X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
Odpowiedz

Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2024, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eniana wrote:
    Zaczynam mieć jakieś schizy w tym cyklu. Zrobiłam rekordową ilość testów, 2 pokazały cień kuzyna cienia, a dzisiajszy pink już totalną biel. Na okres się nie zapowiada, ma przyjść niedziela/poniedziałek.
    Macie jakieś sposoby żeby przetrwać weekend bez wmawiania sobie że jednak może sie udało? Dzisiaj 11 dpo (bez pomyłki bo był monitoring) Nie chcę spać z wysoka jak nadejdzie @ a głowa trzyma sie nadzieji. Jak bym mogła wylałabym na siebie kubeł zimnej wody i podeszła na spokojnie ale zaczynam świrować z tymi testami już.

    Może zrób jutro betę jak dziewczyny dzisiaj?

  • san95 Autorytet
    Postów: 824 887

    Wysłany: 8 marca 2024, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu piątek, ciężki tydzień za mną, a przede mną ciężkie 4 tygodnie, ale nie będę miała przynajmniej czasu na myślenie o niepotrzebnych rzeczach. @ nadchodzi, zaczyna się ból brzucha. Jutro tempka pewnie spadnie i już. Zrobił mi się zajad i potwornie mnie to irytuje. Ostatni czas to jakaś paranoja. Czekam na tą @ niech już przyjdzie, przeciora mnie przez tydzień i sobie pójdzie. Mam nadzieję, że dla was dzień kobiet był udany ❤️

  • Suzie Autorytet
    Postów: 6554 12341

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja pojechałam do rodziców, żeby sama nie siedzieć. Wypiłam lampkę wina z okazji dnia kobiet. A na dodatek w poniedziałek wzięłam wolne. Pora chilloutu 🩷

    Leśneintro, LaBellePerle, Fermina, MummyYummy, Liyss🧚🏻, Pati2804, Monk@, Prezesoowa, elektro96, CoffeeDream, Paima, Anka32 lubią tę wiadomość

    👩29👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ brak cukrzycy ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
    07/04 17+4, 223g 🐻
    28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
    05/05 21+4, 493g 😱
    26/05 24+4, 791g gościa 🤗
    23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
    07/07 30+4, 1924g 🫣
    28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻

    📆 Kalendarz wizyt
    22/8 - gin
    preg.png
  • Leśneintro Autorytet
    Postów: 955 2043

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    A ja pojechałam do rodziców, żeby sama nie siedzieć. Wypiłam lampkę wina z okazji dnia kobiet. A na dodatek w poniedziałek wzięłam wolne. Pora chilloutu 🩷
    Super taki dłuższy weekend, udanego czilowanka 😉

    Suzie lubi tę wiadomość

  • Miminka Autorytet
    Postów: 882 1193

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    san95 wrote:
    W końcu piątek, ciężki tydzień za mną, a przede mną ciężkie 4 tygodnie, ale nie będę miała przynajmniej czasu na myślenie o niepotrzebnych rzeczach. @ nadchodzi, zaczyna się ból brzucha. Jutro tempka pewnie spadnie i już. Zrobił mi się zajad i potwornie mnie to irytuje. Ostatni czas to jakaś paranoja. Czekam na tą @ niech już przyjdzie, przeciora mnie przez tydzień i sobie pójdzie. Mam nadzieję, że dla was dzień kobiet był udany ❤️

    San95, pamiętam Cie z wcześniejszych wątków, widziałam, że na jakiś czas zniknęłaś i wróciłaś... Kurcze, miałam nadzieję, że u Ciebie juz wszystko okej, że po tych wszystkich przejściach jakos się jednak zebraliście do kupy, ale widzę, że znowu przeboje 😔 Bardzo mi przykro. Dzis dzień kobiet... Stawiaj na siebie i myśl o sobie! ❤️

    san95 lubi tę wiadomość

    🏩❤️ 08.2022 👩29 🧔‍♂️ 30

    7️⃣cs o pierwszego Bąbla 💕

    19.07- ⏸️ 🥹
    21.07- beta 119,7 🤍
    25.07- beta 1212,9 🤍😭
    31.07- pęcherzyk ciążowy 😍
    21.08- 1,85 cm Dzidziulka z bijącym serduszkiem❤️🥹
    14.09- 5,5 cm zdrowego Okruszka 🥰 🥹
    23.10- 213 g mojej malutkiej Dziewczynki 🩷
    07.11- 306 g zdrowego jednak Chłopczyka 🩵😄
    28.12- 1106 g Franulka 🩵
    17.01- 1566 g Wstydzioszka 🤭🩵
    22.02- 2741 g Słodziaka 🥹🥰
    04.03- 3229 g Misia 🐻

