Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMummyYummy wrote:O, Prezesoowa, to dobrze wiedzieć, że to nie zawsze tak działa 🤭 Kochana, zmieniłaś może coś jesz? Pobudka o 3 to też moja zmora 🙄
PS. Jak się czujesz po owu? Widzisz jakieś różnice w porównaniu do poprzednich cykli? Mnie nie bolą piersi (tzn. trochę je czuję, ale na pewno nie tak, jak przy poprzednich owulacjach) i nie miałam takiego klasycznego bólu jajnika, jakby ktoś mi kamień w niego włożył. I teraz rozkinniam, czy zasługa wiesiołka, bo to drugi cykl z nim, czy może jednak coś idzie w dobrym kierunku (choć chyba za wcześnie, żeby to stwierdzić, nawet przy bacznej obserwacji cyklu), czy po prostu nie był to cykl bezowulacyjny, bo ten prawy jajnik naprawdę rzadko budzi się do życia.
I teraz jeszcze jedno pytanie: czy dobrze rozumiem, że nawet jeśli testy owu euszly pozytywne, to pęcherzyk może nie pęknąć i nici z szansy na zapłodnienie?
@Pati, pamiętam, że dość szybko po owu zauważyłaś różnice. Pochwal się, poszukamy u siebie 🥰
Nasze 🤰, a Wy w tym szczęśliwym cyklu miałyście inne objawy, które dały Wam nadzieję na to, że coś jest na rzeczy? Ponakręcajmy się razem 🤭
Ogólnie zmieniłam całą dietęnie skupiam się aż tak na liczeniu kcal - liczę tak na oko i dbam, żeby w pierwszych dwóch posiłkach zjadać 25-30 g białka, w obiedzie też żeby było ok 20 g białka, a na wczesną kolację dobijam warzywa + jakieś węgle dobrej jakości - takie dostałam wskazówki, żeby unormować insulinę i być może dlatego też się nie budzę w nocy
Ja się cały czas zastanawiam czy owu już była, bo tak się czułam a dziś znowu mam śluz jak białko jaja i zgłupiałam. Nie mam żadnych objawów, jak zwykle cały cykl "coś" to teraz czasem zakłuje mnie jajnik i tyle, nic więcej. Chciałam zbadać proga i estradiol w poniedziałek, ale jak nie jestem pewna kiedy owu była to nie wiem czy jest sens...
Testy owu nie dają gwarancji pęknięcia pęcherzyka, one dają tylko znać, że był duży wyrzut LH, więc jajnik został przygotowany do owulki, ale mógł nie pęknąć, mogła się zrobić torbiel itp. Ale u Ciebie owu na pewno była 🤞 -
Majuna wrote:Homocysteina musi trafić do wirówki w ciągu dwóch h i pewnie nie wszystkie laby mają taką możliwość. A ceny to racja, ja co mogłam to żuliłam od lekarzy na LuxMed. 😅
No i wszystko jasne, dzięki za info nie wiedziałam, że są takie ograniczenia czasowe tego badania 👍🏻😀👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Hej, jestem tu nowa, ale czytam wątek od początku i trzymam kciuki. Dopiero się odważyłam coś napisać, to mój pierwszy cykl starania.
Testować się będę 15-03 marca (10 dni po owulacji) i pewnie 19-03, bo wtedy powinien wypaść okres.Majuna, Speranza :), Pati2804, notsobadd, Prezesoowa, Fermina, Leśneintro, Rachelka23 lubią tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
grazka0022 wrote:Hej, jestem tu nowa, ale czytam wątek od początku i trzymam kciuki. Dopiero się odważyłam coś napisać, to mój pierwszy cykl starania.
Testować się będę 15-03 marca (10 dni po owulacji) i pewnie 19-03, bo wtedy powinien wypaść okres.grazka0022 lubi tę wiadomość
34 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
grazka0022 wrote:Hej, jestem tu nowa, ale czytam wątek od początku i trzymam kciuki. Dopiero się odważyłam coś napisać, to mój pierwszy cykl starania.
