Może poplotkujemy? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
my na poważnie rozważamy kupno działki i budowę domu. Po dokładnym wyliczeniu za cenę 70m mieszkania możemy kupić działkę i wybudować domek 120m2.
Mam to szczęście, że mój tata jest architektem i zadeklarował, że projekt oraz nadzur budowy bierze na siebie, my nie dość, że nie mamy o tym zielonego pojęcia to i czasu na doglądanie budowy też nie mamy.
[*] 14.09.2014 r.
[*] 08.01.2015 r.
[*] 11.10.2015 r.
[*] 22.12.2015 r. -
nick nieaktualny
-
Buzik zobaczymy co wyjdzie z naszych planów.
Jest dom do kupienia nawet fajny co prawda do remontu, ale można go super przeksztalcić tylko jest mały haczyk...
Dom stoi na wprost domu teściowej .... Więc odpadł
Evaa chociaż miał za co ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 14:09
Isia93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyo losie jestem zaraz będę nadrabiać wasze wypocinki:)
matko co ja przeszłam z tym likwidatorem mało sie z gosciem nie pobiłam!!!
czekam na gościa wpada o głowe niższy , łysy, stary cap i od razu niesympatyczny.
robi zdjęcia sufitów dokładne pomiary a najgorszego nie rusza, zalanej sciany za meblami i zepsutych mebli, więc mu mówie a on na to ,że on tego nie widzi, że to za meblami i go to nie interesuje....o a mi jakby ktoś przywalił, meble kosztowały 2o tys demontaz ich to 20% ceny , zrobić całą ścianę za meblami, wymienić płyty w melblach demontaż i montaż sprzetu za kazdy wołają po 100 zł to kosmos kwoty...a ten mierzy sciany ile farby pójdzie na zamalowanie tego...jak sie nie wkurzyłam wziełam tą jego walizeczkę jego za szmaty ....otworzyłam drzwi wypieprzyłam tą walizke na schody wszystko sie rozsypało, capa za szmaty i za drzwi, nawyzywałam od capów, złodzieji, bandytów i zamknęłam drzwi!!
ot cała historia ma, ale mam nerwa ...wszystko doszło oczywiście do bratowej ale dumna jest ze mnie:)
złodzieje, takie powazne sprawy a Ci chcą ochłapem rzucić i dowidzenia, a co ja do cholery wyglądam albo ich mieszkanie jakby nas na farbe nie było stać!!
mam nadzieje, ze mu zepsułam cały tydzień!!! -
nick nieaktualnyMonik hahaha
no to całkiem spory ten haczyk
założe się, że wizyty byś miała dzień w dzień
Z moim nie tak łatwo się kłócić i osobiście nie lubie.. tak potrafi człowieka zamotać, omotoać zawsze skubany ma tyle argumentów... dokładnie jak mamusia
I potem foch forever ale gdzie tam, przecież ON się nie focha
I muszę sama iść po zgode bez sensu -
u nas niestety mieszkania są masakrycznie drogie, za cenę 85-95m2 25 km od miasta można kupić dom 160m2.
Ja całe życie mieszkałam na obrzeżach, obok moich rodziców stoi piękny dom, za całkiem sensowną cenę.
[*] 14.09.2014 r.
[*] 08.01.2015 r.
[*] 11.10.2015 r.
[*] 22.12.2015 r. -
nick nieaktualnyPrzyszła mama - no nie źle..
a ten facet to rzeczywiście cham...
do kasy to wszyscy pierwsi i za byle co dawać a żeby Tobie za coś mieli dać, to tego nie widzą, tamtego też... Po cholerę płacić składki zdrowotne - przecież nie widać aby to służyło po coś więcej niż nabijanie kieszeń urzędasów!! Ja pierdziele. Dobrze zrobiłaś
Ja bym mu jeszcze tylek pokazała!! -
nick nieaktualnyo jaki fajny temat mieszkań mój ulubiony:) ja mieszkam teraz jak ja to mówie w zamczysku , sufity juz po obiżeniu 3,30 ....stara kamienica, piękny układ wsumie duże bo 78 m, ale wszystko słychać co u sasiadów, drewniane stare stropy , trzesie sie wszystko jak cieżarówka przejedzie, mimo ze wielkata kamienica i wyremontowan...
no ale nic przesiedze jeszcze rok w moim sklepie wyłudze kredyt i wybuduję chałupkę, mój budowlaniec wiec dom wybuduje taniej niż moje mieszkanie:)
juz mam nawet projekt: kornel II sie nazywa.
mieć swoje kwiatki, traweczkę pic kawe w szlafroku super sprawa:)monia91, Buziulka lubią tę wiadomość
-
Prszyła mama to zaszalałaś
Kiedyś jak mi sąsiadka lazienke zalała to przylazło takich dwóch i byli bardzo w porządku Śladow prawie nie bylo, że cokolwiek się stało. To ci w tych swoich papierkach wpisali, ze płytki zaczynają odpadac bo woda dostała się pod nie itd. Więc po prostu trafiłaś na jakiegoś chama i tyle.