    27.03.2024 Witaj na świecie Syneczku 🥹💙

    age.png
  • san95 Autorytet
    Postów: 824 887

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miminka wrote:
    San95, pamiętam Cie z wcześniejszych wątków, widziałam, że na jakiś czas zniknęłaś i wróciłaś... Kurcze, miałam nadzieję, że u Ciebie juz wszystko okej, że po tych wszystkich przejściach jakos się jednak zebraliście do kupy, ale widzę, że znowu przeboje 😔 Bardzo mi przykro. Dzis dzień kobiet... Stawiaj na siebie i myśl o sobie! ❤️
    Cześć kochana, ja też miałam nadzieję, że już teraz będzie wszystko dobrze.. ale no chyba jednak czas i życie weryfikuje wszystko. Czeka nas poważna rozmowa na temat naszej przyszłości. No, ale jeśli ma być tak jak teraz to ja jej po prostu już nie widzę. Miłość to nie wszystko jak dla mnie. Stawiam na siebie w 100% ❤️ widzę, że Ty już na końcówce ❤️ jak się czujesz? 🥰

    Monk@, CoffeeDream lubią tę wiadomość

  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3238

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    san95 wrote:
    W końcu piątek, ciężki tydzień za mną, a przede mną ciężkie 4 tygodnie, ale nie będę miała przynajmniej czasu na myślenie o niepotrzebnych rzeczach. @ nadchodzi, zaczyna się ból brzucha. Jutro tempka pewnie spadnie i już. Zrobił mi się zajad i potwornie mnie to irytuje. Ostatni czas to jakaś paranoja. Czekam na tą @ niech już przyjdzie, przeciora mnie przez tydzień i sobie pójdzie. Mam nadzieję, że dla was dzień kobiet był udany ❤️


    Kurcze strasznie mi przykro, naprawdę... Szczegolnie jak napisałaś, że on nie widzi swoich błędów :( to ja dodam coś, czego nie dodałam wcześniej. Moje dwie poronione ciąże były z moim poprzednim facetem, byliśmy zaręczeni, nie byliśmy małżeństwem. Było między nami różnie naprawdę, ale dziś z perspektywy czasu widzę, że ja tylko chciałam w nim widzieć dobre cechy za wszelką cenę a tych złych było dużo, dużo więcej... Zostawił mnie jakoś niecale dwa miesiące po drugim poronieniu. I wiecie co? Okazało się, że cały ten czas cały nasz związek, siedział na portalach randkowych a raczej seks randkowych. Raczej się z nikim nie spotykał, ale bym uzależniony od wysyłania zdjęć, walenia konia. Nawet jak się zaręczylimy jedna dziewczyna z jego okolicy zareagowała emotka wow na wydarzenie na fejsie. Spytałam go o to to stwierdził, że może niechcący. Prawda jest taka, że później zobaczyłam jak uprawiał z nią cyber seks na snapie. Dziewczyna chyba po prostu była w szoku, że kogoś ma. Ludzie, świat mi się zawalił, kiedy się to stało... A dziś jestem dosłownie wdzięczna Bogu, że to się skończyło. Że jestem teraz tu gdzie jestem i z kim jestem. Traktuje to dosłownie jako opatrzność Boża, że on mnie zostawił.
    Teraz jest z inną kobietą, mają dziecko i wiem, że jej też już ładne podobne swiństewko odwalił. A ja jestem z kim innym i mam blogi spokój...

    Fermina, Leśneintro, Pati2804, Prezesoowa, Vienna, Platynova55 lubią tę wiadomość

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • MummyYummy Autorytet
    Postów: 2913 4856

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, muszę się pożalić 😭 Zamiast się zrelaksować na zakupach, to znalazłam kolejny powód do stresu. No cholera jasna, w mocnym świetle w przymierzalni zobaczyłam na czubku głowy 4, słownie: CZTERY siwe włosy... Normalnie bielutkie. Ja nie mam nawet trzydziestki!!! Jest mi cholernie źle, bo już mam dorobioną ideologię, że się starzeje, a chora strona mojego umysłu już podsuwa mi myśli o menopauzie (wiem, nienormalne). W dodatku naprawdę lubię swoje włosy, a jakiś czas temu zdecydowałam się na powrót do naturalnego koloru. Oczywiście już się naczytałam, że nadmierny stres, zła dieta i niedobory witamin. Mocno stresujące momenty mam już za sobą, ale może dopiero wychodzą mi bokiem. Dietę trzymam, jem dużo owoców i warzyw. Wiele źródeł podaje, że to może być niedobór kwasu foliowego, tylko ja łykam go od roku... W przyszłym tygodniu umawiam się do lekarza i robię badania. Ja wiem, że dla wielu osób może to zabrzmieć histerycznie, ale ja naprawdę jakoś spoko podchodzę do tego, że nie mam już nastu lat, że jakieś tam zmarszczki doświadczenia się pojawiają. Tylko to mnie po prostu zmiotło. Nie znam nikogo, kto miał taki problem przed trzydziestką. Czynniki genetyczne mogę wykluczyć.

