Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
@magdalena321
Rozmiawałaś z mężem o dziecku? Jak on widzi opiekę nad nim jak się urodzi? Macie w domu podział obowiązków?
Może zanim się zdecydujesz na wspólne dziecko warto byłoby porozmawiać jak on to widzi? Jak sobie to wyobraża? Żebyś wstępnie wiedziała na czym stoisz. Wiadomo że życie weryfikuje wszystko na nowo, ale nastawienie też ma tu duże znaczenie. Pamiętaj że to wasze wspólne dziecko i razem powinniście się nim opiekować i ojciec jest takim samym rodzicem jak mama, nie powinnaś mieć wątpliwości czy poradzi sobie z maluchem bo to nie tylko mama zna zwoje dziecko najlepiej ale tata również, a ciąża jest czasem by wszystkiego się nauczyć o opiece nad dzieckiem.
Może te starania są bardziej obciążające dla twojego męża niż to się wydaje, może z racji wieku obawia się że to może być jego wina i nie chce sie nawet do tego przyznać. Mój tak milknie jak ma jakieś wyrzuty sumienia. Albo w jakimś sensie Cię chroni przed tymi emocjami, a skutek jest często odwrotny. Dobrym sposobem napoprawę relacji jest wspólnie spędzony czas. Ale ciężko tu coś innego poradzić.
Pisząc to uświadomiłam sobie że mimo jakiś kłótni, mam
wspaniałego męża.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca, 08:16
CoffeeDream, Leśneintro, Pati2804, Anonim1992, Zbuntowana lubią tę wiadomość
07.2016 cp zakończona laparoskopowo
11.2016 poronienie zatrzymane 8tc
05.2019 👨👩👧 córka
07.2022 kolejne starania
01.2023 poronienie zatrzymane 7tc
04.2023 cb
08.2023 cb
01.2024 15tc 👼 córka
04.2024 II
06.06.2024 Badania prenatalne -
Prezesoowa wrote:Brałam inofolic, ale on ma w dziennej dawce tylko 1100 mg inozytolu i dodatkowo kwas foliowy w formie syntetycznej i wymieniłam go na fertisim. Z ovarinem jest podobnie jeśli chodzi o zawartość inozytolu, kwas foliowy ma w formie folianów. Generalnie jeśli gin zleciła Ci inozytol dla wyrównania gospodarki glukozowo-insulinowej, obniżenia androgenów lub hashi to zalecana dawka dzienna to min. 2 g, więc tych tabletek to byś miała 4 dziennie, a wtedy przekroczysz dzienną dawkę innych składników, np. kwasu foliowego.
Ok, bardzo dziękuję też myślałam nad fertisimem czyli biorę i zamawiam następne cholerstwo 🤣🤣Prezesoowa, Zbuntowana lubią tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność,IO, hiperprolaktynemia
04.2021- CC -nasz synek
Starania 06.2023
Zawieszone starania pozostawienie wszystkiego 🍀🍀🍀
"W każdy możliwy sposób rodzina jest naszym połączeniem z przeszłością i mostem do naszej przyszłości." - Alex Haley -
Eniana wrote:Wczoraj nadal cień kuzyna cienia, stary nawet nie widział nic na teście ( faceci...) dzisiaj nie robiłam bo zostały mi 2 testy o czułości 25 wiec nie widzę sensu? Chyba za mocno się nakręciłam. Może coś tam się zadziało ale nie doszło do zagnieżdżenia.
Do 14.03 miałam być już po @ a tu nawet żadnego plamienia wiec czeka mnie dzwonienie i przekładanie wizyt w poniedziałek.
