My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
ara wrote:Ja bym chyba prędzej zmarła niż bym się wyżywiła z takiej półki z żarciem bg w markecie
Mając na chacie kasze (gryczana palona i niepalona, jaglana), ryże (wszystkie dozwolone), makarony ryżowe czy w ostateczności kukurydziane, mąkę ryżową, gryczaną, ziemniaczaną, tapiokę a do tego warzywa, owoce - można normalnie się żywić - na śniadania, obiady, kolacje i jeszcze podwieczorek z tego przygotujesz. Kasza kukurydziana - no można, choć dla mnie to śmieciowe żarcie, bez żadnej wartości, ale jak kto lubi. Mona te produkty, które wymieniłam pozamawiaj sobie np. ze strony badapak - ja tam zamawiam praktycznie wszystkie kasze, mąki, płatki, oliwy, oleje kokosowe i zioła - podepniesz kogoś z rodziny pod zamówienie i przesyłkę za free macie. Ceny są bardzo dobre, masz moje słowo. Co do wędlin to znajdź jakieś zaufane źródło, moi rodzice mają w okolicy znajomą wędzarnię, syfu żadnego do mięsa nie dodają, więc kupujemy tam "większą" ilość - powiedzmy 2 polędwice czy schaby, kroimy w mniejsze kawałki i wrzucamy do zamrażarki. Ostatnio leży nam to odłogiem w zamrażarce, bo sami częściej coś zrobimy - ostatnio suszyliśmy schab i wyszedł przedni. Mona, jeśli ma być zdrowo i nie chcesz pójść z torbami, omijaj te sklepowe półki z żywnością bg, bo ani to zdrowe ani tanie.
edit: jednak nie zamawiam tam wszystkiego - mąkę ryżową wolę melvitu, do dostania np. w auchan czy tescoWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 10:17
-
anusiak w necie znajdziesz masę przepisów - schab z pończochy, przy czym on w pierwszym etapie jest marynowany w cukrze więc nie wiem czy Ci podpasuje, co prawda to raczej służy wyciągnięciu z niego wody i zupełnie nie wpływa na smak, ale nie wiem jak rygorystycznie podchodzicie do cukru...
anusiak spoko, myślę, że bezglutenowcy raczej nie żywią się na tych półkach, może okazjonalnie po coś tam sięgną ale tak raczej każdy obcykał co, gdzie i za ile... i kupują z bardziej rozsądnych źródeł -
nick nieaktualny
-
ara wrote:anusiak w necie znajdziesz masę przepisów - schab z pończochy, przy czym on w pierwszym etapie jest marynowany w cukrze więc nie wiem czy Ci podpasuje, co prawda to raczej służy wyciągnięciu z niego wody i zupełnie nie wpływa na smak, ale nie wiem jak rygorystycznie podchodzicie do cukru...
anusiak spoko, myślę, że bezglutenowcy raczej nie żywią się na tych półkach, może okazjonalnie po coś tam sięgną ale tak raczej każdy obcykał co, gdzie i za ile... i kupują z bardziej rozsądnych źródełEwik lubi tę wiadomość
-
czesc kochane.. ja jestem załamana, bo moje dzieci znowu chore, ja jestem u kresu wytrzymałości.. także tego..cały styczeń w chorobach siedzimy.. nie śpię od 24
(
co do produktów bezglutenowych, to dajcie przepis proszę na jakiś delikatny chlebek bez glutenu, jaj dla Patryka.. -
ło matko konwalia, macie Wy armagedon normalnie z tymi chorobami
ja robię ten: http://smakoterapia.blogspot.com/2013/02/chlebek-jaglany-kolejna-wersja-bez.html ale on ma dosyć intensywny smak, ten powinien być łagodniejszy w smaku: http://smakoterapia.blogspot.com/2013/01/fantastyczny-chlebek-jaglany.html możesz też wymyślić własną kombinację przypraw
tylko, że on nie należy do miękkich, nie wiem czy dla tak małego dziecka się nada, ja osobiście go uwielbiam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej kochane
Anet witaj na pokładzie
Katja trzymam kciuki za wyniki
nie uwierzycie serwis o nas zapomniał.no i następny dzień grzania sie piecykami elektrycznymi
wchodzę do domu .. 7 c ... cieplej wody nie ma ..bo piecyk odmówił posłuszeństwa ryczeć mi się chce ..
na rozmowie byłam..no cóż podstawę mogę mieć ale i tak muszę coś sprzedawać żeby ją mieć .. i dopiero po 3 miesiącach bycia agentem mogę zostać kierownikiem .. z jednej strony luz bo pracuję tyle ile chce ... wystarczy że sprzedam ubezpieczenie o składce 70 zł i będę miała 500 zł podstawy plus prowizje .. dwa niczym nie ryzykuje i tak działalność mam ..
no ale do przemyślenia..
jakieś zwątpienie mnie dopadło jak my to wszystko poukładamy
Katjaa lubi tę wiadomość
-
Witaj Anet
Aniu poukladacie. Jakos w zyciu wszystko sie daje poukladac nawet jak czasem sie wydaje ze to nas przerasta
Katja to fajnie ze udalo sie ustalic termin
Ja wrocilam z pracy glodna jak wilk, robie kanapki z ketchupemKatjaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej, cześć i czołem.
Anet witaj.
Ania strasznie ci współczuję tej temperatury w domu. A z tymi ubezpieczeniami to nie wiem. Niby niczym nie ryzykujesz, i zawsze to jakaś kasa wpadnie. Jak byś miała oc na dziecko w ofercieno i wakacyjne będe musiała kupić także wiesz
Aśka gdzie jesteś? Śniłaś mi się, a właściwie śniło mi sie że byłam w Warszawie i koniecznie chciałam się z Toba spotkać.
Katjaa no to już cos do przodu będziecie mieli.
Konwalianka biedni Ci twoi chłopcy no i Ty razem z nimi. Trzymaj się Kochana.
No i nie wiem co której miałam pisać.
Ej no czemu po mnie ostatnio nikt nie pisze? ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 09:30
Katjaa, Krokodylica lubią tę wiadomość