Testować się będę 15-03 marca (10 dni po owulacji) i pewnie 19-03, bo wtedy powinien wypaść okres.
Witaj! Powodzenia, daj znać, jak testowanie ☺️ Trzymam kciuki ✊
Masz ochotę opowiedzieć nam coś o sobie? Staracie się o pierwszego maluszka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2024, 11:22
-
Prezesoowa wrote:Stosunek jest jak najbardziej ok. Jutro zbadaj sam progesteron. Mogłaś trafić w dołek, zwłaszcza że 6 dpo
Taki prog już może świadczyć o owulacji, wiadomo wyniki badań krwi nie dają pewności, ale jest szansa, że już sporo podskoczył
nie martw się na zapas i po prostu powtórz
Bardzo Ci dziękuję. Dałaś mi nadzieję i poprawiłaś nastrój 😀
Mąż mówił też żeby się nie martwić na zapas ale w tych kwestiach ufam bardziej Wam 😅.Prezesoowa, pp2018 lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶🏻od 2018 r.
nasz Cud 👼💔
Starania o kolejne👶🏻od 2023 r.
12/2024 8 tc. 👼💔 -
notsobadd wrote:Ja właśnie zaczęłam porównywać ceny badań w różnych labach, tych które chce wykonać w 4dc i no jakbym nie liczyła to co najmniej 700 zł będę lżejsza w sobotę 😂
Najkorzystniej wychodzi mi diagnostyka i mam najbliżej, ale nie robią Homocysteiny. Wiecie może dlaczego akurat tego badania niektóre laby nie robią? 🤔notsobadd lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Ogólnie zmieniłam całą dietę
nie skupiam się aż tak na liczeniu kcal - liczę tak na oko i dbam, żeby w pierwszych dwóch posiłkach zjadać 25-30 g białka, w obiedzie też żeby było ok 20 g białka, a na wczesną kolację dobijam warzywa + jakieś węgle dobrej jakości - takie dostałam wskazówki, żeby unormować insulinę i być może dlatego też się nie budzę w nocy
Ja się cały czas zastanawiam czy owu już była, bo tak się czułam a dziś znowu mam śluz jak białko jaja i zgłupiałam. Nie mam żadnych objawów, jak zwykle cały cykl "coś" to teraz czasem zakłuje mnie jajnik i tyle, nic więcej. Chciałam zbadać proga i estradiol w poniedziałek, ale jak nie jestem pewna kiedy owu była to nie wiem czy jest sens...
Testy owu nie dają gwarancji pęknięcia pęcherzyka, one dają tylko znać, że był duży wyrzut LH, więc jajnik został przygotowany do owulki, ale mógł nie pęknąć, mogła się zrobić torbiel itp. Ale u Ciebie owu na pewno była 🤞
O, widzisz, a ja nie pomyślałam o tym białku, żeby jeszcze w ten sposób zbilansować posiłki. Pamiętam, że niedawno był tu temat na wątku, ale później wyleciało mi z głowy.
Hmm, czyli u Ciebie też ciekawie ☺️ No z tym śluzem to też ciekawe 🤔 Ciężko powiedzieć, czy te badania mają sens, bo jednak pytanie, czy trafisz w 7 dpo. Ja w tym cyklu też nie potrafię dokładnie określić kiedy była owu i też momentami jeszcze na nią czekam 🙈 Chociaż testy negatywne, ale jakby brakuje mi tych moich typowych objawów, także trochę jedziemy na tym samym wózku 🤪 Może to dobry znak!Pati2804, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Właśnie wykonuje swoje strategiczne działania
Ja mam dziś luz, ale za pół godziny wychodzę, bo mam doppler żył dolnych, żeby sprawdzić, czy nie mam jakichś zatorów, bo skądś te podniesione ddimery są. Zawsze jak idę do nowego lekarza, zwłaszcza jak muszę się rozebrać to się boję, ze będzie komentował, że po co przyszłam jak gruba to leżeć i zdychaćraz miałam taką sytuację i trauma została do dzisiaj
MummyYummy, elektro96, Majuna, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
MummyYummy wrote:Witaj! Powodzenia, daj znać, jak testowanie ☺️ Trzymam kciuki ✊
Masz ochotę opowiedzieć nam coś o sobie? Staracie się o pierwszego maluszka?