Dziewczyny niech w dzień kobiet ppsypią się kreseczki
Może jednak coś jest na rzeczy 🤞Eniana, Pati2804, Zbuntowana lubią tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
magdalena321 wrote:Heeeejka 🥳
Wszystkiego co najwspanialsze na ten dzień kobiet! 🌷
Piszę tak ogólnikowo o wszystkim bo na telefonie i nie umiem się odnieść do każdej osobno z cytatów 😅
Ja z mężem teraz też mam kryzys. I to nie tak bardzo ten staraniowy co ogólnie taki życiowy, dotyczący naszej codzienności. Jest ciężko bo nawet śpimy odwróceni w drugą stronę. Z resztą ostatnio mu powiedziałam że i tak śpimy jedynie obok siebie a nie ze sobą. Wcześniej było zupełnie inaczej, wszystko zmieniło się po ślubie pod każdym względem..
Moja koleżanka mówi „przestań szukać problemów bo widocznie masz za dobrze i siedzisz w domu i z nudów wyszukujesz czego się doczepić” 😒 no słabo i wkurzyło mnie to nie powiem. Bo prawda jest taka że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma i dlatego jej się tak wydaje bo nie widzi mojej codzienności tylko to co z „zewnątrz”.
Widziałam też temat że wszystko się zmienia kiedy pojawia się dziecko. I tak, przyznaję w 100% rację. Przykre i smutne ale dziecko albo scali związek jeszcze bardziej albo go rozwali brzydko mówiąc. W moim pierwszym małżeństwie pojawienie się córki wszystko zmieniło a konkretnie zachowanie ówczesnego męża. Nie potrafił zaakceptować mnie po ciąży bo on to był typ narcyza i Boga siłowni także wyobraźcie sobie jego wygląd. No i córce trzeba było poświęcić mnóstwo czasu, była absorbującym niemowlakiem i niestety ale zrzucał całą odpowiedzialność na mnie albo na moją mamę bo on sobie „fruwał”, nie miał czasu na opiekę nad córką. Sporadycznie, jak już musiał. Przyczyną rozpadu małżeństwa to były już wyzwiska i czasem rękoczyny ale nie żeby mnie bił regularnie tylko nie raz popchnął, kopnął. Apogeum było wtedy kiedy miałam rano iść do pracy, ogarnęłam sie, mam wychodzić a on dalej śpi. Mówię „wstań do małej bo ja muszę wychodzić do pracy” i wtedy odpowiedział mi „spierdalaj”. Usłyszała to na schodach moja mama i wyraźnie powiedziała głośno że albo on się wyprowadza albo idziemy razem bo ona nie będzie słuchać wyzwisk do swojej córki. No i on wstał, zaczął się pakować i po kilku godzinach wyszedł. Rok po jego wyprowadzce doszło w końcu do rozwodu.
Obecny mąż jest zupełnie inny, niebo a ziemia w zachowaniu.
Ale też mam obawy co do tego czy jak pojawi się dziecko to czy nie będę więcej z tym dzieckiem sama niż razem, sam podejrzewam też nie zostanie z takim maluchem. Mam ogromny mętlik w głowie czy sobie poradzę.
Ale żem się rozpisała 😅 sorki 🤣
🙁 Tak mi przykro, że musiałaś przez to przechodzić. Faktycznie to nie był mężczyzna, a dziecko z tego co piszesz.
Ale cieszę się, że trafiłaś na swojego męża. Wspominałaś, że również ma jedno dziecko z poprzedniego związku, więc raczej powinien poradzić sobie z maluszkiem? -
Miłego dnia 🌞 i samych cudowności z okazji Dnia Kobiet 🌸 Niech Wasi mężczyźni będą dla Was wsparciem nie tylko w ten dzień, ale we wszystkie inne też ❤️
Prezesoowa, Putka2022, Nusia89, Gregorka, Anonim1992, elektro96, Majuna, Pati2804, Liyss🧚🏻, MummyYummy, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
san95 wrote:O 4:15 się obudziłam, zmierzyłam i lezalam, nie wstawałam, zasnąć nie mogłam.. no i przysnęłam jakoś 5:40 i 6:30 budzik i mierzenie. No, ale czytałam, że conajmniej 3h snu muszą być. Kiedyś gdzieś na stronie przeczytałam, że jak się budzimy i mierzymy temp wcześniej to jak godzinę wcześniej to +0,1 jak dwie godziny to +0,2. I tak o tym myślę czy zanotować 36.73 czy 36.83 czy do tego 36.73 dodać 0,2 czyli 36,93 🙈
san95 lubi tę wiadomość
-
Kurcze dziewczyny dużo przeszłyście. Ja chyba mam nudny związek - mąż jest moim pierwszym chłopakiem a ja jego i wydaje mi się że posiadanie dzieci nas zbliżyło.
