Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny!
Chciałam Wam jeszcze raz bardzo podziękować za wczorajsze rady i przeprosić za tą swoją głupią panikę.
Naczytałam się i strasznie nakręciłam, ale mnie otrzeźwiłyście, jesteście niezastąpione 🫶🏻 …
Chyba te złe wyniki były jednak „potrzebne”, usiedliśmy wczoraj z mężem i długo gadaliśmy, ustaliliśmy plan działania i nareszcie poczułam spokój. Przede wszystkim zdecydowaliśmy, że nie będę w tym cyklu brała Clo, najpierw mam powtórzyć tą B12 za tydzień i zobaczymy. Przy okazji (podobnie jak Wy🤪) mnie opierd… za łykanie supli w ciemno 😂 Na monitoringu miałam już naturalne owulacje, więc może nie jest tak tragicznie. Popracuję trochę nad dietą, powalczę z estrogenami i zobaczymy.
Życzę Wam miłego dnia 😘KsiążkowaEmilka, Speranza :), Fermina, Chmurka21, Gregorka, Prezesoowa, Olo323, Rachelka23, Zbuntowana, MummyYummy, Pati2804 lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
dziewczyny jak to jest z tą kawą w ciąży? zabijcie mnie, ale jedyne na co czekam od porannej kawy to kolejna poranna kawa. kocham pić kawę(jedną dziennie) i całą otoczkę, luzik, błogość, spokój.
przestałam pić z ekspresu, bo myślałam, że jest mocniejsza i piłam rozpuszczalna. dziś partner mi powiedział, że właśnie lepsza jest ta z ekspresu. no to piję z ekspresu, całe szczęście😄 czy któraś z Was się orientuje? albo inne przyszłe mamy może napiszą mi jak to wygląda u nich?Fermina, Olo323, Pati2804 lubią tę wiadomość
👩🏻27
👧🏻❤️6 -
notsobadd wrote:Witajcie dziewczyny!
Chciałam Wam jeszcze raz bardzo podziękować za wczorajsze rady i przeprosić za tą swoją głupią panikę.
Naczytałam się i strasznie nakręciłam, ale mnie otrzeźwiłyście, jesteście niezastąpione 🫶🏻 …
Chyba te złe wyniki były jednak „potrzebne”, usiedliśmy wczoraj z mężem i długo gadaliśmy, ustaliliśmy plan działania i nareszcie poczułam spokój. Przede wszystkim zdecydowaliśmy, że nie będę w tym cyklu brała Clo, najpierw mam powtórzyć tą B12 za tydzień i zobaczymy. Przy okazji (podobnie jak Wy🤪) mnie opierd… za łykanie supli w ciemno 😂 Na monitoringu miałam już naturalne owulacje, więc może nie jest tak tragicznie. Popracuję trochę nad dietą, powalczę z estrogenami i zobaczymy.
Życzę Wam miłego dnia 😘
No i kto jak nie mąż potrafi najlepiej wylać kubeł zimnej wody na głowę?🤣🤣
Trzymamy kciuki i przy następnych wynikach czekamy juz na dobre wieści🌸✊🏼
Miłej niedzieli wszystkim
🌸🌸notsobadd, Pati2804 lubią tę wiadomość
👧🏼 29l.
* wszystko w normie a krótka faza lutealna - 10 dni🤷🏼♀️
🧔🏻♂️ 33l.
*zdrowy 🐎
💒 07.2023r.
Starania od 09.2023r.
❤️❤️❤️ -
Hej! Pochwaliłam się pikiem i był w nocy albo teraz mam:) więc przytulanek nie było i osiągnęłam krytyczny stopień wkurzenia na męża. Ja rozumiem wszystko ale on narzeka jak musi się kochać za często o brać dwa razy dziennie naszykowane tabletki i jeszcze przypominam mu! Już chyba bardziej dosadnie nie byłam w stanie powiedzieć mu że to dziś trzeba. Mimo tego olał to. Powiedział że jest śpiący i dobranoc.
Wkurzyłam się bo to ja robię testy i widzę same biele, to ja mam torbiele milion leków i je biorę bez gadania. To ja przeżywam koszmar z duphastonem miesiąc w miesiąc. To ja myślę o klinice bezpłodności.
