My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNie, powinnaś się cieszyćAnastazjaaa wrote:Cześć dziewczyny witam się deszczowo i chłodno
Z serii głupich pytań:
Jeszcze przed testem zaczęłam budzić się w nocy na siku, dzisiejszej nocy obudziłam się dopiero o 7... Czy powinnam się martwić?
u mnie jest różnie, raz wstaje po 2 -3 razy a innym razem wytrzymuje do 9.00-10.00
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2015, 11:20
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
z synkiem w brzuchu chodziłąm dosyć długo na koncerty i efekt jest taki, że ma teraz 5 lat i musimy kupować już 3 bilety na koncerty, a nie 2 bo chce jeździć z namimarissith wrote:Cześć
Asiula tylko z internetu
pisali, że po 20 tyg, będę musiała lekarza zapytać czy głośna muzyka i drgania basów nie zaszkodzą. W sumie Deep Purple to już będzie wielki koncert z mocnym nagłośnieniem a nie takie tam brzdąkanie 
Miłego dnia dziewczyny!
marissith, Kjopa3, Krokodylica, Blondik lubią tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
Co do koncertów to nie wiem ale moja Zuzia nie boi się motocykli.
Wprawdzie w ciąży byłam w zimie więc w brzuchu nie słuchała ale od urodzenia ma styczność i teraz raczej takie odgłosy zlewa ciepłym moczem.
Asiula86, marissith lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzien dobry!
Katjaa trzymam kciuki za jutrzejsza bete
Ana ja nie pomoge, bo ja cale zycie w nocy chodze do toalety. Moj maz zawsze powtarza, ze ja nigdy nie bede miec zapalenie pecherza, bo do tego jest potrzebny pecherz a ja go nie mam ;p takze wiesz, Ty moze masz pecherz
Kroko ja dzis tez na obiad do tesciow, mam nadzieje, ze tylko na chwile...
A dzis zlapal mnie bol krzyzowy...o matulo myslalam, ze mnie rozerwie
Trzymajcie kciuki...bo to pewnie przedsmak tego co mnie czeka...choc ja jeszcze dwa tygodnie chce wytrzymac w dwupaku;)
Milej niedzieli
Anastazjaaa, Asiula86, marissith, Blondik, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Ufff... już po... Cóż, nie czuję chemii do tej kobiety... I nawet jakoś nie potrafię się przełamać, żeby jej powiedzieć o naszych problemach... jak słyszę, jak ona marudzi i jak wie wszystko najlepiej, to mnie się odechciewa... trudno, niech sobie myśli, że nam się żyje jak pączek w maśle...
A ja dziś na obiadek do rodziców idę
Misia, jeszcze trochę i będziesz miała Antka na rękach, super!!!
Anastazja, tylko spokój Cię uratuje, więc spokojnie!
Hmmm... ciekawe, czego moje dziecko nie będzie się bało... może kalkulatora i cyferek, bo mamusia księgowa
Izoleccc, marissith lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualnyA dzięki że pytasz. Mąż siedzi w domu, nie marudzi całe szczęście. Ale wiecie to typ który wszystko w domu robił łącznie z gotowaniem, a teraz z jedną sprawną ręką troszkę mu ciężko bo nawet muszę mu pod prysznicem pomagać (hihihi ale to zabrzmiałoAsiula86 wrote:Kurcze, to słabo z tym karkiem. Ja przez 4 ostatnie dni pracy to też pod koniec miałam tak obolały kark, że było ciężko. Jeszcze zaczął mnie boleć nadgarstek - to chyba cieśń... dopiero 5 lat pracy za mną, aż strach się bać, co będzie za lat 20
A jak mąż? Jak mój ulubieniec Buntownik? Przygotowania do nowego roku szkolnego trwają? niestety oboje nie mieścimy się pod prysznicem, grubi jesteśmy:) )
A Filip do szkoły nie gotowy. Nic jeszcze nie kupiliśmy bo nie wiemy co. Chciałam mu kupić ubrania, ale jak zaczęłam mu w upale 36 st mierzyć jeansy to aż szkoda mi się go zrobiło i odłożyliśmy zakupy na chłodniejsze dni.
Zaraz doczytam co tam u was jeszcze
Edit:
Misi@ ale ten czas zasuwa, jejć ty już prawie na porodówce.
Mari dziecko będzie słyszało dźwięki przytłumione także luz
Ana głowa do góry. Ciesz się, że w nocy nie wstajesz... jeszcze
Katjaa
Asia a po coś pokazała teściowej gdzie mieszkasz żarcik, ale moja teściowa nie wie gdzie mieszkamy, i mam 100% pewność, że nie wpadnie z niezapowiedzianą wizytą ;P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2015, 12:54
Asiula86, marissith, ara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mona_M wrote:A właśnie. Mój Filip uwielbia siedzieć u mnie w biurze. Także Asiula z tym kalkulatorem to prawie pewne
Moja mama będąc ze mną w ciąży została przeniesiona do zespołu rozliczeń - i co?? Córka umysł ścisły i księgowa
także coś w tym jest...
A teściowa na szczęście zapowiedziała się i nie była długo, ale jakoś ta kobieta na mnie działa... cóż, nie można mieć wszystkiego
Mona, mam sentyment do Twojego Filipka, wiadomo dlaczego
Mona_M lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Dobry
Co dobrego?