    Przepraszam za ten żal post przy piątku, ale musiałam to z siebie wylać.

  • san95 Autorytet
    Postów: 824 887

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MummyYummy wrote:
    Dziewczyny, muszę się pożalić 😭 Zamiast się zrelaksować na zakupach, to znalazłam kolejny powód do stresu. No cholera jasna, w mocnym świetle w przymierzalni zobaczyłam na czubku głowy 4, słownie: CZTERY siwe włosy... Normalnie bielutkie. Ja nie mam nawet trzydziestki!!! Jest mi cholernie źle, bo już mam dorobioną ideologię, że się starzeje, a chora strona mojego umysłu już podsuwa mi myśli o menopauzie (wiem, nienormalne). W dodatku naprawdę lubię swoje włosy, a jakiś czas temu zdecydowałam się na powrót do naturalnego koloru. Oczywiście już się naczytałam, że nadmierny stres, zła dieta i niedobory witamin. Mocno stresujące momenty mam już za sobą, ale może dopiero wychodzą mi bokiem. Dietę trzymam, jem dużo owoców i warzyw. Wiele źródeł podaje, że to może być niedobór kwasu foliowego, tylko ja łykam go od roku... W przyszłym tygodniu umawiam się do lekarza i robię badania. Ja wiem, że dla wielu osób może to zabrzmieć histerycznie, ale ja naprawdę jakoś spoko podchodzę do tego, że nie mam już nastu lat, że jakieś tam zmarszczki doświadczenia się pojawiają. Tylko to mnie po prostu zmiotło. Nie znam nikogo, kto miał taki problem przed trzydziestką. Czynniki genetyczne mogę wykluczyć.

    Przepraszam za ten żal post przy piątku, ale musiałam to z siebie wylać.

    Jeśli Cię pocieszę w jakikolwiek sposób to pierwsze siwe włosy zobaczyłam na swojej głowie w wieku 27 lat 🙈 teraz staram się je ignorować choć to ciężkie, bo włosy mam ciemne, a farbuję je raz do roku na taki kolor jak mam naturalnie 🙈 takie mamy czasy, wiele czynników ma wpływ na nasz stres niestety.

  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 4523 8306

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CoffeeDream wrote:
    Pati, czytałam wczoraj, że masz straszny zapierd*ol w pracy 🙈 kurcze, ale skoro oni o tym wiedzą, to mam nadzieję, że dają Ci trochę odetchnąć? Nie możesz się nam tak przepracowywać 🙁
    Kochana ja od dzisiaj mam l4 po wizycie u lekarza także odpoczywam i mogę Was w końcu znowu czytac i wspierać 😘🍀

    age.png

    9tc 💔
    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
    Clexane 0,4

    29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
    02.11.2024r. Franek na świecie ❤
  • Leśneintro Autorytet
    Postów: 955 2043

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MummyYummy wrote:
    Dziewczyny, muszę się pożalić 😭 Zamiast się zrelaksować na zakupach, to znalazłam kolejny powód do stresu. No cholera jasna, w mocnym świetle w przymierzalni zobaczyłam na czubku głowy 4, słownie: CZTERY siwe włosy... Normalnie bielutkie. Ja nie mam nawet trzydziestki!!! Jest mi cholernie źle, bo już mam dorobioną ideologię, że się starzeje, a chora strona mojego umysłu już podsuwa mi myśli o menopauzie (wiem, nienormalne). W dodatku naprawdę lubię swoje włosy, a jakiś czas temu zdecydowałam się na powrót do naturalnego koloru. Oczywiście już się naczytałam, że nadmierny stres, zła dieta i niedobory witamin. Mocno stresujące momenty mam już za sobą, ale może dopiero wychodzą mi bokiem. Dietę trzymam, jem dużo owoców i warzyw. Wiele źródeł podaje, że to może być niedobór kwasu foliowego, tylko ja łykam go od roku... W przyszłym tygodniu umawiam się do lekarza i robię badania. Ja wiem, że dla wielu osób może to zabrzmieć histerycznie, ale ja naprawdę jakoś spoko podchodzę do tego, że nie mam już nastu lat, że jakieś tam zmarszczki doświadczenia się pojawiają. Tylko to mnie po prostu zmiotło. Nie znam nikogo, kto miał taki problem przed trzydziestką. Czynniki genetyczne mogę wykluczyć.