Buzik no meeeega haczyk Bylam oglądalam ten dom. Cała góra do zaadaptowania dół też spory, łazienka wielka kuchnia, salon i pokoik. Już tam wszystko ładnie pięknie widziałam, begajace dzieci po domu, psa na podwórku i nagle mnie olśniło ze i teściową
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 14:30
przyszła mama:), Buziulka, Toxey lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A wiecie co ona ostatnio wymyśliła ?
Bo u nich na działce stoi taki stary drewniak.. Więc stwierdziła, ze tego się wyburzy i my się tam postawimy To jej na to powiedziałam, ze nie bo tu nawet do autobusu daleko.
No dalej dalej. Bo tu to bym chyba w rok osiwiała Albo psy bym musiała sobie zakupić i na nią napuścić
Taras, ogródek
Wszystko swojeWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 14:43
-
nick nieaktualnymonia byle jak najdalej od teściowych, zobaczysz co sie bedzie działo jak by sied ziecko urodziło i byłaby na miejscu- jezusie wrogowi nie życzę!!
Buziulka taras no taki na trawie, mój projekcik ma właśnie taki:) cudny mały ten domek skromny zupełnie inny niż ja:) mmmmm alez sie rozmarzyłam.
a i z moim spokój, trochę sie z nim poszarpałam przez kilka dni, więc dziś taki biedny zmartwiony dzwonił o 7 , ze on nie chciał mi nic złego mówić, ze już tak nie może i że mogę wydawać ile chcę
małam dziś nie pić ale się nie da. ten likwidator ład i harmonię mi rozwalił doszczetnie wiec chyba czas znów na seco:)monia91, Buziulka lubią tę wiadomość
-
Przyszła mama ja wiem co by było jak dziecko by było... Byłam świadkiem jak rozmawiała z tymi ludźmi co im dziecko pilnowała. MASAKRA
Dlatego pierwsze co zrobie to kupie w kazdym rozmiarze taką bluzke "moja mama i tak wie lepiej" albo "moja mama nie potrzebuje twoich rad "
Chociaż wie, ze mi na głowe się wejśc nie da bo już sobie nie daje.
Ja mam sok porzeczkowy więc dziś się drina napije. Myśle, ze wina na endo wystarczy jużBuziulka, przyszła mama:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa to bym chciała kwiaty, krzewy
taras
drzewka owocowe
ogódek warzywny ale taki malutki... bo ja to nie lubie pielić ani takich tam...
chyba, że nie bede musiała pracować to bede mogła nawet warzywniak otworzyć
jakieś małe kaczuszki i kurczaczki małą taką zagródke
żadnych kotów i psów w domu, to na bank.
Hustaweczke, plac zabaw ale to mój mam nadzieje mi kiedyś sklepie bo w koncu stolarz
A póki co to jest jeden wielki bałagan na tym podwórku...
ale do czasu, do czasuWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2014, 07:18
-
nick nieaktualnyhttp://pracownia-projekty.dom.pl/ac_kornel_ii_z_wiata_energo.htm
Mój domek będzie wyglądac tak co do kazdego szczegółu zwalę bo jestem w nim zakochana:)
ogródków, kurek i kaczuszek nie chcę
ale wielki hamak, dużo lawendy i sznurki na pranie, marzy mi sie takie pachnące pranie wiatrem:)futuremama, monia91, D. lubią tę wiadomość
-
Buzik kiedyś się deczekamy
Kurczaczków i kaczuszek to nie bo ani ja ani mój nie mamy sumienia zabijać.
Nie zapomne jak mój zabijal ryby które sam złowil
Bałaganu to Ty chyba nie widziałas
U mojej teściowej to jeszcze tylko .... i przyklepac
przyszła mama super projekt! Ehh rozmarzyłam sięWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 15:08
przyszła mama:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny