My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
aha to ok. No powiem Ci że dobrego lekarza na nfz cięzko znaleźć ale wiem że się da bo ta moja juz teraz prywatna gin to była nfztowa i tak ją poznałam i jest cały czas tak samo zaangażowana jak kiedyś więc mam 100% pewność ze poprostu kocha swój zawód i jest mu oddana. w dodatku za ostatnią wizyte wzięła połowe stawki bo stwierdziła, że jeszcze kupe kasy do wydania na badania mam
także b pozytywnie mnie zaskoczyła.
A masz jakies "marzenie" co do płci? ...mnie lekkie mdłości tez zaczynają trącać zwłaszcza popołudniami i wieczorami i kufffa jaki ja mam apetyt to masakra...i po cichu ładnie proszę o dziewczynkę.
EDIT
no własnie Marnut gdzie Twoja szklana kula?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 14:32
marnut, Nieukowa lubią tę wiadomość
Maniek
-
nick nieaktualnyMona - on jest zajebisty
. Oby się udało i wszystko poszło po myśli Twojej i gin. Rzeczywiście wysoki progesteron może Ci skutecznie owulację blokować.
Maniek - wszędzie są ludzie i ludziska jak widać. Trzymaj się faktycznie swojej ginki, bo to "ludź"
. Szklana kula robi za bombkę ogrodową odkąd stwierdziła, że lewy jajnik mam niedrożny i w listopadzie na pewno nie zajdę w ciążę .
Życzę Ci dziewuszki zgodnie z życzeniem. Mi pal sześć co to będzie - mam i córkę i syna, więc nie ma we mnie żadnej tęsknoty. Byle było zdrowe!
Mona_M lubi tę wiadomość
-
Dokładnie nie pamiętam ale albo w 7 albo w 8 a toxo i hormony tarczycy to miałam nawet przed zajściem w ciążę. Potem różyczka chyba grupa i więcej nie pamiętam ale fakt moja ginka jest świetna i jestem z niej bardzo zadowolona
MANIEK lubi tę wiadomość
-
No to dla odmiany byłam po ostatniej wizycie w szoku, ale w drugą stronę. Byłam na drugim monitoringu akurat w innej klinice niż tej do której chodzę, ale to dlatego że w mojej nie było wolnych terminów, a bardzo fajna pani ginka (też koło 30stki), która robiła pierwszy monit zaprosiła mnie tam (dodatkowo mam bliżej).
Siedzimy sobie z małżem w poczekalni, punktualnie z gabinetu wychodzi pani ginka, wita się z nami, zaprasza mnie do bardzo gustownego gabinetu, pamięta(!) wyniki poprzedniego badania. Potem przeprowadza ze mną dość długą rozmowę o pozostałych badaniach, wynikach męża itp. Nie jest jednak moją lekarką wiodącą więc nie kasuje za żadną konsultację mimo, że trwa to kilka razy dłużnej niż każda wizyta w NFZ. Wyraźnie cieszy się na to co widzi w monitorku (czym oczywiście bardzo poprawia mi nastrój, co ważne ze względu na owulację). Potem odprowadza do kasy i do drzwi i żegna się z uśmiechem wręczając wyniki badań w twardej oprawce (w końcu nie pomiętolą się w mojej torebce). Nie, to nie był sen
Maniek, nie pozostaje nic innego jak traktować swoją wizytę jako jedno z dziwnych doświadczeń życiowych... ważne żeby mimo braku zaangażowania pana gbura, z Maleństwem było ok
ara, Krokodylica, marissith, Blondik lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
hejka, ja testuje jutro,ale nie sikam na nic-tylko beta;) strasznie sie boje..dam znac wieczorkiem, bo jutro jade na wycieczke z dzieciakami;)
dostalam prezent bardzo dziekuje,ale boje sie go uzyć
jakoś nie wierzę w zielony koniec;(
termin @ mam na piątek...nie wiem czemu program wyznacza inaczej, jakąkolwiek liczbę wpisuję i tak upiera się przy dzisiejszym dniu, także temperatura ma czsa jeszcze spaść...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 16:19
Krokodylica lubi tę wiadomość
Alicja 1.09.2014 (*) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nie, nie;) test ciążowy zawiruskowany od pewnej milutkiej osóbki;)
na wibrator bym się niestety,ale nie skusiła;) pies by dostał do zabawy;)
notabene jeden już kiedyś znalazł w krzakachw lasku i mi przyniósł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 17:15
Mona_M, Krokodylica, marissith, Nieukowa, momo1009 lubią tę wiadomość
Alicja 1.09.2014 (*) -
nick nieaktualnyO widzisz jaki pożyteczny piesek.Blondik wrote:nie, nie;) test ciążowy zawiruskowany od pewnej milutkiej osóbki;)
na wibrator bym się niestety,ale nie skusiła;) pies by dostał do zabawy;)
notabene jeden już kiedyś znalazł w krzakachw lasku i mi przyniósł
Nie no wyobraziłam sobie psa bawiącego się wibratorem. Oczywiście zgodnie z przeznaczeniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 17:18
Krokodylica, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Hej kochane
Uroczyście oświadczam ze mój prezent juz doszedł
Mile zaskoczenie ze przed czasem.
Jest uroczy i bardzo dziękuję mojemu mikolajowi
Aaaa i jeszcze mój inofen tez doszedł, dziś 3dc wiec juz zaczęłam suplementacje
Pati, blondik, Asiula mocno trzymam kciuki
Smarta tulam mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 18:13
Krokodylica, ara, MANIEK lubią tę wiadomość
-
No I doopa. Moj gin zostal wezwany do szpitala I przyjal mnie jego kolega z ktorym ma praktyke a ten stwierdzil, ze na bete to neszcze za wczesnie I kazal zrobic w sobote dopoero.. nosz kurka!!! Po co ja szlam dzis. I jeszcze za wizyte policzyl....
[/url]
****gang 18+****