    Przepraszam za ten żal post przy piątku, ale musiałam to z siebie wylać.
    A jesteś pewna, że to nie kwestia światła i serio są siwe?
    Ale nawet gdyby były, to w bliskim otoczeniu mam 3 osoby, które nie mają 30 i mają siwe włosy i to nie kilka a całe pasemka. To chyba kwestia genów

  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 4523 8306

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elektro96 wrote:
    Nie umiem tego wytłumaczyć. Jestem świeżo po miesiaczce i czuję w tym cyklu jakiś taki ogromny spokój w głowie… Nie pamiętam, kiedy ostatnio w tych staraniach miałam taki wolny umysł 😁 Kompletnie nie wiem dlaczego. Być może zmieni mi się po owulacji 🤣
    Oby tak zostało do końca ❤

    elektro96 lubi tę wiadomość

    age.png

    9tc 💔
    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
    Clexane 0,4

    29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
    02.11.2024r. Franek na świecie ❤
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6554 12341

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MummyYummy wrote:
    Dziewczyny, muszę się pożalić 😭 Zamiast się zrelaksować na zakupach, to znalazłam kolejny powód do stresu. No cholera jasna, w mocnym świetle w przymierzalni zobaczyłam na czubku głowy 4, słownie: CZTERY siwe włosy... Normalnie bielutkie. Ja nie mam nawet trzydziestki!!! Jest mi cholernie źle, bo już mam dorobioną ideologię, że się starzeje, a chora strona mojego umysłu już podsuwa mi myśli o menopauzie (wiem, nienormalne). W dodatku naprawdę lubię swoje włosy, a jakiś czas temu zdecydowałam się na powrót do naturalnego koloru. Oczywiście już się naczytałam, że nadmierny stres, zła dieta i niedobory witamin. Mocno stresujące momenty mam już za sobą, ale może dopiero wychodzą mi bokiem. Dietę trzymam, jem dużo owoców i warzyw. Wiele źródeł podaje, że to może być niedobór kwasu foliowego, tylko ja łykam go od roku... W przyszłym tygodniu umawiam się do lekarza i robię badania. Ja wiem, że dla wielu osób może to zabrzmieć histerycznie, ale ja naprawdę jakoś spoko podchodzę do tego, że nie mam już nastu lat, że jakieś tam zmarszczki doświadczenia się pojawiają. Tylko to mnie po prostu zmiotło. Nie znam nikogo, kto miał taki problem przed trzydziestką. Czynniki genetyczne mogę wykluczyć.

    Przepraszam za ten żal post przy piątku, ale musiałam to z siebie wylać.

    Ja pierwsze siwe włosy zobaczyłam w wieku 25 lat 🙈

    👩29👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ brak cukrzycy ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
    07/04 17+4, 223g 🐻
    28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
    05/05 21+4, 493g 😱
    26/05 24+4, 791g gościa 🤗
    23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
    07/07 30+4, 1924g 🫣
    28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻

    📆 Kalendarz wizyt
    22/8 - gin
    preg.png
  • MummyYummy Autorytet
    Postów: 2913 4856

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @elektro, życzę Ci, żeby ten spokój Cię nie opuszczał ♥️

    @Rachelka, pracuję w marketingu ☺️

    @Putka, ale super 😍 Tak czułam, że będzie zaskoczenie 🤭♥️

    @Fermina, przykro mi, Kochana ♥️🫂 Ale 10 dpo to naprawdę bardzo wcześnie, mogło jeszcze nawet nie dojść do zagnieżdżenia. Także nadal trzymam ✊✊✊

    @LaBellePerle, co za szokująca historia! Ja to się zawsze zastanawiam, jak osoby, które zdradzają, no dla mnie to jest zdrada, dają radę tak to ukrywać. Dobrze, że teraz masz przy sobie kogoś, przy kim czujesz się szczeliwa ♥️

    LaBellePerle, Rachelka23 lubią tę wiadomość

  • Leśneintro Autorytet
    Postów: 955 2043

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Incognitka wrote:
    IMG-20240308-203434.jpg

