Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
santoocha wrote:I ja wpadam życzyć radosnych Świąt!
Gratuluję kolejnym fasolkom, gratuluje udanych wizyt i dobrych wyników.
Tobie Lauro szczególnie gratuluję, bo strasznie długo czekałaś na swój cud
Udało się Wam naturalnie?
Nam jutro stuknie miesiąc, ale ten czas leci....
Dobranoc, ide odsypiać noc z kolką gigantem.
Dziękuję Santoocha
Tak naturalnie bez żadnych wizyt u ginka i żadnych wspomagaczy.
Miałam zakupione zioła na płodność BABY&MAMMA MED które miałam zacząć od nowego roku. Jeszcze do końca nie wierzę, a jednak CUDA się zdarzają
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
Synuś mamusi i tatusia
Dominiś 2890, 52cm
-
nick nieaktualny
-
Radosnych Świąt, spełnienia marzeń życzy Szymek z rodzicami!
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d616dbcc4f54.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ba3a8b055b78.jpg
Ania_84, Lena87, Maniuś, Natka098, Anutka, zizia_a, Myszka86, Macierzanka:), olka30, Anaaa:) lubią tę wiadomość
-
Witam!
Ostatnio nie zaglądam bo zabiegana jestem
Ogólnie u mnie i maluszka wszystko ok.Dzis wyjeżdżam do rodziców,420 km w jedną stronę i trochę się boję, ale mężu powiedział, że o mnie zadba.
Odezwę się po powrocie i napiszę jak tam po prenatalnych
Miłego dnia!
Macierzanka:), Anutka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry po Świętach
Ja właśnie siedzę na kanapie, po szczęśliwym powrocie i czekam aż pralka "przewinie" całe poświąteczne pranie
Nie przejadłam się
ale wszystkie pyszności mamy zostały choć po troszku spróbowane
Myszka, no to masz trochę daleko do rodziców.
Miłego pobytu:)
Santoocha, śliczny reniferek
Lena, no i doczekałaś się cudne!
Laura no to się nazywa miłe zaskoczenie Cuda się zdarzają i prawdą jest, że natura swoje wie Piękny prezent dostaliście na te Święta, wymarzony!
Miłego dnia!
A jutro znów niedziela la la la
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2014, 11:50
Maniuś, Laura lubią tę wiadomość
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
Hej dziewczyny, mam pytanko czy któraś z Was jest zorientowana jak wygląda kwestia L4 w ciąży ?? tzn wynagrodzenia ?
Moja syt wygląda następująco...
w czerwcu zaczęłam pracę w firmie (okres próbny) 3 miesiące stawka - 2.300 brutto..
Po tych miesiącach od września została mi umowa przedłużona na dwa lata, stawka - 2.500 brutto..
na okresie próbnym byłam w sierpniu przez trzy dni na zwolnieniu lekarskim
później we wrześniu trafiło mi się zwolnienie odnośnie problemów stomatologicznych (10 dni) wyrwanie 4 ósemek, i teraz w grudniu problemy z kręgami (11 dni)
Myślałam, że L4 ciążowe będzie mi liczone od stawki 2.500 natomiast moja przyjaciółka stwierdziła, że nie mając przepracowanych trzech miesięcy bez zwolnienia będę otrzymywać wynagrodzenie w ciąży liczone od mniejszej stawki startowej tj. 2.300 brutto.. (ona tak ma)
Ale to, że w sierpniu byłam trzy dni na zwolnieniu nic nie zmieni ? Bo nie mogę się już w tym połapać..