Co do testu to u mnie biel, więc przepustka do winka na dzień kobiet otrzymana. Wypije za Wasze zdrowie.
Co do starań to rozmawiałam z mężem i niestety musimy na miesiąc się wstrzymać. Powodem jest wyjazd na majówkę, myślę że tak będzie rozsądniej.elektro96, Leśneintro, Prezesoowa, Pati2804, Zbuntowana lubią tę wiadomość
Start starań: Czerwiec 2023
4 x 💔
W domu 2 zdrowych dzieci -
U mnie dziś dzień nie zapowiada się jakoś super, bo ciągle męczy mnie przeziębienie, mam ciężkie spotkanie w pracy i już się nakręcam negatywnie przed jutrem, bo jutro 13/14dpo i będę testowała, ale nastawiam się, że znów nic z tego, bo nie mam żadnych objawów (nawet tych urojonych ). Nawet co chwilę macam biust, czy mnie przypadkiem nie boli ale niestety 😬
-
Dzień doberek pięknym Paniom🤗❤️
Wszystkiego najlepszego z okazji naszego dnia❤️
Dziś proszę myśleć głównie o sobie☺️-zebym największym problemem w tym wyjątkowym dniu były zagwostki typu"co zjem?"
Przesyłam wirtualne kwiatki niech się mnożą🥰
🪻🌷🌼🌻🥀🌹🌺🌻🌼🌷🪻elektro96, CoffeeDream, Prezesoowa, Majuna, Putka2022, Pati2804, Anonim1992, MummyYummy lubią tę wiadomość
-
NiedoszlaWielodzietna wrote:Kurcze dziewczyny dużo przeszłyście. Ja chyba mam nudny związek - mąż jest moim pierwszym chłopakiem a ja jego i wydaje mi się że posiadanie dzieci nas zbliżyło.
Co do testu to u mnie biel, więc przepustka do winka na dzień kobiet otrzymana. Wypije za Wasze zdrowie.
Co do starań to rozmawiałam z mężem i niestety musimy na miesiąc się wstrzymać. Powodem jest wyjazd na majówkę, myślę że tak będzie rozsądniej.
My z mężem wiele w życiu już przeszliśmy, ale chyba te trudne doświadczenia wzmacniają nas jeszcze bardziej. Nigdy nie odczułam tego, żeby nasza więź osłabła, nigdy między nami nie było obwiniania się nawzajem. Mam nadzieję, że tak zostanie. Śmiało mogę powiedzieć, że to jest moja druga połowa, na którą czekałam 😊Prezesoowa, NiedoszlaWielodzietna, Pati2804, Anonim1992, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
27 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Dzień dobry, Wasze wczorajsze rozmowy o tarczycy zmobilizowały mnie do badań z okazji dnia kobiet. Brałam leki na niedoczynnosc przed staraniami o ciążę i w ciąży, potem z nich zeszłam i nie mam objawów ale kontrola się przyda bo zawsze mam ok 3. Wg mojego endo, dopóki objawów nie ma i nie staram się o dziecko to nic z tym nie robimy ale już się staram. Zupełnie nie pomyślałam o mojej tarczycy w tym kontekście bo początek starań był dość spontaniczny Także dzięki Wam zadbam dziś o siebie bardziej:D
CoffeeDream, Prezesoowa, Anonim1992, Putka2022, Pati2804, Sosenka93, Leśneintro, MummyYummy, Gregorka, Chochlik12 lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego, co dobre dziewczyny! Dbajcie o siebie! ❤️❤️
CoffeeDream, Prezesoowa, Majuna, Fermina, Anonim1992, Putka2022, Pati2804, Sosenka93, MummyYummy, Gregorka, elektro96 lubią tę wiadomość
-
Eniana wrote:@magdalena321
Rozmiawałaś z mężem o dziecku? Jak on widzi opiekę nad nim jak się urodzi? Macie w domu podział obowiązków?