Ale mnie zdenerwował. Wyjeżdżam dziś popołudniu. Dzień z chorym synem więc adios ten cykl.
Teraz się zastanawiam czy nie odpuścić tego duphastonu bo po co mam się katowac?
Przytulanki były 4dni temu więc szansa prawie zerowa. Ale mi jest przykro.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2024, 08:43
Speranza :) lubi tę wiadomość
-
Zimozielona wrote:Hej! Pochwaliłam się pikiem i był w nocy albo teraz mam:) więc przytulanek nie było i osiągnęłam krytyczny stopień wkurzenia na męża. Ja rozumiem wszystko ale on narzeka jak musi się kochać za często o brać dwa razy dziennie naszykowane tabletki i jeszcze przypominam mu! Już chyba bardziej dosadnie nie byłam w stanie powiedzieć mu że to dziś trzeba. Mimo tego olał to. Powiedział że jest śpiący i dobranoc.
Wkurzyłam się bo to ja robię testy i widzę same biele, to ja mam torbiele milion leków i je biorę bez gadania. To ja przeżywam koszmar z duphastonem miesiąc w miesiąc. To ja myślę o klinice bezpłodności.
Ale mnie zdenerwował. Wyjeżdżam dziś popołudniu. Dzień z chorym synem więc adios ten cykl.
Teraz się zastanawiam czy nie odpuścić tego duphastonu bo po co mam się katowac?
Faceci niestety mogą patrzeć na to trochę inaczej... z jednej strony nie przykładają takiej uwagi do seksu, a z drugiej nie lubią być zmuszani. Wspolzycie podczas starań przybiera trochę inna formę i chyba to ich ( ale nie tylko) zaczyna frustrować. Może trzeba by obrać trochę inna taktykę? Zachęcić go? Wiem że to głupie, bo to jednak kobieta musi o wszystkim myśleć i najwięcej się zamartwiać a do tego dochodzi jeszcze rozkapryszony facet, ale może jakaś bielizna? Zabawy?
Trzymam kciuki🌸✊🏼CoffeeDream lubi tę wiadomość
👧🏼 29l.
* wszystko w normie a krótka faza lutealna - 10 dni🤷🏼♀️
🧔🏻♂️ 33l.
*zdrowy 🐎
💒 07.2023r.
Starania od 09.2023r.
❤️❤️❤️ -
kopytko wrote:dziewczyny jak to jest z tą kawą w ciąży? zabijcie mnie, ale jedyne na co czekam od porannej kawy to kolejna poranna kawa. kocham pić kawę(jedną dziennie) i całą otoczkę, luzik, błogość, spokój.
przestałam pić z ekspresu, bo myślałam, że jest mocniejsza i piłam rozpuszczalna. dziś partner mi powiedział, że właśnie lepsza jest ta z ekspresu. no to piję z ekspresu, całe szczęście😄 czy któraś z Was się orientuje? albo inne przyszłe mamy może napiszą mi jak to wygląda u nich?
Można pić do 200mg kofeiny więc z ekspresu to nawet chyba dwie, zależy też jak mocne.
Ja wolałam się przyzwyczaić do jednej - na wszelki wypadek 😛
I w sumie ten wstręt do kawy w pierwszym trymestrze bardzo pomógł mi zejść z 3 albo 4 do tej jednej więc może organizm chciał mi pomóc żebym się za bardzo nie męczyła 🤪 ale do dzis pamiętam jak nagle miałam ochotę na kawę i jaka ona dobra była po tylu miesiącach 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2024, 09:33
kopytko, Prezesoowa, Olo323, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
KsiążkowaEmilka wrote:Faceci niestety mogą patrzeć na to trochę inaczej... z jednej strony nie przykładają takiej uwagi do seksu, a z drugiej nie lubią być zmuszani. Wspolzycie podczas starań przybiera trochę inna formę i chyba to ich ( ale nie tylko) zaczyna frustrować. Może trzeba by obrać trochę inna taktykę? Zachęcić go? Wiem że to głupie, bo to jednak kobieta musi o wszystkim myśleć i najwięcej się zamartwiać a do tego dochodzi jeszcze rozkapryszony facet, ale może jakaś bielizna? Zabawy?
Trzymam kciuki🌸✊🏼
Ja już mam dość. Chyba faktycznie to czas dziękować że mamy jedno i skończyć z tą farsa.
