Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
Liyss🧚🏻 wrote:Dziewczyny które mają PMS a które są już w ciąży. Czy w waszym szczęśliwym cyklu też miałyście PMS? Ciekawa jestem chociaż wiem, że każda ma inaczej 😁
Tak się denerowalam, krzyczałam, za chwilę płakałam.
Np talerz mi spadł z jedzeniem, a bardzo chciałam to zjeść. I się popłakałam tak bardzo, mąż mi to zbierał bo ja nie byłam w stanie 🙈 no i taka zaplakana to zjadłam. To była pierwsza taka sytuacja. Często na zwykłą rozmowę (np mąż mi powiedział coś w stylu 'dlaczego talerz leży na stole, a nie w zmywarce' - no taka błahostka, nie pamiętam dokładnie ale nawet ne oskarżanie tylko pytanie) o matko. Wystarczyło zeby się pokłóci,ć a potem popłakać 🤣
Trwało to do kilku miesięcy po porodzie 🤪
Myślę że ciężko ze mną wytrzymać jak jestem w ciąży 🤡
A jak miałam na coś ochotę, a tego nie miałam i nie mogłam mieć (bo np był środek nocy) - lepiej nie wyobrażać sobie nawet takiej sytuacji 🤣Prezesoowa, CoffeeDream, MummyYummy, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Przyszło mi jeszcze do głowy, że może zrobiła Ci się torbiel krwotoczna po tym cyklu bezowulacyjnym? Czasem pęcherzyk, który nie dojrzeje przekształca się w coś takiego i to lubi solidnie krwawić i umęczy, ale skontroluj, żebyś się nie męczyła :* co pocieszające to miałam kiedyś to ustrojstwo i wcale nie przeszkodziło w owulacji
Zadzwoniłam i ubłagałam, przyjmie mnie dzisiaj o 19. Zmartwiłam się, bo boli mnie dzisiaj podbrzusze i zaczęły się pojawiać jakieś skrzepy. Myślę jeszcze czy to nie jest jakiś przerost endometrium, a wiem, że to się może łyżeczkowaniem skończyć. No nic, nie będę prorokować. Poczekam dziś na USG👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌ -
Majuna wrote:O nie, u mnie mgła, także ja nie biorę tego do siebie. 🤣🤣🤣
service net uploadsSuzie, elektro96, Prezesoowa, CoffeeDream, Pati2804, Leśneintro, Majuna, MummyYummy, blob, Rachelka23 lubią tę wiadomość
-
Majlen wrote:Taka mnie dziś refleksja naszła i przytoczę Wam historię mojej mamy, która może wzbudzi siłę do działania, motywację 🤗
Moja mama zachorowała ja raka piersi, gdy ja byłam w wieku około 5-6lat,.., przechodziła przez liczne chemie, zabiegi operacyjne, naświetlania, rak atakował kolejne i kolejne organy, jeden wyleczony to chory drugi, przez to wszystko w najgorszym momencie, ważyła trochę ponad 40kg.. Ta droga trwała ponad 20 lat .
Aż w końcu 2 lata temu moja mama mi oznajmiła, że wyzdrowiała, że już nie ma nic złośliwego w sobie ❤️
Ma niestety, tylko albo AŻ , pozostałości które jej rak pozostawił, to chore serce i przymus brania mnóstwo leków.
Natomiast teraz, mama normalnie pracuje, uprawia ogródek, jeździ rowerem, śmieje siei żartuje, co ważne, to wazy około 80kg 😄💪 i ma obie piersi .
Ta historią chciałam wam pokazać, że zawsze trzeba mieć obrany cel w głowie i nie poddawać się.
Moja mama właśnie taki miała, chciała wyzdrowieć i żyć dalej razem z nami .
Przyczyniło się też do tego ogromne wsparcie od nas rodziny i psychologa.
Same widzicie, nawet z takiego gówna da się wyjść ❤️
Gratulacje dla mamy ♥️ Dla Was również, bo to droga przez którą przeszliście wszyscy.
Mam podobne doświadczenia w chorobie teściowej. Niestety odeszła ale walczyła długo, zawsze mówiąc, że żyje dla nas. Wiecznie głodna życia, przygód, tego co przyniesie przyszłość. Już jej z nami nie ma ale dalej pozostaje moją inspiracją, wzorem do naśladowania w cierpieniu.
Wzruszyłam się. Dziękuję Ci za to, że się tym podzieliłas. Zdrówka dla mamy.
Mam dzisiaj wolne. O 13 endokrynolog. Proszę o kciuki.