Może zanim się zdecydujesz na wspólne dziecko warto byłoby porozmawiać jak on to widzi? Jak sobie to wyobraża? Żebyś wstępnie wiedziała na czym stoisz. Wiadomo że życie weryfikuje wszystko na nowo, ale nastawienie też ma tu duże znaczenie. Pamiętaj że to wasze wspólne dziecko i razem powinniście się nim opiekować i ojciec jest takim samym rodzicem jak mama, nie powinnaś mieć wątpliwości czy poradzi sobie z maluchem bo to nie tylko mama zna zwoje dziecko najlepiej ale tata również, a ciąża jest czasem by wszystkiego się nauczyć o opiece nad dzieckiem.
Może te starania są bardziej obciążające dla twojego męża niż to się wydaje, może z racji wieku obawia się że to może być jego wina i nie chce sie nawet do tego przyznać. Mój tak milknie jak ma jakieś wyrzuty sumienia. Albo w jakimś sensie Cię chroni przed tymi emocjami, a skutek jest często odwrotny. Dobrym sposobem napoprawę relacji jest wspólnie spędzony czas. Ale ciężko tu coś innego poradzić.
Pisząc to uświadomiłam sobie że mimo jakiś kłótni, mam
wspaniałego męża.
Wiesz co rozmawialiśmy o tym, ja się obawiam bardziej może nie tego że się nie zajmie dzieckiem, tylko że będzie miał na to mało czasu. Dużo pracuję to raz, dwa poza pracą są obowiązki przy domu, jego hobby o myślistwo, polowania, las.. boję się tego że będę zostawała więcej sama z tym wszystkim a już raz to przeszłam tyle że wtedy miałam pomoc mojej mamy a teraz jest ode mnie 70km drogi więcej na codzień jej nie mam 😟 on powtarzał mi kilka razy że będzie mi pomagał jak tylko będzie mógł, że mam się nie martwić bo nie zostawi mnie z tym samej na pewno. Ale ja z racji moich przejść wcześniejszych to mam taki lęk..
Może tak być oczywiście, w końcu jest ode mnie sporo starszy, tylko kurczę chciałabym żeby mimo to był szczery ze mną. Może jeśli coś jest na rzeczy to udało by się to ogarnąć? A on tak jakby te starania zrzuca trochę na mnie. Ja mam tego pilnować i mu mówić kiedy a jak nie wychodzi to twierdzi „następnym razem się uda, będzie dobrze”. Ale ostatnimi razy to wiecznie był zmęczony, spał, może z dwa razy się przytulaliśmy i to jeszcze sama nie mam pewności czy to były właśnie dni płodne. Trochę mi przykro że sama o tym wszystkim myślę żeby było dobrze i co jeszcze mogę zrobić no ale z drugiej strony niektórzy faceci tak mają że po prostu dla nich będzie co ma być 🤷🏻♀️
-
Hej!
