My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry
przepraszam ze nie napisze mega zyczeń : Życze Wam wszytskim spokojnych rodzinnych i zdrowych swiat smacznego jjaka i mokrego dyngusa
dziewczyny sorki al ja nie umiem sie cieszyc mzoe to taki okres.. nie wiem.. to co mnie napedzalo ..to walka o plemnika.. o dziecko mojego meza.. nie wiem czy to zrozumiecie..
wy macie opcje.. naturalnie / IUI/ in vitro
u nas mimo wszytsko zostaje tylko IUI/ in vitro
boje sie ze okaze sie ze i tak bedziemy musieli podejsc doin vitro.. boje sie tego mimo calej tej walki i tak wrocimy do punktu wyjscia.. boje sie bo nasze mozliwosci coraz bardziej sie kurcza.. przepraszam ze nie umiem wykrzesac optymizmu.. ale krzesałam nimn przez 2 lata ciaglej walki tak naparwde o kilka procent szans.. ktore z kazdym miesiacem malaly , a nie rosly .. -
Witam się z samego rana
. Asiulka jak Ty to robisz, ze budzisz się tak wcześniej?
Konwalianko piękne słowa
Aniu i inne dziewczynki na wypadek gdyby od wczoraj dopadły Was wątpliwości - uda się uda uda uda uda uda uda (...) uda
Eh, przeczytałam dziś ulotkę jednego z leków, które przepisał mi gin i wygląda na to, że czeka mnie cykl bez starań: "kobiety w okresie rozrodczym po zażyciu leku powinny stosować skuteczne metody zabezpieczenia do czasu wystąpienia kolejnej miesiączki". Rozumiem, że ciąża po tym leku mogłaby prowadzić do wad płodu. Pierwsza myśl to jak ja przetrwam taki bezstaraniowy cykl (Mona, szacunken dla Ciebie za 3 takie), ale potem pomyślałam, że przynajmniej skupię się na sobie albo czymkolwiek innym - odpuszczam mierzenie tempki, obserwowanie śluzu, łykanie donga i wiesiołka, po prostu nie będę o tym myśleć
. Za to mam zamiar trochę schudnąć i przyłożyć się do ćwiczeń. Widocznie tak ma być
Mona_M, Asiula86 lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
Momo,racja, czasami cos, co jest niezależne od nas, pomaga nam sie uspokoić, spojrzeć z dystansu, na całe "wariactwo" i zastanowić sie czy sie nie zatracamy w jednym, zaniedbując wszystko inne, a i tak spinka nic nie daje. Ale mam nadzieje, ze nie znikasz z ovu, wszak nie gadamy tu tylko o dziecku;)
Aniu, to zrozumiałe, przy tylu przeciwnościach, trudno sie nie poddać i wielki szacun, ze cały czas próbujecie, ze jakos sie trzymasz, ja nie wiem czy miałabym tyle siły (bo ja z kolei szybko sie załamuje i poddaje i to mój wielki błąd), będziemy wspierać jak możemy, jeżeli Ty nie masz juz optymizmu, to my będziemy miały go za Ciebie i dla Ciebie;)momo1009 lubi tę wiadomość
-
Aniu pisząc posta powyżej nie widziałam jeszcze Twojego... Ty i twój mąż jesteście mega silnymi, pozytywnymi i optymistycznymi osobami. Czasem przychodzą takie chwile zwątpienia i po prostu trzeba je przetrwać. Pamiętaj proszę, że podejmujecie przemyślane i najlepsze z możliwych decyzji i jesteście o niebo dalej w dążeniu do spełnienia największego marzenia niż jeszcze 2 lata temu. Kiedy doczekacie się upragnionych dwóch kresek (a żadna z nas nie dopuszcza myśli, że tak nie będzie), to w jaki sposób doszło do poczęcia będzie naprawdę nieistotne
.
Aniu postaraj się w te Święta na chwile nie myśleć o staraniach, tylko poszukać wokół siebie jak najwięcej powodów do radości. Wspieram Cię i tulę z całych siłSummerka, Mona_M lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
u nas normalnie śnieżyca!!!!płatki wielkie jak pióra,pięknie po prostu! siedze i gapię się jak dziecko
wczoraj moja szwagierka była u gina na usg, termin ma na 18 czerwca, a mała już jest ułożona główka do dołu....nie za wczesnie? to jakis zwiastun porodu przed terminem?