Jutro ginekolog.Prezesoowa, Gregorka, Majlen, CoffeeDream, blob, Malamia, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
Starania od 12.2023
Letrox + Glucophage
1 cykl stymulowany Aromek
Dieta 💪🏻 -
Beza27 wrote:U mnie właśnie teraz taki był, trwał 40dni, zawsze mam około 28dni.
Jedyna różnicą była temperatura, gdybym nie mierzyła to nie wiedziałabym dlaczego @ nie przychodzi. Objawy wszystkie miałam normalne 🤷🏻♀️
Prezesoowa możesz mi wpisać 🐵. Jeszcze nigdy się nie cieszyłam, że przyszła.
Zaczynam nowy cykl, zdążę najgorsze dni mieć przed wyjazdem. Jeśli następny cykl będzie normalny, to jest szansa urodzić jeszcze w tym roku. Los się do mnie uśmiechnął tym razem 😁
Teraz was nadrabiam zamiast pracować 🤪 humor milion razy lepszy niż przez ostatnie dni 😛
No to się cieszę, że przyszła, ale niech się zbytnio nie zadomawia i już w tym roku nie wraca 🤞 🤞 🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca, 10:03
Beza27 lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Mikea wrote:Cześć dziewczyny,
Przepraszam, że ja tak z doskoku Wam tu komentuję, chciałabym być na bieżąco, ale udaje mi się w tygodniu wyszarpać na to kilka chwil.
Niezmiennie trzymam za Was kciuki! Mam nadzieję, że u Was też takie piękne słońce i naładuje Was dobrą energią.
Mam pytanie o cykle bezowulacyjne - zdarzają Wam się? A jeśli tak to sa inne od normalnych? Np dłuższe? -
U mnie dziś jakieś gorsze samopoczucie. Cały czas nie odpuszcza to przeziębienie. Niby nie czuję się jakoś źle, ale codziennie budzę się z bólem gardła. Później mi przechodzi…
Ciągle czuję jakby coś mi zalegało w zatokach…
Nie ma postępu ani w jedną, ani w drugą stronę 🙄27 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Piękne słowa 🤩🤗💛 Dziękujemy 💜💚🧡
CoffeeDream lubi tę wiadomość
-
notsobadd wrote:Zadzwoniłam i ubłagałam, przyjmie mnie dzisiaj o 19. Zmartwiłam się, bo boli mnie dzisiaj podbrzusze i zaczęły się pojawiać jakieś skrzepy. Myślę jeszcze czy to nie jest jakiś przerost endometrium, a wiem, że to się może łyżeczkowaniem skończyć. No nic, nie będę prorokować. Poczekam dziś na USG
Dobrze, że się udało! Trzymam baardzo mocno kciuki :* weź ze sobą te wyniki, które robiłaś ostatnio, może coś to też pomoże. Mam nadzieję, ze to nie bedzie nic poważnego :* Od razu jak wyjdziesz od niego to daj znać, będziemy czekać na wiadomości od CiebiePati2804 lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Prezesoowa wrote:Przyszło mi jeszcze do głowy, że może zrobiła Ci się torbiel krwotoczna po tym cyklu bezowulacyjnym? Czasem pęcherzyk, który nie dojrzeje przekształca się w coś takiego i to lubi solidnie krwawić i umęczy, ale skontroluj, żebyś się nie męczyła :* co pocieszające to miałam kiedyś to ustrojstwo i wcale nie przeszkodziło w owulacji
Tak mnie bolal raz brzuch od tego że pojechałam do gina na usg żeby sprawdził co się dzieje , pisałam Wam o tym , ale nie słyszałam że to może krwawic .. 🤔 -
elektro96 wrote:U mnie dziś jakieś gorsze samopoczucie. Cały czas nie odpuszcza to przeziębienie. Niby nie czuję się jakoś źle, ale codziennie budzę się z bólem gardła. Później mi przechodzi…
Ciągle czuję jakby coś mi zalegało w zatokach…
Nie ma postępu ani w jedną, ani w drugą stronę 🙄
A nie masz suchego powietrza w sypialni?Pati2804, Malamia lubią tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
notsobadd wrote:Zadzwoniłam i ubłagałam, przyjmie mnie dzisiaj o 19. Zmartwiłam się, bo boli mnie dzisiaj podbrzusze i zaczęły się pojawiać jakieś skrzepy. Myślę jeszcze czy to nie jest jakiś przerost endometrium, a wiem, że to się może łyżeczkowaniem skończyć. No nic, nie będę prorokować. Poczekam dziś na USG
notsobadd lubi tę wiadomość
-
Majlen wrote:Taka mnie dziś refleksja naszła i przytoczę Wam historię mojej mamy, która może wzbudzi siłę do działania, motywację 🤗
Moja mama zachorowała ja raka piersi, gdy ja byłam w wieku około 5-6lat,.., przechodziła przez liczne chemie, zabiegi operacyjne, naświetlania, rak atakował kolejne i kolejne organy, jeden wyleczony to chory drugi, przez to wszystko w najgorszym momencie, ważyła trochę ponad 40kg.. Ta droga trwała ponad 20 lat .