Wszystkiego, co najwspanialsze dla każdej z Was! 🌷
Pamiętajcie, jesteście cudownymi i silnymi kobietami, niech żadna z Was nigdy nie wątpi w swoją wartość. 🌸
Dobrego dnia Wam życzę, ja dziś praca, potem szybko jadę do domu i jedziemy do naszych rodziców, wracamy na swoje jutro po południu. Słoneczko napędza mnie do działania, a ostatnio jestem okropnie przemęczona. Czas pomyśleć o wolnym. 😴Prezesoowa, Putka2022, NiedoszlaWielodzietna, Pati2804, Liyss🧚🏻, MummyYummy, Gregorka, elektro96 lubią tę wiadomość
👨🏼🦱👩💼27
Walczymy od 04.2023👶🏻🍀🤞🏻
05.2024 💔
09.2024 💔
11.2024 💔
_____
"Pewnego dnia rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń." ✨
"Tak bardzo tego pragniesz, bo w przyszłości już to masz..."🍀 -
Leśneintro wrote:U mnie dziś dzień nie zapowiada się jakoś super, bo ciągle męczy mnie przeziębienie, mam ciężkie spotkanie w pracy i już się nakręcam negatywnie przed jutrem, bo jutro 13/14dpo i będę testowała, ale nastawiam się, że znów nic z tego, bo nie mam żadnych objawów (nawet tych urojonych ). Nawet co chwilę macam biust, czy mnie przypadkiem nie boli ale niestety 😬
To nic nie znaczy brak objawów to dobry objaw jutro od rana trzymamy 🤞 za Ciebie :*Pati2804 lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
CoffeeDream wrote:🙁 Tak mi przykro, że musiałaś przez to przechodzić. Faktycznie to nie był mężczyzna, a dziecko z tego co piszesz.
Ale cieszę się, że trafiłaś na swojego męża. Wspominałaś, że również ma jedno dziecko z poprzedniego związku, więc raczej powinien poradzić sobie z maluszkiem?
Kochana ma dwoje dzieci już dorosłych. Ale wiem że jak te dzieci były małe, to on pracował za granicą, jego więcej nie było niż był. Wiadomo że spacer wózkiem, jakieś tam noszenie, kołysanie to sądzę że każdy mężczyzna poradzi sobie ale takie pielęgnacyjne sprawy czy coś to nie umiem go sobie wyobrazić serio 😅
No mam dylemat na prawdę jak to będzie, ale wiadomo że jeśli się nie spróbuję to się nie dowie. Póki co nawet jeśli w tym miesiącu nic nie wyszło to nie wiem co będzie w przyszłym. Czy dojdziemy do jakiegoś porozumienia.. -
Gregorka wrote:San, sprawdzilam w ksiazce i musisz porównać jutro czy przerwany sen- wcześniejsza pobudka nie zaburza wyniku,sam fakt,że leżałaś, rozmyślałaś-mogła wpłynąć stresowo na Ciebie i zaburzyć ten drugi pomiar(a co za tym idzie spadek temperatury)
Myślałam i to dużo myślałam 🙈 sprawdzę jutro, bo normalnie już zaczęłabym plamić przed @. Zawsze mam takie 2 dni mikro plamień przez spadki tempki, a później już duży spadek i konkretna @. Zobaczę jutro. W sumie i tak jutro mam sikać na patyka ostatni raz 🙈Gregorka lubi tę wiadomość
-
Dziewuszki, z okazji naszego święta życzę sobie i Wam ⏸️ w tym cyklu, lub najbliższym! 💚💚💚
Jak się w ogóle trzymacie? Ja mam testowanie za jakieś 6 dni i już mnie szlag trafia od tego "wsłuchiwania się w siebie". Tak się wsłuchuję, że zaraz ogłuchnę! Jak na złość organizm jest jakiś wyciszony, ewentualnie podpowiada mi okresowe objawy (ból piersi w terminie w jakim zawsze bolą na 🐵). Dziś 8dpo i troszkę spadła mi temperatura. Staram się pocieszać, że może to spadek wywołany implantacją, ale intuicja podpowiada mi, że ten cykl nie będzie szczęśliwy. Czy ktoś może udusić we śnie moją intuicję?Putka2022, Pati2804, Anonim1992, MummyYummy lubią tę wiadomość
-
NiedoszlaWielodzietna wrote:@LesneIntro trzymam kciuki żeby się udało.! Jutro zajrzę sprawdzić co u Ciebie.
Będę do Was trochę zaglądała ale już rzadziej, muszę przetrawić nadchodzącą @.