Heej, tak pierwszy maluch i pierwszy cs hah, wiec jesteśmy w tych tematych nowi totalnie.
W styczniu byłam na kontroli, żeby sie przebadać. Wyszło mi tsh 3,18, więc w lutym obniżałam i teraz w marcu próbowaliśmy. Ogólnie to mamy po 25 lat.Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
MummyYummy wrote:O, Prezesoowa, to dobrze wiedzieć, że to nie zawsze tak działa 🤭 Kochana, zmieniłaś może coś jesz? Pobudka o 3 to też moja zmora 🙄
PS. Jak się czujesz po owu? Widzisz jakieś różnice w porównaniu do poprzednich cykli? Mnie nie bolą piersi (tzn. trochę je czuję, ale na pewno nie tak, jak przy poprzednich owulacjach) i nie miałam takiego klasycznego bólu jajnika, jakby ktoś mi kamień w niego włożył. I teraz rozkinniam, czy zasługa wiesiołka, bo to drugi cykl z nim, czy może jednak coś idzie w dobrym kierunku (choć chyba za wcześnie, żeby to stwierdzić, nawet przy bacznej obserwacji cyklu), czy po prostu nie był to cykl bezowulacyjny, bo ten prawy jajnik naprawdę rzadko budzi się do życia.
I teraz jeszcze jedno pytanie: czy dobrze rozumiem, że nawet jeśli testy owu euszly pozytywne, to pęcherzyk może nie pęknąć i nici z szansy na zapłodnienie?
@Pati, pamiętam, że dość szybko po owu zauważyłaś różnice. Pochwal się, poszukamy u siebie 🥰
Nasze 🤰, a Wy w tym szczęśliwym cyklu miałyście inne objawy, które dały Wam nadzieję na to, że coś jest na rzeczy? Ponakręcajmy się razem 🤭
Ja mam wykres udostępniony dalej i tam mam wszystkie objawy po owu ale niektóre to objawy nie ciąży a ciałka krwotoczne które pobolewało z lewej strony 🙈 a z prawego jajnika było owu I nic tam mnie nie bolało 😂 chyba nie ma złotego środka i jednakowych objawów ciąży 🤷♀️ u mnie piersi na codzień są małe ale tym razem był pełniejsze i mam jeden stanik który jest trochę od góry odstający a kilka dni po owu stał się dobry 😅 no i nie mam mdłości, jem wszystko prawie , chociaż znowu moje płatki ulubione z mlekiem mi nie smakują jako jedyne🤔 no i budzę się wyspana o 5 rano tak jak dzisiaj.. to jest dziwne bo ja jestem śpiochem zazwyczaj , snów na razie nie mam dziwnych ale w poprzedniej ciąży były i to nawet erotyczne.. az glupio się przyznawać 😂 No I mecze się strasznie staniem , mówieniem a po schodach to masakra .. no i jestem głodna co godzinę mimo że jadłam. I w pierwszych dniach miałam zawroty głowy delikatne . No i czasami nie pamiętam prostu rzeczy, mgła mózgowa 🙄 to by było na tyleMummyYummy, Majuna, Prezesoowa, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Fermina wrote:Nie za bardzo mogę Was podczytywac ale daje znać, że można mi wpisać @. Jak nigdy zalała mnie nagle i z zaskoczenia.