Na L4 niestety muszę przejść ze względu na charakter zawodu..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2014, 12:48
-
Pomrańczka twoja koleżanka ma racje, między kolejnymi L-4 nie miałaś przerwy 3 miesięcy kalendarzowych więc stawkę będziesz mieć liczoną z pierwszego L-4 na którym byłaś w okresie próbnym. L-4 liczy się ogólnie z 12 miesięcy wstecz, bądź tylu ile masz przepracowane i liczy się średnią, ale przelicza się co 3 mies. kalendarzowe jeżeli chorujesz częściej, więc jeśli byłaś we wrześniu to w grudniu miałaś taką samą podstawę jak przy poprzednim.. Musiałabyś przepracować styczeń, luty, marzec i dopiero w kwietniu iść na L-4.. Albo grudniowe zamienić na urlop, wtedy już w styczniu miałabyś nową podstawę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2014, 13:09
-
olka30 wrote:Pomrańczka twoja koleżanka ma racje, między kolejnymi L-4 nie miałaś przerwy 3 miesięcy kalendarzowych więc stawkę będziesz mieć liczoną z pierwszego L-4 na którym byłaś w okresie próbnym. L-4 liczy się ogólnie z 12 miesięcy wstecz, bądź tylu ile masz przepracowane i liczy się średnią, ale przelicza się co 3 mies. kalendarzowe jeżeli chorujesz częściej, więc jeśli byłaś we wrześniu to w grudniu miałaś taką samą podstawę jak przy poprzednim.. Musiałabyś przepracować styczeń, luty, marzec i dopiero w kwietniu iść na L-4.. Albo grudniowe zamienić na urlop, wtedy już w styczniu miałabyś nową podstawę.
Ola a to, że byłam na tym okresie próbnym na l4 przez 3 dni niczego nie zmieni ?? będą to liczyć od tych 2300 brutto ?? wiesz nie chodzi mi tutaj już o tą stawkę 2.500 brutto tylko czy moge byc spokojna o te 2300 brutto co dawalo by mi w miesiącu jakies 1600 na l4 ciazowym
przepraszam za banalne pytania..Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2014, 13:22
-
Ja mam od najnizszej ;(Pomarańczka wrote:Ola a to, że byłam na tym okresie próbnym na l4 przez 3 dni niczego nie zmieni ?? będą to liczyć od tych 2300 brutto ?? wiesz nie chodzi mi tutaj już o tą stawkę 2.500 brutto tylko czy moge byc spokojna o te 2300 brutto co dawalo by mi w miesiącu jakies 1600 na l4 ciazowym
przepraszam za banalne pytania..
-
Masakra jakie to jest wszystko pogmatwane
I tak uważam, że powinno być wszystko jasne i czytelne natomiast język pism Zus-owskich oraz ich objaśnień dla przeciętnego człowieka jest mało zrozumiały..
No ale cieszę się, że chociaż od tych 2.300 będzie liczone
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2014, 18:17
-
Cześć dziewczynyMacierzanka:) wrote:Dzień dobry po Świętach
Ja właśnie siedzę na kanapie, po szczęśliwym powrocie i czekam aż pralka "przewinie" całe poświąteczne pranie
Nie przejadłam się ale wszystkie pyszności mamy zostały choć po troszku spróbowane
Myszka, no to masz trochę daleko do rodziców.
Miłego pobytu:)
Santoocha, śliczny reniferek
Lena, no i doczekałaś się cudne!
Laura no to się nazywa miłe zaskoczenie Cuda się zdarzają i prawdą jest, że natura swoje wie Piękny prezent dostaliście na te Święta, wymarzony!
Miłego dnia!
A jutro znów niedziela la la la
Dzisiejsza beta 3531,13 rośnie czyli wszystko jest w porządku a tak się bałam że może znowu ciąża pozamaciczna może być.
Macierzanko cuda się zdarzają, sama teraz wierzę
Nie przypuszczałam że uda mi się zajść w ciążę. Myślałam że już nigdy....Że jak tyle lat się nie udawało, że jak w klinice nam nie pomogli to już wszystko stracone. A tu proszę, bez badań bez lekarza tak po prostu i to tylko było jedno serduszkowanie. Wiem jest to dziwne, albo to nie jest dziwne to jest CUD
olka30 lubi tę wiadomość
Synuś mamusi i tatusia
Dominiś 2890, 52cm
Trudno, kiedyś się uda na pewno.