Katja w ciąży? No no... Ja pierwsze czym zaczęłam się martwić zanim test wyszedł pozytywny to było to że szyjka mi się nie zamknęła a powinna być zamknięta w ciąży. Okazało się że ona była zamknięta tylko rozpulchniona (jak to w ciąży)
Ana wdech, wydech
Asiula czyli nie pogadaliście z teściową. Szkoda, wydaje mi się że Twój mąż mógłby ją jednak uświadomić. Uniknęlibyście dziwnych tekstów na temat dzieci.
Mariss ja namiętnie słuchałam w ciąży muzyki klasycznej i Metalica co poskutkowało tym że jak byliśmy u znajomych i Zuza nie mogła zasnąć to poprosiłam znajomego żeby zapodał na pianinie Nothing Else Matters i Zuzulec odpadł od razu Po kilku minutach przyszedł sąsiad z góry i zaczął się wytrząsać że im dziecko nie może usnąć bo jest za głośno, na co mój znajomy pokazał Zuzię i wytłumaczył że to była kołysanka dla małej Ale sąsiad miał oczy
Izoleccc, Asiula86, marissith, Katjaa, ara, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anuśka, wiesz co... nie chcę, żeby on sam mówił... może wszystkiego nie powiedzieć wolałabym być przy tej rozmowie... ale dobra, może jak już się uda to im powiemy. Chyba jednak dalej podświadomie się boję ich reakcji...
No, ale już bez marudzenia i smutania! Lecimy do moich rodziców na obiadek. Miłego dzionka wszystkim! :*
Anuśka lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualnyMoże to zabrzmi brutalnie, ale teraz już nic nie zależy od Ciebie. Musisz być dobrej myśli! My tutaj wszystkie trzymamy za was kciuki. Nie zadręczaj się, powtarzaj sobie, że w końcu musi być dobrze!Anastazjaaa wrote:Dzięki dziewczyny ale ja już naprawdę wariuje... Boje sie kichac, kaszlec itp bo boję się że może to zaszkodzić dziecku, nie macie pojęcia jak skrupulatnie za każdym siusiu wpatruje się w bieliznę i papier toaletowy....
Wiem że tym razem będzie wszystko dobrze bo przecież aż takiego pecha nie mogę mieć zwłaszcza że wyniki wyszły dobre aleeee
Wielki niepokój siedzigleboko we mnie i nie wiem jak go stlumic....
Czeka mnie ciężki czas....
Anastazjaaa, Asiula86, Mona_M, ara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAna chyba wszystkim nam jest ciężko choć jednym bardziej niż innym.
Ja też się cały czas stresuje- jak boli, jak nie boli, jak wstaję w nocy i jak nie wstaję, jak mi niedobrze i jak zapominam, że jestem w ciąży bo się tak dobrze czuję. Ale taki już chyba nasz los.
BTW ja dziś zaliczyłam pierwszą porcelanę ;/ Wygląda na to, że zaszkodził mi tran Nie te śmieci, jakie zdaża mi się jeść tylko tran. Chyba będę go jednak brać wieczorem bo nie podoba mi się słuchanie szumu muszli
marissith, Asiula86, Anastazjaaa lubią tę wiadomość
-
Nie mam takich doświadczeń jak ty, a w ciazy nie mogłam jeść buraków bo sie stresowalam jak sikalam na różowo;)Anastazjaaa wrote:Dzięki dziewczyny ale ja już naprawdę wariuje... Boje sie kichac, kaszlec itp bo boję się że może to zaszkodzić dziecku, nie macie pojęcia jak skrupulatnie za każdym siusiu wpatruje się w bieliznę i papier toaletowy....
Wiem że tym razem będzie wszystko dobrze bo przecież aż takiego pecha nie mogę mieć zwłaszcza że wyniki wyszły dobre aleeee
Wielki niepokój siedzigleboko we mnie i nie wiem jak go stlumic....
Czeka mnie ciężki czas....
Izoleccc lubi tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
Ale marudz ile tylko chcesz jezeli ci tylko to pomagaAnastazjaaa wrote:Ok wdech wydech i juz nie marudze
Wszystko będzie dobrze!!! staraj sie myslec pozytywnie, robisz wszystko co sie da by pomoc fasolowi, a jak potrzebujesz sobie dodatkowo ponarzekac to zawsze zostanuesz wysluchana
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyHalo halo, wróciłam z pracy. Kupiłam sobie cydra o smaku marakuji i jabłka oraz w zamrażalniku mam lody Haagen Dazs o smaku czekolady z solonym karmelem. Mniam mniam!
Lepiej się czuję, chyba jednak grypa mnie nie złapie
Aha, mam mega ilości śluzu. Dziś w pracy coś ze mnie wyleciało na bieliznę, myślałam, że to okres??? Ale patrzę, a tam wodnisty śluz i to ile....Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2015, 15:52
Asiula86, choco, marissith lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzisiaj oglądałam Kobietę na krańcu świata i było o surogatkach, aż się popłakałam jak mówili o niepłodności i o tym jak ciężka jest czasami walka o dziecko.
Mąż jakiś czas temu sam z siebie zapytał o drugie dziecko, znowu rozpoczęła się rozmowa. Chyba zauważył w końcu jaki Filip jest samotny, jak płakał po wyjeździe młodszej siostry mojego A.
Więc jak wróci do pracy i przedłużą mu umowę to może pójdę na to HSG.
Nie mogę sobie darować, że nie zaryzykowałam jak Filip był mały i teraz jest samotnym jedynakiem.
LAdy - dobry ten solony karmel? Bo u nas są lody (te pyszne o których kiedyś pisałam) o tym smaku - podobno rewelacja ale jakoś boję się spróbować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2015, 15:53
marissith, Krokodylica lubią tę wiadomość