Aż w końcu 2 lata temu moja mama mi oznajmiła, że wyzdrowiała, że już nie ma nic złośliwego w sobie ❤️
Ma niestety, tylko albo AŻ , pozostałości które jej rak pozostawił, to chore serce i przymus brania mnóstwo leków.
Natomiast teraz, mama normalnie pracuje, uprawia ogródek, jeździ rowerem, śmieje siei żartuje, co ważne, to wazy około 80kg 😄💪 i ma obie piersi .
Ta historią chciałam wam pokazać, że zawsze trzeba mieć obrany cel w głowie i nie poddawać się.
Moja mama właśnie taki miała, chciała wyzdrowieć i żyć dalej razem z nami .
Przyczyniło się też do tego ogromne wsparcie od nas rodziny i psychologa.
Same widzicie, nawet z takiego gówna da się wyjść ❤️
Dużo zdrówka -
Sosenka93 wrote:Gratulacje dla mamy ♥️ Dla Was również, bo to droga przez którą przeszliście wszyscy.
Mam podobne doświadczenia w chorobie teściowej. Niestety odeszła ale walczyła długo, zawsze mówiąc, że żyje dla nas. Wiecznie głodna życia, przygód, tego co przyniesie przyszłość. Już jej z nami nie ma ale dalej pozostaje moją inspiracją, wzorem do naśladowania w cierpieniu.
Wzruszyłam się. Dziękuję Ci za to, że się tym podzieliłas. Zdrówka dla mamy.
Mam dzisiaj wolne. O 13 endokrynolog. Proszę o kciuki.
Jutro ginekolog.
Kciuki za wizyty ✊😘Sosenka93 lubi tę wiadomość
-
Gregorka wrote:Tak zadarzaja sie co ktorys cykl i u mnie bezowulacyjne są krótsze do 2 dni, a raz nawet 3 dni przed spodziewana miesiaczka 🐵 przyszła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca, 10:12
-
Cześć dziewczyny!
Gratuluję wszystkim pięknych kreseczek ! A za walczące zaciskam kciuki!
Chciałabym się dołączyć do Was, jestem z wątku dinusiowego, długodystansowców ale czym mogę się pochwalić, to udało nam się za pomocą drugiej IUI.
Beta pięknie rośnie
Wczorajszą 605 🥰
Po świętach mamy wizytę.
Miło mi będzie tutaj z Wami przechodzić te 9 miesięcy 🤗Suzie, martysiaczki, Pati2804, Prezesoowa, Gregorka, Majuna, notsobadd, Leśneintro, CoffeeDream, elektro96, Vienna, Dropsik, MummyYummy, blob, Malinowysorbet, NiedoszlaWielodzietna, KejtKa, Malamia, bonmer, Rachelka23, Liyss🧚🏻, Sosenka93 lubią tę wiadomość
-
KarolinaAnastazja wrote:Cześć dziewczyny!
Gratuluję wszystkim pięknych kreseczek ! A za walczące zaciskam kciuki!
Chciałabym się dołączyć do Was, jestem z wątku dinusiowego, długodystansowców ale czym mogę się pochwalić, to udało nam się za pomocą drugiej IUI.
Beta pięknie rośnie
Wczorajszą 605 🥰
Po świętach mamy wizytę.
Miło mi będzie tutaj z Wami przechodzić te 9 miesięcy 🤗
Gratulacje ❤️KarolinaAnastazja lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta
👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)
🩸5/11
🥚20/11
📆 Kalendarz wizyt
28/11 - badanie krwi
3/12 - endokrynolog -
elektro96 wrote:U mnie dziś jakieś gorsze samopoczucie. Cały czas nie odpuszcza to przeziębienie. Niby nie czuję się jakoś źle, ale codziennie budzę się z bólem gardła. Później mi przechodzi…
Ciągle czuję jakby coś mi zalegało w zatokach…
Nie ma postępu ani w jedną, ani w drugą stronę 🙄elektro96 lubi tę wiadomość
-
@Pati @Prezesoowa dzięki, dam znać 😘 Tymczasem muszę się zakopać w pracy, bo dziś urwanie d….
Nadrobię Was później 😊🫶🏻Prezesoowa, Pati2804 lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