-
Sikoreczkaaa wrote:Ja również z AZS co stosujesz na dłonie?
A jak się pojawiają rany to ciężko mi cokolwiek z tym zrobić, nie znalazłam jeszcze skutecznego sposobu 🙄
Używam emotopic i to chyba najlepszy emolient jak dla mnie, i mają super spray przeciwświądowy.
A jak już jest bardzo źle to niestety sterydy 😕 -
Zimozielona przytulam, też byłam w takim punkcie, weź pod uwagę, że Ty się mocno fiksujesz na staraniach, on aż tak tego wszystkiego nie kuma, faceci myślą, że zajść w ciążę można zawsze, więc 1. pytanie czy on na pewno zdaje sobie sprawę z tego, że okienko jest dosyć wąskie? 2. czy na pewno chce drugiego dziecka? 3. czy nie czuje się jak koń rozpłodowy?
Totalnie rozumiem Twoje emocje, porozmawiajcie szczerze, albo postaraj się mówić o staraniach trochę mniej (dwie różne taktyki)Speranza :), Prezesoowa, Olo323, Zbuntowana, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
kopytko wrote:dziewczyny jak to jest z tą kawą w ciąży? zabijcie mnie, ale jedyne na co czekam od porannej kawy to kolejna poranna kawa. kocham pić kawę(jedną dziennie) i całą otoczkę, luzik, błogość, spokój.
przestałam pić z ekspresu, bo myślałam, że jest mocniejsza i piłam rozpuszczalna. dziś partner mi powiedział, że właśnie lepsza jest ta z ekspresu. no to piję z ekspresu, całe szczęście😄 czy któraś z Was się orientuje? albo inne przyszłe mamy może napiszą mi jak to wygląda u nich?
Piję jedną kawę dziennie bo uwielbiam ❤️
W pierwszej ciąży położna zawsze powtarzała, że to nie zaszkodzi. Na ile Faktycznie kawa podnosi ciśnienie to nie wiem ale kazała pić bo miałam bardzo niskie, a przez to potworne bóle głowy.CoffeeDream, kopytko, Olo323, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
kopytko wrote:dziewczyny jak to jest z tą kawą w ciąży? zabijcie mnie, ale jedyne na co czekam od porannej kawy to kolejna poranna kawa. kocham pić kawę(jedną dziennie) i całą otoczkę, luzik, błogość, spokój.
przestałam pić z ekspresu, bo myślałam, że jest mocniejsza i piłam rozpuszczalna. dziś partner mi powiedział, że właśnie lepsza jest ta z ekspresu. no to piję z ekspresu, całe szczęście😄 czy któraś z Was się orientuje? albo inne przyszłe mamy może napiszą mi jak to wygląda u nich?
Można zdaje się do 2 kaw dziennie a nie takich mega mocnych. Ogólnie kawa rozpuszczalna jest mniej zdrowa od parzonej. Ja nie piłam w pierwszej ciazy bo miałam paranoję na wszystko (zagrożona) a w drugiej piłam do 2 miesiąca, kiedy przyśnił mi się zmarły wujek i powiedział, żeby absolutnie nie pić. 😅
Speranza :), kopytko, Prezesoowa, Olo323, MummyYummy, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Beza27 wrote:Tak nacodzien lubię krem Linocholesterol A+E,
A jak się pojawiają rany to ciężko mi cokolwiek z tym zrobić, nie znalazłam jeszcze skutecznego sposobu 🙄
Używam emotopic i to chyba najlepszy emolient jak dla mnie, i mają super spray przeciwświądowy.
