My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ara... zazdrość mnie zjada pięknie wspomnienia pewnie macie
Katjaa, tak często zmieniasz awatarki że Cię nie poznaję
Zmęczenie mnie wczoraj dopadło, położyłam się na łóżku tylko żeby się przeciągnąć (mój nałóg, uwielbiam się przeciągać) a zasnęłam... obudziłam się, wykąpałam i padłam spać dalej, no prawie, bo jeszcze najpierw mnie małżon dopadłara lubi tę wiadomość
-
Hej,
Ara, och jak ja Ci zazdroszczę coś pięknego, cudowne wspomnienia
Przy okazji, podaj ciekawe przepisy na nasiona chia, bo jem je od jakiegoś czasu, ale nie mam na nie pomysłu (dołączam do śniadania)
Oczywiście i ja jestem dietujaca czyli 5 posiłków dziennie, co 3 h, zbilansowana dieta, i w 3 miesiące -9 kg jeszcze 11-15 kg i będę w miarę usatysfakcjonowana. Dziś na ficie zostałam przeorana, tak, ze piekło mnie w klatce i przełyku (tabata) ale wszystkie nas dokładnie tak samo. No ale musi bolec, zeby efekty były
Zazdroszczę wszystkim chudzielcom, ktore jedzą i jedzą i jedzą i nie tyją (=> nasze kochane: Katjja, Kroko)
Nie wiem co jeszcze miałam napisać, bo czytam na raty.
Aha, tez uwielbiam cukinie, wiec wszelkie przepisy (najlepiej dietetyczne) mile widziane
Miłego weekendu gangsterkiara lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam się Dziwczynki
U mnie laba jeszcze tydzień A potem do szkoły. Wreszcie
Zizia zazdroszczę Ci tej opery.
Izolec współczuję zmęczenia,ale też miło wspominam pierwszy rok życia mojego syna. Zmęczenie niedługo minie i Maluszek nauczy się ładnie spać. A Ty odetchniesz trochę.
Miłej niedzieli życzę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 13:08
-
Kamila jadłam i polecam, wygląda i smakuje obłędnie
Miłej niedzieli dziewczęta!
U nas pogoda beznadziejna, więc się z małżem w łóżku byczymy i nadrabiamy zaległości filmowe. A mnie znów martwi mój wykres jakiś taki nieciekawy się wydaje -
Hej
Kamila jadłam ... pychotka
A ja właśnie zjadłam makaron z łososiem
Kochane czuję, że muszę się wytłumaczyć dlaczego zniknęłam.
Po przerwanej stymulacji załamałam się, naprawdę było ciężko ... mój stan psychiczny nazwałabym nawet depresją. Nie miałam ochoty na nic. Wyjście do pracy było dla mnie ogromnym wysiłkiem. Gdyby nie fakt, że miałam akurat kontrolę w pracy, nie wyszłabym z domu. Teraz jest już lepiej.
Powoli wracam do żywych, zaczynam się uśmiechać i myśleć o innych przyjemniejszych rzeczach, niż ta przerwana stymulacja. W zeszłym tygodniu byłam u mojego doktorka. Od jutra zaczynam brać estrofem, czekam na @ i od 2 dc stymulacja na krótkim protokole.
Nie nadrobię Waszych wpisów. Mam nadzieję, że wszystko u Was OK, że są nowe ciążę i pozytywne rokowania.
Trzymam kciuki