Czyli rozpoczynam 2 cykl starań. Kupiłam też Fertisim za Waszymi radami, powinien dojść w piątek. Zobaczymy czy coś da.
Dziękuję za życzenia zdrowia dla córeczki. Raczej to jakaś wredna wirusowka. Może w piątek uda się wyjść.
Trzymam za Was kciuki cały czas.❤Fermina lubi tę wiadomość
-
grazka0022 wrote:Hej, jestem tu nowa, ale czytam wątek od początku i trzymam kciuki. Dopiero się odważyłam coś napisać, to mój pierwszy cykl starania.
Testować się będę 15-03 marca (10 dni po owulacji) i pewnie 19-03, bo wtedy powinien wypaść okres. -
Pati2804 wrote:Kochana u mnie urósł dwa pęcherzyk z czego jedno pękł I mam kropka w brzuszku a drugi nie pękł I rośnie i zrobilo się ciałko krwotoczne.. a testy owu wyszły pozytywne 🤷♀️
Ja mam wykres udostępniony dalej i tam mam wszystkie objawy po owu ale niektóre to objawy nie ciąży a ciałka krwotoczne które pobolewało z lewej strony 🙈 a z prawego jajnika było owu I nic tam mnie nie bolało 😂 chyba nie ma złotego środka i jednakowych objawów ciąży 🤷♀️ u mnie piersi na codzień są małe ale tym razem był pełniejsze i mam jeden stanik który jest trochę od góry odstający a kilka dni po owu stał się dobry 😅 no i nie mam mdłości, jem wszystko prawie , chociaż znowu moje płatki ulubione z mlekiem mi nie smakują jako jedyne🤔 no i budzę się wyspana o 5 rano tak jak dzisiaj.. to jest dziwne bo ja jestem śpiochem zazwyczaj , snów na razie nie mam dziwnych ale w poprzedniej ciąży były i to nawet erotyczne.. az glupio się przyznawać 😂 No I mecze się strasznie staniem , mówieniem a po schodach to masakra .. no i jestem głodna co godzinę mimo że jadłam. I w pierwszych dniach miałam zawroty głowy delikatne . No i czasami nie pamiętam prostu rzeczy, mgła mózgowa 🙄 to by było na tyle
Hahah ja miałam dzisiaj sen, że moja suczka (po sterylce) miała szczeniaczki, co wiadomo nie jest możliwe, ale już tak jestem nakręcona, że nawet psa w to wkręciłamMummyYummy, Pati2804, Majuna, CoffeeDream lubią tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Pati2804 wrote:Kochana u mnie urósł dwa pęcherzyk z czego jedno pękł I mam kropka w brzuszku a drugi nie pękł I rośnie i zrobilo się ciałko krwotoczne.. a testy owu wyszły pozytywne 🤷♀️
Ja mam wykres udostępniony dalej i tam mam wszystkie objawy po owu ale niektóre to objawy nie ciąży a ciałka krwotoczne które pobolewało z lewej strony 🙈 a z prawego jajnika było owu I nic tam mnie nie bolało 😂 chyba nie ma złotego środka i jednakowych objawów ciąży 🤷♀️ u mnie piersi na codzień są małe ale tym razem był pełniejsze i mam jeden stanik który jest trochę od góry odstający a kilka dni po owu stał się dobry 😅 no i nie mam mdłości, jem wszystko prawie , chociaż znowu moje płatki ulubione z mlekiem mi nie smakują jako jedyne🤔 no i budzę się wyspana o 5 rano tak jak dzisiaj.. to jest dziwne bo ja jestem śpiochem zazwyczaj , snów na razie nie mam dziwnych ale w poprzedniej ciąży były i to nawet erotyczne.. az glupio się przyznawać 😂 No I mecze się strasznie staniem , mówieniem a po schodach to masakra .. no i jestem głodna co godzinę mimo że jadłam. I w pierwszych dniach miałam zawroty głowy delikatne . No i czasami nie pamiętam prostu rzeczy, mgła mózgowa 🙄 to by było na tyle
No właśnie Twoja historia dała mi do myślenia, że ból jajnika, który teoretycznie znamy, nie zawsze musi oznaczać owulację. Pierwszy raz, odkąd się staramy (a nie jest to długo 🤭) pokładam tak wielkie nadzieje w cyklu, więc pewnie stąd takie rozkminy.
