Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dostałam skierowanie na badanie USG od mojego ginekologa. Miałam to zrobić po okresie, ale specjalnie wybrałam taki dzień cyklu, żeby wiedzieć co z tym pęcherzykiem. W sumie nie mam pewności, że pękł, ale staram się być dobrej myśli zwłaszcza, że ginekolog mówił, że pęcherzyk jest 'do pęknięcia'
jeżeli się nie udało w tym cyklu to chyba idę na monitoring od następnego. Uważam, że warto, przynajmniej wiedziałam, kiedy należy działać - chociaż wolałabym mieć pewność, że pęcherzyk pękłWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 20:49
AlaMat lubi tę wiadomość
-
AlaMat wrote:Ja choruję na niedoczynność ... tzn na początku miałam dużą nadczynność i Gravesa bassedowa po jodzie radioaktywnym spadło mi do niedoczynności teraz za pomocą euthyroxu unormowaliśmy tarczycę do 1,2 więc wynik super i zielone światełko od endokrynologa by starac się nad dzidziusiem
Ale jakoś totalnie nie myślę nad tym ,że choruję na tarczycę i ,że może to być utrudnienie do zajścia w ciążę totalnie zero kompletnie o tym nie myślę chyba nawet nie dopuszczam takiej myśli
A czujesz się jakos inaczej przez tą niedoczynność? W sensie jakie miałas objawy?
Ja zażywam euthyrox cały czas, dawka mi się tylko zwiększa. W sierpniu jak brałam ślub i byłam u kontroli u mojej endokrynolog mialam TSH tak jak ty 1,2 bodajże także po prostu świetnie byłam przygotowana do zakładania rodziny. W listopadzie robiłam badania kontrolne i miałam 1,8.
Wiesz możliwe że i mi by to nie siedziało w głowie gdyby nie ostatnia przygoda z ciąza u mojej cioci, ktora tez choruje i poroniła a pozniej dłuugo normowała wszystko i starła się o dziecko.
No ale pewnie masz rację nie powinnam dopuszczac po prostu takiej myśli w ogóle i jedynie uzbroic sie w cierpliwość..i dużo pozytywnej energii -
dziękuję dziewczyny
wiem, że to nie jest takie hop siup, są pary które starają się latami o dziecko, ale dopóki nas to nie dotyczy to chcemy już, teraz, natychmiast i nie bierzemy pod uwagę że się szybko nie uda.
Wydaje mi się, że im krócej ktoś się stara tym mniej jest cierpliwy
to mój drugi cykl dopiero więc jeszcze nie nauczyłam się podchodzić ze spokojem i cierpliwością do tego
Wam też dziewczynki z całego serduszka życzę tych dwóch kreseczekWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 20:54
Charlottka_93, Ania0292 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia0292 wrote:a na co ten wiesiołek? jak się go bierze? to sa jakieś ziółka?
Ania0292 lubi tę wiadomość
-
Charlottka_93 wrote:A czujesz się jakos inaczej przez tą niedoczynność? W sensie jakie miałas objawy?
Ja zażywam euthyrox cały czas, dawka mi się tylko zwiększa. W sierpniu jak brałam ślub i byłam u kontroli u mojej endokrynolog mialam TSH tak jak ty 1,2 bodajże także po prostu świetnie byłam przygotowana do zakładania rodziny. W listopadzie robiłam badania kontrolne i miałam 1,8.
Wiesz możliwe że i mi by to nie siedziało w głowie gdyby nie ostatnia przygoda z ciąza u mojej cioci, ktora tez choruje i poroniła a pozniej dłuugo normowała wszystko i starła się o dziecko.
No ale pewnie masz rację nie powinnam dopuszczac po prostu takiej myśli w ogóle i jedynie uzbroic sie w cierpliwość..i dużo pozytywnej energii
Moje objawy przy niedoczynności były takie ,że po prostu zaczęłam szybko przybierać na wadze ... przez tarczyce przytyłam 7 kg i to mi się strasznie nie podobało bo jadłam tak samo jak zawsze -
Shibuya wrote:dziękuję dziewczyny
wiem, że to nie jest takie hop siup, są pary które starają się latami o dziecko, ale dopóki nas to nie dotyczy to chcemy już, teraz, natychmiast i nie bierzemy pod uwagę że się szybko nie uda.
Wydaje mi się, że im krócej ktoś się stara tym mniej jest cierpliwy
to mój drugi cykl dopiero więc jeszcze nie nauczyłam się podchodzić ze spokojem i cierpliwością do tego
Wam też dziewczynki z całego serduszka życzę tych dwóch kreseczek
Ja w drugim cyklu też byłam taka ,że chce teraz i już.. ale jak w drugim nie wyszło zaczęliśmy odpuszczaćShibuya lubi tę wiadomość
-
Agnesia wrote:Bierze się go Aniu na poprawe śluzu. Do owulacji poźniej się go odstawia:) można kupić też zwykły olej z wiesiołka w kapsułkach koszt ok 16zł na 15 dni czyli zazwyczaj na czas do owulacji:)
Do owulacji się odstawia wiesiołek ? nawet nie wiedziałam
-
AlaMat wrote:Moje objawy przy niedoczynności były takie ,że po prostu zaczęłam szybko przybierać na wadze ... przez tarczyce przytyłam 7 kg i to mi się strasznie nie podobało bo jadłam tak samo jak zawsze
Ja tez szybko przybrałam na wadze a do tego miałam okropne huśtawki nastrojów, stałam się taka apatyczna, depresyjna... masakra!! po prostu w ogole nie byłam sobą... -
nick nieaktualny
-
Ania0292 - moj pierwszy cykl polegał na tym, że odstawiliśmy zabezpieczenia
teraz dopiero zaczęłam mierzyć temperaturę i chciałam się jak nabardziej wstrzelić w 'te' dni - zobaczymy niedługo z jakim efektem
jeżeli bez efektu, to pójdę w tym miesiącu na monitoring, jeżeli znowu nic to chyba zrezygnuję ze wszystkiego i co ma być to będzie - przynajmniej tak bym chciała ale zobaczymy czy dam radę odpuścićWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 21:05
AlaMat, Ania0292 lubią tę wiadomość
-
Agnesia wrote:Proszę dziewczyny fajnie opisane właściwości oleju:D ja brałam pół cyklu i powiem wam ze miałam potop mimo że działa podobno po 2-3 miesiacach
https://parenting.pl/portal/olej-z-wiesiolka
ouuu to dobrze ,ze potop lepszy doplyw plemniczki maja -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Shibuya acha ja z mężem wcześniej w ogóle się nie zabezpieczaliśmy zero nic, dopiero teraz zdecydowaliśmy się na maleństwo także ja musze czekac i obserwować swoje cykle bo wcześniej az tak się nimi nie interesowałam. zaluje bo od początku tego cyklu nie mierzyłam sobie temp. dopiero kilka dni zapisuje ale to tez w różnych godzinach1 cykl starań