżeć....
Potem do 14 tygodnia prawie, rzygalam jak kot
Nie chcial pokazac kosci nosowej do 13t5d bo układał ręce na nosie z dwóch stron....
potem wyszły kiepskke przepływy,
No a teraz jakby tego bylo mało to wiesz,
Od tygodnia stawia mi się tak macica że łykam 3x3 magnez, 3x2 nospebi 3x2 luteine....
No koszmar a jeszcze 23 tygodnie przede mną no aż boje się pomyśleć co dalej.
W ogóle jakoś w 15t4d dostałam siary.... a dzis leci ze mnie jak z krowy dojnej. :o
Aaaa! Jak ja zazdroszczę Wam, że wiecie co Wam siedzi pod serduchem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 05:53
[*] 27.08.2016r [*] -
Patutka to faktycznie straszy Cię ten dzidziuś :p Musisz dużo odpoczywać i się nie denerwować, na pewno wszystko będzie dobrze. Pociesze Cię że szybko zleci i tez już będziesz przy końcówce ciąży
Ja dzisiaj mam dużo sprzątania i prania...ale jakoś nie umiem się zebrać, bo leci fajny program w tv i jeszcze piesio wlazł mi na kolana i śpi więc grzeje mnie i nie chce mi się ruszać jak tak fajnie się siedzi Ale trzeba będzie bo chce wykorzystać to że synek jest na feriach u dziadków i zrobić jakaś kolacyjkę dla męża na te nasze rocznice co były w tamtym tygodniu