Oj tam, oj tam, sny erotyczne zawsze w cenie 😅 A z tym zmęczeniem przy staniu i mówieniu to ciekawy objaw 😉 Dobrze, że jesteś na zwolnieniu i masz takie super wsparcie w rodzinie ♥️ Wierzę, że zastrzyki mogą wzbudzać dyskomfort. Pamiętaj, że jesteś heroską 💪✊Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
MummyYummy wrote:O, widzisz, a ja nie pomyślałam o tym białku, żeby jeszcze w ten sposób zbilansować posiłki. Pamiętam, że niedawno był tu temat na wątku, ale później wyleciało mi z głowy.
Hmm, czyli u Ciebie też ciekawie ☺️ No z tym śluzem to też ciekawe 🤔 Ciężko powiedzieć, czy te badania mają sens, bo jednak pytanie, czy trafisz w 7 dpo. Ja w tym cyklu też nie potrafię dokładnie określić kiedy była owu i też momentami jeszcze na nią czekam 🙈 Chociaż testy negatywne, ale jakby brakuje mi tych moich typowych objawów, także trochę jedziemy na tym samym wózku 🤪 Może to dobry znak!MummyYummy, Malinowysorbet lubią tę wiadomość
-
grazka0022 wrote:Hahah ja miałam dzisiaj sen, że moja suczka (po sterylce) miała szczeniaczki, co wiadomo nie jest możliwe, ale już tak jestem nakręcona, że nawet psa w to wkręciłam
Moje sny też czasem oblega ciąża 🤣 Nie mam psa, ale doskonale rozumiem takie wkrętki ☺️ -
Cześć dziewczyny! Dobrego dzionka Wam życzę
Ja właśnie zrobiłam owulaka - cień malutki nadal, chyba nawet mniejszy niż wczoraj (dzisiaj dopiero 10dc.). Właśnie popijam pierwszą saszetę FertistimPati2804, pp2018, kopytko, CoffeeDream lubią tę wiadomość
"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
MummyYummy wrote:No właśnie Twoja historia dała mi do myślenia, że ból jajnika, który teoretycznie znamy, nie zawsze musi oznaczać owulację. Pierwszy raz, odkąd się staramy (a nie jest to długo 🤭) pokładam tak wielkie nadzieje w cyklu, więc pewnie stąd takie rozkminy.
Oj tam, oj tam, sny erotyczne zawsze w cenie 😅 A z tym zmęczeniem przy staniu i mówieniu to ciekawy objaw 😉 Dobrze, że jesteś na zwolnieniu i masz takie super wsparcie w rodzinie ♥️ Wierzę, że zastrzyki mogą wzbudzać dyskomfort. Pamiętaj, że jesteś heroską 💪✊
Moja mina ostatnio na wizycie była pewnie niezła jak mówię do gina że owu na pewno była z lewego jajnika bo go czuje od owulacji a on się uśmiechnął i mówi że owu była z prawego a w lewym powstało ciałko bo pecherzyk nie pękł, a ja ale jak to ? ! A on do mnie z tekstem "widzi Pani jakie życie jest nieprzewidywalne, jeszcze nie raz się pani zaskoczy " 😅 I zaczął się uśmiechać 😂 a ja normalnie prawie padłam bo dałabym sobie rękę uciąć że z lewego bo w ostatniej ciazy też mnie bolał lewy i miałam wtedy rację 🙈
Edit: jest pierwszy mały siniak na brzuchu 🤷♀️🙈😟Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2024, 11:48
MummyYummy lubi tę wiadomość