A jak już jest bardzo źle to niestety sterydy 😕
Kupiłam ostatnio w Rossku Bepanthen Sensiderm a już miałam popękaną skórę i ranki i w 3 dni ogarnął sprawę. Byłam i jestem w ciężkim szoku do tej pory. -
Dzień dobry dziewczyny 🤍
Dziś mojego małżowi śniło sie, że jestem w ciąży i Mu nie powiedziałam, tylko pierwsze napisałam na forum i zaczęłam się ludziom innym chwalić. 🤣 ochh te forum…Speranza :), Malinowysorbet, Chmurka21, CoffeeDream, Gregorka, Paima, Prezesoowa, Rachelka23, Zbuntowana, MummyYummy, Pati2804 lubią tę wiadomość
18. cykl starań o pierwsze maleństwo 🤍🤰🏻 #rodzew2026
• 14.08 – wizyta u lekarza prowadzącego 🧑🏻⚕️
• 22.08 – badanie pod kątem endometriozy 🔍
• 25.08 – klinika 🏥
👩 Ona (29 lat):
• PCOS ⚠️
• AMH: 6,94 🧪
• Jajowody udrożnione podczas HSG 👹 ✅
• MUCH ✅
• Podejrzenie endometriozy❓
👨 On (27 lat):
• mąż najlepszy we wszechświecie 🌏
• Ilość: 25 mln → 73,4 mln 📈
• Koncentracja: 11 → 37 mln/ml 💪
• Ruchliwość A+B: 6% → 11,5% 🐢
• Morfologia: 2% 😐
• Żywotność: 74% → 32% 📉
• HBA: 43% 🥲
• Lepkość: (++) 🤷♀️
• HP i stan zapalny żołądka – antybiotykoterapia 💊
__
„ As you do not know how the body is formed in a mother's womb, so you cannot understand the work of God, the Maker of all things.” Biblie, Ecclesiastes 11:5
I am still waiting for this miracle, let me experience it, God - maker of all things. ❤️🔥 -
Dzień dobry. Po tygodniu ovufriend wyznaczyło owulację na.. przedwczoraj 😂 ale na moje to jeszcze nie był ten moment, więc zobaczymy czy aplikacja zmieni zdanie.
CoffeeDream, Gregorka, Prezesoowa, Zbuntowana, MummyYummy, Pati2804 lubią tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
📆 Kalendarz wizyt
28/7 - gin
29/7 - urofizjo
-
Zimozielona wrote:Niestety było zachęcenie wczoraj ale i tak nie wygram z kolegami przy PlayStation. Już bardziej się nie mogłam do niego łasić. Aaaa szkoda gadać. Trudno.
Ja już mam dość. Chyba faktycznie to czas dziękować że mamy jedno i skończyć z tą farsa.Speranza :), Prezesoowa, MummyYummy, Pati2804 lubią tę wiadomość
03.24 💔 07.24💔👼🏼
,,Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki"🌸 -
Kasia111 wrote:Zimozielona przytulam, też byłam w takim punkcie, weź pod uwagę, że Ty się mocno fiksujesz na staraniach, on aż tak tego wszystkiego nie kuma, faceci myślą, że zajść w ciążę można zawsze, więc 1. pytanie czy on na pewno zdaje sobie sprawę z tego, że okienko jest dosyć wąskie? 2. czy na pewno chce drugiego dziecka? 3. czy nie czuje się jak koń rozpłodowy?
Totalnie rozumiem Twoje emocje, porozmawiajcie szczerze, albo postaraj się mówić o staraniach trochę mniej (dwie różne taktyki)
Hej,
@Zimozielona wiem co przeżywasz, bo u nas było tysiąc kłótni z tego powodu. Niektórzy faceci nienawidzą jakiejkolwiek presji i wtedy jest jeszcze trudniej podczas tych starań. Ja wypracowałam taki system, że rozmawiam z nim jak najmniej o tych staraniach, nie mówię mu kiedy mam jaki dzień cyklu, jakie leki itd. a on mi po prostu nie przeszkadza:D. To znaczy wie, że się staramy i przytulanki są zawsze wtedy kiedy trzeba, ale nie ma spiny i rozmów, że teraz już dzisiaj, za godzinę itd. itp. u mnie taki system się sprawdził, ale każdy w związku musi znaleźć swoją metodę.
Poza tym życzę Wam pięknej niedzieli dziewczyny:). My za godzinkę idziemy na długi spacer. Mam zamiar mega odpocząć dzisiajMalinowysorbet, Fermina, Prezesoowa, Zbuntowana, Pati2804 lubią tę wiadomość
"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Zimozielona wrote:Hej! Pochwaliłam się pikiem i był w nocy albo teraz mam:) więc przytulanek nie było i osiągnęłam krytyczny stopień wkurzenia na męża. Ja rozumiem wszystko ale on narzeka jak musi się kochać za często o brać dwa razy dziennie naszykowane tabletki i jeszcze przypominam mu! Już chyba bardziej dosadnie nie byłam w stanie powiedzieć mu że to dziś trzeba. Mimo tego olał to. Powiedział że jest śpiący i dobranoc.