-
Summerka wrote:Momo,racja, czasami cos, co jest niezależne od nas, pomaga nam sie uspokoić, spojrzeć z dystansu, na całe "wariactwo" i zastanowić sie czy sie nie zatracamy w jednym, zaniedbując wszystko inne, a i tak spinka nic nie daje. Ale mam nadzieje, ze nie znikasz z ovu, wszak nie gadamy tu tylko o dziecku;)
Żartuję oczywiście, ze staraniami czy nie, jest mi z Wami tak dobrze, że nigdzie się nie wybieramSummerka, ara lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
nie znikne.. po porstu boje sie tych swiat ..wczoraj brat Michala powiedzial mu ze sie spowdziewaja drugiego dziecka.. wiec pewnie bedzie to temat przewodni..
wiecie co mnie przeraza poszlam ostatnio do siostry michala.. i jak zobaczylam kwas foliowy i ulotki femibionu to ogranal mnie strach nie nie che slyszec ze znowu ktos zaszedl w ciaze. z rodziny mmichala.. a my dalej jestesmy w tym guwnie .. -
Blondik wrote:u nas normalnie śnieżyca!!!!płatki wielkie jak pióra,pięknie po prostu! siedze i gapię się jak dziecko
.
Ale powiem Wam, ze jak widzę ten śnieg to robi mi się strasznie żal tych bocianków, które widziała Anusia, a właściwie wszystkich bocianków
Gdybym miała działkę i na tej działce byłby słup z bocianim gniazdem, to miałabym ochotę wspiąć się tam i zamontować im jakiś parasol.... yyyy, tzn wysłałabym męża żeby go zamontowałAnuśka, ara, konwalianka lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
Dobry
Ania84 tulam mocno i przesyłam Ci pozytywną energię z jajek i króliczkówNie poddawać mi się tutaj...
Wszystkim, które wierzą w Boga przypominam, że w Biblii jest jak byk napisane, ze o cokolwiek poprosicie będzie Wam dane (Mateusz chyba) nie zawsze jest to szybko i od ręki, ale zawsze jest to w najlepszym dla nas czasie. Ale to dostrzega się dopiero z perspektywy czasu.
Dla tych co nie wierzą w Boga (i tym wierzącym też polecam) mam film The Secret. Ja go oglądałam dawno temu i zrobił na mnie ogromne i pozytywne wrażenie. Dla wszystkich zdołowanych i tych co nie wierzą że się uda albo obawiają się że się nie uda, to jest obowiązkowa pozycjaJa też go sobie obejrzę i dopiero wezmę się za dalsze przygotowania do Świąt
Wrzucę Wam linka:
http://zalukaj.tv/zalukaj-film/5628/sekret_the_secret_2006_.html
Świąteczne buziole Wam przesyłammomo1009, Blondik, ara, Katjaa lubią tę wiadomość
-
Ania, tez przez to przechodziłam, na takei uczucia nic się nie poradzi...mnie dodatkowo dobił fakt, że nawet lekarz szwagierce "wyliczył" datę poczęcia dziecka w dniu pogrzebu naszej Ali...długo się nie umiałam pozbierać... trzeba żyć swoim zyciem, być życzliwym i szczęście się i do Was usmiechnie w swoim czasie
-
nick nieaktualnyPodpisuję się pod tym co piszą dziewczyny rękoma i nogyma
Ania - jesteś bardzo silną kobietą. Oboje z mężem jesteście. Ja to już pisałam kiedyś ale napiszę jeszcze raz. Mój mąż jakby zobaczył u siebie takie wyniki badań poddał by się i na milion procent by nie walczył. Uznałby że nam widocznie dziecko nie jest pisane i tyle.
Dlatego za Was trzymam mocno kciuki.
I zgadzam się z Momo, może spróbuj w święta nie myśleć o staraniach.
MomoTe 3 miesiące szybko zleciały, tak szybko, że się nie spodziewałam.
Byłam wczoraj u fryzjera, obcięłam włosy na krótko no i w końcu nie wyglądam jak wieśniaraNo bo już normalnie nie mogłam w lustro patrzeć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 09:44
Anuśka, momo1009, ara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zdążyłam
bardzo ładna fryzurka, miałam kiedyś podobną.
Witam w piękny śnieżny poranek.
Czy choinki już ubrane? Pierniczki upieczone?
Ania ja nic nowego nie powiem, ale powtórzę to co dziewczyny, odetchnij trochę i głowa i cycki do góry. Wasza walka jest dla wielu z nas przykładem jak to się powinno robić. Ja mam dobre wyniki i mąż też i nie potrafimy sobie poradzić a Wy walczycie z PCO i brakiem plemników. Jesteście naszymi Superbohaterami więc uszy do góry, zakładamy pelerynki i rajtuzy i się nie poddajemyMona_M lubi tę wiadomość
**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualny
-
A ja się muszę uzbroić w cierpliwość, bo teraz na fb nie wejdę, dopiero wieczorkiem i to późnym
Maris trzymam! Daj znać poWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 10:12
marissith, Mona_M lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży...