Może poplotkujemy? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHejka Wam
Środa dzisiaj.
Zapisałam się do ogólnej dzisiaj... pewnie mnie prześwięci... ale trudno.
(miałam do niej się zgłosić miesiąc temu)
Nie wyspałam się totalnie.
Poszłam spać bardzo późno bo mój prowadził rozmowę z kuzynką, która nam opowiadała co się dzieje u nas w domu. I bardzo mnie to zaintrygowało bo nie spodziewałam się takich newsów.
Ja chyba nie mogę mieć nudnego życia.
Buźki :* -
nick nieaktualnycześć dziewczynki!!:* a ja sie wyspałam ale dzień straszny ciemny pochmurny więc zaraz pewnie kimne:)..choć nie muszę się zbierać do sklepu a dzis mam jeszcze bojowe zadanie mam spotkanie likwidatora szkód od ubezpieczeń w mieszkaniu mojego brata, muszę wyszarpać z 5 tys najmniej na malowanie ścian bo sasiad troszkę zalał ale wyszarpie bo jak nie ja to kto? to się nazywa jawne wyłudzanie:)
ubiore kiecke, szpilki i może moje jasne pióra na łbie się wkońcu przydadzą jakoś to załatwie:) trzymcie kciuki:)
a i chiszpańską musze też poproszę moje libido spadło na łeb na szyję!! a fuuuu! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhahaha odpieprzyłam się jak koń na dozynki:) ale jaja:) jakby mnie mój zobaczył to by padł ze śmiechu:) no ale czego się nie robi dla kochanego braciszka...
o monia bede miała okazje zrobić zdjecie chałupy, kiedyś ci mówiłam... tak ukradkiem nikt się nie dowie:) -
nick nieaktualny
-
Ooo przyszła mama to super
Buzik cholera wie Ja to Ci powiem, że moja kasy to znów ma no może nie jakieś kokosy ale ma ta przedemerytalne i zawsze coś do robi a w domu pustki wiecznie..
Moja to się chyba na poważnie obraziła bo nie dzwoni, Nie przylazi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 09:14
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny
mnie wieczorem dopadła @, dość spóźniona w tym cyklu, ale skoro beta wyszła ujemna, to miło że w ogóle się pojawiła...
u mnie dziś 3 stopnie i wiatr straszny wieje
[*] 14.09.2014 r.
[*] 08.01.2015 r.
[*] 11.10.2015 r.
[*] 22.12.2015 r. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMnie to się spać chce... choć adrenaliny nie powinno mi brakować...
ehh
Byłam wczoraj trochę na mieście... miałam sobie kupić jakaś czape i rekawiczki alee nie znalazłam nic fajnego. Byłam też w domu - tam spokój, dzieki bogu.
Co za życie... zieeeew