    Co o tym sądzicie? Nigdy się nie spotkałam z czymś taki
    Nie jestem znawczynią tematu, ale faktycznie dziwnie wygląda

  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 4523 8306

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Putka2022 wrote:
    Mam wyniki

    Beta 9,73 mIU/ml
    Progesteron 18,42 ng/ml

    Nie wiem co o tym sądzić. Niska ta beta jak na 32dc.
    Trzymam kciuki za przyrost ✊🍀😘 może owu była później i dlatego taka niska albo zagnieżdżenie też mogło być później

    pp2018 lubi tę wiadomość

    age.png

    9tc 💔
    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
    Clexane 0,4

    29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
    02.11.2024r. Franek na świecie ❤
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MummyYummy wrote:
    Dziewczyny, muszę się pożalić 😭 Zamiast się zrelaksować na zakupach, to znalazłam kolejny powód do stresu. No cholera jasna, w mocnym świetle w przymierzalni zobaczyłam na czubku głowy 4, słownie: CZTERY siwe włosy... Normalnie bielutkie. Ja nie mam nawet trzydziestki!!! Jest mi cholernie źle, bo już mam dorobioną ideologię, że się starzeje, a chora strona mojego umysłu już podsuwa mi myśli o menopauzie (wiem, nienormalne). W dodatku naprawdę lubię swoje włosy, a jakiś czas temu zdecydowałam się na powrót do naturalnego koloru. Oczywiście już się naczytałam, że nadmierny stres, zła dieta i niedobory witamin. Mocno stresujące momenty mam już za sobą, ale może dopiero wychodzą mi bokiem. Dietę trzymam, jem dużo owoców i warzyw. Wiele źródeł podaje, że to może być niedobór kwasu foliowego, tylko ja łykam go od roku... W przyszłym tygodniu umawiam się do lekarza i robię badania. Ja wiem, że dla wielu osób może to zabrzmieć histerycznie, ale ja naprawdę jakoś spoko podchodzę do tego, że nie mam już nastu lat, że jakieś tam zmarszczki doświadczenia się pojawiają. Tylko to mnie po prostu zmiotło. Nie znam nikogo, kto miał taki problem przed trzydziestką. Czynniki genetyczne mogę wykluczyć.

    Przepraszam za ten żal post przy piątku, ale musiałam to z siebie wylać.

    Znam bardzo dużo osób z siwymi włosami po 20 r.z. Mi się zaczynają w wieku 38 lat i jak patrzę na znajome, to to jest późno, bo inne juz dawno muszą farbować.

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • MummyYummy Autorytet
    Postów: 2913 4856

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    san95 wrote:
    Jeśli Cię pocieszę w jakikolwiek sposób to pierwsze siwe włosy zobaczyłam na swojej głowie w wieku 27 lat 🙈 teraz staram się je ignorować choć to ciężkie, bo włosy mam ciemne, a farbuję je raz do roku na taki kolor jak mam naturalnie 🙈 takie mamy czasy, wiele czynników ma wpływ na nasz stres niestety.

    Jeju... I od tego czasu ten proces nie postępuje? Jeśli farbujesz raz do roku, to naprawdę mnie pocieszyłaś 🙂 Ja też nie mam jasnych włosów i już oczyma wyobraźni widziałam się je za dwa miesiące z siwymi odrostami, a nie pojedynczymi włosami 😏

  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Incognitka wrote:
    IMG-20240308-203434.jpg

    Co o tym sądzicie? Nigdy się nie spotkałam z czymś taki

    Wydaje mi się, że on jest zalany. Powtórz może jutro?

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • MummyYummy Autorytet
    Postów: 2913 4856

    Wysłany: 8 marca 2024, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leśneintro wrote:
    A jesteś pewna, że to nie kwestia światła i serio są siwe?
    Ale nawet gdyby były, to w bliskim otoczeniu mam 3 osoby, które nie mają 30 i mają siwe włosy i to nie kilka a całe pasemka. To chyba kwestia genów

    Niestety tak, zamiast mierzyć ubrania, to chyba z kwadrans dokładnie oglądałam swój łeb. Nawet udało mi się wyłowić te włosy, były długości grzywki i totalnie bez pigmentu.

    No właśnie dla mnie to szok, bo w moim otoczeniu nie spotkałam się z takim przypadkiem wśród kobiet. Wręcz przeciwnie - większość kobiet po 50 nadal ma naturalny kolor włosów.

‹‹ 107 108 109 110 111 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