Wkurzyłam się bo to ja robię testy i widzę same biele, to ja mam torbiele milion leków i je biorę bez gadania. To ja przeżywam koszmar z duphastonem miesiąc w miesiąc. To ja myślę o klinice bezpłodności.
Ale mnie zdenerwował. Wyjeżdżam dziś popołudniu. Dzień z chorym synem więc adios ten cykl.
Teraz się zastanawiam czy nie odpuścić tego duphastonu bo po co mam się katowac?
Przytulanki były 4dni temu więc szansa prawie zerowa. Ale mi jest przykro.
Oj kochana jak ja to rozumiem…
U mnie przez to właśnie że on kompletnie zlewa albo nie rozumie tego że „te dni” nie są cały miesiąc tylko okienko jest bardzo wąskie był mega kryzys. Pierwszy od ogólnie prawie 4 lat bycia razem. Te starania z mojej strony mega zaangażowanie a on twierdzi że jak będzie to będzie, jak nie teraz to w następnym miesiącu się uda. To jest jego podejście a mój zegar tyka…
Niby porozmawialiśmy ale znów się skończyło kłótnia bo powiedział że koniec tematu i tyle. Błędne koło.
Też wraca z pracy, pójdzie spać, ostatnio jak była okazja na przytulanie w weekend to poszedł do sąsiada wypili coś sobie wrócił i też poszedł spać.
Przytulam Cię bo wiem co to znaczy 🫂😓Amelia 23.12.2015 🩷
Hania 10.06.2025 🩷 -
Dzień dobry w niedzielę 😁 nie sposób was nadrobić ostatnio 😂 ja z mężem miałam sen że byłam w ciąży (jemu że były 5raczki ) mi że 3raczki) usmialismy się rano. Chyba nigdy nie mieliśmy takiej ochoty na ❤️ jak w tym cyklu gdzie muszę do jutra się wstrzymać żeby wiedzieć czy nie będzie czasem hiperstymulacji 😅 ehhh...chyba zakazany owoc zawsze smakuje najlepiej.
Zimozielona nie przejmuj się u nas w zeszłym cyklu było tak na siłę po ovi że to chyba był najcięższy cykl starań pod względem psychicznym i fizycznym .Zbuntowana, Pati2804 lubią tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność,IO, hiperprolaktynemia
04.2021- CC -nasz synek
Starania 06.2023
Zawieszone starania pozostawienie wszystkiego 🍀🍀🍀
"W każdy możliwy sposób rodzina jest naszym połączeniem z przeszłością i mostem do naszej przyszłości." - Alex Haley -
Cześć dziewczyny 💚 chciałam się poradzić w kwestii badam nasienia mojego parnera. Co prawda dopiero zaczęliśmy starania, ale co do badań, to stwierdziliśmy, że lepiej je zrobić już na początku. No i Byliśmy 8 marca, teraz mam pytanie czy biegunk przez parę dni i jeden dzień wymiotów mogła mieć wpływ też na wyniki ? Dajcie znać, będę wdzięczna 😘
♀️29 ♂️34
- styczeń 2024- odstawienie AH po 8 latach, brak owulacji 6msc, PCOS, stymulacja, drożność sono-hsg,
❌️10 nieudanych cykli - w tym 4 z lamettą
🍀 11cs i 5 cykl z lamettą+ovitrelle ⏸️🌱🤰
• 1.03 betaHCG 222,70 - prog 19,38(13dpo)
• 3.03 betaHCG 664,10 - prog 21,24
• 5.03 betaHCG 1873,70 - prog 29,00
• 18.03 - z usg 6+5 CRL 0,75cm jest serduszko ❤️
• 16.04 - z usg 11+0 CRL 4,15cm ❤️
• 28.04 - I prenatalne super 🥰 z usg 12+2 CRL 5,82cm b.niskie ryzyka 🥹
• 02.06 - 18cm i 200 gramów 🐻
• 26.06 - II prenatalne wzorowo, 405g zdrowej dziewczynki 🩷
• 16.07 - 663g malutkiej 🎀
○ cytologia i USG piersi, krzywa cukrowa ✅️
🗓
05.08 - wizyta ginekolog
✨️2025 jest nasz!✨️